Skocz do zawartości

Hiszpania - wszelkie info......


waszka

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 69
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Mam swoją metę w Hiszpanii małe miasteczko,gdzie nie ma tłumów angoli i germanów,tylko tubylcy,nieliczni portugale ,cisza spokoj luz.Piaszczyste plaże raj dla lubiących nurkowanie.Byłem już trzykrotnie i planuję następny wyjazd(zawsze samochodem).Polecam Andaluzję ,generalnie im dalej od Barcelony tym przyjemniej i taniej,wszystkie kurorty to koszmar.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki wszystkim za podpowiedzi, wiem mniej więcej o czym z kolegą rozmawiać. W planach mamy wynajęcie auta, byle jakiego ale mam nadzieję że nie będzie to Panda bo nie wytrzymam jak na urlopie będę musiał jeździć tym co na co dzień w trasy. Lecimy oczywiście samolotem, najpierw z Bydgoszczy do Londynu a później z Londynu do Hiszpanii bo tak o wiele taniej no i w Lądku musimy dzień odpocząć i zabrać znajomych którzy tam mieszkają. Już nie mogę doczekać się urlopu, bo ciągle tylko praca i praca. :D Jedyną odskocznią jest odbudowa auta, a tak sam stres i ciągła gonitwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hotel nagrany

http://www.mediterraneoreal.com/index_en.htm

został nam już równy miesiąc, o tej porze będę siedział już w Londynie i pił zimne piwko. :D

Do wyjazdu moim marzeniem jest aby jeszcze pomalować auto które odbudowuję, aby przez urlop dokładnie wyschło i po urlopie pełen sił składać do kupy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Ja właśnie wróciłem z Costa Del Sol, byłem w Torremolinos, temperatura przyjemna, woda chłodna, piwko dobre :wink:

Co do jedzenia to odradzam mięso, raczej nastawiać się na ryby.

 

Ze zwiedzania w okolicy trzeba zobaczyć:

-Granada i pałac Alhambra ( koniecznie zamówcie 1-2 tyg wcześniej bilety przez stronę )

-Gibraltar

-Sewilla

-Ronda, sczególnie fajny jest dojazd :twisted:

-Cordoba

-Marbella- jeżeli chcecie zobaczyć kilka ferrari,veyrona,kilka rolsów i mega jachty w promieniu 200 metrów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już nie mogę się doczekać wyjazdu, w czwartek lecimy do Londynu a później w sobotę do Hiszpanii. Orientujecie się jakie są koszta taksówek i jedzenia/picia, chociaż tak poglądowo bo nawet nie wiem ile kasy zabrać. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Orientujecie się jakie są koszta taksówek i jedzenia/picia, chociaż tak poglądowo

Taksami jeździłem tylko u Basków kilka lat temu, nie pamiętam cen niestety. Jedzenie - zależnie od rejonu i "turystyczności" restauracji - menu del dia (menu dnia; standardowo zestaw obejmuje dwa różne "dania" do wyboru spośród kilku, picie: woda lub wino, chlebek do zagryzania; czasem chleb/picie mogą być dodatkowo płatne) to od 8 do 12 euro, średnio teraz koło 10. Te najtańsze (ok.6-7) często są bez VATu (I.V.A. no incluido) lub bez picia (bebida), trzeba uważać na takie haczyki :)

Zamawianie dań osobno (nie jako menu del dia) jest mniej opłacalne, ceny pojedynczych dań od 4 (jakieś gazpacho na ten przykład) do 8-10 euro.

Generalnie, jak chyba w każdym kraju, lepiej omijać miejsca, gdzie jest dużo turystów (wyższe ceny i przeważnie sporo gorsze żarcie). Z ubiegłorocznego łażenia po Barcelonie (nie lubię Katalonii, ale w zasadzie tylko ona nam została do objechania :) ) - bardzo smaczny obiadek dla 4 osób w małej restauracyjce przy bocznej ulicy (4x menu del dia ze wszystkim wliczonym): 37 euro z napiwkiem; "wypasiony", niezbyt smaczny obiad z kiepskim winem w sporej restauracji niedaleko nabrzeża: 100 euro na 4 osoby + w bonusie pyskówki z kelnerem...

Picie - browar w knajpie ok. 2 euro. W sklepie browary w litrowych butelkach po 1 z małym haczykiem. Sangria Don Simon (moja ulubiona, choć autochtoni sangrii raczej nie pijają, tylko turyści :) ) w plastikowej butli 1,5 l to około 1,5 euro.

Myślę, że poglądowo masz informację :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

No i wróciliśmy, było pięknie. Tak można to określić na krótko. Z tego co zobaczyliśmy to Fuengirola, Ronda, Gibraltar. Na resztę nie mieliśmy sił bo albo impreza w pokoju kończyła się o poranku albo już nam się nie chciało. Odwiedziliśmy parę restauracji, niektóre fajne inne już nie, od nadmiaru spożywania właśnie odpucham. Przeważnie rano miałem ochotę na zupę bo ciężko było gryźć, ale jedzenie spoko. Hotel był bardzo fajny, czysty. Postaram się wkleić jakieś fotki poglądowe i namiary hotelu. Polecam wszystkim zwłaszcza Gibraltar, widoki, małpy, no i ten upał w dzień w który byliśmy +43*C. Nie warto płacić w euro bo ostro walą w przeliczeniu, dobrze że miałem funty to płaciłem taniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 lata później...
  • 3 tygodnie później...
  • 6 miesięcy temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...