Skocz do zawartości

nierówny bieżnik na osiach i wpływ tegoż na napęd


jimi

Rekomendowane odpowiedzi

Panowie, potrzebuje porady. Kiedyś czytałem coś na temat dobrej praktyki w eksploatacji imprezy - chodzi o "szanowanie" napędu i sprzęgła czy też mechanizmu różnicowego (nie pamiętam, o co dokładnie chodziło) - w każdym razie czy prawdą jest, że jeśli na przedniej i tylnej osi mamy różną wysokość opony (spowodowaną różnym stanem opon - powiedzmy 5mm i 7mm na poszczególnych osiach) to wpływa to negatywnie na napędy? Szukam właśnie opon zimowych do świeżo zakupionej imprezki (oczywiście świeżo zakupiona nie oznacza, że jest pierwszej świeżości :wink: ) i nie chcę dać ciała oszczędzając (czyli kupując używane oponki) - robiąc sobie jednocześnie kuku na przyszłość... Czy dobrze jest mieć jednak wszystkie 4 opony takie same, tzn ten sam model jednego producenta? Podejrzewam, że mimo pozornie takich samych rozmiarów opony różnych producentów mogą się różnić wysokością? Jaki może mieć to wpływ na napęd? Czy mając napęd 4wd opony zużywają się równomiernie (oczywiście przy normalnej jeździe, bez upalania)? Czekam na jakieś Wasze doświadczenia, porady, ewentualne linki do wcześniejszych dyskusji na ten temat. Dzięki z góry!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o auta 4x4 to na wszystkich kołach musisz miec takie same oponki, producent, model (typ bieżnika) rozmiar. W autach jednonapędowych można mieć inne opony z przodu inne z tyłu.

Jeśli chodzi o różnice wysokości spowodowane zużyciem bieżnika, to bym się tym nieprzejmował,(różnica tak niewielka ze nieznacząca) ja co jakiś czas mięszam opomkami między przodem a tyłem żeby równo się zużywały.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widziałem własnoocznie u kolegi cztery felgi z takimi samymi oponami ale nierówno zużytymi (dwie mocniej zużyte, dwie słabiej) i wiem, że on bez problemów jeździł parę lat swoim autem. Podejrzewam, że on nie zmieniał kół przód <--> tył co sezon i dlatego jedna para mocniej się zużyła.

 

Reasumując, tak jak napisał Wiktor, przy nierównym zużyciu opon tego samego rodzaju (marka + model + rozmiar) tragedii z napędami nie powinno być. Jeśli kupisz sobie jeden nowy zestaw i będziesz co sezon tasował kółka miejscami, to dylemat znikinie, bo wszystkie będą zużywały się tak samo :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przesadzacie trochę, mechanizm różnicowy pracuję praktycznie cały czas. Jaki jest procentowy udział jazdy idealnie na wprost? 5%? Podczas przyspieszania i hamowania zmieniają się naciski na osiach (zmiana promienia dynamicznego koła) i poślizgi kół. Pytanie jeszcze czy ktoś załatwił tak dyfer? Tzn miał na kołach opony o zróżnicowanym zużyciu, nie mówię o takim ekstremalnych przypadkach jak walnięta półoś albo kapeć na jednym z kół.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o auta 4x4 to na wszystkich kołach musisz miec takie same oponki, producent, model (typ bieżnika) rozmiar. W autach jednonapędowych można mieć inne opony z przodu inne z tyłu.

dla sprostowania nie musi być ten sam producent czy bieżnik interesuje nas głównie rozmiar opony i to on musi być zgodny na wszystkich kołach , różnice w zużyciu opon nie mają aż tak wielkiego znaczenia poza przyczepnością , normą jest że na przedniej osi opony szybciej znikają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te sam rozmiar u roznych producentow bywa "rózny" :shock: warto zmierzyc przed montażem.... :wink:

AK

Tak, choć bardziej dotyczy to szerokość, ale minimalnie mogą różnic się także obwodem - chociażby z powodu róznej głębokości bieżnika w nowych oponach, a ta oscyluje między 7,5-9,5 mm w zalezności od firmy, bieżnika-nawet tego samego producenta ale inne modele.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W instrukcji do Subaru Imprezy jest wyraźnie napisane że można tylko stosować 4 opony które są jednakowe jeśli chodzi o wzór bieżnika i rozmiar. Oczywiście sam mam na osiach opony o różnym stopniu zużycia. Z przodu roczne z tyłu nówki np.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wychodzi na to, ze niby pisza cos, zeby opony byly takie same, ale tak naprawdę ucz się człowieku sam? W instrukcji obsługi jednak pewnie zakładają, że opony kupuje się w kompletach (nowych) po 4 sztuki - a praktyka w Polsce wiadomo jak wygląda - no nic - będę zatem szukać czegoś w miarę równego - dobrze, że te 17tki lekko-używki nie są aż takie drogie... Pytanie jeszcze z innej półki - czy rozmiar 205/45/17 to jest tzw standardowy rozmiar w wrx 01 bugeye? Czy są jakieś konkretne marki/modele opon, które z jakichś względów lepiej nadają się czy lepiej sprawdzają się w imprezie? Czy kupując np. continentale sport contact (które super sprawdzały się w golfie IV) będę z nich zadowolony w takim aucie jak impreza? Ponawiam ofertę z innego postu - chętnie przyjmę w dobrej cenie komplet 17tek na zimę :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wychodzi na to, ze niby pisza cos, zeby opony byly takie same, ale tak naprawdę ucz się człowieku sam?

 

ja jak kupilem swojego GTeka to to mialem na przodzie i tyle dosc duza roznice w zuzyciu opon.Przod byl prawie nowy a tyl prawie lysy ( do tego na prodzie byl inny model opony tego samego producenta) Przy pierwszej wymianie oleju w skrzyni pojawily sie opilki.Skrzynia na stol , i co sieokazalo ....., wysadzona wiskoza.

Teraz jestem bardzo ostrozny i wymieniam opony tylko kompletami ,

Za niaspodzianke musialem podziekowac poprzedniemu wlascicielowi , szkoda tylko ze ja za nia zaplacilem :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilka milimetrow roznicy w glebokosci bieznika nie zrobi roznicy. Cisnienie miedzy przednia a tylna osia tez masz rozne (seryjnie) a czesto jezdzi sie z identycznym, zeby wzmoc nadsterownosc. Dodatkowo wiekszosc masy przypada na przod... tylko przy spokojnej jezdzie na wprost wszystki kola pokonuja te sama droge :mrgreen:

 

Te w lepszym stanie daj na przod, to szybciej je zjedziesz.

 

Jesli z jakichs opon byles zadwolony w Golfie, to na pewno bedziesz zadowolony w Imprezie. Tak to juz jest ze quadracz nawet na splesnialej nalewce dobrze pojedzie :lol: Oczywiscie im lepiej tym... lepiej :cool:

 

turdziGT, inny model, inna trakcja... a wcale nie jest powiedziane ze to od opon, choc od nowej do lysej to moze byc ponad centymetr w srednicy :roll: Przy zmianie tylnego dyfra w Imprezie N/A na taki z LSD tez na korku spustowym (od dyferencjalu) bylo kilka opilkow. Prawie nowe auto, ale po kilku Ulezach. Sie uzywa - sie zuzywa :neutral:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... Pytanie jeszcze z innej półki - czy rozmiar 205/45/17 to jest tzw standardowy rozmiar w wrx 01 bugeye? ...

 

215/45/17 to norma. węższa może być zimówka 205/45/17 lub 205/50/17

 

Jak piszą że równe to równe ! Japońskie podejście że jak napisali to tak ma być , polskie, że gówno wiedzą tak wiem swoje !

 

Można stosować kombinacji różnych bieżników, ale robią to chłopaki którzy troszku się znają i głownie po to aby uzyskać np. dużą nadsterowność.

Używki tylko do katowania na Torze, Na drodze publicznej opona to ostania rzecz do oszczędzania w aucie co 260 potrafi latać !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Subaru sie nie psują :twisted:

 

bez przesady, bardziej szkodzi jazda bokami niz 1 czy 2 mm roznicy mioedzy osiami..

Ale kiedys Carfit cos pisal ze sie komus sie cos spalilo... chyba nawet doslownie z powodu różnicy na kolach poszczegolnych osi

 

jak kupilem wrxa mojego pierwszego to mial na kazdej osi inna marke opon ... chyba jezdzi do dzisiaj :razz: (ja od razu zmienilem opony, ale nie wiadomo jak dlugo tak jezdzil )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Intakwrx, moj Legac jezdzi na przeroznych plesniach, ale on sluzy w zasadzie wylacznie do upalania. Czasem potocze sie do pracy, niestety nie mam takich prostych zeby 260kmh rozwinac. Raz na autostradzie probowalem, ale po przekroczeniu 200 wyssalo poliweglanowe okienko z tylu :lol:

 

Ivi w cywilnej Imprezie ma nowe opony (teraz juz prawie nowe).

 

Nie domonizowalbym jednak opon uzywanych. Jak ma ze dwa lata, nie jest uszkodzona, po biezniku widac ze jezdzila glownie na wprost to dlaczego ma nie dac rady? Zdjecie z felgi raz czy dwa w niczym jej nie szkodzi, ja symetryczne opony sciagam w srodku sezonu i obracam na feldze, bo zawsze po zewnetrznej sa bardziej zjedzone. Karkas taki znowu delikatny nie jest, kilka firm robi nawet sportowe nalewki i choc nie sa tak dobre jak markowe, to smierci i zniszczenia nie niosa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie domonizowalbym jednak opon uzywanych. Jak ma ze dwa lata, nie jest uszkodzona, po biezniku widac ze jezdzila glownie na wprost to dlaczego ma nie dac rady?

 

masz racje.

ciekawe czy Ci co tak narzekają na uzywki albo ich nie polecają to kupuja co rok nowe opony bo przeciez w ich mysl te co mieli wczesniej juz sa uzywane :) i to niejednokrotnie w sposób bardziej szkodliwy niz te uzywki co mozna kupic :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

masz racje.

ciekawe czy Ci co tak narzekają na uzywki albo ich nie polecają to kupuja co rok nowe opony bo przeciez w ich mysl te co mieli wczesniej juz sa uzywane i to niejednokrotnie w sposób bardziej szkodliwy niz te uzywki co mozna kupic

 

a skad sie biora te opony uzywane ? mysle ze niemcy sa tak bogaci ze wyrzucaja je co sezon , a wedle mojej wiedzy miedzy innymi z aut powypadkowych :idea:

Ostatnio mialem kontak z uzywkami i efekt byl taki ze 2 letniej opony nie szlo wywazyc , wywazane byly 5 razy , tez na maszynie z testem drogowym ( sa pooc tylko 3 takie w Krakowie ) i dupa.Jedna bila jak fix.

Mowcie co chcecie ale kupowanie uzywek do uzytku codzinnego do takiego auta to dziadowanie i druciarstwo :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mam kumpla co pracuje w serwisie oponiarskim u niemca i czasem przywozi prawie nówki opony polowe tansze jak nowe. Pytam skad sie biora? Z tąd ze Ci niemcy co mają wiecej kasy jak złapią kapcia to wymieniają pare opon na nowe, nieraz mowil ze zaraz po wyjezdzie z warsztatu sie to zdarzy. I co taka opona tez sie nie nadaje?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mam kumpla co pracuje w serwisie oponiarskim u niemca i czasem przywozi prawie nówki opony polowe tansze jak nowe. Pytam skad sie biora? Z tąd ze Ci niemcy co mają wiecej kasy jak złapią kapcia to wymieniają pare opon na nowe, nieraz mowil ze zaraz po wyjezdzie z warsztatu sie to zdarzy. I co taka opona tez sie nie nadaje?

 

jasne tylko skad wiesz ktora jest od tego niemca a ktora z wypadku..... ja mam wyrobne zdanie , jak bym byl taksowkazem i sie wozli 50km/h po miescie to pewniem bym zalozyl , ale to sportowega auta w zyciu bo za wysoko cenie swoje zycie i zdrowie......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jasne tylko skad wiesz ktora jest od tego niemca a ktora z wypadku.....
A ja mam kumpla co pracuje w serwisie oponiarskim u niemca

pisze ze od kumpla bo nie kupilbym gdzies gdzie niemam pewnosci pochodzenia takiej opony. Jesli ma byc po wypadku (niewiem co sie moze stac podczas wypadku jesli po załozeniu nie widac bulwy ani nic i dobrze sie wyważa)

Dlatego ze sprawdzonego zrodla jak najbardziej bym kupil.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie kluczem jest slowo 'sportowe'. Zanim zaczalem jezdzic, to myslalem ze przygotowywanie auta polega na tym, ze wklada sie hamulec za kilka tysiecy, zawieszenie za kilka tysiecy, opony po dwa tysiaki komplet, itd, itp. Teraz widze sens takich zabiegow tylko przy samochodzie rodzinnym. A treningowka lata na tym co seryjne, byle tanio i duzo :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...