Skocz do zawartości

Cos teges


555

Rekomendowane odpowiedzi

Dziś mija mój trzeci rok bez papierosa, dla mnie mega teges :yahoo:

Twój mega teges jest też moim mega tegesem, choć nigdy nie paliłem. Ale jak pomyślę sobie ile mniej służba zdrowia już nie wyda na twoje ewentualne choroby wynikające palenia, to dla mnie będzie więcej. Gratki. :bowdown:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie rozruch po 4 tygodniach to norma... po 6 już ciężko kręcił a dopiero po 8 się poddaje..

Jak można tak zaniedbywać kumpla, pozostawiając go na pastwę losu na tak długo :wacko:

 

to zupełnie nie tak! widujemy się codziennie :) tylko TT ma dłuugie okresy urlopowe ( czasami aż zazdroszczę ;) )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Twój mega teges jest też moim mega tegesem, choć nigdy nie paliłem. Ale jak pomyślę sobie ile mniej służba zdrowia już nie wyda na twoje ewentualne choroby wynikające palenia, to dla mnie będzie więcej. Gratki.

Dzięki :) Im dalej od służby zdrowia się trzymam, tym lepiej się czuję :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Prawdopodobnie będę w TVN. Jak zobaczycie zadowolonego z warunków drogowych brodacza, to będę ja. :) Być może będzie widać świnkę na lusterku.

chociaż.... swoją drogą, to zdziwił bym się bardzo, gdyby TVN puścił kogoś nie narzekającego na wszystko i wszystkich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zarezerwowałem S-Turbo przez wpłatę zaliczki, także w czwartek czeka mnie wyprawa do Kielc Mam nadzieję, że wszystko będzie ok i wrócę Subarakiem

 

powodzenia w zakupie B)

 

Nie dziękuję ;) Zobaczymy co z tego wyjdzie. Niby auto właścicielki ASO Subaru, także zapewniają, że wszystko jest zrobione...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ten radiowoz ITD? :D

Mialem podobnie, a nawet jeszcze gorzej - lód z tablicy musialem skuwac, kiedy stwierdzilem, ze juz pora. Ale przez parę dni bylem niewidzialny - tablica w lodzie, naklejka na szybie... coz, jeszcze nie nakleilem swojej :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W weekend znalazłem i zakupiłem żonowóz w postaci Grande Punto. Samochód z 2008 r z przebiegiem 35124 km (!) kupiony w polskim salonie kosztował naście tysięcy a w zasadzie jest jak nowy :) Decyzja zapadła z dnia na dzień i wymagała 900 km w jeden dzień, ale warto było :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...