Skocz do zawartości

48. Rajd Barbórka - 04.12.2010


niumen

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 704
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Wymroziłem się na zielonej trybunie. Na szczęście wygrałem karnet w konkursie, bo jakbym miał płacić za taki szajs 160pln to... :evil: niedziałające telebimy to jakaś porażka. I średnio mnie interesuje to, że był mróz. Wiadomo było od dłuższego czasu jaka będzie pogoda.

 

Jeśli chodzi o stronę rajdową to:

 

- precyzja Makinena jest miażdząca.

- Krzyszycha jako jedyny robił beczkę w podobnym stylu jak Tommi. Drugi rajd w Lancerze, gość jest niesamowity.

- Nivette w super stylu pokonał całą Barbórkę tzn. ogień i niech się dzieje co chce. :mrgreen:

- Ustawienie zawieszenia w Sołowowa fieście to jakaś pomyłka. Na żerań może i się nadawało ale na karową wypadałoby zglebić.

- Radek Typa jadący slajdem od beczki w górę do galerii na jednym złożeniu, coś niesamowitego. :shock:

- Driftujące E46 też kozak

- Nie rozumiem czemu nie zaproszono Kacpra Puszkiela na Karową, ten chłopak zbierał największe brawa na Żeraniu, myślę że kibice woleli by oglądac jego niż jakiegoś dziennikarza (który swoją drogą źle nie jeździł) Ale widac już od dawna, że po Karowej jeżdżą "kumple".

- Kuchar się nieźle spinał na karowej :lol:

- a żeby było po równo, to przypomnijcie sobie Kajta, który zawsze jeździł Karową dla kibiców i twierdził, że czas jest nieważny. Jakoś pierwsza częsc przejazdu nie wyglądała widowiskowo. :mrgreen:

 

chyba tyle. Bohaterem rajdu jest ŻERAŃ.

 

 

ja też tam byłem a gdzie Ty byles? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje wrażenia:

-FSO to jakieś nieporozumienie. Skoro mam oglądać odcinek z ulicy, lub z wałów, to po cholerę mi karnet?

-pożar imprezy Lipskiego na OS Żerań - organizatorzy najpierw odwrócili głowę i udawali, że nic się nie dzieje, a potem próbowali nadrabiać aż do przesady. Wyszedł brak wiedzy co do gaszenia (otwieranie i nieotwieranie maski), poziom zabezpieczenia (z auta sędziego faktu wyciągnięto gaśnicę 1kg, sztuk 1, na oko 97 rok :wink: ) i przygotowania ludzi (2 safeciarzy było przekonanych, że posiadanie odblaskowej kamizelki zapewnia nieśmiertelność :lol: ).

-Bemowo - szkoda, że nie duet, ale w zamian wszyscy po kolei zaliczali zaspę przy której stałem. :)

-przejazdy pokazowe - fajny pomysł i rzadka okazja na zobaczenie w akcji poloneza albo renault 5 turbo. Gość z gokartu - :lol:

-załoga m3 - szaaaaacuuun :D Tak się powinno jeździć barbórkę, a nie jakieś wygłupy na czas :wink:

-Chmielewski na Karowej - :shock: :shock: :shock:

-Krzyszycha - po ubiegłorocznych przejazdach liczyłem na niego chyba najbardziej (zaraz po Hołku :D). Tym razem było sporo mniej widowiskowo, ale chyba po to, aby dostać się na Karową. Świetny kierowca.

 

Na trybunach sporo mniej osób niż rok temu, ludzie wychodzili jeszcze przed końcem imprezy. Feta z ubiegłego roku to to nie byłą :P

A poza tym sorry dla wszystkich z żółtej których wkurzałem trąbką :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lesz napisał(a):

carlos-wrx, co to za gość sobie z tobą zdjęcie zrobił? :mrgreen: :mrgreen:

 

 

nie wiem :D mówil że to dla Niego ważne - to sie zgodziłem :P:lol:

 

Dobrze, że się zgodziłeś, bo już do mnie dzwonił i się pytał czy coś bym mógł pomóc w tej kwestii jakby nie było chęci z Twojej strony :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki wszystkim za fajnie spędzony dzień. Wybaczcie moje dmuchanie w trąbke :P

I powiedzcie mi jak i kiedy się znalazłem w domu? Połączenie 2 wiśniówek, żołądkowej, grapefruita od szubaru i nalewki od hogiego troche mnie poniszczyły. Ale przynajmniej nie zmarzłem ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Andy Król i spółka jakieś 4 lata temu stwierdziła, że będzie zarabiac no i robia karnety, trybuny, VIPy.

 

i tak samo stwierdzil otwierajac gadzetyrajdowe ktore sprzedaja jego karnety, trybuny etc ...

 

paranoja

 

-- N gru 05, 2010 11:32 am --

 

gracowy

 

ta specbabcia to jakis exkucharowoz ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kasa zrobiła swoje w tym roku.Pełno było zawodników,którzy nie powinni się pojawić na Karowej zajmując miejsca chłopakom,którzy na to zasłużyli :roll:

 

W tych warunkach można było zobaczyć kto myśli jeżdżąc i jaki jest poziom techniczny "zawodowców" w momencie kiedy trakcja jest słaba i trzeba jej szukać.

Jednym słowem żenada :shock: A Karowa ? Masakra.Żeby nie zapamiętać tak krótkiej,kultowej trasy ?

Piloci albo zaniemówili albo podniecenie sprawiło,że wyłączyli myślenie razem z kierowcą :lol:

Z jednej strony czuję ogromny niedosyt tego co zobaczyłem z drugiej radość,że wcale z nami amatorami nie jest tak źle :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.i.KALI.i., kashmere, Bartekfi i reszta. Miło było Was poznać.

 

Co do samej barbórki było fajnie. Zwłaszcza te slajdy na Żeraniu FSO na pochyłym fragmencie trasy.

I nasze zapoznanie trasy na piechotę na Żeraniu po pożarze hawka.

 

Co do samej Karowej. Ludzi przy barierkach było mało, nawet bardzo mało. W niektórych miejscach to nawet były luki.

 

Ja stałem przy wjaździe pod most.

- GRACOWY szacun za przejazd bokiem po kostce :!: :twisted:

- Chmielewski :shock:

 

- i na koniec: HHHHHHHHHOOOOOOOOŁŁŁŁŁŁŁŁŁEEEEEEEEEEEEEKKKKKKKKKKKKK :!: :!: :!: :!:

jego dwa przejazdy pokazowe :twisted::twisted::twisted::mrgreen::mrgreen::mrgreen:

 

-- 5 gru 2010, o 12:33 --

 

Ekipa -sorry Kash, ale się z tyłu schowałeś

img20250.jpg

 

Tu jest fajne zdjęcia. Do rozkminienia. :wink:

img2072s.jpg

 

img2050c.jpg

 

No i HHHHOOOOŁŁŁEEEKKKK :!: :!: :!:

img21230.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja teraz obejrzałem relację z Karowej w TV i było fajnie ale wczoraj na żywo BYŁO FAJNIEJ :mrgreen: co prawda gile do pasa i łeb napieprza ale było warto bujać się po odcinkach :mrgreen: spotykać znajomków ( Wolfik, Poziek, MSubru, Ostry, Waszka ) :mrgreen: no i oglądać rajdowanie z Brykiem ( zabrał czapkę od syna ) i Pyzlem ( nie miał sandałów ).

Wrażenia:

1. Największe wrażenie zrobili na mnie kierowcy: DUL !!!, Nivett, Krzyszycha, Paweł T ( wytrzymał do końca, był wysoko )

2. Subarakami: LUTY !!! Szymański ( po swojemu - precyzja, precyzja, precyzja i PIĘĘĘKNAA FUURA ) :mrgreen:

3. BMW - chyba Puszkiel

 

może nie było zbyt szybko ale można było zobaczyć kto trzyma ciśnienie a kto nie :mrgreen: liczyła się głowa, precyzja, no i OPONKI :mrgreen: owal na FSO w wykonaniu niektórych cudo :mrgreen:

 

piękna pogoda, piękny dzień, pięknie zobaczyć Legasie ( Szymański, Koczeska z moją Anusią ) na Karowej :mrgreen::mrgreen::mrgreen:

trybuna zielona, rząd 1, miejsce 1, prawy dolny kąt - świetna miejscówka ( dzięki Aguśka :mrgreen: )

brakowało mi tylko jednego....gorzały we krwi :twisted:

 

RU

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moj przejazd z Makinenem był coś ok 18:20 tuż po przejeździe Hołowczyca...

Jedyne dwa jakie widzialem w ogole w TV. Holek cos marnie, strasznie sie tam rzucal i rzucal az sie w zaspe rzucil :P

A Makkinen... :shock: :shock: :shock:

Ale chyba wlasnie w tym przejezdzie z Toba, to go troche tam powiozlo jadac pod gore na poczatku? Ale potem ta beczka - o kurcze!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale chyba wlasnie w tym przejezdzie z Toba, to go troche tam powiozlo jadac pod gore na poczatku?

 

 

dokładnie, w sluchawkach usłyszałem tylko "...slippery, slippery but it's ok now..."

 

 

pogrzebałem i na YT znalazłem "swój" przejazd :D alllllllle było fajnie :lol:

 

http://www.youtube.com/watch?v=Sk-55f0zyQA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niby przesiedziałem Karową do końca, a nie wiem nawet kiedy Hołek jechał :roll: chyba zamarzłem na chwilę 8)

 

Przede wszystkim chciałem podziękować bebnowi za ogarnięcie sprawy karnetów. Chłop poświęcił czas, narobił kilometrów i jeszcze nawet jednej rajdówki w akcji nie zobaczył. Mam nadzieję, że z dzieciakami już w porządku :idea:

 

Sam rajd mi się bardzo podobał, parę zgrzytów organizacyjnych, ale tragedii nie było. Akcja z palącym się Subaru rzeczywiście trochę słaba, ale najwięcej zamieszania wprowadzał sam pilot. :?

 

 

Pozdrowienia dla wszystkich spotkanych forumowiczów :idea:

 

Napewno nie sluchales bo mowili o magicznej nalewce Hogiego

 

Nie wiem czy bym przeżył te 4 godziny na Karowej, żeby nie magiczna butelka Cherry Coli, która kilka razy do mnie dotarła :twisted::mrgreen:

 

 

kashmere mam nadzieję, że bez problemów dotarliście do domów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

brawo dla Kuchara za kolejną wygraną Barbórkę i Karową :!: już myślałem ,że nikt Chmielewskiego nie pokona :idea: ( co prawda miał zupełnie inne warunki niż kierowcy jadący później ale jego C2 to nie N czy WRC

Chwist 3 miejsce na Karowej zajął też niespodzianka, szkoda,że Kajtkowi Karowa nie poszła :(

 

porażka to WRC z rallycrosu

 

Makinnen Mistrzostwo na beczce pokazał , carlos-wrx wrażenia zapamietasz do końca życia :P

 

No i HHHHOOOOŁŁŁEEEKKKK

 

:mrgreen::mrgreen:

 

 

pozdrawiam wszystkich spotkanych forumowiczów 8)

 

dzięki elberoth i maciekSubru za transport na Barbórkę i po niej , .i.KALI.i. za możliwość ogrzania się w mieszkaniu przed Karową , vergette też dziękuję 8)

 

I powiedzcie mi jak i kiedy się znalazłem w domu? Połączenie 2 wiśniówek, żołądkowej, grapefruita od szubaru i nalewki od hogiego troche mnie poniszczyły. Ale przynajmniej nie zmarzłem

 

trzeba więcej trenować :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i po Barbórce..... juz bym chciał dzisiaj nastepną jechać :)

Kilka słów na temat samego rajdu.

Szacun dla organizatorów, bo wiem jak wyglądał ten teren na 3 dni przed rajdem po burzach sniegowych jakie nad Wawa sie pojawiły. Trzeba przyznać, że trasy były przygotowane bardzo dobrze.

 

OS FSO taki na przetarcie, na złapanie rytmu i feelingu auta. Byłem pod mega wrażeniem jak czołówka szła pierwszy zakręt po owalu :shock: WOW !

Żerań jak to Żerań nie wybacza błędów, mega ślisko i w dodatku jeden z najtrudniejszych fragmentów trasy zaraz po starcie po długiej prostej hamowanie do delikatnego prawego przechodzącego w ostry lewy i nawrót ... Widzielismy tam Kościuszke wylatującego z trasy, wypadł tam tez Bouffier, Kuchar, Abram itd itd itd .....

Bemowo super trasa "szutrowa", płyta lotniska bardzo zdradliwa, sliska

Karowa to już zupełnie inna bajka.

Tysiące widzów, adrenalina żeby dupy nie dać i nie pojechać jak ciota. Inna przyczepnosć na kostce, inna na asfalcie, no i słynny zjazd w dół.... tam naprawdę trzeba albo konkret ogarniać albo miec big cohones żeby ręke zapiąc idąc szybo kiedy widzi się krawężniki przyciągające jak magez. My pełnym bokiem z dość dużą prędkością delikatnie zachaczylismy prostując już auto o jeden z nich ale skumałem sie dopiero jak wróciliśmy do domu i onboarda zobaczyliśmy :)

 

Szacun dla Krzyśka Szymańskiego i Pawła Tomaszka za bardzo dobry występ.

Grzesiek Dul mega zaskoczenie ... wygrany OS Bemowo! :shock:

Kajto miał wygrana w kieszeni ... ale nie wytrzymał cisnienia, podobnie jak Butruk.

Kuchar pokazał klasę, dobór opon na ostani OS, ustawienie wrca idealne ... szacun.

 

Fani z forum Subaru byli widoczni na całej trasie i nawet śnieżkami nie rzucali jak to było w Rallylandzie :mrgreen: BRAWO :wink:

Wielkie dzieki dla Matiego za pilotowanie i dla mojej SPecBabci która kolejny raz pokazała że jest mega szybkim pancerwagenem :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fani z forum Subaru byli widoczni na całej trasie

byli byli ;) my byliśmy ekipą killerwrc, aras_poz, maniujr ;) pozdr dla spotkanych peo oraz doqtor, impreza super, ale mróz przeokrutny ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gracowy, naprawdę pięknie pojechałeś bokiem w dół na kostce po wyjeździe spod mostu na Karowej. My staliśmy prawie na wprost tego wyjazdu. Po Twoim przejeździe prawie wszyscy krzyczeli i bili brawo: "Kto to???? Ale poszedł bokiem. Zajebiście.".

 

Nie wiem czy widziałeś ale razem z dziewczyną podskakiwałem i machałem Wam :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przede wszystkim chciałem podziękować bebnowi za ogarnięcie sprawy karnetów. Chłop poświęcił czas, narobił kilometrów i jeszcze nawet jednej rajdówki w akcji nie zobaczył. Mam nadzieję, że z dzieciakami już w porządku

 

 

Bartek i Przylepka dzięki, karnety to drobiazg. Dzieciaki dzisiaj już ok antybiotyk chyba zadziałał, ale wczoraj było kiepsko, przez cały dzien nie mogliśmy zadnymi lekami zbić temperatury poniżej 39 i dziewczyny wyglądały słabo. Myślałem ze chociaż na Karową pojadę ale nie było opcji.

 

 

Hołka faktycznie nosiło po tej karowej ale widac było że auto totalnie nie jechało tak jak on by sobie tego życzył.

 

Jeszcze raz powiem że "amatorzy" zrobili na mnie mega wrażenie. Nie widziałem jakiejś większej różnicy na karowej pomiędzy przejazdami Tomaszka czy Szymańskiego w porównaniu do większości profi. Patrząc na czasy z innych odcinków też radzili sobie zajebiście. Jestem w szoku, chłopaki dają radę :!: :!: :!:

 

To jest jedno z moich marzeń, żeby przeturlać się po takiej imprezie. Może na 40te urodziny sobie prezent zrobie. Tylko trzeba zacząć przygotowania bo to już za 7 lat :twisted:

 

-- 5 gru 2010, o 19:14 --

 

Nie wiem czy widziałeś ale razem z dziewczyną podskakiwałem i machałem Wam

 

raczej wapie :lol: , pewnie krzyczał do Matiego "k...a nie wyda, nie wyda, uff wydało"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tez pokuszę się o małe podsumowanie.

 

Droga- w ostatniej chwili zdecydowałem się jechać samochodem, dzięki zwiadowcy TZD :mrgreen: Było mega ślisko, po dodawaniu gazu na trójce stałem w miejscu, a tiry robiły niekontrolowany drifting. Gdynia- Warszawa zajęła mi 7h, w druga stronę 5,5h.

 

Rajd- Słabiutko było...

OS "Zerań wyryp" był strasznie wolny, bardzo brakowało kolców. Nieważne czym by się jechało miałoby się szanse w generalce.

 

OS "Żerań drift speedway" bardzo fajny. Nivette- super jazda w trybie "arcade", czyli pełna bomba i co będzie to będzie. Bardzo przyjemnie się oglądało jego przejazdy podczas całej Barbórki. Abram - mega slajdy, obsypujące śniegiem kibiców za płotem!

 

OS "Karowa" Na początek piękny przejazd e46 pełnym bokiem w dół i mega jump z gokarta dały radę :mrgreen: Później standard. Chmielewski szacun za rezultat. Butruk sie spalił. Kuchar mega spinka i lansik :lol: Makinen i beczka :shock: Ptaszek poraz kolejny dostał prezent od Hołka :mrgreen: Brak telebimu i popsuty mały ekran to duży minus. Szaja niestety też nie był w najlepszej formie. Piździawa była masakryczna, mokre spodnie mi zamarzły a telefon przestał działać.

 

Najlepszy i tak był prawdziwy kibic Leszka na trybunie i Przemeq badass hool :lol::mrgreen:

 

Forum- Po raz kolejny potwierdziło się że mamy na forum wspaniałych i bezinteresownych ludzi. Chciałbym szczególnie podziękować Bębnowi za organizację biletów i ich dystrybucję, mimo że samemu nie planował być na trybunie, Zamerowi za czapkę (ostatni raz miałem takie coś na głowie 15 lat temu :mrgreen: ) i Bartkowifi za transport po OSach i nie tylko (mam nadzieję że przekazany napój smakował :mrgreen: ). Przy okazji pozdrawiam wszystkich z którymi oglądałem rajd oraz tych, których na nim spotkałem. Zwiedzanie OSów w takim towarzystwie to przyjemność.

Niestety z powodów organizacyjnych nie udało się spotkać z Cystofem i wolfem, za co bardzo przepraszam :|

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...