vonda Opublikowano 20 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 20 Września 2011 Czy ktoś mógłby coś zasugerowac - Forek XT z 2006 kupiony w lipcu, ostatni przegląd w ASO w marcu, właśnie po raz pierwszy (no może drugi ;-) miałem okazję skorzystać z ogrzewania i pojawił się mocno wyczuwalny zapach - taki zgniły - gdyby nie to, ze nic takiego się nie pojawia przy klimatyzacji stawiałbym na brudne przewody doprowadzające powietrze ale w takim wypadku to nie mam pojęcia ... Zapach na tyle mocny, ze wyłączyłem ogrzewanie i ratowałem się grzaniem foteli ... Poprzedni właścieciel twierdził, że przy okazji przeglądu w ASO zlecil jak co roku czyszczenie klimatyzacji (a może twierdził, że takie czyszczenie jest standardowym elementem przeglądu ?) Co to może być ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Letkas Opublikowano 20 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 20 Września 2011 Może coś wlazło i zdechło. Gdzie parkujesz samochód? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
subarutux Opublikowano 20 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 20 Września 2011 Jakiego rodzaju jest ten zapach? Śmierdzi padliną, czy grzybem? Rozumiem, że nie np. spalonym olejem ani nie glikolem? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miszozon Opublikowano 20 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 20 Września 2011 Jak śmierdzi przy grzaniu to wychodzi na nagrzewnicę. Pewnie coś tam znalazło sobie domek i żyje w najlepsze Jednak tak jak pisali poprzednicy, opisz zapach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vonda Opublikowano 20 Września 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Września 2011 Jakiego rodzaju jest ten zapach? Śmierdzi padliną, czy grzybem? Rozumiem, że nie np. spalonym olejem ani nie glikolem? zdecydowanie bardziej grzybem ... dlatego mi się kojarzyło z problemem klimatyzacji parkuję w garażu, w ciągu dnia stoi pod biurem (środe miasta) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ESP Opublikowano 20 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 20 Września 2011 Zagrzybione masz przewody od używania klimatyzacji. Można spróbować zrobić odgrzybianie samemu - ustawić grzanie i moc nawiewu na max oraz włączyć klimę. Potrzymać tak auto ok. 10-15 minut. W Subaru tego nie próbowałem za to w Oplach działało zawsze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vonda Opublikowano 20 Września 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Września 2011 Zagrzybione masz przewody od używania klimatyzacji.Można spróbować zrobić odgrzybianie samemu - ustawić grzanie i moc nawiewu na max oraz włączyć klimę. Potrzymać tak auto ok. 10-15 minut. W Subaru tego nie próbowałem za to w Oplach działało zawsze. tylko dlaczego nie czuć przy klimatyzacji/chłodzeniu ? Nigdy wcześniej nie miałem auta z klimą ... nie wiedziałem, że trzeba czyścić 2 razy w roku ;-( W związku z tym takie pytanie laika, jak by powyższy sposób nie zadziałał: Ile kosztuje takie "profesjonalne" czyszczenie ? czy tzw. "ozonowanie" ma sens czy po prostu zrobić pełne czyszczenie ? Czy przy okazji tego czyszczenia sprawdzą / przeczyszczą tez nagrzewnicę o której wyżej była mowa ? (czy w ogóle jest tam dojście / mozliwośc wyczyszczenia ?) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ESP Opublikowano 20 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 20 Września 2011 Nie czuć przy włączonej klimatyzacji bo klimatyzacja chłodzi. Smrodek czuć dopiero jak się przewody zagrzeją. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zento Opublikowano 20 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 20 Września 2011 Są środki, które można stosować samemu, np. taki: http://www.autokosmetyki.pl/carplan_kle ... ,p412.html link przykładowy - pierwszy z googla po wpisaniu "odgrzybiacz klimatyzacji". Nie wiem jaka jest ich skuteczność, ale koszt niewielki więc spróbować można. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Thomas Opublikowano 21 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 21 Września 2011 nie wiedziałem, że trzeba czyścić 2 razy w roku ;-( Nie trzeba Lepiej jest osuszać parownik przed wyłączeniem klimy i samochodu... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jasiem Opublikowano 21 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 21 Września 2011 Lepiej jest osuszać parownik przed wyłączeniem klimy i samochodu... A jak to zrobić? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
crem Opublikowano 21 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 21 Września 2011 Zanim zgasisz silnik wyłączasz klimę i tak z minutę przewietrzasz ją nawiewem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jasiem Opublikowano 21 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 21 Września 2011 Zanim zgasisz silnik wyłączasz klimę i tak z minutę przewietrzasz ją nawiewem. Wtłaczając wilgotne powietrze z zewnątrz? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomasz_555 Opublikowano 24 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 24 Września 2011 Moja sugestia jest taka. Kupić nowy filtr kabinowy. W ASO oryginał jest bardzo drogi ale na allegro dorwiesz znacznie tańsze i równie dobre zamienniki. Jedziesz do serwisu klimatyzacji (opcjonalnie ASO) i prosisz o odgrzybienie klimy ozonem (ozonowanie). 15 minut roboty, duża skuteczność, koszt jakieś 100zł. Nie wiem ile dokładnie - ja za odgrzybianie + uzupełnienie czynnika zapłaciłem kiedyś 160zł. Samo odgrzybianie pewnie mniej. Jeżeli te zabiegi nie pomogą to znaczy się, że sprawa jest poważniejsza. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się