Polini Opublikowano 13 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2006 Nabijacz postów... :roll: ten nabijacz postów od kilku dni króluje na warszawskich ulicach. :shock: Powiem, że rundka tą coupetą zrobiła na mnie potężne wrażenie. Ale... To dopiero jest kopanie leżącego, na dodatek zwijającego się już z bólu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojtek12 Opublikowano 13 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2006 Ostatnio trafił mi się taki kill:Jadę sobie spokojnie przez Szczecin aż nagle widze Niemca w SLK 55 AMG.Nieużywał kierunkowskazów więc postanowiłem wymierzyć mu karę.Dojechałem do niego i czekałem aż zacznie uciekać .Wjeżdżamy na rondo a on ogień prawym pasem.Ja ogień lewym i po nim.Tak skończył się pojedynek 265 km-360 km,wurstu i sushi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hogi Opublikowano 13 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2006 SLK 55 AMG To był diesel :wink: A napisy nabył w profesjonalnej firmie tuningowej JACKY Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maciekSubru Opublikowano 13 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2006 Ostatnio trafił mi się taki kill:Jadę sobie spokojnie przez Szczecin aż nagle widze Niemca w SLK 55 AMG.Nieużywał kierunkowskazów więc postanowiłem wymierzyć mu karę.Dojechałem do niego i czekałem aż zacznie uciekać .Wjeżdżamy na rondo a on ogień prawym pasem.Ja ogień lewym i po nim.Tak skończył się pojedynek 265 km-360 km,wurstu i sushi Jeżeli wyprzedzałeś na rondzie po lewej, to miałeś krótszą drogę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kogii Opublikowano 14 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2006 a czy liczy sie objechanie porsche? tylko on zaczal przyspieszac, gdy sie z nim zrownalem... to byla jakas roczna, moze dwuletnia carera nie powiem, poprawilo mi sie samopoczucie... a zmeczony z pracy wracalem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Araquiel Opublikowano 15 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2006 A my dzisiaj z Vero nie skopałyśmy zbyt wielu tyłków - zwłaszcza, że jechałyśmy 11-letnim trupem Fiata i to z kierowcą, któremu lekarz ostatnio kategorycznie zabronił siadać za kierownicą (to ja, niestety ) - ale i tak fajnie się jeździło po mieście . A jak się rozkręciłam, to aż przegapiłam zjazd do siebie na osiedle :razz: . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
devlin Opublikowano 15 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2006 I to mocno My bysmy sie mogli zdziwic na mocno ubloconych podjazdach, dla odmiany :grin: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Witek Opublikowano 15 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2006 W sumie man wyglądał na takiego... I to mocno My bysmy sie mogli zdziwic na mocno ubloconych podjazdach, dla odmiany :grin: Przy takich samych (bieżnikowo) oponach? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pedro Opublikowano 15 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2006 Ja dzisiaj skopałem dwa razy pod rząd Dodge Durango 5.7 HEMI. Ciekawe, bo w papierach szybszy jest od mojego legasia, a odstawał jak głupi. Chyba, że tylko plakietkę HEMI miał a silnik mniejszy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
devlin Opublikowano 15 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2006 Przy takich samych (bieżnikowo) oponach? Naturalnie - blokady mostow, te zabawy - nie mamy szans. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Witek Opublikowano 15 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2006 Przy takich samych (bieżnikowo) oponach? Naturalnie - blokady mostow, te zabawy - nie mamy szans. Przesadzasz. Widziałem Forestera z wyciągarką. Czy ten nisan miał wyciągarkę, hę? :wink: BTW. Najglupsza rejestracja... czyli o amatorach wyrzucenia tysiaca zlotych w bloto A ja kiedyś chciałem. Przez jakieś pół roku. Miałem wtedy jakieś 16 lat. I co? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
devlin Opublikowano 15 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2006 Przesadzasz. Widziałem Forestera z wyciągarką. Czy ten nisan miał wyciągarkę, hę? :wink: A ja widzialem humvee, i co? :wink: Nie przesadzam - w terenie Forester to zabawka przy patrolu - wlasnie ze wzgledu na mosty. A ja kiedyś chciałem. Przez jakieś pół roku. Miałem wtedy jakieś 16 lat. I co? Bledy mlodosci Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WiS Opublikowano 15 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2006 Przez te durne dyskusje o gejach, w które wsiąkłem w wiadomym wątku, bym zapomniał o najwazniejszym - czyli się wyspowiadać. Tffu, tfu, na psa urok. I kołtun do szafy. Stałem sobie dziś Yareczkiem pod światłami - jako drugi za jakimś Tarpanem. Obok, na lewym, BMW coupe, przed bumką Tico. Dla kielczan info - przejście dla pieszych na IX Wieków, przed UW, wektor na wschód. Gdy zapaliło się żółte, pan w BMW raczył od razu zatrąbić na Tico, że mu niby drogę blokuje, i zaczął wymachiwać ręcamy. Tico ruszyło nawet, nawet, wyprzedziło Tarpana, a wtedy BMW myk na prawy pas (bez kierunkowskazu, no bo po co?) i zaczyna wyprzedzać malucha... Patrzę - numery z Ostrowca, znaczy, wracamy do domu. No to ja za nim - też wyprzedziłem Tico, potem wyprzedziłem BMW... i mamy czerwone na skrzyżowaniu z Warszawską. BMW obok - robi przegazówkę. Przed kościołem Św. Wojciecha byłem 30 metrów z przodu, no to zwolniłem i zaczekałem. Czerwone koło szpitala. Kill. Potem zwalniam i czekam... Czerwone na skrzyżowaniu ze Źródłową. Kill... Na ostatnich światłach w kierunku Cedzyny - Szczecińska - opuściłem szybkę, machnąłem ręką, i pomny dobrych wzorców, żeby nie tylko killować ale i upokarzać słownie, mówię: "niech go pan tak wysoko nie kręci, bo te silniki się podobno od tego sypią..." Pan (około 30, krawat) był z kobietą. Oupsss. I skręciłem w prawo, do domu - trochę okrężną drogą, ale co ja na to mogę, że lubię BMW, trąbiące na żóltym świetle na małe samochodziki...? :cool: Ojcze Polini.... :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
1kowal1 Opublikowano 16 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2006 swietny kill,dawno nie czytalem killa z tak dobrym zakonczeniem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Intakwrx Opublikowano 16 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2006 No WiS Więcej takiego klilowania mnie pedałwania... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gruby Opublikowano 16 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2006 Taa... a skasowanie dieslem Mazdy 323F sie liczy? buuu... Tez bym sie pospowiadal, a nie ma z czego:( Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chojny Opublikowano 16 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2006 Na ostatnich światłach w kierunku Cedzyny - Szczecińska - opuściłem szybkę, machnąłem ręką, i pomny dobrych wzorców, żeby nie tylko killować ale i upokarzać słownie, mówię: "niech go pan tak wysoko nie kręci, bo te silniki się podobno od tego sypią..." WiS, jestes wielki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maciekSubru Opublikowano 16 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2006 Wczoraj trafili mi się ulubieńcy Przemqa - panowie pod krawatami w nowym Passacie TDI Wracam z Płocka do W-wy i na jedno pasmówce dogoniłem Pasata TDI - zaczeli uciekać i tak sie nakręcili, że zaczeło sie wyprzedanie na zakretach i po ciągłej linii i przed wzniesieniami - wtedy zwalniałem aby nie dostać szczątkami gdyby z naprzeciwka coś ich trafiło. Niestety nie mieli CB radio więc nie mogłem ich poprosić aby dali sobie spokój i nie ryzykowali Dopiero wyprzedzenie ich ostudziło - smutne, że nie rozumieją inaczej O BMW 3 i Nubirze która zaczeła przyśpieszać jak zaczełem wyprzedzać nie warto już wspominać Nie wiem czy to nadaje sie na pokutę Ojcze Pollini ? Acha - antena od CB oprócz pomagać także prowokuje do serii pytań (zwłaszcza w korku) - "ile ciągnie" , "ile koni", "ile wyciąga", i oczywiście "ile pali" - po kilkunastu takich pytaniach w trasie już mi sie nie chce na nie odpowiadać co powoduje agresje u innych Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Milek Opublikowano 16 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2006 Maciek, jakie masz auto? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azrael Opublikowano 16 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2006 Milek, STI 2.0 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
devlin Opublikowano 16 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2006 devlin, uważam, że powinieneś pobić, ale nie zastrzelić, huzara za zniewagę - nazwał Cię dziwakiem huzar105, uważam, że powinieneś pobić devlina w samoobronie i pamiętaj: najlepsza obroną jest atak. Huzar105, ustawimy sie jakos we dwoch celem nastukania Witkowi za podzeganie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
huzar105 Opublikowano 16 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2006 devlin, uważam, że powinieneś pobić, ale nie zastrzelić, huzara za zniewagę - nazwał Cię dziwakiem huzar105, uważam, że powinieneś pobić devlina w samoobronie i pamiętaj: najlepsza obroną jest atak. Huzar105, ustawimy sie jakos we dwoch celem nastukania Witkowi za podzeganie? A co tam raz się żyje Witek będzie alienem, a My predatorami Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
devlin Opublikowano 16 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2006 A co tam raz się żyje Witek będzie alienem, a My predatorami Tak jest - mozemy go nawet zjesc na koniec, tak dla przykladu, jako memento! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Than_Junior Opublikowano 16 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2006 O, to ja bede Danny Glover Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lezo Opublikowano 17 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2006 Noooo.... A ja dzisiaj dostałem killa od jakiejś sportowszej wersji Yarisa Niebieski taki siakiś jeździ po krakowie. Jade sobie wmiare spokojnie, az tu ktos na ogon mi siada i cisnie To odjezdzam....znowu ciśnie....zakręt - odpadł na chwile ale na prostej znowu mnie gniecie. Bylo troche slisko i nie byłem pewny nawierzchni, bo zdradliwa i odpuscilem...zjecjalem na prawy jak się zrobilo miejsce i puscilem kolesia, pozniej go doszedlem i wyprzedzilem (tak sie jakos poukladalo dobrze miedzy autami), a pozniej sie rozjechalismy w inne strony, ale siedzial upierdliwie na ogonie przy kazdej mozliwosci....troche wkurzajacy typek. Co to za Yaris? Tylny zderzak byl inny, o taka była: http://www.students.itu.edu.tr/~ayvate/ ... 20copy.jpg Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się