Skocz do zawartości

Przydatność "kubła" w codziennym użytkowaniu


dzibi

Rekomendowane odpowiedzi

Chodzi mi po głowie taki pomysł i pomyślałem, że się podpytam bardziej doświadczonych. Plan obejmuje wymianę fotela (raczej tylko kierowcy) na kubełek. Nie musi być to od razu wyczynowy lekki kubeł, bo to też chyba trochę bez sensu... Nie ten budżet i nie do końca takie przeznaczenie. Zasadniczo szukam dobrej i taniej alternatywy, która miałaby na stałe zastąpić seryjny stołek w moim WRXie. Najbardziej zaczyna mnie irytować, jak te krzesełka słabo trzymają (US Spec...) bo są dla mnie po prostu zbyt szerokie - nie dużo a jednak... Z tego co wiem, niektóre kubełki mają rozmiary i tutaj można to dopasować do siebie prawie jak rękawiczkę. Może niektóre pytania wydadzą się Wam śmieszne, ale w końcu temat dotyczy użyteczności kubełka na co dzień. Na pewno jest do kupienia sporo rzeczy wartych uwagi, ale też sporo chłamu, którym nie warto sobie zaprzątać głowy. Dlatego chciałbym, żebyście poradzili, bo kilka rzeczy mnie nurtuje, na przykład:

 

1) Czy trzeba zmieniać pasy od razu na szelkowe po montażu kubełka? Mi by na przykład zależało, żeby po pierwsze zachować w pełni możliwość korzystania z tylnej kanapy, po drugie żebym nie musiał się zapinać przez 2 minuty w szelki żeby przejechać autem do sklepu, co mi zajmie minutę. Z drugiej strony nie wiem, czy zwykłe pasy bezwładnościowe można zostawiać przy zamontowanym takim kubełku typu bimarco cobra 2...

 

2) W czym fotele bez regulacji, czyli takie których oparcie jest na sztywno połączone z siedziskiem, np. mirco 3S, albo bimarco cobra 2 są lepsze od takich z regulowanym oparciem? Nie skupiam się na konkretnych modelach, tylko na rozwiązaniu konstrukcyjnym. Sztywność konstrukcji? Mniejsza waga? Zasadniczo jakby taki regulowany wydaje się na pierwszy rzut oka lepszym wyjściem - fajnie się prezentują Simoni Racing Takuma na przykład. Ale z drugiej strony generalnie takie z regulacją są też z tego co widzę droższe przy podobnej jakości wykonania, co widać chociażby na przykładzie przytoczonych tutaj SR Takuma, który jest raczej poza moim zasięgiem... Mi szczerze mówiąc regulacja pochylenia jest obojętna i nie musi jej być, bo już nie pamiętam, kiedy ostatni raz tego dotknąłem w seryjnym fotelu - mam na stałe ustawiony na maksa pionowo, jak się da. No ale czy tutaj to jak by biegły seryjne 3-punktowe pasy nie jest problemem? Tzn. chodzi mi o to, że by się podpierały o boczki fotela.

przy regulowanym fotelu jednak zwykłe pasy chyba lepiej trzymają talię, niż w takim "pełnym" kubełku.

 

3) Czy warto kupić regulowane mocowania? Drugą osobą, która czasami jeździ tym autem (sporadycznie) jest żona, która jest tego samego wzrostu co ja i w tej chwili ani ja w jej aucie, ani ona w moim praktycznie nic nie regulujemy jak się zamieniamy samochodami. No ale wiadomo, że czasami ktoś wyższy albo niższy może będzie musiał poprowadzić i wtedy byłby trochę klops... Chociażby "dyżurny" kierowca na imprezce :wink: Czy może kubły powinno się zawsze montować na stałe?

 

4) Jak wygląda korzystanie z takich idealnie dopasowanych kubełków w przypadku, gdy na przykład trzeba założyć dodatkowo kurtkę, bo jest na zewnątrz -15st.C. ? Teraz jest taka sytuacja, że w stroju "zimowym" typu jakaś bluza + kurteczka i tak jest mi trochę ciasno. W pierwszej kolejności - wiadomo - staram się tak nie jeździć, jeżeli mogę, szczególnie na dłuższych dystansach - wtedy tylko wygodny i przylegający do ciała strój. No i wtedy z kolei jeżdżę dupskiem na boki... Czy jest to jakiś realny problem i czy może to po prostu musi tak być i taki już urok posiadania kubełka z prawdziwego zdarzenia, że albo się jeździ bez kurtki, albo czasami trzeba się w niego "wcisnąć" i później "wycisnąć"?

 

5) Jak w ogóle najlepiej się pomierzyć do takiego kubła, żeby wiedzieć jaki kupić? Czy nie sugerować się w ogóle rozmiarami i tylko i wyłącznie własnymi czterema literami sprawdzać, który lepiej pasuje? Jak pewnie wiecie, problemem tutaj jest fakt, że przeważnie nie ma się do wyboru 20 modeli, każdy w 5 rozmiarach i czasami to co by mi nie pasowało w jednym rozmiarze będzie idealne w innym - no logiczne, ameryki nie odkryłem :roll: - tak jak z ciuchami... Tutaj właśnie chyba chodzi o te pojedyncze centymetry różnicy i jak już kupować, to chyba lepiej taki co by dobrze pasował. Tylko gdzie i jak można najlepiej sprawdzić jaki fotelik by mi do tyłka przypasił?

 

6) Co myślicie o rezygnacji z bocznych poduszek powietrznych? Z tego co się orientuję, to chyba wywalenie fotela oznacza też rezygnację z poduszek... Ale z drugiej strony chyba fotele w STI też nie miały bocznych poduszek, prawda? Czy takie fotele "pełne" - nie wiem nawet, czy używam dobrego słowa, więc z góry przepraszam - bez możliwości regulacji, z boczkami łączącymi siedzenie z oparciem, chronią jakoś lepiej w razie wypadku, niż zwykłe?

 

7) Jak z trwałością tych kubełków? Na co zwrócić uwagę przy kupnie, żeby mi się to nie rozpadło za pół roku? Czy są jakieś konkretne rozwiązania konstrukcyjne i materiałowe, których lepiej unikać? Co polecacie z własnego doświadczenia?

 

8) Co z komfortem podróżowania na dłuższej trasie? Wydaje mi się, że wbrew pozorom to pytanie ma sens, bo na przykład jedną z rzeczy, która mnie męczy w dłuższej trasie to właśnie to, że muszę się co chwila poprawiać na fotelu, zapierać o kierownicę i pracować całym ciałem w zakrętach. Czy dobrze dobrany kubełek to dobra rzecz na takie trasy po 300 kilometrów? Czy ten charakterystyczny "wałek" pod udami nie przeszkadza w codziennej jeździe?

 

Zasadniczo problemem u mnie jest trzymanie seryjnych foteli. Póki co nie upalam tym samochodem, ale nawet przy szybszej jeździe na co dzień to się robi wkurzające. No i jakichś pojeżdżawek w przyszłości też nie wykluczam, więc byłby już "na zaś" jeden problem mniej.

 

Jak mi się coś jeszcze przypomni, to będę pytał. Temat nie nagli jakoś strasznie, ale chciałbym dojść do jakiegoś wniosku w niedługim czasie, więc z góry dziękuję za wszelkie porady. Budżet jeszcze nie jest jakoś ostatecznie nakreślony, ale nie chciałbym przeginać i wolę się zamknąć w kwocie powiedzmy 600-700pln z mocowaniami, bo na inne rzeczy też muszą być pieniądze :wink: Wiadomo - im taniej tym lepiej, ale cena to nie jest jedyny warunek. Jeżeli się okaże, że nie da rady nic sensownego kupić, to trudno... Przemyślę i może zdecyduję, że wydam więcej, albo daruję sobie temat wymiany fotela zupełnie. Ale może też znajdzie się jakieś sprawdzone, trwałe rozwiązanie w niższej cenie i wtedy nie widzę sensu wyrzucania dużo więcej kasy celem osiągnięcia niewiele lepszego rezultatu.

 

No i oczywiście czy macie jakieś inne uwagi i porady odnośnie doboru, kupna i użytkowania takiego fotela w aucie do jazdy na co dzień? Coś, co muszę wiedzieć?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 79
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

1) Czy trzeba zmieniać pasy od razu na szelkowe po montażu kubełka?

Zwykłe raczej nie będą przylegać i IMO są bez sensu, chyba, że chodzi Ci o formalność dla policji... Ale to chyba głupie. Dodatkowo pozbawisz się poduszek, więc chyba warto mieć coś w zamian?

2) W czym fotele bez regulacji, czyli takie których oparcie jest na sztywno połączone z siedziskiem, np. mirco 3S, albo bimarco cobra 2 są lepsze od takich z regulowanym oparciem?

Mają inną konstrukcję, łatwiej o ich sztywność i dlatego są tańsze. Miłe, choć niekonieczne, jeśli trafisz model, w którym Ci wygodnie.

3) Czy warto kupić regulowane mocowania?

Sam sobie odpowiedziałeś: jeśli z auta nie korzystasz sam, przyda sie. Nawet w jakiś specyficznych okolicznościach (inne buty, itp) może się okazać, że Ci brakuje regulacji.

4) Jak wygląda korzystanie z takich idealnie dopasowanych kubełków w przypadku, gdy na przykład trzeba założyć dodatkowo kurtkę, bo jest na zewnątrz -15st.C. ?

Marnie, podobnie jak korzystanie z eleganckich ciuchów (garnitur). W kurtce (zwłaszcza grubszej) źle się jeździ nawet w cywilnych siedzeniach i pasach...

5) Jak w ogóle najlepiej się pomierzyć do takiego kubła, żeby wiedzieć jaki kupić?

Najlepiej się wpasować osobiście. W końcu nie kosztuje to paru groszy i ma poslużyć jakiś czas, więc warto wybrać dobrze.

6) Co myślicie o rezygnacji z bocznych poduszek powietrznych?

Poduszki dzialają dobrze, jako kompletny system: z napinaczami itp. Kubły łączy się najczęściej z pasami wielopunktowymi, wiec "trzymają" Cię w miejscu, ba, kubly kupujesz w miarę możliwości "na wymiar", a nie uniwersalne, jak fabryczne, więc i ich zachowanie przy wypadku (trzymanie) jest inne. Często się zmienia i kierę do kompletu, żeby miała inne odsadzenie niż fabryczna (żebyś się nie odrywał pleców od siedzenia), to powinno stanowić spójną całość. Z drugej strony wiele aut jeździ bez nich i dają radę. Przy okazji: nie wiem, czy nie będziesz musiał odłączyć wszystkich poduszek (jako systemu) lub wsadzać opornikow, bo pozostałe mogą i tak nie zadziałać. Niestety, albo rybki, albo akwarium...

7) Jak z trwałością tych kubełków?

Kup porządne (w miarę możliwości firmowe) i nie będziesz mieć problemu. No, może poza przecieraniem się, ale to normalne z czasem.

8) Co z komfortem podróżowania na dłuższej trasie?

Dobrze dobrane kubły są wygodne, niewygodne jest tylko wsiadanie i wysiadanie. Nie na darmo Recaro sprzedaje fotele ortopedyczne :grin:

 

Ogólnie:

Kubełki są męczące przy wsiadaniu i wysiadaniu, szczególnie w jazdach (miejskich) na krótkich trasach. Te z trzymaniem dla kasku zawadzają w codziennej jeździe, bo ograniczają pole widzenia.

 

Często nie zapina się również pasów wielopunktowych, bo "to tylko kawałeczek", a kłopotliwe i długo trwa, a zwykłe pasy nie zdają egzaminu. Przymierz się najlepiej do kogoś, kto ma kubły w podobnym modelu a zobaczysz.

 

Mnie nie przekonują, chyba, że takie np ortopedyczne Recaro, o wszechstronnej regulacji. Zalety kubłów (prawie), możliwość dopasowania i wygoda użytkowania.

 

Z drugiej strony: jeśli masz furę do upalania, jestem na TAK.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Qba25? A pomógł, pomógł :wink:

 

Dzięki. No właśnie temat bezpieczeństwa jest dla mnie ważny. Przy kierownicy chciałbym zostać póki co seryjnej (na razie) - jakoś tak z tym jaśkiem gotowym do akcji mam spokojniejszą głowę.

 

Czyli rozumiem, że albo kubełek monolityczny (czy jak to się zwie taki bez regulacji), w moim przypadku na regulowanych szynach + obowiązkowo pasy szelkowe jakoś w miarę sensownie zamontowane i ewentualnie jeszcze wtedy myśleć trzeba o sportowej kierownicy z odpowiednim odsadzeniem...

...albo jakiś fotel kubełkowy jednak regulowany, ale lepiej wyprofilowany niż moje i wtedy można pozostać przy seryjnych pasach i poduszce.

 

Domyślam się, że nie ma jakiegoś sprawdzonego sposobu na zamontowanie pasów szelkowych bez utraty funkcjonalności lub w ogóle wyrzucenia tylnej kanapy, prawda? Widziałem gdzieś taką poprzeczkę montowaną na wysokości barków, za przednimi fotelami, pomiędzy środkowymi słupkami, ale to chyba odpada z wielu względów niestety w moim przypadku... Auto ma być też do jaz na co dzień.

 

A co myślicie o tego typu wynalazkach:

 

http://moto.allegro.pl/item746686002_ok ... szyny.html

 

http://moto.allegro.pl/item751130119_fo ... szyny.html

 

One już na pierwszy rzut oka wglądają na bardziej wyprofilowane, niż seryjne. Nawet wyglądają na głębsze, niż fotele w STI, które to używane też mało nie kosztują, nie mówiąc już o tym, że mało kto chce sprzedać akurat jeden i to akurat kierowcy. Nie wiem, czy przypadkiem takiego pasztetu sobie nie wrzucić do auta właśnie :lol: Albo coś tego typu, tylko jakieś bardziej markowe, z lepszych materiałów. Tyko tak naprawdę jak się zerknie na takie SPARCO STEEL:

 

http://moto.allegro.pl/item745127324_40 ... sport.html

 

to niby to markowe, niby porządnie wykonane, no ale chyba kanapa gorsza niż te moje! Te simoni racing wydają się dobrą opcją, tylko kunia drogie to, oj drogie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czarne nawet nieźle wyglądają, ciekaw jestem jakie są mocne :roll: Pamietaj, że przy ewentualnym dzwonie marny fotel może się połamać :sad:

Zastanawiają mnie materiały obiciowe, zastosowane w fotelach, ktore podrzucileś. Na jakimś nieoddychajacym syfie podróż może być dopiero męcząca, że o trwałości nie wspomnę.

Mialem okazję kiedyś wypróbować coś w stylu takich klasyków:

http://moto.allegro.pl/item748614112_el ... o_bmw.html

http://moto.allegro.pl/item757056868_fo ... _stan.html

Na pewno są solidnie wykonane, mają atesty itp.

Oczywiście są rownież bardziej wyszukane modele, choć kolorystycznie jakby takie trochę...:

http://moto.allegro.pl/item755109692_re ... 16tys.html

 

W sumie, do modeli, ktore pokazywałeś podejdą standardowe pasy. Myślałem, że chcesz takie bardziej kubełki kubełki :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a mi sie wydaje, ze wiele sposrod twoich oczekiwan spelniby seryjny stolek z GT99-00. ma kilka fajnych i uniwersalnych zalet:

 

- jest wygodny w dlugie trasy (dla mnie nawet baaardzo wygodny w taki fotelu nie jezdzilem jeszcze w zadnym aucie) posiada dobra regulacje

- mozesz zamontowac szelki przy zachowaniu pelnej funkcjonalnosci seryjnych pasow oraz tylnej kanapy

- jak na fotel montowany w seryjnym aucie trzymanie boczne ma na bardzo dobrym poziomie a w polaczeniu z pasami szelkowymi moje wymagania "pojezdzawkowe" sa spelnione w 100%

 

wszystkie te uwagi sa oczywiscie subiektywne, mam 190cm wzrostu i waze 90kg, ale wydaje mi sie, ze zarowno osoby mniejsze jak i wieksze czulyby sie dobrze w tym fotelu. wazna kwestia jest tez, aby fotel, ktory ewentualnie kupisz nie byl rozklekotany. moze poszukaj kogos w poblizu na allegro kto sprzedaje cos takiego, podjedz, przypasuj sie, moze bedzie ci odpowiadac ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że w Twoim przypadku te pierwsze z aledrogo miałyby lepsze zastosowanie niż typowe kubły. Nazwałbym je raczej półkubłami, jeżeli w ogóle nie po prostu głębszymi fotelami... :grin: Subaru ma bardzo wygodne fotele, z wyjątkiem US.... :grin: na Twoim miejscu poszukałbym foteli od EU STI i to modelu 2002, są najwygodniejsze i naprawdę dobrze trzymają, na codzienny użytek aż za dobrze...prawdziwy kubeł jest uciążliwy do wsiadania i wysiadania, przeciera się na boku z zewnetrznej strony jak często wsiadasz i wysiadasz, na trasę jest mniej wygodny niż fabryczny fotel, bo jest z zasady mniej wytapicerowany i wymaga pasów szelkowych jeżeli zależy Ci na zdrowiu i życiu. Jako osobnik, który spędził duuużo godzin w różnych fotelach kubełkowych odradzam Ci do codziennego użytku, bo zalety nie przewyższają w tym przypadku wad... :lol: adamusmax założył do GT seryjne fotele od EVO któregośtam i był bardzo zadowolony...chociaż wiele osób, w tym ja, uważa seryjne fotele od EU GT i STI za najlepsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te Recaro Sport Topline wyglądają super, tylko po pierwsze kolor, po drugie że do wzięcia chyba tylko komplet, a po trzecie jednak te kolor :mrgreen:

 

Classic też nie najgorszy, ale chyba czegoś mocniej wyprofilowanego szukam - te Classic to właśnie wyprofilowane tak, jak chyba seria w moim aucie. To znaczy jest lepiej, niż w większości aut i na pewno było bardzo dobrze pod koniec lat 90-tych, ale kurcze za szerokie te siedziska jednak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

grygo, emotorsport, dzięki za poradę. Właśnie myślałem o serii z STI z tych roczników, co mój WRX, bo w samych superlatywach się ludziska o nich wyrażają. No ale nie udało mi się znaleźć w dobrej cenie to raz, dwa to że przeważnie ludzie sprzedają komplety, a to już mocno przekracza budżet, a trzecia sprawa to jak już się pojawiają to się sprzedają zanim zdążę wziąć wdech i kliknąć myszką :lol:

 

imgw, STI (np bug) miał boczne poduszki?

 

Mi z tego co znalazłem najbardziej na pierwszy rzut oka podchodzą te Simoni Racing Takuma, no ale serię z STI to chyba już sporo taniej znajdę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

grygo, emotorsport, dzięki za poradę. Właśnie myślałem o serii z STI z tych roczników, co móWRX, bo w samych superlatywach się ludziska o nich wyrażają. No ale nie udało mi się znaleźć w dobrej cenie to raz, dwa to że przeważnie ludzie sprzedają komplety, a to już nieco przekracza budżet, a trzecia sprawa to jak już się pojawiają to się sprzedają zanim zdążę wziąć wdech i kliknąć myszką :lol:

 

imgw, STI (np bug) miał boczne poduszki?

 

fotele od STi sprzedają na ogół ok za ok.1500pln za parę, nie sądzę, żeby ktoś je rozkompletowywał. DNL ma tanie seryjne fotele od EU WRXa 2006, trochę do małej ,,rewizji", pogadaj, może Ci odstąpi :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzibi, przerabiałem to w STI i legacu

 

Ad 1. W legacu jeżdżę w kubełku i z szelkami, ale dłuższy czas był tylko standardowy pas. Sprawdzało się to bardzo dobrze. Czyli NIE MA "obowiązku" kupna szelek przy wsadzeniu kubełka

 

Ad 2. W tym są lepsze te bez regulacji, że te z regulacją są cięższe i droższe, bo mają więcej mechanizmów itp. Natomiast od strony użytkowej te bez regulacji mają zazwyczaj dobrze ustawiony kąt siedziska do oparcia i nie ma co kombinować. Poza tym kubełek z regulacją to trochę tak, jak subarak z dieslem - niby się da, ale to nie to samo :twisted::mrgreen:

 

Ad 3. Zdecydowanie tak! Mój ex-pilot jest ode mnie sporo wyższy i to była mordęga, gdy on musiał gdzieś podjechać wozem (do serwisu, wulkanizacji itp.). A nuż trafisz na serwisanta o innych rozmiarach, niż Ty i co wtedy - jak zrobi jazdę testową?

 

Ad 4. Słabo.

 

Ad 5. Tylko czterema literami. Wystarczy, że nie podpasuje Ci kąt ustawienia oparcia, czy trzymanie boczne i kupowanie kubełka mija się z celem, bo jak fotel nie trzymał, tak nie trzyma nadal...

 

Ad 6. Boczne poduszki to jedyny powód, dla którego w moim STI są wciąż seryjne fotele. W głowie miałem obraz siebie, walącego bocznego dzwona dzień po zamontowaniu kubełka... :twisted: Oprócz tego, co pisał Qba25 jeśli chodzi o założenie, że jeździsz w kuble i jednocześnie w szelkach, pamiętaj też, że kubły, szczególnie te z tzw. uszami mają tak profilowaną część głowową, że uwzględnia ona kask - jak jedziesz bez kasku, ochrona głowy nie zadziała tak dobrze...

 

Ad 7. Pomijając trwałość tapicerki, w gównianych potrafi popękać obudowa. Nie żartuję. Sam to przerabiałem :twisted:.

 

Ad 8. No problem. Nie jest aż tak niewygodnie.

 

Reasumując: będąc na Twoim miejscu tj. mając - jak rozumiem - cywilny wóz o okazjonalnym wykorzystaniu "sportowym" założyłbym do seryjnego fotela szelki. Chcesz jechać cywilnie - jedziesz w zwykłych pasach i korzystasz z komfortu psychicznego związanego z posiadaniem poduszek. Chcesz poupalać - zakładasz szelki i ogień. A jak będziesz miał szelki z zapięciem na klamrach, to w każdej chwili będziesz je mógł zdemontować (zajmuje to 10 sekund) do przewiezienia na kanapie z tyłu czy to pasażerów, czy bagażu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzibi, dla mnie fotele z STi są najlepsze na świecie - naprawdę nieźle trzymają (a kto mnie zna wie jakich jestem gabarytów :wink: ) i są naprawdę wygodne. Nawet po 4-5 godzinach jazdy nie odczuwam w nich niewygody ;)

 

[ Dodano: Pią Paź 02, 2009 5:20 pm ]

szczególnie te z tzw. uszami mają tak profilowaną część głowową, że uwzględnia ona kask - jak jedziesz bez kasku, ochrona głowy nie zadziała tak dobrze...
+ jak jedziesz w szelkach każde rondo jedziesz na tzw fifty-fifty - albo się uda albo nie :roll: :mrgreen:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oprócz tego, co pisał Qba25 jeśli chodzi o założenie, że jeździsz w kuble i jednocześnie w szelkach, pamiętaj też, że kubły, szczególnie te z tzw. uszami mają tak profilowaną część głowową, że uwzględnia ona kask - jak jedziesz bez kasku, ochrona głowy nie zadziała tak dobrze...

Masz rację Przemeq, ale tych kubłów z "klapkami" po bokach nawet nie biorę pod uwagę do cywila. Zasłaniają skutecznie widoczność i są po prostu niebezpieczne w ruchu ulicznym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzibi, podjedź na Cynę - przetestujesz wszystkie warianty :idea: :wink:

 

1 ) Czy trzeba zmieniać pasy od razu na szelkowe po montażu kubełka?

Nie trzeba zmieniać, tylko należy dodać! pasy szelkowe. W ruchu ulicznym możesz spokojnie korzystać z oryginalnego pasa.

2 ) W czym fotele bez regulacji, czyli takie których oparcie jest na sztywno połączone z siedziskiem, np. mirco 3S, albo bimarco cobra 2 są lepsze od takich z regulowanym oparciem?

Fotele bez regulacji wymuszają konkretną pozycję (prawidłową -z dupą podsuniętą do oparcia). Jak masz jakieś wady kręgosłupa, to sztywny kubeł może być sporym problemem, szczególnie w trasie.

3 ) Czy warto kupić regulowane mocowania?

Ile masz wzrostu? Ja lubię siedzieć jak najniżej, nawet jeśli nie widzę dokładnie końca maski. Samochód i tak szybko wyczujesz. Regulowane szyny wymuszają inną ich konstrukcję i powodują, że siedzisz wysoko, jak dla mnie (187cm) stanowczo za wysoko.

4 ) Jak wygląda korzystanie z takich idealnie dopasowanych kubełków w przypadku, gdy na przykład trzeba założyć dodatkowo kurtkę, bo jest na zewnątrz -15st.C. ?

Tragedia, w zasadzie odpada. Musisz zdjąć kurtkę, no chyba że przyzwyczaisz się do meczenia z wyciąganiem jej spod dupy, przyklepywaniem do klaty przy zapinaniu pasów i układaniu na nogach.

Telefonu ze spodni też nie wyciągniesz, musisz mieć na niego inne miejsce niż kieszeń spodni, podobnie portfela przy płaceniu za wachę na np. Tesco :lol: :wink:

5 ) Jak w ogóle najlepiej się pomierzyć do takiego kubła, żeby wiedzieć jaki kupić?

Osobiście w podkoszulku. Inaczej to loteria.

6 ) Co myślicie o rezygnacji z bocznych poduszek powietrznych?

Nie wiem, nie znam się, ale coś mi się obiło o uszy, że jedyną sensowną Air ochroną boczną jest kurtyna. Te poduszki można sobie darować :wink:

7 ) Jak z trwałością tych kubełków?

Ja używam kubłów Bimarco i nie zauważyłem jeszcze śladów zużycia, tzn. są jakieś małe po poprzednich użytkownikach, ale ja sam jeszcze chyba im nic nie zrobiłem :shock: Zdecydowanie rysują się tyły, jak wieziesz coś niezabezpieczonego, ale to pikuś.

8 ) Co z komfortem podróżowania na dłuższej trasie?

Po mieście jest spoko, ale w trasie kiepsko. To pewnie kwestia fotela, bo w Expercie lepiej znosiłem dłuższe wyprawy, a w Futurze marnie. Jestem teoretycznie prosty, a krzyż potrafił mnie ostro boleć po trasce np. tylko do Grójca. :roll:

Podsumowanie.

Wszyscy polecają fotele od GT'ka i chyba to się wydaje najrozsądniejszym rozwiązaniem. Dobrze trzymają i są głębsze/niższe od WRX'owych. MaciekSubru np. wywalił STi'owe na rzecz GT'kowych i bardzo sobie ten zabieg chwali.

 

Poza tym fotel to nie wszystko. Bardzo istotna jest odległość do kierownicy. Może się okazać, że będziesz siedział blisko, żeby dobrze operować wolantem, ale będziesz miał mało miejsca na nogi, ja tak zawsze mam i musiałem odsunąć kierę razem z fotelem. Jak masz za krótkie nogi, to z kolei może się okazać, że musisz się tak podsunąć, że w czasie zmiany kierunku jazdy będziesz nawalał łokciami o rozbudowane, boczne fragmenty kubła. Jak widzisz nie ma lekko i najlepiej ustawić sobie jedną idealną pozycję pod siebie :idea:

Tak czy inaczej komfort podróżowania spadnie. Kubły są zdecydowanie twardsze od seryjnych foteli i będziesz tyłkiem wyczuwał mniejsze dziury pod kołami niż dotychczas.

 

Pytanie też: jak "nie chudy" jesteś? :wink: Dosyć szczupłe fotele Bimarco mieszczą się prawie na styk na szerokość w kabinie, a w przypadku znacznie szerszego fotela głupio by było przesunąć go tak, żeby się mieścił, ale nie był w osi kierownicy :roll: Ciekawe jak Carfit sobie z tym poradził :twisted: lol: :wink:

 

Reasumując – fotel kubełkowy nie jest do codziennej jazdy tylko do d...

:roll: i kto to pisze?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w wlasnego doswiadczenia (wypadku) to boczna poduszka g.... daje, przynajniej tak bylo w moim STI chroni tylko łokiec wiec tym sie nie przejmuj, za to rozwaz zakup uzywanych foteli z STI 01-05 te fotele trzymaja naprawde swietnie przynajmniej mnie (sam musisz się przymierzyc) i sa P&P do WRX

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

P&P są wszystkie fotele pd Subaru, poczynając od Legacy MY88 do STI MY06, przez OBK, Forestera, Imprezę WRX, GT, po prostu Subaru zastosowało genialny patent polegający na zastosowaniu tej samej płyty podłogowej w kilku modelach, (która różni sie jedynie długością). Proste i genialne ! :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam kubelki w Astrze (Bimarco C) i w Turbo-Dziadku (Subrawa zakladal, nie wiem co za marka). Zalozenie ich ma sens jezeli uzywasz pasow wielopunktowych...

 

...a w zasadzie inaczej - pasy takie sa niezbedne przy ostrej jezdzie bo primo wieksze bezpieczenstwo i secundo nie latasz po calej kabinie. Sciskasz sie na wydechu i przez cala trase siedzisz tam gdzie powinienes. W naszej Imprezie US-spec pojezdzawki wywoluja zakwasy w tylku i siniaki na kolanach od zapierania sie w zakretach :evil: Najlepszy fotel nic nie zdziala, jesli nie bedziesz mial takich pasow. Niestety zeby zalozyc pasy musisz miec fotel z dziurami pod zaglowkiem. Wiec albo kupujesz kubelek, albo fotele z usportowionej Imprezy (np. GT).

 

To co koledzy pisali o zaglowku to prawda. Jest jednak druga strona medalu - w seryjnym fotelu z regulowanym zaglowkiem bardzo zle sie siedzi w kasku, bo zaglowek przygina Ci glowe do klatki piersiowej. Jesli planujesz jezdzic w kasku to zdecydowanie fotel 'lotniczy'.

 

Jezeli uzywasz auta do codziennej jazdy, to wiedz ze w kuble sie swietnie jezdzi, ale wsiada, usadza, wysiada... tragicznie. Zapiecie sie w pasy wielopunktowe tez zajmuje czas, koszula wyglada jak psu z gardla, przy cofaniu albo wlaczaniu sie do ruchu musisz poluzowac jedna szelke - bo sie nie odwrocisz. Ledwo do stacyjki siegasz, szyby mozesz nie otworzyc, biletu parkingowego nie odbierzesz, jak Ci telefon upadnie na podloge to kicha. Zeby Ci to bardziej zobrazowac... nawet pierdnac jest ciezko ;)

 

Nie wyskakuj z armata na wrobla. Zaloz fotele z GT albo STI, zachowaj oryginalne pasy, poduszki i pirotechnike i doloz do tego 4 punktowe pasy z karabinkami i srubami oczkowymi. Do miasta bedzie komfortowo, a uzbroisz fotel na pojezdzawke w 10 minut.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...