Skocz do zawartości

Subaru Outback [BS] (MY15=>MY20)


atom75

Rekomendowane odpowiedzi

Ja to bym sie bardziej martwił czy tego Outbacka w ogóle bedzie mozna kupic albo ile bedziecie na niego czekac. Obecnie w stanach jest tak ze pomimo produkcji na miejscu, to trzeba czekac 4-6 tygodni na model w kolorze i z opcjami jakie chcemy. Przykladowo najblizszy dla mnie dealer na 106 nowych Subaru ma 49 Foresterow i 1 Outbacka., podobnie jest u innych a mieszkam w duzym miescie, relatywnie blisko montowni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

nikt nie projektował XT z takim zamiarem. Chyba
 

 

No właśnie.

Żonka ma Imprezę z silnikiem 2,5, i do spokojnego podróżowania nic jej nie brakuje, a jak trzeba wyprzedzić, to wrzuca się trójkę i jakoś idzie. Natomiast pali tyle co mój Forek, więc ciekaw jestem na ile ten "nowy" 2,5 jest bardziej elastyczny i ekonomiczny zwłaszcza w połączeniu z CVT.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W stanach zawsze bylo inaczej, na taki popularny samochod nigdy nie czekalo sie dluzej niz kilka dni. Kazdemu dealerowi zalezy na sprzedaży i zawsze ci poszukaja i sprowadza na miejsce to co chcesz zebys tylko nie kupil gdzie indziej. Jezeli jednak nie ma tych samochodow nigdzie to taka opcja odpada.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jechałem teraz na narty do Włoch i szczerze mówiąc nie miałem praktycznie możliwości wykorzystać nawet przez moment możliwości mojego XT-ka. Na autostradzie (ponad 90% trasy) i tak jedzie się na tempomacie 130-140km/h, ograniczenia w Austrii przed każdym tunelem czy zakrętem już w ogóle sprawiają, że cała ta moc jest niepotrzebna. Te kilka wyprzedzeń na drogach dojazdowych pewnie Outbackiem też dałoby się wykonać bez obrazu śmierci przed oczami.

dokladnie tak jest. Na zachodzie posiadanie super mocnego auta jest po prostu bez sensu- tej mocy i tak nie masz gdzie wykorzystac. Zreszta tam ludzie inaczej mysla niz u nas. Jest ograniczenie 130 km/h i tyle jeda nie to co u nas gniewni władcy autostrad prujacy 200km/h + . Na drogach poza miejskich to samo. W Polsce niedługo ma sie zmienic taryfikator kar za zlamanie przepisów drogowych także pewnie i u nas mentalnosc kierowcow sie zmieni :

 

"wysokość ma być uzależniona od średnich zarobków w kraju za poprzedni rok. To jednak nie wszystko. Nowością ma być przepis, wedle którego przyłapanie kierowcy w terenie zabudowanym na przekroczeniu dozwolonej prędkość o więcej niż 50 km/h, będzie skutkowało obligatoryjną utratą prawa jazdy na 3 miesiące. Dla recydywistów przekraczających prędkość posłowie przygotowali dodatkową niespodziankę - grzywny nawet kilka razy wyższe niż dla innych.

 

Czytaj więcej: http://www.dziennikzachodni.pl/artykul/3741703,mandaty-w-gore-taryfikator-mandatow-2015-drogie-mandaty-2015-moga-nas-zrujnowac,id,t.html "

 
:)
Edytowane przez Karas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dużo moc to nie tylko możliwość uzyskania dużej średniej prędkości, ale znaczna poprawa komfortu i bezpieczeństwa jazdy (wyprzedzania, podjazdy, włączenie się do ruchu) wszystko w granicach dowolnych przepisami prędkości. Sens jest jak najbardziej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

"wysokość ma być uzależniona od średnich zarobków w kraju za poprzedni rok.

 

jedno wiadomo, że ten zapis nie przejdzie. Chyba, że zmienią konstytucję. Przynajmniej tak twierdzą fachowcy w tej dziedzinie.

 

 

 

to trzeba czekac 4-6 tygodni na model w kolorze i z opcjami jakie chcemy.

 

Kuba: w PL są 4 słownie cztery możliwe wersje do wyboru a i tak czekałem prawie 10 tygodni bo wybrałem ostatnią pozycję z cennika. Wniosek jeden: jesteśmy przyzwyczajeni :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dużo moc to nie tylko możliwość uzyskania dużej średniej prędkości, ale znaczna poprawa komfortu i bezpieczeństwa jazdy (wyprzedzania, podjazdy, włączenie się do ruchu) wszystko w granicach dowolnych przepisami prędkości. Sens jest jak najbardziej.

 

Tyle, że 2,5 ma 175KM czyli nie tak mało, aby manewr wyprzedzania (odpowiednio zaplanowany) wykonać bezpiecznie. 

A na ostatnio pokonanej trasie 2200km miałem takich sytuacji może z pięć.

Wiadomo, że to fajne uczucie, jak wciska w fotel i inni zostają w tyle, ale z drugiej strony, w GT-ku na torze też to fajnie czuć. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Jechałem teraz na narty do Włoch i szczerze mówiąc nie miałem praktycznie możliwości wykorzystać nawet przez moment możliwości mojego XT-ka. Na autostradzie (ponad 90% trasy) i tak jedzie się na tempomacie 130-140km/h, ograniczenia w Austrii przed każdym tunelem czy zakrętem już w ogóle sprawiają, że cała ta moc jest niepotrzebna. Te kilka wyprzedzeń na drogach dojazdowych pewnie Outbackiem też dałoby się wykonać bez obrazu śmierci przed oczami.

 

 

Moje doswiadczenia sa podobne. SBD w zupelnosci wystarczy na takie trasy. Ten 2.5 bedzie subiektywnie wolniejszy, ale 175KM to i tak wiecej niz maja przecietni uzytkownicy autostrad.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A na ostatnio pokonanej trasie 2200km miałem takich sytuacji może z pięć

 

 

ile w tym było dróg wielopasmowych ?

 

 

do przemieszczania się po drogach szybkiego ruchu czy autostradach w zgodzie z przepisami a nawet lekko powyżej z powodzeniem wystarcza samochód o mocy 130-150 KM i to z zapasem  ;)

 

na takich drogach bezpieczeństwo jest w głównej mierze wynikiem konstrukcji dróg (organizacji ruchu)

 

w OBK (i nie tylko w nim) brakuje silnika jaki Subaru posiada tzn. 2.0 DIT, który nadałby autu bardzo zadowalającą dynamikę w zakresie prędkości 60-150 km/h co jest bardzo "pomocne" w przypadku jazdy tradycyjnymi drogami dwukierunkowymi

Edytowane przez ketivv
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

150km/h na drodze jednopasmowej?  :huh:

 

Jeżdżę dużo bocznymi drogami i moje obserwacje są takie, że na bocznych drogach jest znacznie mniejszy ruch, i w związku z tym mało okazjo do wyprzedzania, a z racji ich budowy jazda >120km/h jest delikatnie mówiąc średnio bezpieczna, i w moim przypadku daje około 5-10 minut zysku. Moim zdaniem nie warto. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

który nadałby autu bardzo zadowalającą dynamikę w zakresie prędkości 60-150 km/h co jest bardzo "pomocne" w przypadku jazdy tradycyjnymi drogami dwukierunkowymi

ketiv bez urazy ale to jest wlasnie Polska mentalnosc... Ograniczenie wynosi 90km/h czyli 100km/h licznikowe -ale nie wielu z nas musi pedzic na zlamany kark  150km/h wyprzedzajac wszystkich innych uzykownikow drog bedac 10-15 min szybciej na miejscu liczac czas starcony na dotankowanie...

jeszcze zrozumiałbym jakbys napisal ze moc potrzebna jest Ci do jazdy po mieście z tym się po części mogę zgodzić - tu trzeba dynamicznie zmienić pas, tu być pierwszym na światłach przyspieszając 0-60km/k w 3 sekundy zeby na następnym skrzyżowaniu zdążyć na zielone...

Edytowane przez Karas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w moim przypadku daje około 5-10 minut zysku. Moim zdaniem nie warto

 

 

oczywiście, goniąc na takich drogach przewaga czasowa jest bardzo mała, jest tak dużo sytuacji, które wpływają na płynność jazdy, że ostateczny czas przejazdu dłuższego odcinka jest zbliżony 

 

natomiast dynamiczne auto w zakresie prędkości jakie podałem czyli 60-150 km/h poprawia komfort podróżowania takimi drogami umożliwiając sprawniejsze wyprzedzanie, skracając czas pobytu na przeciwległym pasie

 

 

 

150km/h na drodze jednopasmowej? 

 

 

nawet 100 km/h jest tam dużo bardziej niebezpieczne jak 200 na autostradzie

 

skoro wszyscy jeździmy przepisowo to oferta aktualnego OBK jest aż "za mocna"

 

 

 

jeszcze zrozumiałbym jakbys napisal ze moc potrzebna jest Ci do jazdy po mieście z tym się po części mogę zgodzić - tu trzeba dynamicznie zmienić pas, tu być pierwszym na światłach przyspieszając 0-60km/k w 3 sekundy zeby na następnym skrzyżowaniu zdążyć na zielone...
 

 

do tego w ramach obowiązujących limitów nie jest potrzebna moc  ;)

tylko wysoki dostępny od najniższych obrotów moment obrotowy

 

najwięcej zamieszania w płynności ruchu wprowadzają właśnie skaczący po pasach  ;)

 

 

nie jestem święty jeśli chodzi o jazdę, mam nadzieje, ze nie jestem też "piratem" z wiekiem złagodniałem

 

może czas na OBK SBD CVT  ;)

Edytowane przez ketivv
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

skoro wszyscy jeździmy przepisowo to oferta aktualnego OBK jest aż "za mocna"

jestem ciekaw czy za granica tez tak narzekaja na "za slabego" OBK jak tu na forum :) 


 

 

natomiast dynamiczne auto w zakresie prędkości jakie podałem czyli 60-150 km/h poprawia komfort podróżowania takimi drogami umożliwiając sprawniejsze wyprzedzanie, skracając czas pobytu na przeciwległym pasie

jakby wszyscy smigali przepisowo to wystarczyłoby auto które ma niezla dynamike w przedziale 60-120km/h :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sądzę, że różnica w stosunku do FXT będzie "mocno wyraźna"

 

DIT z Forka to silnik z wysokim momentem obrotowym w dość szerokim zakresie obrotów 300 NM pojawia się tam pewnie przed 2000 a kończy gdzieś przed 5000 obr/min

2.0 NA z nowego OBK ma maksymalny 235 NM i choćby był on prawie płaski od 2000 do 5000 obr/min to i tak pole wyznaczone przebiegiem jego krzywej będzie znacząco niższe od tego z DIT 

 

"cywilnego" doładowanego silnika benzynowego dramatycznie brakuje w europejskiej ofercie Subaru

Edytowane przez ketivv
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@@przemekka, Nie liczył bym na jakieś zmiany względem waszej imprezy...

Silnik nadal został wyposażony we wtrysk wielopunktowy a nie bezpośredni , co pokazuje że zmiany w nim praktycznie żadne.

Ale bardzo żałuję że nie zrobili takiej opcji gdyż własnie taką ma Mazda w ofercie, i od 2015 ma też 4x4 ... 

Szwagierka własnie finalizuje zakup takiej mazdy z wyprzedaży rocznika i powiem szczerze że 2.5 na bezpośrednim wtrysku na prawdę jedzie bardzo przyjemnie i jest nawet według katalogów ciutek szybsza od F XT. 
Sądzę że taki boxer 2.5 bezpośredni wtrysk to klucz do sukcesu w spalaniu i osiągach, nie koniecznie od razu turbo :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie spodziewam się przepaści w osiągach, ale ...

 

jechałem ostatnio jako pasażer XV 2.0 CVT i muszę powiedzieć, że jak na 2 litry i automat bardzo pozytywnie mnie zaskoczył, przynajmniej w subiektywnym odczuciu, dynamiką jazdy, nawet w porównaniu do naszej Imprezy. 

 

 

Swoją drogą ciekawe ile przyjdzie nam czekać na implementację wtrysku bezpośredniego w silnikach wolnossących? W BRZ już jest (choć nie do końca), więc da się. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

jechałem ostatnio jako pasażer XV 2.0 CVT i muszę powiedzieć, że jak na 2 litry i automat bardzo pozytywnie mnie zaskoczył

w manualu smiga troche lepiej. :) Tez nie potrafie zrozumiec dlaczego Subaru trzyma sie wielopunktu majac technologie wtrysku bezposredniego z toyoty. Troche archaiczne sa przez to te silniki no i wiecej pala. Kluczem do sukcesu bylby FA25 zamiast obecnego FB25.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z drugiej strony mała awaryjność + gotowość do gazu większa :P

Ale wątpię aby Subaru celowało własnie w takiego klienta.

Przewiduję że na 2016 - będzie wolny ssak z wtryskiem.

Przecież nie mogą być wiecznie na tyłach, tym bardziej że zbierają doświadczenie na 2,0DIT..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Przewiduję że na 2016 - będzie wolny ssak z wtryskiem.

 

Na forach w USA spekulują, że pewnie się pojawi opcja z bezpośrednim wtryskiem (albo mieszanym).

 

Ale kiedy i z jakim opóźnieniem trafi do Europy - możemy się tylko domyślać.

 

 

 

Przecież nie mogą być wiecznie na tyłach

 

Taaa... oby.

 

 

 

 NA z nowego OBK ma maksymalny 235 NM i choćby był on prawie płaski od 2000 do 5000 obr/min to i tak pole wyznaczone przebiegiem jego krzywej będzie znacząco niższe od tego z DIT

"cywilnego" doładowanego silnika benzynowego dramatycznie brakuje w europejskiej ofercie Subaru

 

 

Ano właśnie dziś wyjątkowo zamiast moim OBK zrobiłem trasę do fabryki Yeti 1.8 tsi mojej małżowiny.

Jedzie to od 1500 obr/min, w normalnej dynamicznej jeździe nie ma potrzeby ciągnąć powyżej 3 000 obr/min.

Cicho i kulturalnie. A jak trzeba, to powyżej tych obrotów jest już bardzo dynamicznie.

 

Tak samo przyjemnie jeździ się 2.0 DIT - wcale nie trzeba pałować, żeby było dynamicznie i przyjemnie.

 

Właśnie takiej charakterystyki silnika oczekuję po nowoczesnej benzynie - Subaru - daj nam takie rozwiązanie w OBK.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mialem OBK 2,5 i jezeli go odpowiednio krecilem to byl szybszy od SBD. Nowy OBK 2,5 CVT ma Vmax 210 a OBK BD 200. Jezeli silnik w nowym OBK jest odpowiednio wyciszony to nie widze powodu kupowania SBD. Owszem ma wieksza elastycznosc ale tu gdzie mieszkam jezdze tylko po autostradach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Silnik 2,5i z CVT zbiera się mizernie w porównaniu z SBD. Nie chodzi mi tu o katalogowe przyspieszenie od 0-100, ale o zwykłą jazdę, przy której wydaje się, że ciągle czegoś brakuje.

Miałem Outbacka jako auto zadtępcze, to sobie nim pojeździłem ;).

Mój wybór poszedłby w kierunku SBD+CVT, chodźbym tylko dlatego, że duży moment obrotowy dostępny od niższych obrotów nie wymaga kręcenia silnika na wysokich obrotach, żeby auto sprawnie przyspieszało.

Z 2,5i jest to dla mnie mułowate auto, ale są oczywiście subiektywne odczucia, bo ani komfortu podróżowania, ani świetnego prowadzenia nie można Outbackowi odmówić.

 

 

_____

iPhone + Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...