paul_78 Opublikowano 28 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2006 (...) mogłaby wreszcie zaistnieć i Skody. Przyajmniej na "S"...., nie to, co te Ewcie i inne Grandisy ;-) Ciiiiii... bo jeszcze snoby i weterynarze w saaaaaabach się tu zalęgną. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Heller Opublikowano 28 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2006 Ale kółko miłośników Ssang-Yong'a to bym tu zaprosił. Skończyłoby się jęczenie niektórych, ze im Legacy nie chce hamowac :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WiS Opublikowano 28 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2006 Paru ex-saabowców już się ujawniło ;-) Przyjmiemy jeszcze Suzuki (pozdrawiam wiadome osoby ;-) ) oraz Sunbeamy. Scaniom natomiast dziękujemy. Choć TEŻ hamują tak sobie... A co do dożywotniej jazdy Subaru - dobra koncepcja ;-) Polini - zatwierdzasz...? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Heller Opublikowano 28 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2006 Skody przynoszą pecha... http://www.youtube.com/watch?v=5oJOYDNf ... h=accident Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chojny Opublikowano 28 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2006 malo przyjemna sytuacja Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Polini Opublikowano 28 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2006 Przemeq za pokutę skilluje Owoca. :wink: Drodzy wierni, statystyki killów spadają, dobre słowo na weekend - do dzieła! :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WiS Opublikowano 28 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2006 Moja matka dziś skillowała nowego Paska Tdi - moim starym Nissanem. Mamusia starszawa już jest co nieco, ale bardzo ją bawią takie numery - zwłaszcza, odkąd nauczyła się nie gasić auta przy ruszaniu (tzn. parę tygodni temu ;-)). Pan w Pasku strasznie się spiął - i przy przejściu na trójkę wreszcie nas wyprzedził. A jak fajnie dymił... ;-) Na prawym w Pasku siedziało nastoletnie pacholę ze złą miną, wyglądające na syna pana kierowcy... Biedne dziecko :-D Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzegorz Opublikowano 29 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2006 Te kille to jest wszystko pic na wodę. NIe mam autka do kilowania i rzadko bywam w mieście większym ale jak już bywam i widzę, że ktoś próbuje tzw "kilować" to jadę po prostu normalnie, jeśli moje autko jedzie szybciej to jestem nieumyślnym killerem, a jeśli nie to nie zyłuje do 6,7 tys. obrotów tylko po prostu jestem kilowany. Jeśli daj Boże ktoś ma przez to frajdę i dobry humor na resztę dnia to bardzo fajnie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Heller Opublikowano 29 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2006 To sie nazywa filantropia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chojny Opublikowano 29 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2006 Te kille to jest wszystko pic na wodę. NIe mam autka do kilowania i rzadko bywam w mieście większym ale jak już bywam i widzę, że ktoś próbuje tzw "kilować" to jadę po prostu normalnie, jeśli moje autko jedzie szybciej to jestem nieumyślnym killerem, a jeśli nie to nie zyłuje do 6,7 tys. obrotów tylko po prostu jestem kilowany. Jeśli daj Boże ktoś ma przez to frajdę i dobry humor na resztę dnia to bardzo fajnie. hm, a ja nie ukrywam ze mam z tego frajde, w swiecie gdzie o statusie spolecznym wg wielu osob, a raczej calej masy, ma swiadczyc posiadany samochod (skad obcy ludzie maja wiedziec kto, co, jak jezeli nie po samochodzie) jest wielu napinajacych sie kolesi w odpicowanych furkach spogladajacych z pogadra na "cos takiego" jak Fiat i to jeszcze taki maly. skillowanie ich, kiedy chca pokazac jakim to szybkim autem dysponuja zawsze poprawia mi humor. co bede sie rozwodzil, nawet na plejadach (nie wspominajac zdziwienia Panow z serwisu) pojawialy sie dziwne usmieszki kiedy to biedny sejek sie gdzies tam przemykal miedzy imprezami. no coz lubimy sobie i innym cos udowodnic... zawsze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pablonas Opublikowano 29 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2006 chojny świetnie Cie rozumiem. dokładnie tak samo mam z moją ponad 100 konną fiestką. nie jeden kierowca zdziwił się na drodze kiedy przy 160 km/h wyprzedzał go jakiś stary ford. nie jeden kill poprawił mi humor... niestety teraz jeżdżąc wolnossącą imprezą to ja będe notorycznie killowany przez kolesi w mocnych turbo dieslach, odpicowanych beemkach i tego typu sprzętach... ale niech tylko zacznie być ślisko Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Młodziak Opublikowano 29 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2006 A ja przyrzekam ze będę pamietał o głownej czynności jaką trzeba wykonywać w tym wątku. Jutro na niemieckich autobanach nie odpuszczę żadnemu dyszlowi. Nawet jak będzie to 330d to będę próbował :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Intakwrx Opublikowano 29 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2006 A ja przyrzekam ze będę pamietał o głownej czynności jaką trzeba wykonywać w tym wątku. Jutro na niemieckich autobanach nie odpuszczę żadnemu dyszlowi. Nawet jak będzie to 330d to będę próbował :wink: Kosztowne ambicje Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JuNo Opublikowano 30 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2006 Intakwrx - przewaliłeś z podpisem :-( Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JuNo Opublikowano 30 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2006 E tam - mój lepszy ;-) Najwyżej lepsiejszy - zobacz podpis guma'y ....... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Intakwrx Opublikowano 30 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2006 Intakwrx - przewaliłeś z podpisem :-( Wracam do straego Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pin Opublikowano 30 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2006 W nawiązaniu do słów p. Wisławskiego z przemowy przed Cynamonowym Slajdem, w którym - zresztą słusznie - stwierdził, że ściganie się przez posiadaczy subaru (i, powiedzmy, ekwiwalentów typu evo czy cossie) z innymi samochodami w mieście to jak kopanie leżącego, chciałbym założyć nowy wątek. Otóż chcąc nie chcąc zdarza się to chyba nam wszystkim . I dlatego pomyślałem, by dać w tym wątku szansę spowiedzenia się Forumowiczom ze swoich grzechów . Wspierając się nawzajem, łatwiej sobie poradzimy z tym, że jesteśmy bydlakami kopiącymi leżącego . Jako autor wątku, znów zacznę od siebie . Tak więc chciałbym prosić Forumowiczów o przebaczenie i stosowną pokutę Przemek, zamknij ten temat.. plizzzz... Nie po to jeździmy Subaru. Ja się nawet zaczynam wstydzić. Jakbym chciał się ścigać z kimś po Wa-wie to nie z taką kawiorową Imprezą, bo to ciężki i nieefektywny (chociaż efektowny) klocek. Co najmniej raz na tydzień preferuję na drogach subaro-ownerów, np. pokazjąc im jak objechać korek ... Może za chwilę zacznę się brzydzić gwiazdek na emblu?... Masz fajne auto, ale po co stresować co rano dziewczyny, które jadą swoimi starymi Fiatami albo Oplmi do jakiejś pracy. Odreagowujesz coś w ten sposób? IMO, nie ma to większego sensu... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Polik Opublikowano 31 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2006 PIN - W życiu liczy się zabawa ....Wszyscy chca miec banana na dziobie i nie chodzi tu o odreagowywanie czegokolwiek tylko o fun. Tzn jak ktos ma SI to powinien jezdzić tylem i to powolutku? Daj na luz i zrozum ze jak przyjdzie czas to wszyscy zwolnia ...z wiekiem..a teraz niech bedzie jak jest . Nie daj sie podpuscic Przemek! Killujcie dalej ! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemeq Opublikowano 31 Lipca 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2006 Przemek, zamknij ten temat.. plizzzz... Zamknąć wątek nie problem - nie czuję się z nim związany emocjonalnie . Dam tylko parę dni szansy na obronę wątku tym, którym on się podoba i to nawet jeśli podoba im się w sado-masochistyczny sposób, w jaki podoba się mi . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
man111 Opublikowano 31 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2006 Zamknąć wątek nie problem - nie czuję się z nim związany emocjonalnie . Dam tylko parę dni szansy na obronę wątku tym, którym on się podoba i to nawet jeśli podoba im się w sado-masochistyczny sposób, w jaki podoba się mi . Zostawić :!: W każdym tkwi diabeł, który czasem wychyla się zza kołnierza W żadnym wypadku nie chodzi o to, że posiadając szybkie auto traktujemy wszystkich jako przeciwników czy wręcz wrogów na drodze, a trasa do najbliższego koisku ruchu to dla nas OS... Tym niemniej są chwile, kiedy dajemy się sprowokować i... wynik jest z reguły (nie zawsze wszakże ) wiadomy... To normalne i likwidacja wątku nas samych nie zmieni. Konkluzja - Przemeq - niech będzie tak jak jest . jeśli topic nie będzie interesował użytkowników to sam zsunie się w mroki Forum... Howgh Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Polini Opublikowano 31 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2006 Właśnie! Jestesm stanowczo za pozostawieniem go! Nie trzeba tu zaglądać, a że robimy sobie jajca z "killowania" Matizów i inych powinno jedynie śmieszyć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemeq Opublikowano 31 Lipca 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2006 man111, Polik - w tym wątku chodzi dokładnie o to, o czym piszecie 8). Zastanawiałem się jeszcze nad tym chwilę i mam jeszcze jedną obserwację: jak się wyżyję na torze, nie chce mi się z nikim "ścigać". Niestety nie jeżdżę na tor tak często, jak bym chciał, i brakuje adrenaliny - to "uliczne killowanie" to taki substytut, ersatz, ale jakąś tam adrenalinkę daje 8). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
man111 Opublikowano 31 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2006 man111, Polik - w tym wątku chodzi dokładnie o to, o czym piszecie 8). Zastanawiałem się jeszcze nad tym chwilę i mam jeszcze jedną obserwację: jak się wyżyję na torze, nie chce mi się z nikim "ścigać". Niestety nie jeżdżę na tor tak często, jak bym chciał, i brakuje adrenaliny - to "uliczne killowanie" to taki substytut, ersatz, ale jakąś tam adrenalinkę daje 8). Ecco... Po szaleństwach torze jakoś tak się wolniej jeździ :???: A by the way - od 170-180 mam drgania na kierownicy :???: Wyważenie kół ? Ale dlaczego nie przy mniejszych prędkościach ??? Jakie sugestie ??? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Heller Opublikowano 31 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2006 Jezdzic wolniej towarzyszu...wolniej... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
man111 Opublikowano 31 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2006 Jezdzic wolniej towarzyszu...wolniej... :???: Toć dlatego, że kierownica drży zwolniłem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się