Skocz do zawartości

Konfesjonał. Dla tych, którzy kopią leżącego


Przemeq

Rekomendowane odpowiedzi

Ostatnio trafił mi się taki kill:Jadę sobie spokojnie przez Szczecin aż nagle widze Niemca w SLK 55 AMG.Nieużywał kierunkowskazów więc postanowiłem wymierzyć mu karę.Dojechałem do niego i czekałem aż zacznie uciekać :twisted: .Wjeżdżamy na rondo a on ogień prawym pasem.Ja ogień lewym i po nim.Tak skończył się pojedynek 265 km-360 km,wurstu i sushi :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio trafił mi się taki kill:Jadę sobie spokojnie przez Szczecin aż nagle widze Niemca w SLK 55 AMG.Nieużywał kierunkowskazów więc postanowiłem wymierzyć mu karę.Dojechałem do niego i czekałem aż zacznie uciekać :twisted: .Wjeżdżamy na rondo a on ogień prawym pasem.Ja ogień lewym i po nim.Tak skończył się pojedynek 265 km-360 km,wurstu i sushi :mrgreen:

 

 

Jeżeli wyprzedzałeś na rondzie po lewej, to miałeś krótszą drogę :mrgreen::mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a czy liczy sie objechanie porsche? tylko on zaczal przyspieszac, gdy sie z nim zrownalem... to byla jakas roczna, moze dwuletnia carera

nie powiem, poprawilo mi sie samopoczucie... a zmeczony z pracy wracalem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A my dzisiaj z Vero nie skopałyśmy zbyt wielu tyłków - zwłaszcza, że jechałyśmy 11-letnim trupem Fiata i to z kierowcą, któremu lekarz ostatnio kategorycznie zabronił siadać za kierownicą (to ja, niestety :evil: ) - ale i tak fajnie się jeździło po mieście :mrgreen: . A jak się rozkręciłam, to aż przegapiłam zjazd do siebie na osiedle :razz: :oops: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy takich samych (bieżnikowo) oponach?

 

Naturalnie - blokady mostow, te zabawy - nie mamy szans.

 

Przesadzasz. Widziałem Forestera z wyciągarką. Czy ten nisan miał wyciągarkę, hę? :wink:

 

 

BTW.

Najglupsza rejestracja

... czyli o amatorach wyrzucenia tysiaca zlotych w bloto

 

A ja kiedyś chciałem. Przez jakieś pół roku. Miałem wtedy jakieś 16 lat. I co?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Przesadzasz. Widziałem Forestera z wyciągarką. Czy ten nisan miał wyciągarkę, hę? :wink:

 

A ja widzialem humvee, i co? :wink:

 

Nie przesadzam - w terenie Forester to zabawka przy patrolu - wlasnie ze wzgledu na mosty.

 

 

A ja kiedyś chciałem. Przez jakieś pół roku. Miałem wtedy jakieś 16 lat. I co?

 

Bledy mlodosci :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przez te durne dyskusje o gejach, w które wsiąkłem w wiadomym wątku, bym zapomniał o najwazniejszym - czyli się wyspowiadać. Tffu, tfu, na psa urok. I kołtun do szafy.

 

Stałem sobie dziś Yareczkiem pod światłami - jako drugi za jakimś Tarpanem. Obok, na lewym, BMW coupe, przed bumką Tico. Dla kielczan info - przejście dla pieszych na IX Wieków, przed UW, wektor na wschód.

 

Gdy zapaliło się żółte, pan w BMW raczył od razu zatrąbić na Tico, że mu niby drogę blokuje, i zaczął wymachiwać ręcamy. Tico ruszyło nawet, nawet, wyprzedziło Tarpana, a wtedy BMW myk na prawy pas (bez kierunkowskazu, no bo po co?) i zaczyna wyprzedzać malucha... Patrzę - numery z Ostrowca, znaczy, wracamy do domu.

No to ja za nim - też wyprzedziłem Tico, potem wyprzedziłem BMW... i mamy czerwone na skrzyżowaniu z Warszawską. BMW obok - robi przegazówkę.

Przed kościołem Św. Wojciecha byłem 30 metrów z przodu, no to zwolniłem i zaczekałem. Czerwone koło szpitala. Kill. Potem zwalniam i czekam... Czerwone na skrzyżowaniu ze Źródłową. Kill... Na ostatnich światłach w kierunku Cedzyny - Szczecińska - opuściłem szybkę, machnąłem ręką, i pomny dobrych wzorców, żeby nie tylko killować ale i upokarzać słownie, mówię: "niech go pan tak wysoko nie kręci, bo te silniki się podobno od tego sypią..."

 

Pan (około 30, krawat) był z kobietą. Oupsss.

 

I skręciłem w prawo, do domu - trochę okrężną drogą, ale co ja na to mogę, że lubię BMW, trąbiące na żóltym świetle na małe samochodziki...? :cool:

 

Ojcze Polini.... :oops: :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na ostatnich światłach w kierunku Cedzyny - Szczecińska - opuściłem szybkę, machnąłem ręką, i pomny dobrych wzorców, żeby nie tylko killować ale i upokarzać słownie, mówię: "niech go pan tak wysoko nie kręci, bo te silniki się podobno od tego sypią..."

 

WiS, jestes wielki :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj trafili mi się ulubieńcy Przemqa - panowie pod krawatami w nowym Passacie TDI

Wracam z Płocka do W-wy i na jedno pasmówce dogoniłem Pasata TDI - zaczeli uciekać i tak sie nakręcili, że zaczeło sie wyprzedanie na zakretach i po ciągłej linii i przed wzniesieniami - wtedy zwalniałem aby nie dostać szczątkami gdyby z naprzeciwka coś ich trafiło.

 

Niestety nie mieli CB radio więc nie mogłem ich poprosić aby dali sobie spokój i nie ryzykowali :evil:

 

Dopiero wyprzedzenie ich ostudziło - smutne, że nie rozumieją inaczej :cry:

 

O BMW 3 i Nubirze która zaczeła przyśpieszać jak zaczełem wyprzedzać nie warto już wspominać :evil:

 

Nie wiem czy to nadaje sie na pokutę Ojcze Pollini ?

 

Acha - antena od CB oprócz pomagać także prowokuje do serii pytań (zwłaszcza w korku) - "ile ciągnie" , "ile koni", "ile wyciąga", i oczywiście "ile pali" - po kilkunastu takich pytaniach w trasie już mi sie nie chce na nie odpowiadać co powoduje agresje u innych :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

devlin, uważam, że powinieneś pobić, ale nie zastrzelić, huzara za zniewagę - nazwał Cię dziwakiem :mrgreen:

 

huzar105, uważam, że powinieneś pobić devlina w samoobronie i pamiętaj: najlepsza obroną jest atak.

 

Huzar105, ustawimy sie jakos we dwoch celem nastukania Witkowi za podzeganie? :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

devlin, uważam, że powinieneś pobić, ale nie zastrzelić, huzara za zniewagę - nazwał Cię dziwakiem :mrgreen:

 

huzar105, uważam, że powinieneś pobić devlina w samoobronie i pamiętaj: najlepsza obroną jest atak.

 

Huzar105, ustawimy sie jakos we dwoch celem nastukania Witkowi za podzeganie? :mrgreen:

 

 

A co tam raz się żyje :mrgreen:

 

Witek będzie alienem, a My predatorami :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Noooo.... A ja dzisiaj dostałem killa od jakiejś sportowszej wersji Yarisa :) Niebieski taki siakiś jeździ po krakowie. Jade sobie wmiare spokojnie, az tu ktos na ogon mi siada i cisnie :) To odjezdzam....znowu ciśnie....zakręt - odpadł na chwile ale na prostej znowu mnie gniecie. Bylo troche slisko i nie byłem pewny nawierzchni, bo zdradliwa i odpuscilem...zjecjalem na prawy jak się zrobilo miejsce i puscilem kolesia, pozniej go doszedlem i wyprzedzilem (tak sie jakos poukladalo dobrze miedzy autami), a pozniej sie rozjechalismy w inne strony, ale siedzial upierdliwie na ogonie przy kazdej mozliwosci....troche wkurzajacy typek.

 

Co to za Yaris? Tylny zderzak byl inny, o taka była:

 

http://www.students.itu.edu.tr/~ayvate/ ... 20copy.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...