Skocz do zawartości

Konfesjonał. Dla tych, którzy kopią leżącego


Przemeq

Rekomendowane odpowiedzi

chociazby to, ze torsen to tez staly naped :lol: i znacznie czesciej wystepuje pod nazwa quattro niz haldex :)

 

Quattro jest marka, na ktora sklada sie Torsen i Haldex.

Pytanie zasadnicze: Jak czesto Torsen wystepuje pod nazwa Haldex, jak wynika z twego strumienia swiadmosci?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chociazby to, ze torsen to tez staly naped :lol: i znacznie czesciej wystepuje pod nazwa quattro niz haldex :)

 

Quattro jest marka, na ktora sklada sie Torsen i Haldex.

Pytanie zasadnicze: Jak czesto Torsen wystepuje pod nazwa Haldex, jak wynika z twego strumienia swiadmosci?

tep

 

a ja cos innego napisalem? 8)

torsen w calej grupie vw jest w silnikach poprzecznych a haldex we wzdluznych, jak chodzi o audi to tam czesciej spotyka sie torsen pod nazwa quattro niz haldex, ktory w audi z silnikami wzdluznymi tez nazywany jest quattro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chwaliłem się jeszcze. że udało mi się kogoś skopać (zwłaszcza że nie przynosi to chwały Subarkom), ale dzisiaj muszę się pochwaić:

- Po pierwsze: skopałem piaskarkę na wąskiej drodze ze śnieżnymi bandami po obu stronach, która jechała 30km/h i której kierownik najwyraźniej czuł nieopisaną satysfakcję z uniemożliwiania mi wyprzedzenia siebie (zjeżdżał na środek jak tylko się rozpędzałem) - skopałem go jak był parking wzdłuż drogi po prawej - wjechałem po skosie pierwszym wjazdem i wyjechałem bokiem tuż przed niego :mrgreen: (zasłużył podwójnie: złośliwiec, no i piaskarka).

- Po drugie: Stałem na światłach na lewoskręcie, po lewej zakreskowane pole "nie wjeżdżać". Wtrynia mi się na to pole jakaś taka pseudoterenówka rodem ze Stanów (na "Ch") z wyraźnym zamiarem wjazdu na skrzyżowanie jako pierwszy - że on z tym swoim niby 4x4, to nam pokaże... :x No i nie pokazał... :twisted: Zamiast tego pooglądał sobie driftującego Audika zanim jeszcze mu dobrze haldex załapał.

- Po trzecie: kumpel z pracy utknął w zaspie na parkingu i przyjechał do pracy ze swoją sąsiadką (letnie opony). Po robocie pojechałem z nim, wyciągnąłem go z zaspy i jechaliśmy w dwa auta do Gdańska (chciał zmienić opony). Po drodze z jego wsi był stromy podjazd z wyślizganym śniegiem. Z daleka widzimy, że przed szczytem górki zatrzymały sie 2 ośki i na awaryjnych cofają na dół. Kumpel na swoich letnich dojechał do 1/3. Zjechaliśmy na dół, wziąłem go na hol i bez najmniejszego problemu wciągnąłem na górę.

 

Uff, to był dzień... :D

 

No i najważniejsze: nie skopałem żadnego Subaru, chociaż jedno aż się prosiło. Ale to wina driver'a, a nie auta. Chyba jakiś dziadek kupił legasia kombi, bo mu się wędka do bagażnika mieściła. :wink: Grzecznie zwolniłem, zrównałem i poczekałem aż skręci. I wtedy znowu cała p... tzn. para. :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

a ja cos innego napisalem? 8)

 

Nie wiem. Jestes na tyle nieprecyzyjny w swych wypowiedziach, ze nie sposob zrozumiec co chcesz przekazac.

 

Watkiem przeznaczonym do dyskusji na rzeczony temat jest ten oto:

 

viewtopic.php?f=1&t=138829&start=0

 

Wykonanie w obecnej formie ma poziom przedszkolny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

a ja cos innego napisalem? 8)

 

Nie wiem. Jestes na tyle nieprecyzyjny w swych wypowiedziach, ze nie sposob zrozumiec co chcesz przekazac.

 

Watkiem przeznaczonym do dyskusji na rzeczony temat jest ten oto:

 

http://www.forum.subaru.pl/viewtopic.ph ... 29&start=0

 

Wykonanie w obecnej formie ma poziom przedszkolny.

 

caly czas pracuje nad precyzja :lol: koniec offtopa, ktorego nie ja zaczalem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a mnie czasem dziwi jakim trzeba być deklem, aby na białym wymieszanym z jakims syfem - czyli generalnie to co lezy na ulicach w mieście jak pada śnieg - stawać obok takiego wozidła jak moje, na pasie który się konczy kilkadziesiąt metrów za światłami i próbować w zamyśle kierownika ruszyć szybciej i zmieścić przed moj wóz :?: no żesz :roll: może to taki dzień świstaka :roll: ale trzech mi się takich dzisiaj trafiło :mrgreen: nie pytajcie jakimi wozami bo nie zwracam na to uwagi kto staje w takich warunkach obok (no chyba ze usłyszę albo wyczuję, inne sti, evo, audicę q) wtedy odpuszczę bo ścigać sie po mieście to nie ze mną :mrgreen: ja nie startuję w takich zawodach :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a mnie czasem dziwi jakim trzeba być deklem, aby na białym wymieszanym z jakims syfem - czyli generalnie to co lezy na ulicach w mieście jak pada śnieg - stawać obok takiego wozidła jak moje, na pasie który się konczy kilkadziesiąt metrów za światłami i próbować w zamyśle kierownika ruszyć szybciej i zmieścić przed moj wóz :?:

To chyba nie do końca jest tak... Po pierwsze myślę, że cała masa kierowników w ogóle nie ma świadomości, że Ty akurat jedziesz subaru :twisted: Po drugie, nawet gdyby, to nie wszyscy wiedzą, że to jest AWD, a po trzecie, nawet jeżeli coś kumają, to myślą, że ta jakiś haldex, albo cuś takiego i że można, w swym zamyśle, stanąć z tym w szranki i konkury... :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

BartZ, nie mów słowa "haldex", "torsen" i "quattro", bo znów przyjdzie ares i dostaniesz opierdziel jak ja :) Quattro to przecież stały napęd... ;)

 

ares, masz u mnie piwo. Jeśli się kiedyś spotkamy... ;)

 

Paweł_P, idę po wodę święcono :mrgreen::mrgreen::mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To chyba nie do końca jest tak... Po pierwsze myślę, że cała masa kierowników w ogóle nie ma świadomości, że Ty akurat jedziesz subaru Po drugie, nawet gdyby, to nie wszyscy wiedzą, że to jest AWD, a po trzecie, nawet jeżeli coś kumają, to myślą, że ta jakiś haldex, albo cuś takiego i że można, w swym zamyśle, stanąć z tym w szranki i konkury...

 

 

ech, no właśnie i dlatego mamy ten wontek :mrgreen: yeach :!:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To chyba nie do końca jest tak...

 

ech, no właśnie i dlatego mamy ten wontek :mrgreen: yeach :!:

Ale z nas bydlaki... :twisted::mrgreen: :wink:

 

BartZ, nie mów słowa "haldex", "torsen" i "quattro", bo znów przyjdzie ares i dostaniesz opierdziel jak ja :) Quattro to przecież stały napęd... ;)

Eee, ja się nie boję... duży jestem i w ogóle... :mrgreen: :wink:

 

Ale tylko jedno zdanie OT:

kiedyś quattro to był tylko mechaniczny torsen, z czasem audi zaczęło jechać na legendzie, a że brand jest zastrzeżony, więc mogą i tak wszystko dzisiaj w audi co ma napęd 4x4 jest nazywane właśnie quattro, choć wiemy, że w niektórych modelach jest to właśnie haldex. Koniec. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A VW nie miało 'legendy' i nazywało torsena i haldexa 4Motion.

Obecnie Audi ma auta z centralnym dyferencjałem nie będącym torsenem, to też jest tragedia?

To już nudne jest te gadanie haldex, torsen, AWD bla bla bla

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

JJacek, nie zaśmiecaj takiego fajnego wątku :evil:

Oczywiście że subarakowe napędy górą i nie ma co z tym dyskutować :P

A inne to co najwyżej dają radę 8)

Co do osiek - ja wyjechałem o 6 z domu i okazało się że już o tej porze wszystkie pasy do Katowic były załadowane i tempo podróżne było w granicach 40-50 km/h. Nawet nie było jak wyprzedzać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

JJacek, nie zaśmiecaj takiego fajnego wątku :evil:

Oczywiście że subarakowe napędy górą i nie ma co z tym dyskutować :P

A inne to co najwyżej dają radę 8)

Co do osiek - ja wyjechałem o 6 z domu i okazało się że już o tej porze wszystkie pasy do Katowic były załadowane i tempo podróżne było w granicach 40-50 km/h. Nawet nie było jak wyprzedzać.

 

Wejdz do 'Naszych Forumowych Mandatow'. Jak sie chce to sie da - pasem zieleni. :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paweł_P, idę po wodę święcono :mrgreen::mrgreen::mrgreen:

No to idź :mrgreen:

 

a mnie czasem dziwi jakim trzeba być deklem, aby na białym wymieszanym z jakims syfem - czyli generalnie to co lezy na ulicach w mieście jak pada śnieg - stawać obok takiego wozidła jak moje, na pasie który się konczy kilkadziesiąt metrów za światłami i próbować w zamyśle kierownika ruszyć szybciej i zmieścić przed moj wóz :?: no żesz :roll:

Hehe, dobre :mrgreen: może myślą sobie, że to stoi jakiś badziew rodem z wiejskiego tjuninku :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...