Chmarski Opublikowano 14 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2008 VV jakos sie strasznie kładzie na bok i wlecze ok 110 km Wlókł sie o jakieś 50 km/h za szybko :cool: w nastepnym łuku (tym bardziej ostrym) niestety wymiękł (ok. 140 km) i poźniej już nie ryczał (no może trochę w rękaw) :mrgreen: a może wiedział, że tam dzisiaj focą No dobra. Masz kill'a na koncie... i na klocku Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MARKO RALLY Opublikowano 14 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2008 nie ględzić mi tu o zagrożeniach w mieście i na wsi itp No właśnie, w mieście? A na wsi to już wogle :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Chmarski Opublikowano 14 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2008 No właśnie, w mieście? A na wsi to już wogle :wink: Bo w mieście trudniej dostać broną w szybę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hogi Opublikowano 14 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2008 Wy tu gadu gadu, a ja dziś jestem dumny z mojego Klocka 2.5XT :cool: , który nie dał się skillować na światłach jednych i drugich panu z panią jasnowłosą, przemieszczających się 997 Carrerą Targa. Ślicznie wygląda z tyłu (samochód, nie ta pani, bo tego nie wiem), ale Forek chciał przez moment potowarzyszyć i pobrykać razem, więc wybrał się w krótką (do 3 dno) podróż obok. Później obok zmieniło się w tuż za, a i mnie przeszła ochota na darmospalanie i wiatr we włosach. Całość na światłach na katowickiej, nie ględzić mi tu o zagrożeniach w mieście i na wsi itp . :razz: Wątek zszedł na psy To forum subaru czy streetracingu? Nie, jednak tytuł jest ten sam - "kopanie leżącego" :shock: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
redroad30 Opublikowano 14 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2008 Wątek zszedł na psy To forum subaru czy streetracingu? Nie, jednak tytuł jest ten sam - "kopanie leżącego" :shock: Hogi, daj spokój. Cytując fragment Twojego posta: Sob Lut 09, 2008 10:38 pm "...No to ja zaczynam ciągnąć Junkersa (nazwa by Adamusmax) do 6000 obr./min. Prosto Cybernetyki do Rzymowskiego a oni kilkaset metrów za mną i ogień. Obserwuję czy nie błyskają, ale nie - unieśli się honorem (no co, takiego kwadratowego pudła nie dojdziemy?) Ja w prawo w Rzymowskiego lekkim slajdem (ale ten leśnik się kładzie - prawie przytarłem relingami o krawężnik :wink: ). Oni wypadli za mną trochę wolniej - odstęp się zwiększył do 300 metrów. No to ja ogień w stronę Ursynowa, mgła gęstnieje a oni coraz dalej. Charakterni - bez sygnałów cały czas no to jadę dalej z pedałem w podłodze. Na ulicach pusto, żadnych aut tylko myśliwy i zwierzyna. :cool: W prawo w Rosoła i znów ogień. Odstęp z 500 metrów. Ja w prawo w Ciszewskiego, 100 metrów w lewo w Cynamonową i szybko po 100 m w prawo w małą osiedlową za LeClerkiem i dalej prosto do siebie pod blok.... " Albo na forum są równi i równiejsi, albo nie rozumiem czemu się czepiasz. Mam nadzieję, że stopka Twoich postów nie jest odpowiedzią na moje wątpliwości. Chciałem się podzielić swoją radością z tego, że nie dałem się skillować Prosiakowi. Czym to się różni od Twojej radości z rozgrywki z niebieskimi? :roll: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hogi Opublikowano 14 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2008 Czym to się różni od Twojej radości z rozgrywki z niebieskimi?:roll: Możliwościami sprzętowymi. Nadal nie rozumiesz o co chodzi w tym wątku. :roll: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
T8LEK Opublikowano 14 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2008 ze sie wetne: pewnie ze sa rowni i rowniejsi. Pobodka a zeby doprecyzowac, to nie tyle schodzi na psy, co na pizmaki, kuny lesne i smierdzace jeze vel klocki z zapalkami :shock: a w ogole, to wiecej luzu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hogi Opublikowano 14 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2008 Chciałem się podzielić swoją radością z tego, że nie dałem się skillować Prosiakowi. Nie opisujemy tu wyścigów ulicznych. Spojrzyj na to z przymrużeniem oka. :wink: Jakbyś objechał trabanta to ok. Ale nie Porsche. :cool: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
redroad30 Opublikowano 14 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2008 Kumam piżmaka. Gwoli wyjaśnienia - nie opisywałem wyścigu bo i wyścig to nie był - kolo w prosiaku chciał pokazać pannie jaką ma fajną furę i mu w tym chwilę poprzeszkadzałem. :cool: Jest tu też sporo tego typu postów i IMHO zostałem w nurcie tematu nadal. Od dziś poluję na trabanty. I skody. PS. o dumie z Forka nie dyskutuję Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hogi Opublikowano 14 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2008 Od dziś poluję na trabanty. I skody. O to tu chodzi. Czasami tu coś napisz. :razz: http://www.forum.subaru.pl/viewtopic.php?t= ... ight=czego Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Filip Cz Opublikowano 14 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2008 Od dziś poluję na trabanty. I skody. Polecam skody. Są bardziej napięte. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
redroad30 Opublikowano 14 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2008 Od dziś poluję na trabanty. I skody. O to tu chodzi. Czasami tu coś napisz. :razz: http://www.forum.subaru.pl/viewtopic.php?t= ... ight=czego król wątku może być tylko jeden, a w wątku który podałeś nie chcę Ci robić konkurencji - podobno można wygrać lizaka i jakieś punkty dostać za to :razz: EOT Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
foreks Opublikowano 14 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2008 bez przesady, kopniecie porsche czy innej szybkiej i piekielnie drogiej bryki, ktorej potencjalu kierownik nawet w ulamku nie potrafi wykorzystac podczas spotkania z subaru, ktorych kierowcy jako nieliczni probuja sie doszkalac, wybitnie kwalifikuje sie do tego watku. ja bede kopal na zakretach i deszczu bezwstydne porsche i nierozsadne Q7, wszystkie dresiarskie golfy, lekkomyslne skody, turystyczne toyoty, nieroztropne fordy, wyuzdane touaregi na zmiane i wszystkie napiete suvy bez wyjatku, a jak sie napije to nawet opisze i gwizdze juz dzis, co sobie inni pomysla Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
richo Opublikowano 14 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2008 foreksz, to na trzeźwo nie piszesz :?: :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
foreks Opublikowano 14 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2008 w konfesjonale ide na latwizne, pokretnie wyslugujac sie sentencja "kto grzeszy po trzezwemu, niechaj pokutuje po pijanemu" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azrael Opublikowano 14 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2008 Czy jak skopię Fordem jakieś STI 05/06 jakiegoś Foreksz to mogę napisać w tym wątku? ;P Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arti Opublikowano 14 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2008 Azrael, a jeździ on Ci już? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azrael Opublikowano 14 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2008 Arti, jest na podnosniku i trwają przymiarki do włożenia silnika Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam. Opublikowano 14 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2008 Czy jak skopię Fordem jakieś STI 05/06 jakiegoś Foreksz to mogę napisać w tym wątku? ;P umowmy sie jakos to skopiemy z dwoch stron Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
foreks Opublikowano 14 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2008 Czy jak skopię Fordem jakieś STI 05/06 jakiegoś Foreksz to mogę napisać w tym wątku? ;P wczesniej jakis Az posiwieje, jake ten ford zacznie jezdzic :razz: a gdy wode z forda wyleje to kto wie foreksz sie pokory nauczy na chwile, po czym z pewnoscia uzna, iz wyjatek od wyjatku potwierdza regule Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pumex1 Opublikowano 14 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2008 zasada na przyszlosc: nie jezdzic za napietym kierownikiem BMW "w dyszlu". cala podsufitke mam teraz od sadzy :roll: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MARKO RALLY Opublikowano 15 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2008 umowmy sie jakos to skopiemy z dwoch stron Oooooo! Proszę! Za to już jest wyższa sankcja w Kodeksie Karnym, nie jestem tylko pewien czy podejdzie pod zbrodnię czy tylko występek. Ale sprawdzę. Myślicie że jak Ziobry nie ma to już "ameryka" Otóż nieeeeeee, na całe szczęście jeszcze ja tu jestem :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hogi Opublikowano 15 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2008 Czy jak skopię Fordem jakieś STI 05/06 jakiegoś Foreksz to mogę napisać w tym wątku? ;P To będzie kopanie leżącego... :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Yarpen Opublikowano 15 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2008 A mi sie dzisiaj trafiła na trasie napięta ibiza (nie bardzo wiem jaka), jade sobie za jakąś zastawą (i nie mówie tu o marce samochodu) wszędzie wysepki, pasy przejścia dla pieszych (droga krajowa żeby nie było ) a tu mi kolega w ibizie na zderzak lodóweczki wsiada i juz mnie poganiać... no to jak sie skończyły wysepki to pogoniłem - kolega jakoś tak zniknął, ale już po wjeździe do miasta na światłach stałem i widzę że sie skrada z tyłu na lotny - wniosek z tego jest jeden -> jeśli jedziesz seatem ibiza i widzisz lodówkę z kurnikiem to nawet lotny start nic Ci nie pomoże Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JED Opublikowano 15 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2008 Pol godziny temu, autostrada na Lodz, odcinek pod Gdanskiem. BMW 7, nie wiem jaki silnik - przy 220 zostal "zmuszony" do zjazdu na prawy pas. Audi A6 (1999r) - koles mrugal mi ostro swiatlami, wiec go przepuscilem i przy podobnej predkosci (ok. 220) zjechal na prawy , ale calkiem niezle sobie radzil - zostal kopniety, ale nie skopany. Potem sie chwile z nim bawilem, az w koncu zatrzymalismy sie zamienic slowo. I tu pytanie (moze ktos mial takie): czy to mozliwe, zeby to auto z silnikiem 1.8T 150KM niezle zbieralo sie przy predkosciach 150 - 200 i jechalo sobie swobodnie 220 - 230 km/h? Pieknie tez trzymal sie drogi, ale okazalo sie, ze ma kola 235 i zawieszenie -40mm. W drodze powrotnej trafilo sie nowe Porsche Carrera 4S 3.8 355KM. Wiec nie wiem, kto tu byl "lezacy", ale wszystko zostalo wyjasnione. Koles jechal lewym 200 i chcac sie z nim zrownac, zaczalem go wyprzedzac prawym, no i jak on sie zorientowal o co kaman, to przycisnal (mialem 220 na liczniku) i pojechal. Przy bramce spotkalismy sie ponownie i poprosilem go o male testy. Krotko: do 160km/h bylo rowno, ze wskazaniem na Sti. 160 do 200 Carrera lekko odjezdza :neutral: powyzej 200, odjezdza zauwazalnie :sad: Czyli okopani ze wzajemnoscia i sympatia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się