Fajny film wczoraj widziałem, a momenty były?

[jathek]

Och... Obejrzalem "Sunshine".. Brak slow, jeszcze mnie trzyma

[pawel szuszu]

to to jest o tym ratowaniu słońca?

[KamilP]

A ja bylem wczoraj na Mission Impossible i nie jestem fanem Szkoda, ze w 3d nie zrobili, bo pare scen nadawaloby sie idealnie

[akir]

polecam ten film

 

Wysłane z mojego SM-N7505 przy użyciu Tapatalka

[Aga]

Dałam się namówić na "Fantastyczną czwórkę" ... to chyba najgorszy film jaki w życiu widziałam. Nie idźcie na to

 

Córka też była załamana, co mnie cieszy

[Nowicjusz]

"Żyć nie umierać" z Kotem - polecam. Nie było zbyt długo, konstrukcja filmu całkiem kompletna, fabuła wciągająca, dialogi bawiąco - rozczulające...i do tego Kot na wysokim poziomie, dobre kino, warto.

[Dymian]

Spy/agentka- chciałem mało wymagającego filmu z nutką śmieszności i dostałem lekki film z całą gamą śmiechów- polecam.

 

Survivor z Brosnanem i Jovovich- spodziewałem się czegoś lepszego, ale reasumując nie był, aż taki zły, polecam na nudny wieczór jak najbardziej, 

[NonPhixion]

Focus z Margot Robbie i Willem Smith.

 

Bardzo ciekawy film, a Margot jak zawsze robi robotę :-D

[akir]

Świetny film Cleveland abduction jest na cda. Na faktach autentycznych bardzo dobry thriller

 

Wysłane z mojego SM-N7505 przy użyciu Tapatalka

[Adi]

To typowy Woody Allen,ale tym razem o lekkim zabarwieniu kryminalnym.Początkowo film trochę się ciągnie i jest przewidywalny,ale im dalej tym sprawy przybierają dość nieoczekiwany obrót i wtedy film zaczyna wciągać coraz mocniej.Typowe dla Allena dialogi,refleksje i rozterki egzystencjalne bohaterów a we wszystko oczywiście wplecione sprawy seksu i alkowy dookoła których przecież kręci się nasz Świat.Fajne zdjęcia i krajobrazy.

 

Jedno jest pewne,idąc na ten film dostałem to czego oczekiwałem,czyli rozrywki intelektualnej bez komputerowej napierdzielanki,tematy zmuszające do refleksji plus kilka niespodzianek.

Warto było znowu zapomnieć o Bożym Świecie i wejść w Świat Woodyego Allena.

No i świetna gra aktorów.

 

PS.z pominięciem faktu,że główna bohaterka powinna jak najszybciej udać się do logopedy,takiego seplenienia dawno już nie słyszałem

 

No wreszcie udało mi się obejrzeć. 

Masz rację Stachu, Allen był obecny w kilku postaciach... no właśnie dialogi i postaci niosą ten film. Kilka z nich było mistrzowsko odegranych. 

Jednak nie jest to dzieło, wrócę do tego filmu, ale w którejś tam kolejności.

[maniujr]

Wczoraj w końcu obejrzałem "Bogowie". Kto nie widział jeszcze, niech nadrabia. Super film i rola Kota.

[BartZ]

Klucz do wieczności (swoją drogą kolejna perła tłumaczeń - Self less) - można obejrzeć. Szału nie robi, ale jedno popołudnie można poświęcić. Mam wrażenie, że twórcy nie mogli się zdecydować, czy film ma być bardziej sentymentalny, czy bardziej sensacyjny.

[dako]

Mi się tak ostatnio udzieliło, historycznie (klasyka gatunku). Jednak Sienkiewicz to był wizjoner:

 

 

 

[Adi]

"Młodość".... genialna kontynuacja "Wielkiego Piękna". Nie dosłowna, film ma dużo pokrewnych elementów, lecz ma inną perspektywę  i mówi o nieco innych rzeczach. A kontynuacja dlatego, że poziom w pełni zachowany. To nie jest zwykły film, to rodzaj uczty. Wszystkim kinomanom gorąco polecam... a muzyka...mmmm

[QbaqBA]

Podpisuje sie pod powyższym wszystkimi konczynami

[stach1111]

To może dziś sobie to zobaczę.

[Arq]

Byłem na Karbali, polecam choć niesmak po Amerykanach pozostaje.

Edytowane 23 Września 2015 przez Arq

[Than_Junior]

Z nadzieja poszedlem wczoraj do kina na "Marsjanina" Ridleya Scotta. Nie to, zebym byl szczegolnym zwolennikiem jego tworczosci, ale nieraz pokazal, ze potrafi stworzyc fantastyczne filmy (Gladiator, Black Hawk Down, Blade Runner, Alien...) , a ze kino Sci-Fi mnie od zawsze rajcowalo i ostatnimi laty wypuscilo kilka naprawde swietnych filmow (Gravity ze wzgledu na efekty, Interstellar ze wzgledu na fabule...), to spodziewalem sie czegos naprawde dobrego.

 

 

Przy tak sformulowanym poczatku nietrudno sie domyslic, ze mocno sie zawiodlem. Moze dlatego, ze mam uprzedzenie do Matta Damona, ktorego po prostu nie uwazam za zbyt dobrego aktora - starali sie reklamowac ten film jako jego najlepsza role do tej pory, co wcale nie znaczy w moim odczuciu, ze byla naprawde dobra... Film zaskakujaco smieszny, bylo sporo momentow, ze cala sala wybuchala smiechem. Postac grana przez Damona jest niezwykle pragmatyczna, nie ma zadnego patosu, wznioslosci czy heroizmu w tym co robi. Po prostu znalazl sie w systuacji pozornie bez wyjscia i stara sie bardzo pragmatycznie podejsc do coraz to kolejnych problemow, ktore mu los stawia na drodze. Wiec owszem, Marsjanin odbiega troche od utartego szlaku wielkiego kina z godnym podziwu bohaterem i od scenariusza zapierajacego dech w piersiach i jest .... "ok". Tylko wlasnie, jakos tak od Ridleya Scotta oczekiwaloby sie czegos, co nie bedzie tylko "ok". To troche tak jakby pojsc do restauracji Jamiego Olivera i dostac smacznego schabowego. Nie mozna narzekac, bo jest naprawde niezly i byc moze troche inaczej przyrzadzony niz schabowe w barach mlecznych, ale jednak czego innego pragnelismy...

[Korton]

Moze dlatego, ze mam uprzedzenie do Matta Damona, ktorego po prostu nie uwazam za zbyt dobrego aktora - starali sie reklamowac ten film jako jego najlepsza role do tej pory, co wcale nie znaczy w moim odczuciu, ze byla naprawde dobra... Film zaskakujaco smieszny, bylo sporo momentow, ze cala sala wybuchala smiechem. Postac grana przez Damona jest niezwykle pragmatyczna, nie ma zadnego patosu, wznioslosci czy heroizmu w tym co robi. Po prostu znalazl sie w systuacji pozornie bez wyjscia i stara sie bardzo pragmatycznie podejsc do coraz to kolejnych problemow, ktore mu los stawia na drodze. Wiec owszem, Marsjanin odbiega troche od utartego szlaku wielkiego kina z godnym podziwu bohaterem i od scenariusza zapierajacego dech w piersiach i jest .... "ok". Tylko wlasnie, jakos tak od Ridleya Scotta oczekiwaloby sie czegos, co nie bedzie tylko "ok". To troche tak jakby pojsc do restauracji Jamiego Olivera i dostac smacznego schabowego. Nie mozna narzekac, bo jest naprawde niezly i byc moze troche inaczej przyrzadzony niz schabowe w barach mlecznych, ale jednak czego innego pragnelismy...

Wg mnie bardzo dobry aktor, zwlaszcza w serii Bourne'a.

[BartZ]

A wg mnie świetny film. Powiedziałbym, że takie "real sf".

Może zabrzmi to nieco prymitywnie, ale jedyne czego mi zabrakło w tym filmie, to takiego prawdziwego wyrażania emocji podczas ostrego wnerwienia,

kończącego się nadużywaniem słowa na f

[Adi]

Kto się wybiera?:

http://www.filmweb.pl/video/zwiastun/nr+1+%28polski%29-37489

 

Mnie nie zabraknie

[Paweł_P]

Ja na pewno pójdę na "Star Wars"

[drout]

A ja nie

 

Wysłane z mojego SM-N910C przy użyciu Tapatalka

[KamilP]

A wg mnie świetny film. Powiedziałbym, że takie "real sf".

Może zabrzmi to nieco prymitywnie, ale jedyne czego mi zabrakło w tym filmie, to takiego prawdziwego wyrażania emocji podczas ostrego wnerwienia,

kończącego się nadużywaniem słowa na f

 

zgadzam sie, bardzo fajny film

zaluje, ze nie poszedlem na 3d albo 4dx :/

[BartZ]

Ja na pewno pójdę na "Star Wars"

Już przebieram nóżkami