Skocz do zawartości

Cos nie teges


555

Rekomendowane odpowiedzi

Yep... :roll: Najpierw będziemy wszyscy dzwonić pytając się o WRC Fana, a jak facet będzie już bliski eksplozji albo wizyty u psychoanalityka zadzwonisz Ty i powiesz "Hi, tu WRC Fan, czy były do mnie jakieś telefony?"... :mrgreen: Przepustkę masz od ręki... 8) :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... 49986.html

 

Kraków: Paraliż komunikacyjny w centrum miasta

 

gdzie czytamy między innymi:

 

Na ul. Westerplatte, na ponad pół godziny z powodu karambolu wstrzymano ruch w kierunku Galerii Krakowskiej. Kierowca subaru forestera na warszawskich numerach, zniecierpliwiony postojem w korku próbował zawrócić. Przejechał więc przez separator oddzielający torowisko tramwajowe od jezdni. Niestety nie zauważył nadjeżdżającego tramwaju, który wbił się w jego bok i pchał go przez kilkanaście metrów. Subaru uderzyło w fiata pandę, a ten w następny samochód. Łącznie w wypadku wzięły udział cztery samochody i tramwaj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie teges, że dziś wyjeżdżając z parkingu pod nowym "drapaczem chmur" orzy Rondzie ONZ zryłem sobie pół felgi tylnej. Po cholerę takie ciasne te wyjazdy robią patałachy?! :evil:

 

bo jezdzic to trza umic - typowa akcja kobieca - przytarta felga przy malej predkosci :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie przejmuj się, może ona tak się celowo stylizuje... ;-) wtedy walnąłeś piękny komplement :-D

 

Ja kiedyś miałem odwrotnie - leżąc w szpitalu dość mocno porozwalany, nie całkiem przytomny, powiedziałem parę razy per "siostrzyczko" do uroczego, kędzierzawego blond stworzenia w zgrabnym fartuszku... które to stworzenie okazało się potem praktykantem płci męskiej.

 

A ja się dziwiłem złej jakości obsługi... O tym, co mi koleś pewnie wrzucał do posiłków, nawet wolę nie myśleć - grunt, że mi "niechcący" powietrza do kroplówki nie wpuścił!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie teges, że dziś wyjeżdżając z parkingu pod nowym "drapaczem chmur" orzy Rondzie ONZ zryłem sobie pół felgi tylnej. Po cholerę takie ciasne te wyjazdy robią patałachy?! :evil:

 

bo jezdzic to trza umic - typowa akcja kobieca - przytarta felga przy malej predkosci :mrgreen:

 

Ta, kobieca od razu... Ciasno tam a auto długie. Czyli albo pzywalić przodem w ścianę albo felgą po krawężniku... :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo nie teges zakonczyla sie dla nas wyprawa na Warszawski. Na skutek awarii technicznej musielismy odpuscic sobie ogladanie rajdu...i to na kilkanascie km. przed 2 OS, ktory mial byc pierwszy do ogladania...gdzies miedzy Plonskiem a Nowym Miastem.

 

Ehhh czlowiek czeka caly rok na rajd, a pozniej gdy przed samym nosem ma odcinki to nawala technika...niemiecki shit.

 

 

Prawie jak japonczyk...

2bz4.jpg

 

 

Pozniej nadeszla pomoc i pozostalo holowanie do Warszawy...

3os6.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To mam nie pisać że tam było trzech chłopa? ;-)

 

Tak, wlasnie takich rzeczy masz NIE pisac :P.

 

 

 

OK to nie będę :-)

 

 

to sie porobilo :mrgreen: Kuba - same wpadki dzisiaj - moze Ty sie zamknij w domu, wylacz kompa, telewizor, zaslon okna bo ten dzien sie moze zle skonczyc :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...