Mikad Opublikowano 9 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Października 2010 mile, ale dopalacze sprzedawały się właśnie dlatego, że były legalne - by je kupić, nie trzeba było umawiać się z dilerem w ciemnej bramie, wystarczyło iść do sklepu. Jeden był nawet przy Krakowskim Przedmieściu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mile Opublikowano 9 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Października 2010 I myślisz że gdyby byly nielegalne, to by się nie sprzedawały ? W czasach kiedy kupienie g trawki jest tylko troche trudniejsze od kupienia papierosów w sklepie, nie ma to znaczenia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hiszpan25 Opublikowano 9 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Października 2010 przylacze sie do dyskusji... sam nigdy nie palilem i nie bralem innych dopalaczy. jak dla mnie sprawa jest jasna - przepisy musza dzialac zgodnie z imieniem prawa czyli nie bardzo wiem na jakiej podstawie zabronic sprzedawania produktow nie bedacych na liscie substancji zakazanych - jakis absurd. wedlug mnie nie mozna odmowic leczenia bo to nieludzkie - jestem natomiast jak najbardziej za pelna odplatnoscia leczenia skutkow stosowania/przedawkowania. za glupote trzeba placic. PZDR! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dziedzic_Pruski Opublikowano 9 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Października 2010 I myślisz że gdyby byly nielegalne, to by się nie sprzedawały ? W czasach kiedy kupienie g trawki jest tylko troche trudniejsze od kupienia papierosów w sklepie, nie ma to znaczenia. Zadajmy pytanie inaczej: czy gdyby legalnosc/dostepnosc ziola byla taka sama jak dziwnych chemicznych mikstur o niewiadomym pochodzeniu, skladzie i dzialaniu ktokolwiek zainteresowalby sie tymi drugimi? Oczywiscie, aby 'szanse' byly wyrownane oprocz ziola do kategorii I dodajemy tez inne naturalne specyfiki, ktore ludzkosc zna od tysiecy czy setek lat. Nazw nie bede wymienial bo nie ma jeszcze 23:00. :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
faldżip Opublikowano 9 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Października 2010 Ja mysle, ze gdyby ziolo bylo legalne, to te dopalacze nie sprzedawalyby sie za dobrze. Bo kto chcialby kupic jakis chemiczny syf, ktory nie wiadomo co dokladnie robi i czym w ogole jest, kiedy moznaby sobie po prostu kupic troche ziola i sie nim cieszyc? Na pewno sporo mniej osob niz teraz. Poza tym jakby zalegalizowali ziolo, to wlasnie mogliby zrobic, ze leczenie na wlasny koszt jak sie przesadzi i juz. Mysle, ze na poczatku wszyscy by lecieli to kupowac na kilogramy, ale zaraz by ochloneli. A ten pomysl, zeby nie wsadzac do pierdla tych co maja male ilosci na wlasny uzytek, to dobry pomysl, bo po cholere trzymac tam typow co sie kupili na jointa jednego? Chyba tylko po to, by policja mogla sie wykazac jak to niesamowicie duzo "przestepcow" zlapali... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Koniu0739 Opublikowano 9 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Października 2010 kiedys mozna bylo posiadac na wlasny uzytek niewielkie ilosci, powiem ze wole zeby zielonka byla full legal niz ten syf z dopalaczy! probowalem raz i powiedzialem dziekuje! dopalacze zejda teraz do podziemii i dilerzy beda miec po prostu wiekszy asortyment do sprzedazy- mam nadzieje ze nie bedzie to szlo i calkowicie zniknie z rynku! p.s. jestem za legalizacja! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JKmotors Opublikowano 10 Października 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Października 2010 przylacze sie do dyskusji...sam nigdy nie palilem i nie bralem innych dopalaczy. jak dla mnie sprawa jest jasna - przepisy musza dzialac zgodnie z imieniem prawa czyli nie bardzo wiem na jakiej podstawie zabronic sprzedawania produktow nie bedacych na liscie substancji zakazanych - jakis absurd. wedlug mnie nie mozna odmowic leczenia bo to nieludzkie - jestem natomiast jak najbardziej za pelna odplatnoscia leczenia skutkow stosowania/przedawkowania. za glupote trzeba placic. PZDR! Zgadzam się! :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
antolll Opublikowano 10 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 10 Października 2010 Edit: ja też za legalizacją Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Qóba Opublikowano 10 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 10 Października 2010 Też jestem za legalizacją MJ, ale może jakąś bardziej ograniczoną niż w Holandii. Po powrocie z tego pięknego kraju stwierdzam, że jak się da palec to ludzie chcą już całą rękę i to jest przesada, bo powinny być jakieś granice. W Polsce nie zdarzyło mi się żeby ktoś, ot tak, na ulicy proponował mi kokainę, w Amsterdamie taka sytuacja miała miejsce i sposób propozycji był dość nachalny :roll: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Koniu0739 Opublikowano 10 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 10 Października 2010 to nie tylko Holandia taka jest, Londyn to samo, mysle ze duze miasta europejskie maja to juz w sobie! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mikad Opublikowano 10 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 10 Października 2010 I myślisz że gdyby byly nielegalne, to by się nie sprzedawały ? W czasach kiedy kupienie g trawki jest tylko troche trudniejsze od kupienia papierosów w sklepie, nie ma to znaczenia. Myślę, że dużo gorzej. Powtórzę się - siłą dopalaczy było to, że nie trzeba było wchodzić 'do podziemia', by je kupić. Więc kupowali je wszyscy ci, którzy byli zbyt porządni/tchórzliwi (niepotrzebne skreślić ;-)), by kupić coś "mocnego". Ja tego raz spróbowałem. I też mówię "dziękuję" 8) Co do promocji kokainy na ulicy - właśnie. Mi zakup proponowano w Lizbonie na głównej ulicy, koledze w Chorwacji w centrum handlowym. Czyli nie tylko Amsterdam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JKmotors Opublikowano 10 Października 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Października 2010 Co do promocji kokainy na ulicy - właśnie. Mi zakup proponowano w Lizbonie na głównej ulicy, koledze w Chorwacji w centrum handlowym. Czyli nie tylko Amsterdam. A po za tym miejscowi wiedzą gdzie kupić, a tacy akwizytorzy maja talent do poznawania zagranicznych. Więc jesteśmy w grupie bardziej narażonej na takie sytuacje. Mnie się to zdarzyło w Tunezji / 7 razy! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Qóba Opublikowano 10 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 10 Października 2010 To może wcześniej miałem szczęście, bo w innych miastach europejskich mi nie proponowali Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Markus Opublikowano 10 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 10 Października 2010 http://www.dailymail.co.uk/news/article ... salem.html Biedni Palestyńczycy, Ci Izraelczycy nawet w taki sposób ich prześladują :!: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adamusmax Opublikowano 10 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 10 Października 2010 http://www.dailymail.co.uk/news/article-1318881/Pictured-Moment-Israeli-motorist-runs-Palestinian-boy-East-Jerusalem.html Biedni Palestyńczycy, Ci Izraelczycy nawet w taki sposób ich prześladują :!: nie trawie dzialan obydwu stron w tym konflikcie, ale tutaj sam sie gnojek wpakowal na maske subaraka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Buncol555 Opublikowano 10 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 10 Października 2010 Buncol555, dlaczego miałeś kontrolę? Nie wiem dlaczego ale chyba dlatego, że szedłem po chodniku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mikad Opublikowano 10 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 10 Października 2010 Buncol555, dlaczego miałeś kontrolę? Nie wiem dlaczego ale chyba dlatego, że szedłem po chodniku. Cholera, też często to robię... chyba muszę przestać :roll: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Buncol555 Opublikowano 10 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 10 Października 2010 Panowie byli bardzo sprytni, schowali sie peżociną gdzieś daleko, jak pojawiliśmy się na horyzoncie, zapalili światła i jechali do nas 200m po chodniku, bardzo trudno było się zorientować, o co chodzi. Jakby co to uważaj na czerwone 307 blachy WW. W środku łby przypominające dresów, tylko że mają legitymacje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mikad Opublikowano 10 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 10 Października 2010 Panowie byli bardzo sprytni, schowali sie peżociną gdzieś daleko, jak pojawiliśmy się na horyzoncie, zapalili światła i jechali do nas 200m po chodniku, bardzo trudno było się zorientować, o co chodzi. Jakby co to uważaj na czerwone 307 blachy WW. W środku łby przypominające dresów, tylko że mają legitymacje. Ok, na widok tego auta będę schodził z chodnika na ulice... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
uosiu Opublikowano 12 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 12 Października 2010 Dla mnie cala sprawa z dopalaczami ma tylko jeden cel... I na tyle w tym temacie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mile Opublikowano 12 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 12 Października 2010 Ten komix jest idiotyczny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tom669 Opublikowano 12 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 12 Października 2010 Ten komix jest idiotyczny nie jest mniej idiotyczny niż opisywana sytuacja butapren też k...a zakażą sprzedawać? Jakieś nagonki na koleżkę co chciał legalnie zarobić? W państwie prawa? Kretyni nami rządzą, rządzili i będą rządzić-niezależnie od opcji politycznej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JKmotors Opublikowano 12 Października 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Października 2010 Największy problem Polskiego społeczeństwa, to to, że jego większość robi afery z rzeczy, które ich kompletnie nie dotyczą... Z Krzyża. Z Dopalaczy. A dziennikarze podłapują temat, i leci! A więc, ostatnie moje słowo w tym temacie: mnie dopalacze nie dotyczą, więc o nich nie mówię. Może ktoś pójdzie za moim śladem, i nagle okaże się, że afery nie ma o_O Jakbym regularnie zażywał dopalacze, albo sprzedawał, to owszem, mógłbym się w tym temacie udzielać. A w kwestii ogólnej zgadzam się z oboma: Ten komix jest idiotyczny Jakieś nagonki na koleżkę co chciał legalnie zarobić? W państwie prawa?Kretyni nami rządzą, rządzili i będą rządzić-niezależnie od opcji politycznej :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dako Opublikowano 13 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Października 2010 Odpowiedź społeczeństwa na bzdurne prawo: Dnia…………………………………… Wojewódzka Stacja Sanitarno Epidemiologiczna w Warszawie Ul Żelazna 79 Zawiadomienie Na podstawie ustawy o zmianie ustawy przeciwdziałaniu narkomanii oraz ustawy o Państwowej Inspekcji Sanitarnej uchwalonej na pos. nr 75 dn. 08-10-2010, która wprowadza zakaz wprowadzania do obrotu substancji pochodzenia naturalnego lub syntetycznego w każdym stanie fizycznym lub produktu, rośliny, grzyba lub ich część, zawierające taką substancje, używane zamiast środka odurzającego lub substancji psychotropowych, lub w takich samych celach jak środek odurzający lub substancja psychotropowa, chciałbym zawiadomić, iż niżej wymienione punkty sprzedaży wprowadzają do obiegu następujące substancje mogące służyć odurzaniu się przez młodzież, przez swoje psychoaktywne działanie: - sprzedaż substancji psychoaktywnej pod handlową nazwą „Butapren” mylnie wprowadzaną do obrotu, jako klej ogólnego stosowania, która jest wziewana przez młodzież aby wywołać uczucie upojenia i lekkiej euforii, przypływ energii oraz halucynacje przez co staje się niebezpieczna dla zdrowia i życia człowieka Sklep sieci PSB mieszczący się przy ulicy Bieżuńskiej 1A w Warszawie Sklep sieci Praktiker mieszczący się przy Pl. Szwedzkim 4 w Warszawie Sklep sieci OBI mieszczący się przy ulicy Puławskiej 427 w Warszwie - sprzedaż substancji psychoaktywnej pod handlową nazwą „Gałka muszkatołowa” mylnie wprowadzaną do obrotu, jako przyprawa kulinarna, która jest spożywana przez młodzież, aby wywołać euforie oraz zawroty głowy co staje się niebezpieczne dla życia i zdrowia człowieka Sklep sieci REAL mieszczący się przy ulicy Krakowskiej 61 w Warszawie Sklep sieci Carefour mieszczący się przy ulicy Współnej 73 w Warszwie Sklep sieci Kaufland mieszczący się przy ulicy Modlińskiej 61 w Warszawie - sprzedaż substancji psychoaktywnej pod handlową nazwą „Herbata” mylnie wprowadzaną do obrotu jako susz do przygotowania napojów, która jest spożywana przez młodzież w postaci silnego wywaru nazywanego „czajem”, w celu wywołania otępienia, spowolnienia reakcji przez co staje się niebezpieczna dla zdrowia i życia człowieka Sklep „A Tea for Two” mieszczący się przy ulicy Chmielnej 26 w Warszawie Restauracja Sejmowa mieszcząca się przy ulicy Senackiej 1 w Warszawie Restauracja Meza mieszcząca się w Hotelu Hilton przy ulicy Gdzybowskiej 63 w Warszawie - sprzedaż substancji psychoaktywnej pod nazwą handlową „Beznyna bezołowiowa 95” mylnie wprowadzaną do obrotu jako paliwo do napędu pojazdów, która jest wziewana przez młodzież aby wywołać rozkojarzenie, omamy słuchowe, omamy dźwiękowe oraz halucynacje co staje się niebezpieczne dla zdrowia i życia człowieka - Stacja Paliw sieci PKN Orlen mieszcząca się przy Al. Solidarności 102 w Warszawie - Stacja Paliw sieci BP mieszcząca się przy ulicy Grochowskiej 149 w Warszawie - Stacja Paliw sieci Lukoil mieszcząca się przy ulicy Ogrodowej 58 w Warszawie Wszystkie z wymienionych punktów prowadzą sprzedaż w/w środków psychoaktywnych dla młodzieży bez względu na wiek. Młodzież masowo odurza się tymi środkami powodując liczne wypadki, zatrucia i zagraża bezpieczeństwu innych obywateli. Niniejszym zawiadomieniem żądam zamknięcia wszystkich punktów sprzedaży w/w sieci na okres 90 dni oraz przebadanie środków przez nie sprzedawanych, pod kątem działania na psychikę młodego człowieka. Z poważaniem Obywatel Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dyzio_d Opublikowano 13 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Października 2010 tom669, Masz nastoletnie dzieci??? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się