Skocz do zawartości

Nowomowa telewizyjna


emotorsport

Rekomendowane odpowiedzi

Witojcie.... :D , tematem dziśiej rozpoczętego wątku jest telewizyjna (również polityczna...) i nie tylko - ogólnie nowomowa, słowotwórstwo mniej czy bardziej w naszym pięknym kraju praktykowane...

 

nazwałbym to kalectwem językowym, zwyrodnieniem lub zanikiem ośrodków mowy.... :) , ale pewno jestem zacofany....nie idę do przodu z rozwojem cywilizacji, tylko się cofam do tyłu wstecz a nawet nazad,..... :(:D

 

jako Polak starej :) daty codziennie potykam się (na ogół oglądając telewizję, aczkolwiek nie tylko...) na słowa które doprowadzają mnie do różnego natężenia pasji.... :twisted::D

 

nie każdy jest magistrem polonistyki, zrozumiałe, ale ludzie występujący publicznie przed milionami widzów mogliby się odrobinę doszkolić w poprawnej polszczyźnie.....

 

mam również żal do nauczycieli języka polskiego w różnego rodzaju szkołach, że nie chciało im się przyłożyć do pracy.... :mrgreen:

 

na początek dyskusji wrzucam tak chętnie używane przez prezenterów czy jak tam nazwać te postaci(e) jednej z telewizji komercyjnych...

 

dzisiej, wczorej

 

i

 

wykon (dla mnie absolutny chwast językowy - wręcz szczyt szczytów.....) :mrgreen::mrgreen::mrgreen:

 

i

 

bez udziału medii ( przed chwilą w TVN....:mrgreen: )

 

a na deser:

 

włanczać

 

i

 

zajmijmy się takom politykom socjalnom

 

lub w wersji lajcik:

 

zajmijmy się takou politykou socjalnou.... :twisted:

 

 

zapraszam do wyśmiewanek :twisted: :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 108
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Co to jest

 

wykon (szczyt szczytów.....) :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

 

:?: :shock: :oops:

 

 

wykon, nie mylić z wykapem, wytryskiem, zacierem, przecierem to jest określenie na to, jak ktoś zaśpiewał albo zatańczył, pochodzi z programów TVN gdzie jak to oni tańczą śpiewają, gotują, pluja na odległość itp

 

drzewniej godali: wykonanie albo interpretacja.... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co to jest

 

wykon (szczyt szczytów.....) :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

 

:?: :shock: :oops:

 

 

wykon, nie mylić z wykapem, wytryskiem, zacierem, przecierem to jest określenie na to, jak ktoś zaśpiewał albo zatańczył, pochodzi z programów TVN gdzie jak to oni tańczą śpiewają, gotują, pluja na odległość itp

 

drzewniej godali: wykonanie albo interpretacja.... :)

 

Ach... już rozumię :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szycha - to prawidlowo o ile mowia, przykladowo: "w Kieleckiem".

Ale oczywiscie "w wojewodztwie kieleckim".

 

 

Mają szczęście :mrgreen:

 

-- 23 lip 2011, o 13:56 --

 

AMI Dzięki za odpowiedź :)

 

-- 23 lip 2011, o 14:00 --

 

dzisiej, wczorej

 

 

bez udziału medii

 

 

Może naszym Polskim dziennikarzom słoma z butów wystaje :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pół biedy jeśli chociaż znają się na tym o czym mówią ale zazwyczaj nie mają o temacie zielonego pojęcia tylko kostropato obracają sloganami z zeszytu, który dostają z 4 złotymi myślami na każdy temat. Krew mnie zalewa jak absolutnie niekompetentni ludzie zabierają głos w poważnch dyskusjach vide słynny już "popis" Moniki Richardson i niewiele lepsza prowadząca Beata Tadla. Spłaszczanie każdego tematu i ogłupianie ludzi oraz robienie mega problemu z niczego to domena dzisiejszych mediów. Niedawno na 2 miejscu po jakimś poważnym wypadku w Faktach znalazły się upały w Polsce - ludzie, jest lato - jak to było w Misiu - "takie sa odwieczne prawa natury". Skończyły się wojny, zamieszki, głód, kryzys itd żeby najpier mówic o gorącu?

A co do samej nowomowy - macie rację natomiast równie denerwujące jest jak ktoś nie potrafi mówic lub raczej nie chce mu się wyraźnie mówić. Rozumiem, że można niewymawiać R jak Tusk ale mówienie cicho i niewyraźnie to brak szacunku - to można wyeliminiwać.

I jeszcze jedno - słynne PIENIĄŻKI. Jak słyszę, że prezez ZUS, wiceminister finansów czy inny urzędnik zajmujący się wielomilionowymi sprawami mówi "pieniążki" to mam go ochote kopnąć w dupkę żeby raz na zawsze spadł z tego swojego stołeczka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spłaszczanie każdego tematu i ogłupianie ludzi oraz robienie mega problemu z niczego to domena dzisiejszych mediów.

 

wypadek kolejowy. znaczy wywalił się pociąg. TVN24. po ustaleniu, że nikt nie zginął, że w szpitalu jest 30 lekko rannych czy kontuzjowanych osób, reporter, czy inaczej ten któś z mikrofonem - po trzykrotnym sprostowaniu rzecznika kolei, że to był WYPADEK, A NIE KATASTROFA :twisted: , w zasadzie nie ma już o czym mówić...więc padają w kierunku osób, które były w pociągu, genialne pytania: czy pani stała w momencie wypadku, czy może pani siedziała.... :mrgreen: czy było cicho, czy pasażerowie krzyczeli.... :mrgreen: co stało się z bagażami znajdującymi się w przedziale.....LUDZIEEEEEEEEE!!!!!!!!!!!!!!!! chyba śnię.....a co to mnie, jak mawia Ferdek Kiepski, gówno obchodzi ? ? ? czy pani, która miała szczęście i przeżyła dzięki Bogu wywrotkę pociągu bez szwanku.... czy ona stała, siedziała, czy bujała się na drzwiach..... :twisted: czy może siedziała na pociągowym sedesie....brrrrr.............. :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie do szału doprowadzają tak zwane tautologizmy... np

:arrow: "W dniu wczorajszym"

:arrow: "W miesiącu lipcu"

:arrow: "Fakt autentyczny"

 

i wiele wiele innych, których teraz sobie nie przypomne,bo zasypiam na siedząco.

 

A jak słysze te słynne już włAnczać, to mam ochote tego kogoś opluć :twisted:

Mam kolege, który ma 18 lat i nachalnie mówi - "poszłem", "weszłem", "szłem", ku..rde ile można go poprawiać :evil::mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mnie do szewskiej pasji doprowadza, gdy jako synonim niepopełnienia dwa razy tego samego błędu używa się: "nie wchodzi się dwa razy do tej samej wody", kilka razy usłyszane z ust prowadzących główne wydanie wiadomości na TVP1 i kilku innych jeszcze miejscach bezmyślnie powielane. Podobnie jak używanie słowa "bynajmniej" w odwrotnym znaczeniu (czyli, że coś robię często). Przytoczone już tutaj wcześniej nieodmienianie nazw miesięcy w datach również podnosi mi ciśnienie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niedziela 24.07.2011, TVN , 11.15...........Kuchenne Rewolucje przesympatycznej zresztą, Pani Magdy Gessler.....pytanie pani Magdy: kto tu (w kuchni) włanaczawentylację?

odpowiedź kucharza: brakiem wentylacji zarządza kierownik..... :D

 

 

-----------------------------------

 

jakiś czas temu Oliwjer Janiak komentując rajd WRC Catalunya pernamiętnieużywał określenia: WYŚCIGI WRC.....opowidając Tomaszowi Karolakowi, co i po co robią te WYŚCIGÓWKI WRC przelatujące w tumanie kurzu w oddali, w tle....ale to chyba raczej niechlujstwo szefa ekipy, który to dając mikrofon do ręki gościowi, który z rajdami ma tyle wspólnego co ja z TVNem...., nie powiedział mu nawet, co będzie komentował....żenada....chłop nie musi się na wszystkim znac, ale jak już coś komentuje, albo komentować usiłuje, dobrze by było, jakby przeczytał z kartki, o co w tym z grubsza biega.... :twisted:

trzydniowy zarost (tak wygląda według speców od pijaru telewizyjny maczo w PL:mrgreen: ) plus wybrylantynowana czupryna a w ręku mikrofon....

jednak to jeszcze nie jest komentator.... :twisted::)

 

użyty przeze mnie wyraz permanentnie, jest używany przez wielu speców od TV chcących powiedzieć, że coś dzieje się cały czas, stale, zawsze, zamiennie w dwóch wersjach:

 

pernamentnie, oraz pernamiętnie...

 

 

Boże, widzisz, i nie grzmisz...? :(

 

-------------------------------------------------

 

aaaaaaaaaaaaa teraz rozumie o co chodzi

 

sie pisze - ja rozumie.... :twisted:

 

-------------------------------------------------------

 

minister (były)

 

i dzięki Bogu.....temu panu już podziękowaliśmy.... :twisted::D

 

-------------------------------------------------------

 

mnie dobija ostatnio

reklama w postaci "KIŚLU"

 

 

me tesz.... :twisted:

 

ale ZIRO, ZIRO, ZERO, ZEROU chyba bardziej, razem z miniratkiem i bankomatem pod wulkanem...mimo całej, wielkiej zresztą sympatii do twórczości Szymona Majewskiego jako komika i szołmena, raklamy Głodzia, Halamy czy Tesco są zdecydowanie bardziej strawne.... :)

 

-----------------------------------------------------

 

Mnie bawi wtrącanie wszędzie angielskich słów. Coraz częstszy jest na przykład fajter :mrgreen:

No i obowiązkiem reportera jest dodawanie słów "to", "te", "tymi" w każdym zdaniu swej relacji.

 

 

a pijar, imidż, szołrum....ale jak to mawia pewna znajoma dyrektorka instytutu finansowego: może sfokusujmy się na targecie.... :twisted::D

 

----------------------------------------------------------

 

A jak słysze te słynne już włAnczać, to mam ochote tego kogoś opluć

 

 

a jak słyszysz: KUPYWAĆ, a do tego za CZYSTA ZŁOTY.... :mrgreen::mrgreen::mrgreen: , to co masz ochotę zrobić? mi się sama zawleczka z granatu wysuwa...a piwnicy zaczynają gnić kartofle.... :twisted::D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Halamy

 

Moim zdaniem dopiero to jest niski poziom reklamy.

 

Wkurzać może ubieranie części garderoby, np. ubieranie czapki. W co ją, do cholery, ubieram? W pompon? Potem okazuje się, że chodzi o WKŁADANIE czapki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...