Skocz do zawartości

Robert Kubica w rajdach


carfit

Rekomendowane odpowiedzi

Maciek podobno nie ma jeździć bo robi sobie sporą przerwę, Robert podobno złożył propozycje Włochowi który mieszka w Krakowie niestety zapomniałem nazwiska, ale z tego co pamiętam żonę ma polkę, jak sobie przypomnę napiszę ale pewnie znacie, nazwisko zaczyna się na B

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gdzie wypłata, ty znowu pijany.

Tutaj tak do końca bym nie przesądzał. :P;):biglol:

Tu nie liczy się nazwisko,narodowość.Najważniejsze aby znaleźć nić porozumienia,dogadywać się w aucie i poza nim.Mieć cel i razem do niego dążyć,miejmy nadzieję,że Robert wybierze trafnie. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bedzie Robiemu ciezko znalezc oczy ktore mu dorownaja, a do zgrania dluga droga ;)

 

zgadzam się ,

jeden już był dobry ale odpadł w przedbiegach ,marne szanse na znalezienie kogoś na miare człowieka wybitnego ,

 

chyba lepiej żeby Rob odpowiadał sam za swoje czyny i dał se spokój z rajdami...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://eurosport.one...jdy-samochodowe

 

 

k44 serce mi mowi Robi F1, ale rozum WRC i tu tez jest doskonaly natomiast w F1 jedzie sam a w WRC musi miec oczy z ktorymi ma stanowic jednosc a to naprawde ciezka sztuka do zrobienia

 

o tym właśnie mówie ,

nie wiem czy Rob może znaleźć podobne "oczy" do swoich , Maciek Baran miał "oczy" prawie na miare Roberta ale wytrzymały z jakiegoś powodu tylko małą chwilkę ,

POŚWIĘCENIE to to o czym mówie ,

rozumiem córka ,żona ,pogrzeb ,rak w rodzinie ,itd ,ale żeby być wybitnym trzeba się całkowicie poświęcić ,Robert potrzebuje kogoś kto ma talent i kto sie poświęci ,tak na maksa ,

 

 

po prostu w to wątpie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://natemat.pl/82...je-krakowianina

 

Spokojnie panowie, wiadomo ze Robert potrzebuje swietnego pilota, ale nie ma co dramatyzowac az tak, jakby udalo mu sie Bernachiniego namowic to by bylo bosko i mysle ze mogliby stworzyc swietny duet. Bernachinniego sie super słucha i bardzo dobrze akcentuje komendy. Nawet z jego akcentowania mozna odczuc, ze cos jest takie lub takie : D

Edytowane przez Domso
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://natemat.pl/82...je-krakowianina

 

Spokojnie panowie, wiadomo ze Robert potrzebuje swietnego pilota, ale nie ma co dramatyzowac az tak, jakby udalo mu sie Bernachiniego namowic to by bylo bosko i mysle ze mogliby stworzyc swietny duet. Bernachinniego sie super słucha i bardzo dobrze akcentuje komendy

 

 

Myślicie że Toto da rade...?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://natemat.pl/82...je-krakowianina

 

Spokojnie panowie, wiadomo ze Robert potrzebuje swietnego pilota, ale nie ma co dramatyzowac az tak, jakby udalo mu sie Bernachiniego namowic to by bylo bosko i mysle ze mogliby stworzyc swietny duet. Bernachinniego sie super słucha i bardzo dobrze akcentuje komendy. Nawet z jego akcentowania mozna odczuc, ze cos jest takie lub takie : D

Do tego jezdzil z Gallim wiec nic mu nie straszne ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy nie wpadł pan w pułapkę. Gdy poprosiłem Ogiera i Latvalę, aby sobie wyobrazili, że jadą ten rajd z nowym pilotem i w innym języku, to uznali to za jakąś abstrakcję. A pan pojechał. Czy to była sytuacja bez wyjścia?

Robert Kubica: Nie można nikogo winić i trzeba akceptować każdą decyzję i na pewno Maciek miał jakiś ważny powód, żeby ją podjąć. Uważam jednak, że moment jej podjęcia i poinformowania mnie nie był najlepszy. Szczególnie, że zgłaszając się do Rajdu Wielkiej Brytanii reprezentowaliśmy zespół Citroena razem. Dlatego jego decyzja nie była za fajna nie tylko względem mnie, ale też względem naszej ekipy. Często piloci narzekają że ich się nie bierze pod uwagę, ale jak się to robi... Przecież w aucie jest nas dwóch i ponosimy wspólną odpowiedzialność za wszystko, dlatego uważam, że sytuacja w jakiej zostałem postawiony nie była łatwa. Zdawałem sobie sprawę, że jest abstrakcyjna, ale nie było zbyt wielu rozwiązań. Po prostu nie miałem innego wyjścia, jak znaleźć innego pilota i wywiązać się ze zobowiązania.

 

 

http://www.przegladsportowy.pl/Motosporty-Robert-Kubica-dachowal-i-nie-ukonczyl-Rajdu-Wielkiej-Brytanii,artykul,187319,1,352.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cezary Gutowski

Opcja numer 1

 

Ponabijaliśmy się z newsów TV Szatan, a teraz parę słów o rzeczywistości, od samego RK.

 

Robert stoi przed wielkim dylematem, ale też ma wielkie powody do dumy. To niebywałe, że po kilku miesiącach jazdy w rajdach i ledwie ośmiu występach w WRC RK ma ma stole propozycję startów w samochodzie z najwyższej półki. To chyba jeszcze bardziej imponujące niż sposób, w jaki wszedł do Formuły 1.

 

Oto kolejny fragment z dzisiejszego wywiadu jaki zrobiłem z RK do "Przeglądu Sportowego".

 

"Mam trzy opcje. Numer 1 to jeżdżenie w rajdach na profesjonalnym poziomie. Po dziewięciu miesiącach rajdowania fakt że mam taką propozycję jest dla mnie dużym wyróżnieniem. Bo gdyby ktoś mi powiedział, że koleś, który w marcu po raz pierwszy jeździł po szutrze, w listopadzie musi powiedzieć tak lub nie na ofertę pojechania pełnego sezonu za kierownicą auta z najwyższej półki, w profesjonalnym zespole, to na mnie robi to wrażenie. "

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale bokiem z klasą !

niemniej wolałbym żeby jednak jechał dalej....

nie wiedać tego na tym filmie, ale w tym miejscu co wypadł Robert stał porządkowy - uwiercie mi że dzieliły ich milimetry, co on robił na łuku od zewnętrznej strony nie mam pojęcia ale ledwo chłop uskoczył a tak była by z niego plama

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robert dla Przeglądu Sportowego "Pierwszy kontakt z Citroenem, po decyzji Maćka, to było moje pytanie, czy mogą wymienić całą załogę, ponieważ zdawałem sobie sprawę, jak będzie ciężko bez niego. To jednak nie było już możliwe, bo wcześniej wysłałem zgłoszenie. Jeśli mówię tak i podejmuję się danego zadania, chcę i muszę dotrzymać słowa - nie kryje rozgoryczenia Kubica. - Zaczynając współpracę z Maćkiem, jednym z pierwszych punktów, jakie mu przedstawiłem, było, że jeśli zostanę w rajdach na dłużej, to przybijamy "pionę" na minimum trzy lata. Inaczej nie miało to sensu "

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...