Skocz do zawartości

Wybór drugiego języka


Buncol555

  

44 użytkowników zagłosowało

Nie masz uprawnień do głosowania w tej ankiecie lub wyświetlania jej wyników. Aby zagłosować w tej ankiecie, prosimy się zalogować lub zarejestrować.

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Zamierzam nauczyc sie drugiego języka. Wybór padł na rosyjski, ponieważ mam już jakieś podstawy i dostałem atrakcyjną cenę na naukę. Jednak chciałbym sie dowiedziec od Was, który język jest najbardziej opłacalny pod kątem zawodowym/zarobkowym. Pomyślałem, że forum subaru jest dobrym miejscem na tego typu pytanie, ponieważ jak sądze jest tu wielu wykształconych ludzi piastujących dobre stanowiska oraz władających przynajmniej dwoma językami. pozdro :) Proszę o poważne potraktowanie tematu :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cala azja mowi po angielsku. Nie ma sensu. Oni bardzo szybko sue uczą. Rosyjski jest przydatny i stosunkowo dla nas łatwy. Jesli ograniczasz sie do europy to niewiele zostaje. Hiszpanski jedt dosć niszowy ale czy przydatny w europie. Po francusku niemiecku i angielsku mowi tu sporo ludzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chiński? A po co uczyć się języka, w którym już miliard ludzi się porozumiewa?  ;)

 

Jak nie ma szczególnych uwarunkowań typu zainteresowania jakimś krajem, praca w firmie z jakiegoś kraju, to bym wybrał pewnie raczej coś albo niszowego albo dla odmiany coś szerokiego czyli niemiecki (bo pokrywa kilka krajów europejskich) albo hiszpański, oczywiście zakładam że angielski już jest

Edytowane przez GREGG
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najłatwiejszym do nauczenia się jest język hiszpański, rosyjski może się przydać, kto wie co czeka nas w przyszłości. U mnie to wygląda tak: najpierw angielski który jest najbardziej powszechnym językiem, potem francuski w którym poza Francją dogadasz się w Belgii, Afryce, Kanadzie. Kolejny to hiszpański, który jest jednym z najłatwiejszych języków - większość powszechnych i najczęściej używanych zdań składa się chyba z kilkuset słów - resztę niech pamięta słownik w smartfonie. Potem arabski. Z Chińskim nie jest tak wesoło, tam są dwie grupy: północna i południowa, z czego każda ma jeszcze dialekty. O ile na północy ludzie o różnych dialektach się dogadują o tyle na południu dialektów jest tyle, że samym chińczykom jest się czasem trudno między sobą dogadać. A jak dla mnie i jedni i drudzy pipczą tak samo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chiński jest o tyle bez sensu, że nie ma jednego języka chińskiego ale wiele różnych języków, narzeczy itd. Siostra szwagierki skończyła sinologię bo właśnie myślała, że to jej da szerokie perspektywy. 2 miesiące temu pojechała biznesowo do Chin i się lekko załamała jakie problemy miała z porozumiewaniem się

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spreken u nederlands ???

 

 

Język niderlandzki potocznie zwany holenderskim.
Bardzo ciekawa mieszanka niemieckiego i angielskiego, przeplatana odrobiną francuskiego. 

Początki z tym językiem mogą być trudne ale później już leci.

 

 

Proponuje bo bardzo mało ludzi zna i umie ten język, a jeśli chodzi o pracę to z tym językiem znaleźć dobrą nie będzie problemu. 

 

 

PzDr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rosyjski, dogadasz sie z cała ściana wschodnia, a tam panie jeszcze same stepy i pomysłów na biznesowa współpracę masa, no i angielski koniecznie, nie wie. Czym sie zajmujesz ale ja jako konsultant jak np startowałem do bcg czy at k, to jak ktoś znał ruski to tak jak by już był przyjęty do roboty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drugi język obok angielskiego? Pracuję za granicą i spotykam sporo Litwinów, Łotyszy, Ukrainców itp. Czesem żałuję, że nie znam rosyjskiego...

 

 

 

Język niderlandzki potocznie zwany holenderskim. Bardzo ciekawa mieszanka niemieckiego i angielskiego, przeplatana odrobiną francuskiego.

 

Podejrzewam, że podobnie jak norweski :)

Edytowane przez sredniaq
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie zależy od branży w jakiej będziesz działał / działasz. Zobacz gdzie (poza Polską) dzieje się w niej coś ciekawego i jakim językiem tam się mówi.

 

W przeciwnym razie zachowaj sobie zapał na szybką naukę na początku tzw. kariery. Praca w zagranicznej firmie (jakkolwiek międzynarodowa by nie była) jednak wymaga nauczenia się "lokalnego" języka. Zaprocentujesz podczas lunchu ;)

 

A tak spod czapki i na ślepo: stawiam na niemiecki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Praca w zagranicznej firmie (jakkolwiek międzynarodowa by nie była) jednak wymaga nauczenia się "lokalnego" języka. Zaprocentujesz podczas lunchu ;)

Potwierdzam.

Mój angielski uważam za całkiem dobry, ale dopiero jak liznąłem trochę norweskiego, ludzie zaczęli na mnie patrzeć duuużo przychylniej ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam bezposrednich kontaktow z niemcami, ale wydaje mi sie ze bardzo duzy odsetek zna angielski i to bardzo dobrze, sczegolnie mlode pokolenie.

Mieszkajac w stanch, widze ze wiekszosc europejczykow nie ma problemu z nauczeniem sie angielskiego. Za to meksykanie nie chca uczyc sie zadnych obcych jezykow.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam bezposrednich kontaktow z niemcami, ale wydaje mi sie ze bardzo duzy odsetek zna angielski i to bardzo dobrze, sczegolnie mlode pokolenie.

Mieszkajac w stanch, widze ze wiekszosc europejczykow nie ma problemu z nauczeniem sie angielskiego. Za to meksykanie nie chca uczyc sie zadnych obcych jezykow.

Różnie z tą znajomością bywa (w zależności od tego z kim miewasz do czynienia).

Ale mnie chodziło bardziej o aspekt psychologiczny ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja się trochę tych całych języków naumiałem i z doświadczenia rzec należy że angielski to podstawa i drzwi do Świata.

Jak sobie pomyślę że miałbym się do contentu w internecie polskojęzycznego ograniczyć to by biednie było że panie pomiłuj.

Ale angola w kwestionariuszu nie umieszczasz, więc rozumiem że jest odhaczony.

Mi pozostałe języki bardzo sporadycznie się przydają, ale co polecić mogę to zastanowienie się gdzie będziesz chciał pracować,

jakie na lokalnym rynku firmy działają. Jeśli coś z inżynierką to koniecznie niemiecki - bo to oficjalny międzynarodowy język inzynierów.

U mnie w mieście np. ostatnich kilka lat najbardziej oplaca się umieć gadać po norwesku, na drugim niemieckiemu i na koniec po angielsku.

Jeśli natomiast chcesz jedynie dla własnej przyjemności czy brylowania w towarzystwie to bier cokolwiek Ci pasuje - i tak praktycznie nie będziesz go używał częściej niż 2x do roku przez 5 minut ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...