Subaru Justy Team :)

[huzar105]

jeszcze o jednej kwestii zapomnialem...ostatnio sprzeglo lapie mi coraz wyzej..powiedzialbym ze juz zbyt wysoko i zbyt krotko. jak koszty czesci nowych/uzywanych - docisk, tarcza...?

i czasem jak na wlaczonym napedzie pomecze bolida np probujac przebrnac przez miekki snieg/bloto pod gore - 4 kola w miejscu, dosc spore obroty..to czuc sprzeglo...myslicie o tym to co ja?! wymiana/naprawa?

 

pozdro, ondo

 

Ze sprzęgłem jest problem, żeby je wymienić musi wyjechać przednia belka :???: Lub silnik w góre Kiedyś zjarałem sprzęgło na błocie :razz: Było warto

[Ondo]

silnik w gore to byloby wyjscie...podobno od strony paska zeby uszczelnic silnik to tez go trzeba wyjac..wiec i tak bedzie musial byc wyjety

 

a jak z czesciami - sa dostepne czy ciezko? i ceny

 

zdrawim, ondo

[shodan]

Justynka odżyła i jest całkiem żwawa..

 

DZIĘKUJE KONRADOSOWI I SZCZUROWI75 ZA POMOC!!!!!!

 

Bez was, nie byłoby to możliwe.

 

pozdrawiam serdecznie :grin:

[huzar105]

Uwielbiam to pytanie Czesci nie ma Tylko Japonia tak piszą na forum bmw

 

 

[huzar105]

Justynka odżyła i jest całkiem żwawa..

 

DZIĘKUJE KONRADOSOWI I SZCZUROWI75 ZA POMOC!!!!!!

 

Bez was, nie byłoby to możliwe.

 

pozdrawiam serdecznie :grin:

 

A co dokładnie było :???:

[shodan]

A co dokładnie było :???:

 

Tego nawet najstarsi górale nie wiedzą... grunt, że udało się odpalić po zerwaniu całej wiązki i paru dniach siedzenia nad schematami..

[Ywone]

witam po przerwie

Ondo, miałam te same problemy , justynka stała nieeksploatowana przez długi czas i jak ją kupiłam i zaczełam jeździć systematycznie , to olej polał się z silnika każdą dziurą

zrobiłam wszystko przy silniku , wszystkie gumowe części , paski, uszczelki , uszczelniacze, oringi itp., uszczelniony mam również zapłon , bo też ciekło i teraz , odpukać . silnik czyściutki i od roku spokój

natomiast oleju mi trochę bierze , jakieś 0,5 l na 1000 km , zastanawiam się czy coś robić czy na razie odpuścić :roll:

[huzar105]

natomiast oleju mi trochę bierze , jakieś 0,5 l na 1000 km , zastanawiam się czy coś robić czy na razie odpuścić :roll:

 

A na jakim oleju jeździsz?

[Ywone]

półsyntetyczny , czy jak on tam się zwie ...

oznaczenie 10w40 , mobil 1 :roll:

[huzar105]

półsyntetyczny , czy jak on tam się zwie ...

oznaczenie 10w40 , mobil 1 :roll:

 

Spróbuj robić szybciej wymiany oleju, może zaczyna brać olej kiedy on traci konsystencje :???: JA leje 15W40 Mobil 1 i muszę wymieniać co ok 7 tys bo później zaczyna brać (olej robi się jak woda) Może u Ciebie jest to samo :razz: Mocno kręcisz silnik?

[Ondo]

ja jezdze na mineralnym - obecnie castrol...dzisiaj wlalem chyba 0.7l i poziom okej...a przejechalem z 500km moze od poprzedniej dolewki. od poprzedniej wymiany mam 10 tys wiec juz pora a z drugiej strony ciagle dolewam to w silniku jest ciagle nowy olej ;P hehe

po krotce - trzebaby wyjac najlepiej silnik, wszystkie uszczelnienia powymieniac, sprzeglo zrobic i bedzie cacy

 

a propos mojego sprzegla - bylem u tego mojego serwisanta w wisle i powiedzial mi ze tarcza, docisk i lozysko kolo 400zl..ale mam jezdzic az sie totalnie skonczy... hmm...a jak mi sie skonczy gdzies niewiadomo gdzie w drodze? dowiedzialem sie tez ze zdazaja sie justy ktore biora i 2litry oleju na 100km a nie kopca...ciekawe

 

dzisiaj na stacji poznalem wynik o ile sie zwieksza spalanie jezeli sie przejedzie 30km z gazem w podlodze..na A4 w nocy hehe

pelny bak, w trasie okolo 250km (raz 30km z gazem w podlodze), okolo 50km 4wd w gorach, reszta cykl mieszany - roznica 0,4litra/100km wiec musial zdrowo zassac przez te 30km lepiej niz na 4wd w terenie wiecej tego nie bede robil

 

pozdro, ondo

[Ywone]

Mocno kręcisz silnik?

staram się jeździć ekonomicznie , ale czasami "baby za kierownicą" (był o tym topik) zmuszają mnie do naciśnięcia gazu , a kręcę max do 6 tys.

 

ktoś mi podpowiedział, że u mnie może być inna przyczyna

jak kupiłam auto to był zepsuty termostat , być może poprzedni właściciel, chociaż rzadko jeździł, przegrzał silnik trochę

 

zdazaja sie justy ktore biora i 2litry oleju na 100km a nie kopca...ciekawe

no to moje 0,5 na 1000-1500 km to małe piwko :wink: , przestaję się przejmować

 

dzisiaj na stacji poznalem wynik o ile sie zwieksza spalanie jezeli sie przejedzie 30km z gazem w podlodze..na A4 w nocy

no to jak się chwalimy, to mój wynik max to 11 l/100 ,a min 7 l/100

[huzar105]

a jezdze na mineralnym - obecnie castrol...dzisiaj wlalem chyba 0.7l i poziom okej...a przejechalem z 500km moze od poprzedniej dolewki. od poprzedniej wymiany mam 10 tys wiec juz pora a z drugiej strony ciagle dolewam to w silniku jest ciagle nowy olej ;P hehe

 

Dobra rada ===> szukaj nowego silnika, lub szybko generalke :wink:

 

no to moje 0,5 na 1000-1500 km to małe piwko :wink:

 

Spróbuj pokombinować a tym olejem, może gumki na zaworach wymienić :cool: Ale jak mówisz, że był przegrzany to pierścienie na cylindrach :shock:

 

no to jak się chwalimy, to mój wynik max to 11 l/100 ,a min 7 l/100

 

NA gaźniku 17 max :razz: min 6.5 i da się mnie może 6 ale nie potrafie...

Na wtrysku max chyba 11 l. a min około 8

 

Oczywiście silnik silnikowi nie równy

[Ywone]

Spróbuj pokombinować a tym olejem, może gumki na zaworach wymienić :cool: Ale jak mówisz, że był przegrzany to pierścienie na cylindrach :shock:

czyli mam wlać olej bardziej gęsty 15w40 ?

gumki powymieniane wszystkie przy okazji ściągania głowicy silnika

a o przegrzaniu silnika mogę tylko przypuszczać, bo pewności nie mam

skoro jednak justynki tak mają , to może nie warto myśleć nad wymianą pieścieni :roll:

[Ondo]

spalanie minimalne w trasie tak jak juz pisalem udalo mi sie osiagnac 6,2l/100km - Gliwice-Krynica-Gliwice.... max 11l/100km - w gorach na 4wd przy duzym opadzie swiezego sniegu norma to 7,5-8l/100km

 

hmm...z tym remontem generalnym to niezbyt ciekawa opcja - musze zajechac do kilku mechanikow..moze serwis subaru w mikolowie?! chyba drogo tam maja..

 

pozdro, ondo

[Ywone]

Ondo, dzwoń do kolegi 5qra z forum , on Ci da namiary na speca od subaru z mikołowa facet robił justynki jeszcze jak nie było ASO

numer na pw

[MARKO RALLY]

0,5 litra na 1000 km to niewiele. Może zmienić olej na mineralny i dodać jakiegoś uszczelniacza ? A jak nie pomoże to dopiero rozbierać silnik. W wielu samochodach to pomaga :grin:

[5qra]

Śmy pogadali i namiary przekazali

Czekam na info co kolega ustalił.

[huzar105]

JA robiłem generalkę silnika to ze szlifami wszystko po za blokiem prawie było nowe wyszło mi około tysiąca złota... Jednak teraz uważam inaczej, lepiej kupić na allegro za 300 zł silnik i 2 zrobić jednego :razz: I to się bardziej opłaca wychodzi podobnie cenowo plus są dodatkowe czesci To takie moje dobre rady :cool:

 

0,5 litra na 1000 km to niewiele. Może zmienić olej na mineralny i dodać jakiegoś uszczelniacza ? A jak nie pomoże to dopiero rozbierać silnik. W wielu samochodach to pomaga

 

Zgadzam się jak kończył się mi silnik (przegrzany) to brał mi około litra na dzień (plus minus 100 km :shock: ) więc tragedia nie jest :wink:

[Slawo]

JA robiłem generalkę silnika to ze szlifami wszystko po za blokiem prawie było nowe wyszło mi około tysiąca złota... Jednak teraz uważam inaczej, lepiej kupić na allegro za 300 zł silnik i 2 zrobić jednego :razz:

1000 PLN za generalke z dodatkami i z robocizna? :shock: Coraz bardziej mi sie to auto podoba :grin:

Pozdrawiam,

Slawo.

[huzar105]

JA robiłem generalkę silnika to ze szlifami wszystko po za blokiem prawie było nowe wyszło mi około tysiąca złota... Jednak teraz uważam inaczej, lepiej kupić na allegro za 300 zł silnik i 2 zrobić jednego :razz:

1000 PLN za generalke z dodatkami i z robocizna? :shock: Coraz bardziej mi sie to auto podoba :grin:

Pozdrawiam,

Slawo.

 

1000 bez robocizny :razz: Mam prywatnego/nadwornego mechanika

 

Ma u mnie etat

[hiszpan25]

Hmmm widzę że Justynki potrafią... Ja jak narazie oleju dolewać nie muszę od zmiany do zmiany (chyba bo do kolejnej zmiany mam jeszcze jakieś 3000km) ale za to nigdy nie zszedłem z paliwem poniżej 7,5l/100km nawet w trasie... taka mała , taka lekka a taki apetyt

PZDR!

[huzar105]

Hmmm widzę że Justynki potrafią... Ja jak narazie oleju dolewać nie muszę od zmiany do zmiany (chyba bo do kolejnej zmiany mam jeszcze jakieś 3000km) ale za to nigdy nie zszedłem z paliwem poniżej 7,5l/100km nawet w trasie... taka mała , taka lekka a taki apetyt

PZDR!

 

Bo Ty masz 97 :razz: Co roku te auta się zmieniały roczniki 92 jest inny niż 91 a inny niż 90.

Różnią się np. wygłuszeniem wnętrza :wink:

[shodan]

Moja np. w ogóle nie ma wygłuszenia :wink:

[hiszpan25]

u mnie tez z tym kiepsko. każdy piasek, żwir w środku bębni jak po "wydmuszce" rajdowej... a nie ruszałem nic... stara Corsa była lepiej wygłuszona... ale pies to drapał.. te odgłosy mi nie przeszkadzają...

PZDR!