OUTBACK 2005-2009 Niebezpieczeństwo na lodzie!

[Bronx]

Postanowiłem założyć nowy temat bo mamy zimę, a ja mam złe doświadczenia z OBK i jestem ciekawy, czy macie podobne doświadczenia. Jeżdżę już trzecim Subaru (1,8 1991 r., 2,2 Legacy GX classic 1996, a teraz OBK- w sumie ok. 16 lat. Mieszkam w górach i dlatego kupowałem te samochody - jeździły po śniegu dalej niż np. terenowe Nivy -które wbrew obiegowym opiniom są w tych warunkach dobre. Dwa pierwsze Subaraki jeździły równie skutecznie. Teraz mam OBK 2006 i mam spore problemy na lodzie i bryji śniegowej - po prostu wozi mnie w lewo i prawo i to przy szybkości powyżej 50-60 km/godz. Właściwie to bym sobie odpuścił i zrzucił to bujanie na to, że jestem up......y. Ale znalazłem podobny wątek tu http://www.subaruoutback.org/forums/66- ... s-ice.html i doznałem olśnienia. A jednak tak. Co wy na to?

[Adam12]

Pewnie masz AT a w nich nie było tylnej wiskozy co wpływa na stabilność auta w trudnych warunkach. Kilka ostatnich zim jeździłem MY06 2.5MT i jak ślisko było przekonywałem się w momencie dotknięcia hamulca. No ale podobno hamulce są dla mięczaków.

[sherif]

Moze to kwestia innego napedu, jak pisze kolega, albo innego zawieszenia w wersjach US. Szerokosc opon tez jest chyba inna.

Ja, w manualu nie zauwazylem takich objawow, po sniegu idzie jak burza, to ze slisko mozna wychwycic przy hamowianiu lub przy mocnym docisnieciu na luku (np na dwojce).

Odnosnie roznic My04 - My06, mysle, ze duzo sie nei zmienilo w kwestii napedu i zawieszenia.

[Jaro_G]

Na lodzie, to i czołg wykręci bączka :-)

[Rafal1984]

po sniegu idzie jak burza

 

Ja również potwierdzam, nie mam żadnych problemów a też mieszkam w górach.

Gaz w podłogę i jedzie po śniegu jak przecinak.

Ale był już wątek na tym forum odnośnie zarzucania i okazało się, że jakieś tulejki w tylnym napędzie były do wymiany znajdę ten wątek i napisze. . .

[aflinta]

Teraz mam OBK 2006 i mam spore problemy na lodzie i bryji śniegowej - po prostu wozi mnie w lewo i prawo i to przy szybkości powyżej 50-60 km/godz.

Jaki miałeś rozmiar opon w poprzednich autach? Jaki masz teraz? ESP masz wyłączone czy włączone?

[Bronx]

po sniegu idzie jak burza

 

Ale był już wątek na tym forum odnośnie zarzucania i okazało się, że jakieś tulejki w tylnym napędzie były do wymiany znajdę ten wątek i napisze. . .

Czy mówisz o tym http://www.flatironstuning.com/p-1702-w ... cy-gt.aspx? Tam na forum US wymyślili tulejki zmieniające kąt pochylenia kół tylnych. Podobno pomaga! Ale będę wdzięczny za wątek.

Opony miałem oczywiście inne, Leg 1,8 = 14 Leg 2,2 = 15*60*180??? (nie pamiętam). OBK= 17*55*225 opony zimowe Cooper

ESP nie mam, sprawdzałem mój OBK jest z 2006 a zaczeli ESP czyli Vdc wstawiać od połowy 2007 roku.

Obk po śniegu idzie jak burza, ale mnie wozi szczególnie gdy część jezdni jest zalodzona a część nie. Wozi mnie również na błocie pośniegowym pow. 50-60 km/godz nie da rady szybciej jeżdzić. :roll:

[Adam12]

ewidentny brak wiskozy z tyłu. koła na śliskim zaczynają łapać uślizg i a wiskoza nie przerzuca momentu na koło z większą przyczepnością. Zmiana ustawień może trochę pomóc. Z drugiej strony MY10nie ma wiskozy a jedzie poprawnie.

[aflinta]

Można jeszcze opon o szerokości 205mm spróbować. Ewentualnie iść na całość i zaszperować tylny dyfer

[Aga]

Napiszcie proszę jak jest z OBK MY04 MT, bo ja mam wrażenie, że u mnie jest podobnie. Jazda po rozjeżdżonym śniegu to masakra...

Gdy takiego śniegu jest dość dużo OBK "lata" na boki za bardzo moim zdaniem :roll:

Opony szerokie na 215mm.

[Adam12]

na lód to nie ma mocnych....

[Bronx]

ewidentny brak wiskozy z tyłu. koła na śliskim zaczynają łapać uślizg i a wiskoza nie przerzuca momentu na koło z większą przyczepnością. Zmiana ustawień może trochę pomóc. Z drugiej strony MY10nie ma wiskozy a jedzie poprawnie.

Możesz napisać, gdzie to się ustawia? Mam AT. :?:

[Adam12]

ewidentny brak wiskozy z tyłu. koła na śliskim zaczynają łapać uślizg i a wiskoza nie przerzuca momentu na koło z większą przyczepnością. Zmiana ustawień może trochę pomóc. Z drugiej strony MY10nie ma wiskozy a jedzie poprawnie.

Możesz napisać, gdzie to się ustawia? Mam AT. :?:

 

nie ustawisz z dwóch powodów: tego się nie ustawia i wersje AT ich nie mają.

Wiskoza na tylnej osi była tylko w wersja 5MT i to w EU. Nie wiem jak w US ale tam pewnie niewiele manuali się sprzedawało.

[Rafal1984]

Ale będę wdzięczny za wątek.

 

Tutaj jest link do wątku, informacji nie ma za dużo ale może się kolega który to napisał wypowie czy wymiana tulejek pomogła czy nie . . .

 

viewtopic.php?f=23&t=140029&view=unread#unread

[ironmzes]

poprzednio miałem Forka my05 us mt i wydaje mi się że lepiej się zachowywał niż teraźniejszy OBK `00 AT

OBK potrafi na rondzie lekko dupą zarzucić jak jest trochę ślisko.

Czy to nie jest związane z inym rozdziałem napędu w MT 50/50 na w AT chyba 90/10?

[Adam12]

poprzednio miałem Forka my05 us mt i wydaje mi się że lepiej się zachowywał niż teraźniejszy OBK `00 AT

OBK potrafi na rondzie lekko dupą zarzucić jak jest trochę ślisko.

Czy to nie jest związane z inym rozdziałem napędu w MT 50/50 na w AT chyba 90/10?

 

napęd AT ma pewne różnice ale rozkład momentu jest taki sam.

[haubi65]

moim zdanie jedzie dobrze tylko czasami kierowca przegina bo mysli, ze auto wszystko potrafi. Legacy MY10 nie nosi no chyba ze gas na max.

[ironmzes]

nie wydaje mi się żeby to było przez przeginanie kierowcy, jak wspominam mam porównanie z Forkiem 05 MT.

Chyba że to jeszcze kwestia opon.

[romek_l]

A jednak tak. Co wy na to?

OBK '05 2,5 EU z manualem - w ostatnich dniach przejechałem sporo kilometrów po lodzie, a później po śniegowej brei. Tył ślizgał się tylko wtedy, gdy zapinałem reduktor, redukowałem bieg i na zakrętach dodawałem gazu... czyli zachowywał się absolutnie wzorowo . Na prostej bez problemów.

[GRAF]

ewidentny brak wiskozy z tyłu. koła na śliskim zaczynają łapać uślizg i a wiskoza nie przerzuca momentu na koło z większą przyczepnością. Zmiana ustawień może trochę pomóc. Z drugiej strony MY10nie ma wiskozy a jedzie poprawnie.

nie prawda akurat otwarte dyfry powoduja wieksza stabilnosc w jezdzie na wprost

w kazdym napedzie czy to przedni tylni czy 4x4, ze szpera z tylu bardziej tylkiem zamiasta w Subaru a w RWD to juz masakra

stabilnosc na blocie posniegowym gwarantuja waskie opony, teraz mam impreze 2.0 bez visco z tylu i jezdzi mega stabilnie na oponie 195, a kiedys GTek na 215 z visco z tylu latal z prawa na lewo, jesli chodzi o lod to jedynie ratuja kolce a najstabilniejszy jest przedni naped bez szpery

[Adam12]

ewidentny brak wiskozy z tyłu. koła na śliskim zaczynają łapać uślizg i a wiskoza nie przerzuca momentu na koło z większą przyczepnością. Zmiana ustawień może trochę pomóc. Z drugiej strony MY10nie ma wiskozy a jedzie poprawnie.

nie prawda akurat otwarte dyfry powoduja wieksza stabilnosc w jezdzie na wprost

w kazdym napedzie czy to przedni tylni czy 4x4, ze szpera z tylu bardziej tylkiem zamiasta w Subaru a w RWD to juz masakra

stabilnosc na blocie posniegowym gwarantuja waskie opony, teraz mam impreze 2.0 bez visco z tylu i jezdzi mega stabilnie na oponie 195, a kiedys GTek na 215 z visco z tylu latal z prawa na lewo, jesli chodzi o lod to jedynie ratuja kolce a najstabilniejszy jest przedni naped bez szpery

 

 

w tym przypadku chodziło o jechanie jedna stroną po lodzie a drugą po "przyczepnym". Wiskoza w OBK była wystarczająco "lekko" spięta żeby nie było efektu rzucania tyłem ale wystarczająco żeby pomagać w trudnych warunkach.

[drastic]

u mnie w OBK 04 H6 EU spec nawet przy wdepnięciu gaz do dechy auto jedzie prosto... Komputer momentalnie wykrywa uślizg odejmując gazu i wyrównując moment obrotowy auta na "zero" poprzez aktywacje przeciwstawnego hamulca - słowem VDC rządzi A jak chcesz poszaleć to klik i komputer mniej się udziela.

[respect]

otwarte dyfry powoduja wieksza stabilnosc w jezdzie na wprost

prawda,gdy przyśpieszamy jedną stronąpo lodzie,drugą po asfalcie to bez szpery

jedno z kół się ślizga i auto przestaje sprawnie przyśpieszać i nie traci stabilności,a ze szperą koło na asfalcie ciągnie i powstaje moment skręcajacy całe auto-trza sie bronić kierownicą,albo przestać przyśpieszać :!:

[GRAF]

otwarte dyfry powoduja wieksza stabilnosc w jezdzie na wprost

prawda,gdy przyśpieszamy jedną stronąpo lodzie,drugą po asfalcie to bez szpery

jedno z kół się ślizga i auto przestaje sprawnie przyśpieszać i nie traci stabilności,a ze szperą koło na asfalcie ciągnie i powstaje moment skręcajacy całe auto-trza sie bronić kierownicą,albo przestać przyśpieszać :!:

mimo tych wad zdecydowanie wole auta ze szpera tylna

[lukass]

Teraz mam OBK 2006 i mam spore problemy na lodzie i bryji śniegowej

17*55*225 opony zimowe Cooper

Tu bym szukał rozwiązania Twoich problemów szczególnie że rozwiązanie napędu w AT jest dość specyficzne. Ile zostało bieżnika i jaki to model opony ?