Skocz do zawartości

Outback 2.0D MY10 pierwsze kilometry.


Adam12

Rekomendowane odpowiedzi

A wracając do odklejajacego sie plastiku, w ramach gwarancji czy płatna naprawa? Jakie macie doświadczenia.

absolutnie w ramach własnych funduszy i nie na gwarancji - jak jestem jełop i sobie oblewam choćby popsutym pistoletem, to przecież moja wina, a nie wina inżynierka, który wymyślił samochód klejony na taśmę dwustronną :wink:

Moze SIP ma w ofercie szkolenie prawidlowego tankowania?;)

 

send from H1X using Tapatalk 2

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moze SIP ma w ofercie szkolenie prawidlowego tankowania?;)

oj sporo by się jeszcze tych szkoleń przydało - ja jako pierwszy "niekompatybilny" szykuję się na kilkumiesięczne szkolenie ze wszystkiego, poczynając od tego, jak otworzyć drzwi nie rysując paznokciami lakieru pod klamką, a kończąc na tym, jakich rękawiczek używać, żeby nie zetrzeć srebrzanki z kierownicy podczas ściszania radia :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moj brat jak tankuje to jeszcze buja autem i dopiero dotankowuje :lol:

Moze to o to chodzi, ze jak juz znajda stacje gdzie jest po 5.81 a nie 5.82 to tankuja jak najwiecej :idea::mrgreen:

 

Ludzie oszczedni staja sie ludzmi bogatymi :)

 

Ja czasem lalem "w odpowietrzenie" na dlugich trasach.

Ale glownie po to by dojechac dalej bez potrzeby tankowania.

- roznica cen pomiedzy Oregonem a California potrafi byc spora, wiec i jakies tam grosze w kieszeni zostaja.

 

"rozlewki" sie trafiaja jesli sie z pompy dla ciezarowek nalewa.

 

-- N paź 07, 2012 9:33 pm --

 

A wracając do odklejajacego sie plastiku, w ramach gwarancji czy płatna naprawa? Jakie macie doświadczenia.

absolutnie w ramach własnych funduszy i nie na gwarancji - jak jestem jełop i sobie oblewam choćby popsutym pistoletem, to przecież moja wina, a nie wina inżynierka, który wymyślił samochód klejony na taśmę dwustronną :wink:

 

Powinien byc na tasme trzystronna......

 

Xanadu Ty lepiej powiedz ile miljonow kilometrow zes przejechal.

 

-- N paź 07, 2012 9:41 pm --

 

Moze SIP ma w ofercie szkolenie prawidlowego tankowania?;)

oj sporo by się jeszcze tych szkoleń przydało - ja jako pierwszy "niekompatybilny" szykuję się na kilkumiesięczne szkolenie ze wszystkiego, poczynając od tego, jak otworzyć drzwi nie rysując paznokciami lakieru pod klamką, a kończąc na tym, jakich rękawiczek używać, żeby nie zetrzeć srebrzanki z kierownicy podczas ściszania radia :wink:

 

 

"........ i krogulcze ma paznokcie......." :mrgreen:

 

Moze jednak woz trzeba zmienic..... najlepiej na drabiniasty........ :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam taki problemik

-przed przeglądem tydzień temu miałem przepalaną żarówkę pozycyjna z tyłu, którą na przeglądzie wymienili, ale po 2-3 dniach patrze ze znów nie pali... puknąłem w klosz- zapaliła się, po czym dziś sprawdzam, a tu znów przepalona... hm o co chodzi? :x

 

i następny znak zapytania po serwisie 75 tys

 

zrobiłem jakieś 1 tys km po przeglądzie, wczoraj rutynowo sprawdzam płyny... i płyn chłodniczy w zbiorniczku wyrównawczym poniżej minimum- a po wyjechaniu z serwisu było max-sprawdzałem...

o co chodzi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

zonk -bo po dojechaniu do pracy 30 km- to samo /wlasnie bylem sprawdzic po pana info..

aż współpracownicy sie zainteresowali co ja tam z rana grzebie :)

Giepa - nie chcę osłabiać Twojej czujności ale myślę, że nie powinieneś popadać w przygnębienie.

Pan Andrzej prawdopodobnie dobrze Ci podpowiedział tyle tylko, że jest już chłodnawo (brrr, na samą myśl o zimie mam doła :( ) i byc może - pomimo przejechanych kilometrów - nie nastapiło otwarcie termostatu, a więc (mówiąc bardzo-bardzo potocznie) zawartość chłodnicy i reszty dużego obiegu chłodzenia nie ogrzała się na tyle wystarczająco aby powiększyć swoją objętość, więc i poziom w zbiorniczku nie zmienił się.

Mówiąc prościej - płyn w chłodnicy pozostał zimny, więc nie nastąpiło otwarcie zaworka w korku chłodnicy i "nadmiar płynu" nie przelał się do zbiorniczka wyrównawczego (bo dopóki płyn pozostaje "zimny" - nie przyrasta jego objętość i nie ma trwale otwartego połączenia pomiedzy zbiorniczkiem a układem chłodzenia).

Układ chłodzenia pracuje w lekkim nadciśnieniu, zbiorniczek wyrównawczy "łączy się" z atmosferą, a kiedy silnik stygnie i objętość płynu maleje - otwierra się inny zaworek i zaciąga/uzupełnia "brakującą objętość ze zbiorniczka do układu. I tak w kółko - przez całe życie samochodu.

Dobra wiadomosć jest taka, ze z płynu chłodniczego odparowuje tylko woda, więc nieduże eksploatacyjne ubytki poziomu są czymś zupełnie normalnym i można je uzupełniać wodą destylowaną/zdemineralizowaną.

Naturalnie od czasu do czasu należy tez mierzyć temperaturę krzepnięcia :) ... .

 

To już chyba wszystko :) . Pozdrawiam, Piotr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Nastały chłodne dni i mam problem, po pewnym czasie od uruchomienia obroty silnika podnoszą się do około 950.

Rozumiem jest zimno, silnik niedogrzany itd, ale taka sytuacja utrzymuje się również po zgaśnięciu „magicznej” niebieskiej lampki, tak do około 10 minut od uruchomienia.

Moje pytanie czy również tak macie (ten typ tak ma) czy jednak nie jest to typowe?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nastały chłodne dni i mam problem, po pewnym czasie od uruchomienia obroty silnika podnoszą się do około 950.

Rozumiem jest zimno, silnik niedogrzany itd, ale taka sytuacja utrzymuje się również po zgaśnięciu „magicznej” niebieskiej lampki, tak do około 10 minut od uruchomienia.

Moje pytanie czy również tak macie (ten typ tak ma) czy jednak nie jest to typowe?

 

Uważam, że wszystko jest OK.

Podniesione obroty wynikają ze zwiększonego obciążenia instalacji elektrycznej, a nie tylko w celu stabilizowania obrotów silnika zanim osiągnie wyższą temperaturę.

W celu polepszenia bilansu energetycznego w nagrzewnicy naszych Outbacków znajduje się elektryczny "zuheizer" pobierający dużo prądu i to właśnie on jest najczęściej bezpośrednią przyczyną podwyższenia obrotów biegu jałowego (choć nie jedyną) nawet jeszcze długo po zgaśnieciu niebieskiej kontrolki.

 

Pozdrawiam, Piotr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W celu polepszenia bilansu energetycznego w nagrzewnicy naszych Outbacków znajduje się elektryczny "zuheizer" pobierający dużo prądu i to właśnie on jest najczęściej bezpośrednią przyczyną podwyższenia obrotów biegu jałowego (choć nie jedyną) nawet jeszcze długo po zgaśnieciu niebieskiej kontrolki.

 

Masz rację, ta "farelka" uruchamia się nawet na całkowicie rozgrzanym silniku, kiedy nagle zwiększysz zadaną temperaturę wnętrza na panelu klimatyzacji. Wczoraj zaobserwowałem, że przestawienie z 21 na 24 stopnie zaowocowało zwiększeniem obrotów i chwilowym delikatnym przygaśnięciem oświetlenia wewnętrznego. Ewidentnie coś o dużym poborze prądu włączyło się w tym momencie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za wjaśnienie.

Rozumiem, że jak po uruchomieniu silnika nie włączę panelu ogrzewania to podwyższone obroty nie powinny występować. A tak wogóle to ta "farelka" musi być naprawę prądożerna, bo rzadko mam ustawione wiecej niż 18-18,5 stopnia.

 

Arek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem, że jak po uruchomieniu silnika nie włączę panelu ogrzewania to podwyższone obroty nie powinny występować.

Nie wiem, jak będzie na zupełnie zimnym silniku, natomiast na takim rozgrzanym do temperatury zaraz po zgaśnięciu niebieskiej lampki, wyłączenie panelu klimatyzacji skutkuje natychmiastowym spadkiem obrotów silnika.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

natomiast na takim rozgrzanym do temperatury zaraz po zgaśnięciu niebieskiej lampki, wyłączenie panelu klimatyzacji skutkuje natychmiastowym spadkiem obrotów silnika.

 

Panowie, zarejstrujcie sobie ten drobny fakt.

Niebieski LED gasnie przy okolo 50 C.

Do normalnej temperatury roboczej silnik ma jeszcze daleko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

poszukuje gumową nakladkę na pedał sprzegła (porwała sie) -ma ktos namiar gdzie mozna dostac? lub ewentualnie orginalne alu takie jak w legacy sport cały komplet i bede miał amen na dlugi czas...

 

Moja też się porwała, skleiłam tymczasowo i też szukam....

Mąż próbował mi wcisnąć kit, że to przez moje obcasy ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no nie moja tez sie porwala pewnie jakas wada kontrukcyjna :mrgreen: Ja zamowilem w serwisie. koszt 3,5 €

 

Do wymiany tez oparcie bo cos trzaslo i nie dziala wspomaganie plecow (czy jak to sie nazywa) oraz siedzenie sie zapadlo. Te 2 rzeczy na gwarancji. W siedzieniu maja jakas mate korkowa polozyc coby sie po 40 tkm znowu nie zapadlo.

Edytowane przez haubi65
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

poszukuje gumową nakladkę na pedał sprzegła (porwała sie) -ma ktos namiar gdzie mozna dostac? lub ewentualnie orginalne alu takie jak w legacy sport cały komplet i bede miał amen na dlugi czas...

 

Ja wymieniałem w czerwcu, kupiłem w ASO Zdanowicz za 12 zł (chyba?). Chciałem jedną na zapas ale była ostatnia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ktoś opanował temat porannych "drgawek" SBD ? Trochę zaczyna mnie to irytować.

Zwykle pomaga poczekanie jeszcze chwilę po zgaśnięciu kontrolki świec żarowych. Kilka sekund, żeby się lepiej zagrzał.

 

Podr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no nie moja tez sie porwala pewnie jakas wada kontrukcyjna :mrgreen: Ja zamowilem w serwisie. koszt 3,5 € Do wymiany tez oparcie bo cos trzaslo i nie dziala wspomaganie plecow (czy jak to sie nazywa) oraz siedzenie sie zapadlo. Te 2 rzeczy na gwarancji. W siedzieniu maja jakas mate korkowa polozyc coby sie po 40 tkm znowu nie zapadlo.

 

u mnie fotel sie 2 razy juz zapadł- podobno czesta wada- sprezyna pęka i stosują "zestaw naprawczy" :)

a z tymi gumkami to wolałbym zainwestowac w oryginalne nakladki z wersji diesel sport-widziałem takie aluminiowe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...