emotorsport Opublikowano 23 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2011 Witojcie.... , tematem dziśiej rozpoczętego wątku jest telewizyjna (również polityczna...) i nie tylko - ogólnie nowomowa, słowotwórstwo mniej czy bardziej w naszym pięknym kraju praktykowane... nazwałbym to kalectwem językowym, zwyrodnieniem lub zanikiem ośrodków mowy.... , ale pewno jestem zacofany....nie idę do przodu z rozwojem cywilizacji, tylko się cofam do tyłu wstecz a nawet nazad,..... jako Polak starej daty codziennie potykam się (na ogół oglądając telewizję, aczkolwiek nie tylko...) na słowa które doprowadzają mnie do różnego natężenia pasji.... nie każdy jest magistrem polonistyki, zrozumiałe, ale ludzie występujący publicznie przed milionami widzów mogliby się odrobinę doszkolić w poprawnej polszczyźnie..... mam również żal do nauczycieli języka polskiego w różnego rodzaju szkołach, że nie chciało im się przyłożyć do pracy.... na początek dyskusji wrzucam tak chętnie używane przez prezenterów czy jak tam nazwać te postaci(e) jednej z telewizji komercyjnych... dzisiej, wczorej i wykon (dla mnie absolutny chwast językowy - wręcz szczyt szczytów.....) i bez udziału medii ( przed chwilą w TVN.... ) a na deser: włanczać i zajmijmy się takom politykom socjalnom lub w wersji lajcik: zajmijmy się takou politykou socjalnou.... zapraszam do wyśmiewanek :twisted: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aga Opublikowano 23 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2011 Co to jest wykon (szczyt szczytów.....) :mrgreen: :?: :shock: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leon Opublikowano 23 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2011 zajmijmy się takom politykom socjalnom Gorzej jak tak mówi minister (były) edukacji, bądź jego młodzi poplecznicy, zwący się prawdziwymi Polakami. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
emotorsport Opublikowano 23 Lipca 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2011 Co to jest wykon (szczyt szczytów.....) :mrgreen: :?: :shock: wykon, nie mylić z wykapem, wytryskiem, zacierem, przecierem to jest określenie na to, jak ktoś zaśpiewał albo zatańczył, pochodzi z programów TVN gdzie jak to oni tańczą śpiewają, gotują, pluja na odległość itp drzewniej godali: wykonanie albo interpretacja.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
imgw Opublikowano 23 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2011 aaaaaaaaaaaaa teraz rozumie o co chodzi mnie dobija ostatnio reklama w postaci "KIŚLU" http://www.youtube.com/watch?v=VYQgXU3x2FQ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
doggy69 Opublikowano 23 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2011 Wiadomości w poznańskiej telewizji lokalnej: "Na ulicy X miała miejsce stłuczka, stłoczyło się X samochodów" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aga Opublikowano 23 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2011 Co to jest wykon (szczyt szczytów.....) :mrgreen: :?: :shock: wykon, nie mylić z wykapem, wytryskiem, zacierem, przecierem to jest określenie na to, jak ktoś zaśpiewał albo zatańczył, pochodzi z programów TVN gdzie jak to oni tańczą śpiewają, gotują, pluja na odległość itp drzewniej godali: wykonanie albo interpretacja.... Ach... już rozumię Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szycha Opublikowano 23 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2011 no dobra zasłyszane w telewizyji i teraz pytanie tak jest prawidłowo :?: Łódzkiem Kieleckiem Mazowieckiem Jak mówią nazwy województw to właśnie tak . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AMI Opublikowano 23 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2011 Szycha - to prawidlowo o ile mowia, przykladowo: "w Kieleckiem" (natomiast sam nie jestem pewien wielkiej litery, prawde mowiac i sprawdzam) Ale oczywiscie "w wojewodztwie kieleckim". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szycha Opublikowano 23 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2011 Szycha - to prawidlowo o ile mowia, przykladowo: "w Kieleckiem".Ale oczywiscie "w wojewodztwie kieleckim". Mają szczęście -- 23 lip 2011, o 13:56 -- AMI Dzięki za odpowiedź -- 23 lip 2011, o 14:00 -- dzisiej, wczorej bez udziału medii Może naszym Polskim dziennikarzom słoma z butów wystaje :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mikad Opublikowano 23 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2011 Mnie bawi wtrącanie wszędzie angielskich słów. Coraz częstszy jest na przykład fajter No i obowiązkiem reportera jest dodawanie słów "to", "te", "tymi" w każdym zdaniu swej relacji. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
STIFF Opublikowano 23 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2011 Pół biedy jeśli chociaż znają się na tym o czym mówią ale zazwyczaj nie mają o temacie zielonego pojęcia tylko kostropato obracają sloganami z zeszytu, który dostają z 4 złotymi myślami na każdy temat. Krew mnie zalewa jak absolutnie niekompetentni ludzie zabierają głos w poważnch dyskusjach vide słynny już "popis" Moniki Richardson i niewiele lepsza prowadząca Beata Tadla. Spłaszczanie każdego tematu i ogłupianie ludzi oraz robienie mega problemu z niczego to domena dzisiejszych mediów. Niedawno na 2 miejscu po jakimś poważnym wypadku w Faktach znalazły się upały w Polsce - ludzie, jest lato - jak to było w Misiu - "takie sa odwieczne prawa natury". Skończyły się wojny, zamieszki, głód, kryzys itd żeby najpier mówic o gorącu? A co do samej nowomowy - macie rację natomiast równie denerwujące jest jak ktoś nie potrafi mówic lub raczej nie chce mu się wyraźnie mówić. Rozumiem, że można niewymawiać R jak Tusk ale mówienie cicho i niewyraźnie to brak szacunku - to można wyeliminiwać. I jeszcze jedno - słynne PIENIĄŻKI. Jak słyszę, że prezez ZUS, wiceminister finansów czy inny urzędnik zajmujący się wielomilionowymi sprawami mówi "pieniążki" to mam go ochote kopnąć w dupkę żeby raz na zawsze spadł z tego swojego stołeczka. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
subarutux Opublikowano 23 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2011 Mnie do szału doprowadzają m.in. (tak na szybko, resztę przemyślę): autokar (czyli po polsku autobus) tir (ciężarówka) na dzień dzisiejszy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
emotorsport Opublikowano 23 Lipca 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2011 Spłaszczanie każdego tematu i ogłupianie ludzi oraz robienie mega problemu z niczego to domena dzisiejszych mediów. wypadek kolejowy. znaczy wywalił się pociąg. TVN24. po ustaleniu, że nikt nie zginął, że w szpitalu jest 30 lekko rannych czy kontuzjowanych osób, reporter, czy inaczej ten któś z mikrofonem - po trzykrotnym sprostowaniu rzecznika kolei, że to był WYPADEK, A NIE KATASTROFA , w zasadzie nie ma już o czym mówić...więc padają w kierunku osób, które były w pociągu, genialne pytania: czy pani stała w momencie wypadku, czy może pani siedziała.... czy było cicho, czy pasażerowie krzyczeli.... co stało się z bagażami znajdującymi się w przedziale.....LUDZIEEEEEEEEE!!!!!!!!!!!!!!!! chyba śnię.....a co to mnie, jak mawia Ferdek Kiepski, gówno obchodzi ? ? ? czy pani, która miała szczęście i przeżyła dzięki Bogu wywrotkę pociągu bez szwanku.... czy ona stała, siedziała, czy bujała się na drzwiach..... czy może siedziała na pociągowym sedesie....brrrrr.............. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jachu93 Opublikowano 23 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2011 Mnie do szału doprowadzają tak zwane tautologizmy... np :arrow: "W dniu wczorajszym" :arrow: "W miesiącu lipcu" :arrow: "Fakt autentyczny" i wiele wiele innych, których teraz sobie nie przypomne,bo zasypiam na siedząco. A jak słysze te słynne już włAnczać, to mam ochote tego kogoś opluć Mam kolege, który ma 18 lat i nachalnie mówi - "poszłem", "weszłem", "szłem", ku..rde ile można go poprawiać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mikad Opublikowano 23 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2011 :arrow: "W miesiącu lipcu Albo "trzeci lipiec", "rok dwutysięczny drugi" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Giechu Opublikowano 23 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2011 wypadek kolejowy. znaczy wywalił się pociąg No bo szyny były złe Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
QbaqBA Opublikowano 24 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2011 akurat wykon od dwana funkcjonuje w "srodowisku" i ja sam czesto go używam, zwlaszcza gdy czegos, czego wysluchalem nie da sie nazwac 'koncertem' :wink: niemniej w mediach chyba sie z tym okresleniem nie spotkalem... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
emotorsport Opublikowano 24 Lipca 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2011 "poszłem", "weszłem", "szłem" a potem pierdłem, bekłem, żygłem i wyszłem, bo chamstwa nie zniese... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jpol Opublikowano 24 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2011 "Fakt autentyczny" Ale te akurat warto odróżniać od faktów prasowych/medialnych... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aflinta Opublikowano 24 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2011 A mnie do szewskiej pasji doprowadza, gdy jako synonim niepopełnienia dwa razy tego samego błędu używa się: "nie wchodzi się dwa razy do tej samej wody", kilka razy usłyszane z ust prowadzących główne wydanie wiadomości na TVP1 i kilku innych jeszcze miejscach bezmyślnie powielane. Podobnie jak używanie słowa "bynajmniej" w odwrotnym znaczeniu (czyli, że coś robię często). Przytoczone już tutaj wcześniej nieodmienianie nazw miesięcy w datach również podnosi mi ciśnienie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Giechu Opublikowano 24 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2011 Lub nieśmiertelne "po najmniejszej linii oporu" :roll: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
emotorsport Opublikowano 24 Lipca 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2011 niedziela 24.07.2011, TVN , 11.15...........Kuchenne Rewolucje przesympatycznej zresztą, Pani Magdy Gessler.....pytanie pani Magdy: kto tu (w kuchni) włanaczawentylację? odpowiedź kucharza: brakiem wentylacji zarządza kierownik..... ----------------------------------- jakiś czas temu Oliwjer Janiak komentując rajd WRC Catalunya pernamiętnieużywał określenia: WYŚCIGI WRC.....opowidając Tomaszowi Karolakowi, co i po co robią te WYŚCIGÓWKI WRC przelatujące w tumanie kurzu w oddali, w tle....ale to chyba raczej niechlujstwo szefa ekipy, który to dając mikrofon do ręki gościowi, który z rajdami ma tyle wspólnego co ja z TVNem...., nie powiedział mu nawet, co będzie komentował....żenada....chłop nie musi się na wszystkim znac, ale jak już coś komentuje, albo komentować usiłuje, dobrze by było, jakby przeczytał z kartki, o co w tym z grubsza biega.... trzydniowy zarost (tak wygląda według speców od pijaru telewizyjny maczo w PL:mrgreen: ) plus wybrylantynowana czupryna a w ręku mikrofon.... jednak to jeszcze nie jest komentator.... użyty przeze mnie wyraz permanentnie, jest używany przez wielu speców od TV chcących powiedzieć, że coś dzieje się cały czas, stale, zawsze, zamiennie w dwóch wersjach: pernamentnie, oraz pernamiętnie... Boże, widzisz, i nie grzmisz...? ------------------------------------------------- aaaaaaaaaaaaa teraz rozumie o co chodzi sie pisze - ja rozumie.... ------------------------------------------------------- minister (były) i dzięki Bogu.....temu panu już podziękowaliśmy.... ------------------------------------------------------- mnie dobija ostatnio reklama w postaci "KIŚLU" me tesz.... ale ZIRO, ZIRO, ZERO, ZEROU chyba bardziej, razem z miniratkiem i bankomatem pod wulkanem...mimo całej, wielkiej zresztą sympatii do twórczości Szymona Majewskiego jako komika i szołmena, raklamy Głodzia, Halamy czy Tesco są zdecydowanie bardziej strawne.... ----------------------------------------------------- Mnie bawi wtrącanie wszędzie angielskich słów. Coraz częstszy jest na przykład fajter No i obowiązkiem reportera jest dodawanie słów "to", "te", "tymi" w każdym zdaniu swej relacji. a pijar, imidż, szołrum....ale jak to mawia pewna znajoma dyrektorka instytutu finansowego: może sfokusujmy się na targecie.... ---------------------------------------------------------- A jak słysze te słynne już włAnczać, to mam ochote tego kogoś opluć a jak słyszysz: KUPYWAĆ, a do tego za CZYSTA ZŁOTY.... , to co masz ochotę zrobić? mi się sama zawleczka z granatu wysuwa...a piwnicy zaczynają gnić kartofle.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dyzio_d Opublikowano 24 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2011 Dźwi!!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzysztov Opublikowano 24 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2011 Halamy Moim zdaniem dopiero to jest niski poziom reklamy. Wkurzać może ubieranie części garderoby, np. ubieranie czapki. W co ją, do cholery, ubieram? W pompon? Potem okazuje się, że chodzi o WKŁADANIE czapki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się