Skocz do zawartości

Robert Kubica w rajdach


carfit

Rekomendowane odpowiedzi

Colin kieeeedys chyba 3 dachy w jednym rajdzie zrobil o ile kojarze, wiec :D

 

Nie ma jeszcze 100 % pewnosci, ale Citroen obawia sie, ze klatka w aucie RK

jest ruszona. Jesli to prawda, to nie da sie pojechac dalej, ale jesli

klatka jest cala, to zrobia wszystko zeby auto bylo gotowe.

Dzwon byl mocny, najpierw tylem. Ponoc tylny pas podszedl pod mocowania amortyzatorow.

Cezary G.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma jeszcze 100 % pewnosci, ale Citroen obawia sie, ze klatka w aucie RK jest ruszona. Jesli to prawda, to nie da sie pojechac dalej, ale jesli klatka jest cala, to zrobia wszystko zeby auto bylo gotowe. Dzwon byl mocny, najpierw tylem. Ponoc tylny pas podszedl pod mocowania amortyzatorow.

Cezary G.

Edytowane przez canmaker
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

„Uderzyliśmy w duży kamień. Doszło do

nieporozumienia z notatkami. W miejscu, w którym powinienem był hamować,

jechałem jeszcze pełnym gazem i kiedy zobaczyłem zakręt, było już za

późno. Próbowałem się ratować, ale różnica prędkości była za duża.

Mieliśmy coś w stylu zaćmienia w komunikacji.

Ten rajd był dla mnie

trudny, bo nie przejechałem wielu kilometrów i musiałem zmienić pilota.

Nie było nam łatwo i nie mieliśmy tu szczęścia, ale to część tej gry.

Wczoraj popełniłem błąd na błocie i ześlizgnęliśmy się z drogi, a dziś

mieliśmy rodzaj zaćmienia w komunikacji. Szkoda, bo przyjechaliśmy tu

zdobywać doświadczenie i dwa razy wylądowaliśmy w rowie”.

 

 

 

Dedukuję, ze blad pilota no ale trudno :( a moze po prostu zwykle nieporozumienie wlasnie i bum

ale jezeli nawet to nie ma co obwiniac pilota w takiej sytuacji, bo byla ona maksymalnie trudna i dla Roberta i dla Michele

Edytowane przez Domso
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurcze szkoda znowu dzisiejszego przejazdu ,ale kolejne doswiadczenie jest :P niestety kierowca i pilot to musi byc jednosc a tu widac,ze im nie po drodze,jesli to sprawa dotarcia to troche czasu uplynie jednak jesli pilot slaby do z tego nici i dlatego Robi na ostatni rajd nie powinien byc pozostawiony sam sobie :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moment wypadku..... porzadkowy wiecej szczescia niz rozumu

 

1451608_566404093408948_1604226641_n.jpg

 

 

 

Wypowiedz RK

 

"To byl zbieg niefortunnych okolicznosci, ktory zakonczyl sie spektakularnym wypadnieciem z trasy. To byla szybka sekcja za zjezdzie. Zaczalem hamowac dopiero gdy ujrzalem zakret. Cos bylo nie tak z notatkami, ale kiedy masz malo czasu aby poznac sie z pilotem, robisz wszystko na ostatnia chwile. Wiedzialem ze bedzie ryzyko ale staralem sie o tym nie myslec i przygotowac jak najlepiej.

Nie bylo gorszego rajdu na rozpoczecie pracy z nowym pilotem. Nawet nie tyle dla kierowcy co dla nowego pilota. Po dluzszym czasie wspolpracuje sie lepiej. W tym roku wlozylem duzo pracy aby dotrzec sie z Mackiem. Okazalo sie ze zostalem sam. Jestem zadowolony z tego, co robil Michele. Wlozyl w to wiele wysilku, ale nie dopisalo nam szczescie. Ok wczoraj popelnilem maly blad z duzymi konsekwencjami, dzis nieporozumienie nadeszlo w najgorszym mozliwym miejscu. Choc jechalismy bardzo spokojnie.

Moze lepiej nie stawiac sobie celow. Tak jezdzilem przez caly sezon, ale w GB chcialem przejechac najwiecej km w WRC ile sie da. A przejechalem jeden z najmniejszych dystansow w rajdach.

Z nowym pilotem, przed nowym rajdem w WRC 7 dni przed przyjazdem tu bylem dosc przestraszony, ale jak przyjechalismy i zaczelismy sie szykowac, bylem juz lepszej mysli, choc zdawalem sibie sprawe ze bedzie trudno.

Nie ma dla mnie lepszego rozwiazania niz polski pilot. Najpierw musze sie zastanowic czy w przyszlosci bede potrzebowac pilota, a jesli tak, to kto nim bedzie.

Edytowane przez Domso
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Walia to bardzo chytry rajd pod wzgledem pilotowania często jest mgła a tu zaufanie dogranie niezbędne.

Szkoda ale trzeba isc na przód.

 

Widac ze w podobnym stylu co pierwszy raz. Niehamowal i tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jezeli Robert powiedzial, ze byl lekko przerazony jak sie dowiedzial ze musi zmienic pilota to pewnie nawet przeszła mu przez mysl rezygnacja ze startu, wiec pewnie pretensje ma. Nie ma co sie czarowac, pewnie potoczyloby sie to wszystko zupelnie inaczej podczas rajdu z Mackiem, ale jest jak jest. Stalo sie, trzeba patrzec do przodu i znalezc jak najlepszego pilota

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...