Mikad Opublikowano 6 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2009 Właśnie, Simon, mówiłeś kiedyś, że masz jakiegoś Opla :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czarna perła Opublikowano 6 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2009 a kierowca astry to pilot mam nadzieje ze lepiej lata niz jezdzi :evil: Tia... :roll: Jakby nie patrzec to jak skrecasz w lewo to ustepujesz tym, ktorym zajezdzasz droge. Skrzyzowanie jest owszem paskudne, ale oczy trzeba miec wszedzie dookola glowy jezdzac po miescie... Najwazniejsze, ze wszyscy cali... taka prawda 6 pkt 400 lisci do zaplaty troche strachu no i Subarak ....... no i trzeba miec zawsze oczy dookola glowy !!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paul_78 Opublikowano 6 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2009 W kilku postach jest, że szkoda subaraka. Czemu nikt nie żałuje astry? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hubeeert Opublikowano 6 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2009 Jednej mniej na drodze ;-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kogii Opublikowano 6 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2009 Właśnie, Simon, mówiłeś kiedyś, że masz jakiegoś Opla :wink: hopla chyba? :razz: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czarna perła Opublikowano 6 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2009 w gliwickiej fabryce żaloba :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kogii Opublikowano 6 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2009 Jednej mniej na drodze ;-) eee, wyklepia.... :???: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kapic Opublikowano 6 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2009 eee, wyklepia.... :???:albo zrobią dwie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Simon Opublikowano 6 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2009 Hubeeert, Mikad, cicho, cicho, bo sie wyda :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pchelek Opublikowano 7 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2009 ten z astry gnal po prostu Pulawska - i mial zielone jak dojezdzal do Poleczki od miasta - subaraki zjezdzaly w Poleczki jadac od Piaseczna i wjechaly na skrzyzowanie i nastepnie przez Pulawska bo nic nie jechalo - mieli prawo zjechac. Astra gnala pewno ze 150 [tam jest pustawo i szeroko] - zapalilo sie jej czerwone i przygrzala w subaraka. To jedyne wytlumaczenie i prawda oczywista. Znam to skrzyzowanie - zanim wjade z Pulawskiej w Poleczki to uwaznie patrze czy BANDYVCI z Pulawskiej chca jeszcze na czerwonym wskoczyc. To taka moda w Warszawie - wjazd nie na pomaranczowym a juz na czerwonym. Astra sobaczyla pierwzego subaraka to ja krew zalala ze ktos smie jej zagradzac droge. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemeq Opublikowano 7 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2009 Astra sobaczyla pierwzego subaraka to ja krew zalala ze ktos smie jej zagradzac droge. I chcąc udowodnić rację przywaliła tak, że kierowca mógł skończyć na pobliskim cmentarzu w Grabowie. To się nazywa dać komuś nauczkę! :razz: A na poważniej: skąd wiesz, że astra nie zmieniła pasa tuż przed skrzyżowaniem i zamiast zwalniać za samochodami jadącymi środkowym i lewym nie chciała spokojnie przejechać sobie przez skrzyżowanie jedynym pasem, na którym nic nie jechało? :roll: Ja z doświadczenia wiem, że w Warszawie prawy pas jest BARDZO często pasem najszybszym (najluźniejszym) - wszyscy na chama pchają się lewym i snują się, jak smród po gaciach. Sam REGULARNIE przelatuję prawym (NIGDY na żółtym), ale mam taki zwyczaj, że przy ograniczonej widoczności tych skręcających z przeciwka w lewo trąbię delikatnie/daję sygnał światłami. Wczoraj takie zachowanie na skrzyżowaniu Wolskiej(Al. Solidarności) z Towarową(Okopową) uchroniło mnie przed wypakowaniem w kierowcę, który chciał skręcić w lewo zza autobusu - jechałem Towarową w stronę Żoliborza, przede mną na owym skrzyżowani pojechała cała fala samochodów; ja byłem pierwszy z następnej fali, bo chwilę wcześniej stałem jeszcze na światłach na Towarowej przy Chłodnej i ruszyłem pierwszy. Czy gdybym wypakował to od razu można by było stwierdzić, że na pewno jechałem na żółtym i chciałem przeskoczyć? NIE! Oznaczało by jedynie, że kierowca skręcający z przeciwka w lewo przyjął niewłaściwe założenie, że jak samochody przestały jechać (te z "pierwszej fali"), to już żaden następny nie nadjedzie i można wyjechać na ślepo zza autobusu... :!: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Simon Opublikowano 7 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2009 prawy pas jest BARDZO często pasem najszybszym Stad zwany jest "pasem taksowkarskim" bo wiadomo, ze to najwieksze cwaniaki :wink: można wyjechać na ślepo zza autobusu... :!: Ja mam w zyciu prosta zasade: nie widze = nie jade. Minuta czy dwie albo i piec mnie nie zbawia... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
siekla Opublikowano 7 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2009 Ale macie problemy uliczne w tej Warszawie .......... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemeq Opublikowano 7 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2009 Ja mam w zyciu prosta zasade: nie widze = nie jade Ja też - w swoim opisie nawiązywałem raczej do faktu, że nie wiesz, czy jadący z przeciwka też wyznaje tę zasadę . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Simon Opublikowano 7 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2009 Przemeq, spokojnie, zrozumialem Cie :cool: Zreszta jakos tak sie dziwnie sklada, ze odkad mam subaraka to i tak wszedzie jestem przed czasem, nawet jak sie nie spiesze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czarna perła Opublikowano 7 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2009 ten z astry gnal po prostu Pulawska - i mial zielone jak dojezdzal do Poleczki od miasta - subaraki zjezdzaly w Poleczki jadac od Piaseczna i wjechaly na skrzyzowanie i nastepnie przez Pulawska bo nic nie jechalo - mieli prawo zjechac.Astra gnala pewno ze 150 [tam jest pustawo i szeroko] - zapalilo sie jej czerwone i przygrzala w subaraka. To jedyne wytlumaczenie i prawda oczywista. Znam to skrzyzowanie - zanim wjade z Pulawskiej w Poleczki to uwaznie patrze czy BANDYVCI z Pulawskiej chca jeszcze na czerwonym wskoczyc. To taka moda w Warszawie - wjazd nie na pomaranczowym a juz na czerwonym. Astra sobaczyla pierwzego subaraka to ja krew zalala ze ktos smie jej zagradzac droge. to ja powiem mniej wiecej jak bylo bo bylem pierwszy a zamna kolega juz nie dal rady astra leciala ok 100 - wersja policji i byla na lewym pasie a dwa inne byly puste ja mijalem sygnalizator to juz zapalalo sie zolte wiec skrzyzowanie opuszczalem racej na czerwonym ale astre widzialem i wiedzialem ze zdaze a kolega juz jej chyba nie zauwazyl :sad: kierowca astry powiedzial ze na zoltym wjechal wiec patrz na czerwonym na ale niestety tak jest na naszych drogach ja nawet jak mam pierwszenstwo a nie jestem pewny to zwalniam albo zatrzymuje sie bo na cmentarzu juz duzo jest takich co mieli pierwszenstwo ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rombu Opublikowano 7 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2009 ja mijalem sygnalizator to juz zapalalo sie zolte To w końcu kogo uznali za winnego, bo Wy też wjechaliście na żółtym ? I kiedy w Polsce powróci pulsujące światło zielone (pod koniec swojego cyklu) ? I nie było by dyskusji czy na żółtym wolno, czy nie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcin Opublikowano 7 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2009 I kiedy w Polsce powróci pulsujące światło zielone (pod koniec swojego cyklu) ? Co to da? Tak jak teraz ludzie ignorują żółty, tak samo by ignorowali pulsujące zielone, a do tłumaczenia doszła by gadka "myślałem że jeszcze nie miga" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czarna perła Opublikowano 7 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2009 ja mijalem sygnalizator to juz zapalalo sie zolte To w końcu kogo uznali za winnego, bo Wy też wjechaliście na żółtym ? . no Subarak winny skrecal w lewo wiec musi ustapic pierwszenstwa nie ma sily przepisow nie zmienimy a u nas niestety nagminne jest przelatywanie na zoltym Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dehnel Opublikowano 7 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2009 I nie było by dyskusji czy na żółtym wolno, czy nie. ale o czym dyskutować? Nie można przecież. a u nas niestety nagminne jest przelatywanie na zoltym mnie pare dni temu napadła jedna pani...tez w lewo skręcała, ja leciałem prosto...tez nie popatrzyła, po prostu pojechała, wprost pod subaraka. Zatrzymałem się pół metra od niej; miała jeszcze pretensje, ze gadałem przez telefon :shock: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czarna perła Opublikowano 7 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2009 I nie było by dyskusji czy na żółtym wolno, czy nie. ale o czym dyskutować? Nie można przecież. a u nas niestety nagminne jest przelatywanie na zoltym mnie pare dni temu napadła jedna pani...tez w lewo skręcała, ja leciałem prosto...tez nie popatrzyła, po prostu pojechała, wprost pod subaraka. Zatrzymałem się pół metra od niej; miała jeszcze pretensje, ze gadałem przez telefon :shock: a i czeto sie zdarza ze jak zobaczą Subaraka to wszyscy od razu maja szybsze auta i za wszelka cene chca dogonic i juz nie patrza na nic !!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
the.wolf Opublikowano 7 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2009 I nie było by dyskusji czy na żółtym wolno, czy nie. ale o czym dyskutować? Nie można przecież. można. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dehnel Opublikowano 7 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2009 można. polemizowałbym Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Paweł_P Opublikowano 7 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2009 Moim zdaniem pulsujące zielone powinno być, jak jeździłem w Austrii i zielone mrugało to już odpuszczałem gaz i luzik albo dawałem gazu jak już byłem pod samym skrzyżowaniem i też luzik, oczywiście wszystkich kretynów to nie zatrzyma ale na pewno spora część kierowców przestanie jednak wlatywać na żółtym. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michael Opublikowano 7 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2009 można. polemizowałbym Można w określonych sytuacjach. Np. gdy jest się zbyt blisko skrzyżowania, żeby hamować, albo gdy hamowanie obarczone jest ryzykiem dostania "strzału" w plecy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się