Skocz do zawartości

Konfesjonał. Dla tych, którzy kopią leżącego


Przemeq

Rekomendowane odpowiedzi

czy to mozliwe, zeby to auto z silnikiem 1.8T 150KM niezle zbieralo sie przy predkosciach 150 - 200 i jechalo sobie swobodnie 220 - 230 km/h?
Tak. Mieliśmy dokładnie takie Audi kiedyś i z tego co pamiętam to w miare dawało rady. Teraz mamy ten silnik w Passacie ( tyle że ten ma 180 KM ) i spokojnie powyżej 210 km/h jeszcze daje rady... Szybciej nim nikt z nas nie jechał ale widać było że potencjał się jeszcze nie skończył.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To i ja sobie coś tam "kopłem" a dokładnie Escort XR3i. Teraz szczegóły:

stoję sobie na światłach na prawym pasie na rondzie przy Galerii Mokotów , na środkowym stary Mesio w dieslu i coś tam na lewym. Zapala się zielone więc spokojnie ruszam bo zaraz mam skręcać do wspomnianej galerii i wtedy po odgłosach z wydechu Escorta zorientowałem się że kierownik się napiął. Miałem już zapiętą dwójkę , ale zdążyłem go jeszcze zrobić tak ze trzy długości auta i spokojnie skręcić do kina.

Jedno wyjście do kina a tyyyle radości :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoda Superb TDI.

 

Mniam

 

Mniam

 

I jeszcze raz mniam

 

:mrgreen:

 

PS Więcej nie będę pisał, bo akcja była standardowa: dopóki w korku, to superb na moim zderzaku; trochę wolnego miejsca, superb w tyle. Potem światła i kierowca oraz młodociani pasażerowie superba o pół samochodu za mną, uporczywie patrząc w przeciwnym kierunku, żeby tylko nie spotkać się z moim wzrokiem :twisted:. A dzień miał być taki piękny... :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I to jest właśnie metoda na głoda.

 

Teraz ten żółty stwór (mały głód czy coś) z reklamy będzie mi się z Octaviami TDI kojarzył. Może powinni dawać je w salonie Skody do każdego sprzedanego auta. :mrgreen: Tylko jak wytłumaczyć, dlaczego...

 

 

:mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przemeq, jak to czytam i patrze na Twój Avatar to trochę boję się Ciebie w prawdziwym życiu spotkać

 

Ty wiesz, co ja przeżywam codziennie, patrząc rano w lustro? Mam stan przedzawałowy i dopiero potem sobie przypominam, że ten w lustrze to ja sam :mrgreen:.

 

I to jest właśnie metoda na głoda.

 

Może bym mu darował, ale że był to dziś pierwszy dzień po tygodniowym urlopie i niejeżdżeniu wozem... :twisted:

 

Może powinni dawać je w salonie Skody do każdego sprzedanego auta.

 

:mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz ten żółty stwór (mały głód czy coś) z reklamy będzie mi się z Octaviami TDI kojarzył. Może powinni dawać je w salonie Skody do każdego sprzedanego auta. :mrgreen: Tylko jak wytłumaczyć, dlaczego...

 

To ja juz widze tematy na forum skody: czy wyjecie tego zoltego stwora z samochodu zwiekszy przyspieszenie i jesli tak, to o ile?

 

:mrgreen::mrgreen::mrgreen: :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pol godziny temu, autostrada na Lodz, odcinek pod Gdanskiem.

BMW 7, nie wiem jaki silnik - przy 220 zostal "zmuszony" do zjazdu na prawy pas.

 

Jakieś klika dni temu oglądałem sobie w TV taki filmik o naszym kawałku autostrady. Na wjeździe na A1 skanują twoją rejestrację kamerą i przy zjeździe też więc znają dokładnie średnią prędkość :mrgreen: Nie wiem, czy ktoś kiedyś zrobi z tego użytek, ale kto wie??? No i to A6 avant tam ciągle krąży... Z 220 na 130 będzie ci trudno zahamować :twisted: Ja już raz musiałem :razz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzisiaj dla odmiany na Rosola sie dzialo devilonfire1.gif

 

uzyjemy ponownie czasu terazniejszego, by nalezycie i wiernie uplastycznic dramaturgie

 

stare renault i jakas jeszcze bardziej wiekowa hondzina maja zdaje sie pecha, gdyz w diabelnie rozkosznym humorze dr forekszowi nieswiadomie zajezdzaja droge.

a pan foreksz wychodzil przed palacym sie czerwonym na pole position... evil1.gif jakby co to stop.

male klapsy chyba juz jarza, ze kardynalny grzech to byl i kara bedzie sroga jak riposta wujka staszka mistrza tej najbardziej cietej z cietych, bo zaczynaja sie w obydwu autkach w nerwach naradzac, a jeden z clio nawet do hondziarza dzwoni, wychylony w polowie przez szybe. gapia sie tez na foreksza w miedzyczasie i nieustannie, ale juz widza co ich czeka robocop.gif

 

chyba znowu byl blysk w oku, ale nie bede sie powtarzal :mrgreen:

 

dr foreksz przypala papierosa, bo sie nauczyl juz palic w samochodzie i jedziemy.

 

owieczki, rozczarowujac, same sie do strzyzenia nastawiaja, bo nierowno startuja, robiac swiatelko betlejemskie w tunelu, przez ktore zlocisto-piaskowo-kawowo-srebrzyste STI mknie pomiedzy. ale taka okazja sie nie zdarza czesto, wiec foreksz zjezdza do zatoczki autobusowej i czeka, udajac np. ze moze gume zlapal albo cos tam mu sie popsulo. mlodziez a i owszem z hukiem zatoczke mija, ale jeszcze przed nastepna krzyzowka sterowana sygnalizacja, zlocisto-piaskowo-kawowo-srebrzysty bolid ponownie je dopada

flying.gif

 

na swiatlach z siedem thumbs up przez szyby cool3.gif widac, ze hondziarze, to nie golfiarze :cool:

 

niestety homor mi zepsul telefon po minucie od mojej bylej /tak, tak kudlaty, tej arcypowaznej, ktora poznales/, ktora uznala, ze wracajac do domu rosola z naprzeciwka slyszala mnie 200m wczesniej, zanim zobaczyla, a nie chce mnie ostatnio ani slyszec, ani tym bardziej widziec..

jakby co, zreflektowalem sie na miejscu i zarekomendowalem goraco, zeby sie wyprowadzila z wawozowej coolsib.gif:mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnoszę wrażenie, że kilowanie imprezą (w duchu tego wątku) zaczyna mijać się z celem (no chyba że powróci motyw - porsz i innych kajenów, z którymi to już trzeba się ponapinać).

Już naprawdę każdy matoł wie co to za cudo IMPREZA i wie, że będzie kopnięty. Więc chyba chwała należy się raczej tym śmiałkom, którzy pomimo świadomości swej maleńkości jednak stają do walki odważnie!

Co innego lodówkowozy - jeszcze są tacy, którzy nie kumają co się stanie ... :mrgreen:

Ale to już chyba niedługo, więc delektować skopaniami czas się spieszyć! :wink:

Więc cóż pozostaje - pieścić dychające jeszcze turbodziadeczki :grin: Bo taki, to ma dożywotnią gwarancję elementu zaskoczenia. Lub opcja druga (ale na zapewne krótkotrwała) - kupić szybciutko impreze MY08 - to dopiero prawdziwy sleeper :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnoszę wrażenie, że kilowanie imprezą (w duchu tego wątku) zaczyna mijać się z celem (no chyba że powróci motyw - porsz i innych kajenów, z którymi to już trzeba się ponapinać).

Już naprawdę każdy matoł wie co to za cudo IMPREZA i wie, że będzie kopnięty. Więc chyba chwała należy się raczej tym śmiałkom, którzy pomimo świadomości swej maleńkości jednak stają do walki odważnie!

 

jak było przypomniane kilkanaście postów wyżej to jest wątek o kopaniu leżącego a nie o wyścigach ulicznych

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnoszę wrażenie, że kilowanie imprezą (w duchu tego wątku) zaczyna mijać się z celem (no chyba że powróci motyw - porsz i innych kajenów, z którymi to już trzeba się ponapinać).

Już naprawdę każdy matoł wie co to za cudo IMPREZA i wie, że będzie kopnięty. Więc chyba chwała należy się raczej tym śmiałkom, którzy pomimo świadomości swej maleńkości jednak stają do walki odważnie!

 

jak było przypomniane kilkanaście postów wyżej to jest wątek o kopaniu leżącego a nie o wyścigach ulicznych

Niektórym ciężko zrozumieć ideę tego wątku. :sad:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...