Skocz do zawartości

Psy, koty, chomiki, szczury, węże, pająki, krowy,tuczniki...


Thorgal

Rekomendowane odpowiedzi

  • 4 tygodnie później...
W dniu 12.11.2019 o 11:21, skwaro napisał:

Na zdjęciu tego nie widać ale obsada całkiem spora, 60 neonów inesa, 6 bocji, 2 farowele, kilka kirysów i stado krewetek, które chce wytępić ale nijak mi się nie udaje

Przemyśl dobrze tamat.., ja też mam baniak  (od 12 lat..) tylko znacznie mniejszy (kostka 45l) mam tam trochę małych Rozbor i Kirysków karłowatych i stado krewetek Red Cherry.

Też mi się mnożą ale co 2-3 tygodnie, odławiam (ok. 30 szt i oddaję do zoologicznego, chętnie przyjmują a w zamian dostaję próbki pokarmów dla rybek psa i kota..)

Ale te krewetki (które zostają..) robią kolosalną robotę przy glonach.., już dawno zapomniałem co to jest..;)

Ale jeżeli chcesz koniecznie pogłowie tych krewetek ograniczyć to polecam jednego dużego Bojownika.., u mnie kiedyś wpuściłem na 3 dni (potem oddałem..) i z ok. 50 szt krewetek zostały 3szt..,  i potem sam dokupywałem..

Edytowane przez Dzik44
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, Dzik44 napisał:

Przemyśl dobrze tamat.., ja też mam baniak  (od 12 lat..) tylko znacznie mniejszy (kostka 45l) mam tam trochę małych Rozbor i Kirysków karłowatych i stado krewetek Red Cherry.

Też mi się mnożą ale co 2-3 tygodnie, odławiam (ok. 30 szt i oddaję do zoologicznego, chętnie przyjmują a w zamian dostaję próbki pokarmów dla rybek psa i kota..)

Ale te krewetki (które zostają..) robią kolosalną robotę przy glonach.., już dawno zapomniałem co to jest..;)

Ale jeżeli chcesz koniecznie pogłowie tych krewetek ograniczyć to polecam jednego dużego Bojownika.., u mnie kiedyś wpuściłem na 3 dni (potem oddałem..) i z ok. 50 szt krewetek zostały 3szt..,  i potem sam dokupywałem..

Spróbuj odłowić cokolwiek z 300l baniaka to pogadamy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, skwaro napisał:

Spróbuj odłowić cokolwiek z 300l baniaka to pogadamy :)

Znam ten ból.., ale mam mały patent:

"Nano tablets" - taki rodzaj malutkiej tabletki pokarmowej wrzucasz przy szybie do której masz najlepszy dostęp, po kilkunastu minutach zbiegają się krewetki z całej okolicy i robi się gęsto w jednym punkcie.. Wtedy już tylko odpowiednia siatka i trochę zabawy.. Krewetki na szczęście nie są płochliwe tak jak ryby i póki jej nie dotkniesz tą siatką to nie ucieka.. Ja je zagarniam siatką (po kilka szt., do szyby i potem już tylko dociskając cały czas ramkę siatki do szyby przesuwam do góry, potem delikatnie odchylam tak żeby były w głębi siatki.., i do słoika z wodą..:)

Wszystkich oczywiście tak za jednym razem nie odłowisz, ale mi się udaje regularnie łapać jednorazowo po 25-30 szt, dopóki tabletka lub "tałatajstwo" się nie rozejdzie..;)

Edytowane przez Dzik44
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Dzik44 napisał:

Znam ten ból.., ale mam mały patent:

"Nano tablets" - taki rodzaj malutkiej tabletki pokarmowej wrzucasz przy szybie do której masz najlepszy dostęp, po kilkunastu minutach zbiegają się krewetki z całej okolicy i robi się gęsto w jednym punkcie.. Wtedy już tylko odpowiednia siatka i trochę zabawy.. Krewetki na szczęście nie są płochliwe tak jak ryby i póki jej nie dotkniesz tą siatką to nie ucieka.. Ja je zagarniam siatką (po kilka szt., do szyby i potem już tylko dociskając cały czas ramkę siatki do szyby przesuwam do góry, potem delikatnie odchylam tak żeby były w głębi siatki.., i do słoika z wodą..:)

Wszystkich oczywiście tak za jednym razem nie odłowisz, ale mi się udaje regularnie łapać jednorazowo po 25-30 szt, do puki tabletka lub "tałatajstwo" się nie rozejdzie..;)

Też próbowałem, nadal najskuteczniejszy jest słoik z dziurami w pokrywce i tabletką spiruliny w środku, po 50-60 sztuk na raz się pakuje do środka. Ale nadal mam zatrzęsienie tego tałatajstwa. A w obsadzie doszło trochę prętników karłowatych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...

Nasze  działkowe kocio (nazywana przez nas Niunia , bo mamy kocicę w domku i też tak nazywamy, ale ma też : Koćka,Numanja, E-ee, Fernando itd :D) poza tym,że karmione przez nas ,to jeszcze nierzadko woli coś konkretnego zjeść :)

DSCN1395.JPG

  • Super! 3
  • Lajk 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...