Skocz do zawartości

Gdzie zjeść?? Warszawa


maciekkkk

Rekomendowane odpowiedzi

Szukam jakiś nieodkrytych knajp w Warszawie gdzie można zjeść dobrze i nie zedrą z nas ostatniego grosza.

Jakie knajpki możecie polecić?

Ja osobiście jadam regularnie u Szwejka", oraz w Kompanii Piwnej na Podwalu. To chyba moje dwa ulubione miejsca. W szczególności polecam Żeberka w Sosie Miodowo - Orzechowym.

 

BTW nie wiem czy taki wątek już istniał, w każdym razie nie znalazłem, więc zakładam nowy.

Jak już jest to proszę o usunięcie tematu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jezeli macie chwile na lunch w centrum Warszawy, to polecam z czystym sumieniem "Dos Tacos". Lunchownia, bo restauracja to za duzo powiedzianie, a fastfood to to na pewno nie jest, miesci sie w co prawda nieciekawym miejscu (niebieski budynek Millenium Plaza na 5 pietrze, pl. Zawiszy), ale meksykanskie jedzenie ma wysmienite! Oryginalne, bardzo swieze i autentyczne. Lunch kosztuje 19pln, a w jego sklad wchodzi zupa, drugie danie + lemoniada.

 

Na uroczysta kolacje nie polecam, ale lunch badz wieczor ze znajomymi jak najbardziej!

http://www.dostacos.pl/strona-glowna.aspx

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli lubicie burgery, ale niekoniecznie takie z McDonalda, to nie zawiedziecie się BarnBurgerem przy Złotej. Podobne rzeczy można ostatnio zjeść też na moim ulubionym Powiślu - chociaż tam jeszcze nie próbowałem.

W Jeff'sie polecam wgłębić się w temat promocji, codziennie jakaś jest. Ostatnio dzięki temu objadłem się dobrymi żeberkami BBQ za jakieś 20 zł.

A jeśli lubicie lody... na patyku :P to polecam knajpkę o takiej właśnie nazwie (piwo, kanapki i ciastka też mają) na Lipowej (chyba). Niektóre kombinacje smakowe zadziwiają, za to mango z imbirem zachwyca.

Za to dla kogoś zmęczonego typowymi fastfoodami ciekawa może być oferta pewnego miejsca na ulicy Śniadeckich (zaraz przy Pl Konstytucji), gdzie można zjeść pieczone ziemniaki z wszystkimi możliwymi dodatkami (ja polecam kurczaka curry i szynkę z serem) za typowo "kebabowe" pieniądze.

Jeśli chodzi o kuchnię azjatycką to najlepszą z budżetowych opcji jest moim zdaniem Qchnia na Pl Trzech Krzyzy, gdzie bywam co najmniej dwa razy w tygodniu i smakuje mi tam wszystko. Kawałek dalej, bo na Hożej jest malutka restauracyjka (nazywa się chyba "Dżonka"), do której lubię wpaść na smakowitą rybę po kantońsku.

Za to absolutnym numerem jeden, zarówno jeśli chodzi o smak, jak i o klimat (chociaż jest mocno specyficzny ;-)) jest dla mnie Rong Vang na Okopowej. Wielki wybór dań (nawet z kozy i królika) i jeszcze ani razu nie zjadłem tam nic, co nie byłoby przynajmniej "bardzo dobre". Wczoraj zaprowadziłem tam odwiedzających Warszawę znajomych Wietnamczyków i wyszli bardzo zadowoleni.

Edytowane przez Mikad
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie bierzcie samochodu i wychylcie Margarite (albo pare) - mistrzostwo swiata! ;)

 

Smacznego :)

 

Jedziemy w najbliższą sobotę. Wychylimy pewnie nie jedną jeśli jest tak dobra jak mówisz :)

 

Dzięki :)

 

 

 

Dobrze można zjeść w butchery&wine na Żurawiej (steki), tylko trochę za dużo tam się zrobiło zadęcia.

 

Menu wygląda naprawdę imponująco :) Ceny również, z tego co widzę :P

 

 

 

Jeśli lubicie burgery, ale niekoniecznie takie z McDonalda, to nie zawiedziecie się BarnBurgerem przy Złotej. Podobne rzeczy można ostatnio zjeść też na moim ulubionym Powiślu - chociaż tam jeszcze nie próbowałem.

W Jeff'sie polecam wgłębić się w temat promocji, codziennie jakaś jest. Ostatnio dzięki temu objadłem się dobrymi żeberkami BBQ za jakieś 20 zł.

A jeśli lubicie lody... na patyku :P to polecam knajpkę o takiej właśnie nazwie (piwo, kanapki i ciastka też mają) na Lipowej (chyba). Niektóre kombinacje smakowe zadziwiają, za to mango z imbirem zachwyca.

Za to dla kogoś zmęczonego typowymi fastfoodami ciekawa może być oferta pewnego miejsca na ulicy Śniadeckich (zaraz przy Pl Konstytucji), gdzie można zjeść pieczone ziemniaki z wszystkimi możliwymi dodatkami (ja polecam kurczaka curry i szynkę z serem) za typowo "kebabowe" pieniądze.

Jeśli chodzi o kuchnię azjatycką to najlepszą z budżetowych opcji jest moim zdaniem Qchnia na Pl Trzech Krzyzy, gdzie bywam co najmniej dwa razy w tygodniu i smakuje mi tam wszystko. Kawałek dalej, bo na Hożej jest malutka restauracyjka (nazywa się chyba "Dżonka"), do której lubię wpaść na smakowitą rybę po kantońsku.

Za to absolutnym numerem jeden, zarówno jeśli chodzi o smak, jak i o klimat (chociaż jest mocno specyficzny ;-)) jest dla mnie Rong Vang na Okopowej. Wielki wybór dań (nawet z kozy i królika) i jeszcze ani razu nie zjadłem tam nic, co nie byłoby przynajmniej "bardzo dobre". Wczoraj zaprowadziłem tam odwiedzających Warszawę znajomych Wietnamczyków i wyszli bardzo zadowoleni.

 

W Jeff`sie chyba, rzeczywiście trzeba się wgłębić w temat promocji, bo jedzenie bardzo dobre, ale nie wgłębiając się w promocje zostawiłem tam majątek :D

Edytowane przez maciekkkk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Jeff`sie chyba,

Śniadania w jeffsie są mistrzowskie. Marynowany łosoś, z zielonym pieprzem jest przepyszny. Nabyłem jednak awersji do pól mokotowskich, bo tam obsługa jest 100lat za murzynami i nie ogarnia, nawet jak w knajpie nie ma ludzi. Po tym, jak kelnerka kłociła się, że surowy łosoś, nie jest surowy, przestałem tam bywać. GalMok jest zdecydowanie bardziej przyjazny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli ktoś lubi grecką (śródziemnomorską) kuchnię - polecam ZORBĘ na Dereniowej na Ursynowie. Smażone kalmary, duszona baranina i sałatka horiatiki - top of the top! :thumbup: Kucharz Grek, więc więc wie o co chodzi.... :faja:

Edytowane przez sebachon
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Za to absolutnym numerem jeden, zarówno jeśli chodzi o smak, jak i o klimat (chociaż jest mocno specyficzny ;-)) jest dla mnie Rong Vang na Okopowej. Wielki wybór dań (nawet z kozy i królika) i jeszcze ani razu nie zjadłem tam nic, co nie byłoby przynajmniej "bardzo dobre". Wczoraj zaprowadziłem tam odwiedzających Warszawę znajomych Wietnamczyków i wyszli bardzo zadowoleni.

 

a jakiej to proweniencji jest ta knajpka? Twoja zapowiedź brzmi bardzo zachęcająco,może wpadnę będąc znowu w stolicy!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nazwa brzmi azjatycko wiec strzelam, ze kuchnia wietnamska :)

 

a mają coś w rodzaju makaronów?

 

Nie wiem, nigdy tam nie jadlem. Strzelalem tylko, ze Rong Vang to nazwa raczej azjatycka :) Jezeli tak faktycznie jest, to na pewno maja makarony.

 

Jezeli lubicie zupy Pho, to tak jak Dehnel polecam 'Wietnamczyka' (Toan Pho) na ul. Chmielnej. Bardzo duze zupy (kilkanascie rodzajow) za ok. 16pln. Niektore dobrze rozgrzewaja ;-)

Edytowane przez KamilP
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli lubicie burgery, ale niekoniecznie takie z McDonalda, to nie zawiedziecie się BarnBurgerem przy Złotej. Podobne rzeczy można ostatnio zjeść też na moim ulubionym Powiślu - chociaż tam jeszcze nie próbowałem. W Jeff'sie polecam wgłębić się w temat promocji, codziennie jakaś jest. Ostatnio dzięki temu objadłem się dobrymi żeberkami BBQ za jakieś 20 zł.
to jak burgery, żeberka itp. to ja bym dodał jeszcze T.G.I.Friday's na Jana Pawła
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja dzisiaj byłem i zawsze gdy jestem w Warszawie - Katmandu na Wspólnej. Restauracja indyjska. Polecam.

 

wpadne tam. Uwielbiam kuchnie indyjska! Ja ostatnio jadlem w Curry House (Zeromskiego) - knajpka prowadzona przez Hindusow. Z zewnatrz wyglada fatalnie, wnetrze ciasne, bez klimatu, ale jedzenie, zapachy.... wyborne (!) a ceny bardzo rozsadne. Polecam garlic chicken - soczysty, aromatyczny, rozplywajacy sie w ustach!

 

Shiiieeeeet, zglodnialem! Ide spac, bo zaraz mnie zaniesie do lodowki :) Do jutra glodomory!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nazwa brzmi azjatycko wiec strzelam, ze kuchnia wietnamska :)

 

a mają coś w rodzaju makaronów?

 

Raczej na pewno mają, ja akurat tego tam nie jadłem. Kuchnia chińska i wietnamska (część potraw moich znajomych zadziwiła, część sprawiła, że zatęsknili za domem ;-) ), kelnerzy z Wietnamu.

Tylko uwaga na wystrój i ogólną atmosferę - jest dość ciemno i... staromodnie. Wystrój jest lekko "przykurzony". Ale to ma swój urok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...