zwykly_wuj Opublikowano 14 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2012 Witam, Zamierzam w najbliższym czasie pogrzebać w zawieszeniu Legacy Kąąbi 2.0 N/A ażeby to to łatwiej skręcało (wkładka mięsna ciągle ćwiczy, ale rycia przodem nie ogarnia). Jak dotąd takie rady znalazłem na forum: - lepsze ogumienie - geometria (negatyw) - zawieszenie ze SPEC'a ? Jakieś sugestie poza powyższymi ? Pozdrawiam, Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aflinta Opublikowano 14 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2012 Zmniejsz prędkość przed wejściem w zakręt, znacznie skuteczniejsza i tańsza metoda na szybkie i kontrolowane jego opuszczenie. Że zacytuję tu Andrzeja Lenczowskiego: "Chcesz pojechać szybciej - pojedź wolniej". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Henryk82 Opublikowano 15 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2012 A technika hamowania lewą noga zwana heel and toe :?: tu zacytuje wypowiedz z sieci: "Hamowanie lewą nogą przydaje się też w samochodach tylnonapędowych, ale z silnikiem z tyłu, więc bardzo lekką przednią osią i skłonnością do silnej podsterowności przechodzącej po ujęciu gazu w silną nadsterowność. Delikatne dohamowywanie lewą nogą i równoczesne wciskanie gazu pozwala ustabilizować pojazd, przez co nie wyjeżdżamy ani przodem, ani tyłem. Technika ta dotyczy samochodów takich jak Maluch, tylnosilnikowe Skody, Porsche, NSU Prinz i tym podobnych. Szczególnie na śliskiej nawierzchni zakręty można przejeżdżać zdecydowanie szybciej i z mniejszą utratą prędkości na wyjściu. Oczywiście nie polega to na ciśnięciu ile wlezie zarówno hamulca, jak i gazu. Trzeba to odpowiednio wyczuć, a to wymaga czasu i ćwiczeń. W czteropędach z centralnym mechanizmem różnicowym też jak najbardziej można tę technikę stosować. Jak wiadomo AWD są silnie podsterowne, z delikatną tendencją do nadsterowności (jednakże bardzo prostej do opanowania) i hamowanie lewą nogą daje takie podobne rezultaty, jak w przednionapędówkach i samochodach RWD tylnosilnikowych." i proszę o opinię czy warto się nauczyć tej techniki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jpol Opublikowano 15 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2012 A technika hamowania lewą noga zwana heel and toe :?: Nie ma czegoś takiego. A czy warto się nauczyć lewej nogi? Zawsze warto, choć nie widzę regularnego jej zastosowania w jeździe cywilnej. Jednak "w arsenale" zawsze warto mieć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Henryk82 Opublikowano 15 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2012 W Automaniaku w TVN Turbo był ostatnio wywiad z Finskim rajdowcem Rauno Aaltonen który omawiał właśnie ta technikę i potocznie nazwana została heel and toe Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jpol Opublikowano 15 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2012 Telewizja kłamie, nie wiedziałeś? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Newbee Opublikowano 15 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2012 Poszedł bym jeszcze w poliuretan w zawiasie, znacznie poprawia czucie samochodu. Zawias ze Speca- masz na myśli Bilsteina z Spec B? Zakładam takie w tym tyg jak dobrze pójdzie, to w przyszłym tyg mogę zaraportowac co i jak. Wyglada dobrze bo to tzw" gruba laga" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zwykly_wuj Opublikowano 15 Lutego 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2012 Dzięki za rady Panowie. Pogoda sprzyja ćwiczeniom więc spróbuje ogarnąć lewą nogę Co do wolniejszego wejścia w zakręt to staram się nigdy nie przesadzać, ale nieraz zdarzyło mi się wyjechać nosem na śliskiej nawierzchni mimo moim zdaniem małej prędkości i dlatego pytam o modyfikacje zawiasu. NewBee - dokładnie o to mi chodzi - daj znać jak się sprawuje na aucie. Pozdrawiam, Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Newbee Opublikowano 15 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2012 Dziwne, mi zawsze dupa wyjeżdża.. Te Bilsteiny gość z Kraka sprowadza używane, ale stan ok. Dam znać w poniedziałek zakładam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zwykly_wuj Opublikowano 15 Lutego 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2012 Wyjeżdżająca dupa - to swoją drogą - u mnie też występuje, ale to jestem w stanie ogarnąć i mnie jakoś nie martwi, a w momencie kiedy ryje przodem to jedyne co dotychczas skutkowało to hebel, modlitwa, gaz w podłogę i jak wszystko poszło z planem to wyjazd dupy i na prostą, a jak nie to wyjazd z pobocza... Te Bilsteiny o których mówisz nie stały jakiś czas temu na alledrogo? Tak P.S. to gdzie szukać poliuretanów do legacy:roll: ? Pozdrawiam, Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aflinta Opublikowano 15 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2012 Prosta technika, zdjąć nogę z gazu bezpośrednio przed skręceniem, by dociążyć przednie koła i poprawić ich przyczepność. Jeżeli masz problemy z ryjącym przodem w codziennej jeździe na drodze publicznej, to oznacza, że nie opanowałeś podstaw wchodzenia w zakręt, żadne modyfikacje zawieszenia Ci nie pomogą, te są dobre na tor by poprawiać swoje osiągi. Ile to już razy czy na pojeżdżawkach, czy też na plejadach było widać jak "kozaków" w doinwestowanym sprzęcie objeżdża "zwykły" kierowca w seryjnym aucie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Newbee Opublikowano 15 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2012 Wyjeżdżająca dupa - to swoją drogą - u mnie też występuje, ale to jestem w stanie ogarnąć i mnie jakoś nie martwi, a w momencie kiedy ryje przodem to jedyne co dotychczas skutkowało to hebel, modlitwa, gaz w podłogę i jak wszystko poszło z planem to wyjazd dupy i na prostą, a jak nie to wyjazd z pobocza... Te Bilsteiny o których mówisz nie stały jakiś czas temu na alledrogo? Tak P.S. to gdzie szukać poliuretanów do legacy:roll: ? Pozdrawiam, Były, koleś sprowadził ze 3 zestawy. Kupiłem w poniedziałek i czekam na mechaników. Poliuretany? Deuter Olkusz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zwykly_wuj Opublikowano 16 Lutego 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2012 Prosta technika, zdjąć nogę z gazu bezpośrednio przed skręceniem, by dociążyć przednie koła i poprawić ich przyczepność. Jeżeli masz problemy z ryjącym przodem w codziennej jeździe na drodze publicznej, to oznacza, że nie opanowałeś podstaw wchodzenia w zakręt, żadne modyfikacje zawieszenia Ci nie pomogą, te są dobre na tor by poprawiać swoje osiągi. Ile to już razy czy na pojeżdżawkach, czy też na plejadach było widać jak "kozaków" w doinwestowanym sprzęcie objeżdża "zwykły" kierowca w seryjnym aucie. Nie chcę się sprzeczać co do modyfikacji i nie strugam kozaka bo o jeździe mam na pewno dużo mniejsze pojęcie niż Ty, ale legacy jest zdecydowanie najbardziej podsterownym samochodem jaki miałem i taka kolej rzeczy raczej wynika z konstrukcji samochodu, a z drugiej strony nie powiem żonie, czy innemu kierowcy żeby ogarnęli "podstawowe techniki wchodzenia w zakręt" skoro takich problemów nie mają w swoich samochodach. Dodam, że wielkich problemów z ryciem w codziennej jeździe nie mam, ale się zdarzają :wink: Tak czy inaczej dzięki za rady - zazwyczaj staram się odjąć gaz czy delikatnie nacisnąć hebel przed skrętem i czasem pomaga, ale chciałbym zwiększyć margines bezpieczeństwa w takich przypadkach jeżeli jest to możliwe... Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jpol Opublikowano 16 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2012 chciałbym zwiększyć margines bezpieczeństwa w takich przypadkach jeżeli jest to możliwe A w największym stopniu zrobisz to szkoleniem... :roll: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zwykly_wuj Opublikowano 16 Lutego 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2012 chciałbym zwiększyć margines bezpieczeństwa w takich przypadkach jeżeli jest to możliwe A w największym stopniu zrobisz to szkoleniem... :roll: Ja nigdzie nie mówię, że nie :? Po raz n'ty powtórzę, że zdaję sobie sprawę z wartości umiejętności za kierownicą i nie jestem debilem który myśli, że jak se "doinwestuje" samochód to ominie prawa fizyki i nabierze umiejętności Makinen'a... Co nie zmienia faktu, że (w moim odczuciu i moim przypadku) fabia była mniej podsterowna niżeli legacy... i stąd pytanie o możliwe modyfikacje i przyczyny takiego stanu rzeczy. Poza tym Legacy 2.0 N/A to nie 300stu konne sti i nikt tu nie mówi o "rajdowej" jeździe więc bez przesady z tymi szkoleniami. Ćwiczę umiejętności bez spinki na tyle na ile czas, chęci i samochód mi pozwalają, a szkolenie na pewno nie zaszkodzi, ale i nie zmieni charakterystyki samochodu... Pozdrawiam --PS Testowałem dziś do-hamowanie lewą nogą i muszę przyznać, że cholernie trudna do opanowania sprawa, ale ma potenszial w takich przypadkach większy niż dżoana. Co prawda po 30min pewnie ze 2 razy udało mi się prawidłowo i efektywnie to wykonać, ale podoba mi się ta technika i mam nadzieję, że się przyjmie... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aflinta Opublikowano 16 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2012 zwykly_wuj, te ćwiczenia z jazdy o których wspominałeś na początku, to takie gdzieś na pustej drodze wedle własnego uznania, czy też na torze pod okiem instruktora co wytknie robione błędy? Bo przyznam, że określenie tego auta najbardziej podsterownym sugeruje, że do tej pory miałeś same RWD, a nie przednio napędowe. Z tym szkoleniem typu SJS w przypadku Twojego auta, to nie są rady na wyrost. Tam uczą podstaw skręcania i hamowania zupełnie normalnych kierowców, którzy jak się potem okazuje nie potrafią przejechać zwykłego slalomu. STI o którym wspomniałeś potrafi wspomóc kierowcę za pomocą znacznie bardziej zaawansowanej technologii zastosowanej w dyferencjałach, w swoim Legacy niestety musisz opanować technikę jazdy (lewa noga na dohamowania jest tu zupełnie zbędna). Ewentualnie udaj się do stacji diagnostycznej i sprawdź, czy masz poprawnie ustawione zawieszenie oraz sprawne amortyzatory (jaki mają przebieg)? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GRAF Opublikowano 16 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2012 Jakieś sugestie poza powyższymi ? Pozdrawiam, wsadz dyfer ze szpera z GTeka albo WRXa, albo sprobuj samo visco przelozyc - duzo to pomaga, szpery do przodu raczej nie znajdziesz, a jak masz VDC to wylacz obcinanie mocy a zostaw emulacje blokad dyfrow ( przyhamuje hamulcem nadmiernie krecace sie kola wewetrzne na poszczegolnych osia) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
genero Opublikowano 18 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2012 zwykly_wuj, z własnego doświadczenia ze szkoleniem SJS. Podczas ćwiczenia z przejeżdżania zakrętu z odjęciem gazu w celu dociążenia przodu, w jednej z prób skręcam, a Legac ucieka przodem- zdziwiłem się bo bo wcześniej zarzucał tyłem, a warunki i prędkość takie same- zastanawiam się co u licha, a na to spokojny głos instruktora: zbyt agresywny skręt, zrób to łagodniej . Pewnych rzeczy sam nie wyłapiesz. I jakoś nie wyobrażam sobie hamowania lewą nogą jak Ci nagle w zwykłym ruchu fura wyjedzie przodem. A co do geometrii to sprawdź też kąt pochylenia kół, a nie tylko zbieżność- nie zawsze to ustawiają, a w moim miało to zauważalny wpływ na prowadzenie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Newbee Opublikowano 20 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2012 Dobra, podziele się. Założone Bilsteiny, z pierwszych wrażeń auto jest zdecydowanie sztywniejsze. Co do poprawy w zakretach to jeszcze nie wiem( szklanka jest ) i muszę porządnie ustawić geografie zawieszenia, kąty itd. Ustawie- jeszcze coś napisze..Jedno wiem, jest fajniej niż było, wole sztywniejsze zawiasy! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maf1evo Opublikowano 22 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2012 A że tak zapytam, to Legasy ma tylnego staba? Gdzieś, ktoś, kiedyś mi mówił, że tylny stabilizator znacznie utrudnia "wychodzenie" przodu. Jeszcze nie sprawdziłem w swojej Imprezie ale już się szykuję do montażu. :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
emotorsport Opublikowano 22 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2012 nadsterowność w Subaru uzyskuje się robiąc tył lekko rozbieżny, ale bez przesady, bo będzie żarło opony... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aflinta Opublikowano 22 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2012 maf1evo, ma. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Newbee Opublikowano 22 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2012 A patentu na grubsiejszy z tylu jakiegoś ni ma? Pomijam Whitelinea czy inne aftermarkety, może coś z STI? Bo już jest fajnie z Bilsteinem z Spec B Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aflinta Opublikowano 22 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2012 Newbee, zawsze można porównać numery na katalogu whiteline... będzie wiadomo co pasuje z czym zamiennie. ALe obstawiam, że z STI nie podejdzie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ADOS Opublikowano 25 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2012 zwykły_wuju ja mam turbo dziadka i też miałem mały problem z podsterownością, nawet przy opanowaniu lewej nogi.Po dłuższych przemyśleniach padło na wymianę stabilizatora z tyłu na grubszy tzn. z 17mm na 20mm i ustawienie tylnych kół na rozbieżność tzn. około -2. Różnica jest zdecydowana i teraz jest bardziej neutralny a czasami nawet trochę nadsterowny. Mi to pasuje. Pobawie się jeszcze trochę ze zbieżnością z tyłu i będzie git. Przód został bez zmian. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się