czy badanie techniczne jest bezpieczne?

[radix99]

"proszę wjechać przednimi kołami na rolki, czekamy, a teraz hamujemy..." itd. bezpieczne to dla napędu ?

[Than_Junior]

ciekawe, czy stacja kontroli jest ubezpieczona?

[Jabar]

trzeba spytac przed badaniem czy jest przystosowana stacja do aut 4x4 - w wiekszosci przypadkow maja opcje aby badac takie auta.

[Simon]

"proszę wjechać przednimi kołami na rolki, czekamy, a teraz hamujemy..." itd. bezpieczne to dla napędu ?

 

Rownie dobrze test poduszek powietrznych powinen odbywac sie na zasadzie:

"Czy widzi pan ta sciane? Prosze sie rozpedzic i nie hamowac..." itd. Czy to bezpieczne dla zdrowia?

[radix99]

"proszę wjechać przednimi kołami na rolki, czekamy, a teraz hamujemy..." itd. bezpieczne to dla napędu ?

 

Rownie dobrze test poduszek powietrznych powinen odbywac sie na zasadzie:

"Czy widzi pan ta sciane? Prosze sie rozpedzic i nie hamowac..." itd. Czy to bezpieczne dla zdrowia?

 

chyba nie zrozumiałeś tego, o co pytałem :cool:

chodziło o to, że napęd jest stały na wszystkie koła (obie osie). więc czy nie zaszkodzi mu takie rozdzielenie: przód na rolkach się kręci czekając na STOP, a tył w tym czasie... stoi

 

[ Dodano: Wto Sty 13, 2009 10:27 am ]

trzeba spytac przed badaniem czy jest przystosowana stacja do aut 4x4 - w wiekszosci przypadkow maja opcje aby badac takie auta.

 

zapytam, dzięki :cool:

[pumex1]

http://www.forum.subaru.pl/viewtopic.php?t=100645

http://www.forum.subaru.pl/viewtopic.php?t=103446

http://www.forum.subaru.pl/viewtopic.php?t=114493

http://www.forum.subaru.pl/viewtopic.php?t=102454

http://www.forum.subaru.pl/viewtopic.php?t=118512

http://www.forum.subaru.pl/viewtopic.php?t=115156

[radix99]

http://www.forum.subaru.pl/viewtopic.php?t=100645

http://www.forum.subaru.pl/viewtopic.php?t=103446

http://www.forum.subaru.pl/viewtopic.php?t=114493

http://www.forum.subaru.pl/viewtopic.php?t=102454

http://www.forum.subaru.pl/viewtopic.php?t=118512

http://www.forum.subaru.pl/viewtopic.php?t=115156

 

tak. dzięki, przeczytałem. jedyna konkluzja, to ta, że można spróbować, ale czy to faktycznie nie szkodzi napędowi, to nie wiadomo

[Pedros]

Też przebrnąłem przez te wątki....... Widzę, że masz podobne autko - ja jak sprowadziłem swojego to musiałem zrobić pierwsze badanie w kraju. Pomimo uwag do diagnosty, że to 4x4 otrzymałem zapewnienie, że przy tych prędkościach i tak krótko nic się nie stanie i na szczęście nic się złego nie stało. W tym roku będę musiał znowu zrobić badanie i nie wiem czy będę ponownie ryzykował ......

[pumex1]

nic się nie stanie i na szczę

hmmm..... :roll:

 

EDIT: łeee... wyedytował

[Than_Junior]

Pedros, na przyszlosc spytaj, czy diagnosta jest ubezpieczony i popros o to zapewnienie na pismie :roll:

[chojny]

W tym roku będę musiał znowu zrobić badanie i nie wiem czy będę ponownie ryzykował ...

 

poszukaj stacji diagnostycznej, dysponujacej rolkami

 

Pedros, miałem podobne obawy o wisko ale dostałem namiary na własciwa stacje diagnostyczną :cool:

[piotruś]

Jak byłem naszą "oską" na przegladzie, to zapytałem własciciela stacji o tę kwestię. Powiedział mi, że wie o co chodzi. Do takiego badania musi byc odpowiednio przystosowane stanowisko i on akurat od niedawna takie ma, bo musiał o to zadbać aby zdobyć status "okregowej stacji diagnostycznej". Więc, z tego co mówił wynika, że te wszystkie "okregowe" powinny byc przystosowane do badania aut 4x4.

[Olleo]

Albo stacje z plytami opoznieniowymi (czy jak sie one tam zwa).

[Jabar]

w 4x4 kola sa hamowane pojedynczo na stacji diagnostycznej

[Pedros]

Pedros, na przyszlosc spytaj, czy diagnosta jest ubezpieczony i popros o to zapewnienie na pismie :roll:

 

I tego będę się trzymał :wink: A stacja jest jak najbardziej okręgowa...

[radix99]

no i już po :cool:

pojechałem na stację, gdzie od wieków jeżdżę (jeździłem) z innymi autami. pytam czy robią takie przeglądy w takich autach, a diagnosta mi mówi, że nie, że mam jechać do pzmot-u, bo tam mają specjalną płytę. podziękowałem i pojechałem. a w pzmot-cie identyczne stanowisko diagnostyczne (płyty brak). więc pytam tam diagnostę co i jak, a on na to, że przecież musi tu być albo mechanizm różnicowy między osiami, albo sprzęgło wiskotyczne, więc nie ma problemu. zaznaczyłem wyraźnie, co mu zrobię, jeśli coś pójdzie nie tak... wjechał, sprawdził, nic nie dymiało, nic nie warczało, ani nie trzeszczało. WYGLĄDA na to, że auto zniosło ten przegląd bez żadnych problemów. ale mój stres nie jest chyba tego wart i za dwa lata pojadę gdzie indziej :cool:

[Kario]

Z wiskoza nic się nie stanie. Pytanie co z automatami ?

[Azrael]

Z automatami nie ma problemu, ale kręcneie przez dłużsyz czas wiskozą zabiłoby ja na pewno, przecież to dokładnie to samo co zacięgnięcie ręcznego.

[Simon]

chyba nie zrozumiałeś tego, o co pytałem :cool:

 

Zrozumialem, mnie sie wydaje, ze nie jest to zdrowe i nie wierze w zapewnienia panow bo najczesciej rozmowa u mnie wygladala tak "...eeee, panie kerowniku, wszystko bedzie wporzadeczku..." Ja jakos nie wierze w takie zapewnienia i pokazujac nacinane Taroxy pytam czy on naprawde musi sprawdzac skutecznosc tego rozwiazania. Na ogol odpuszczaja, kiwaja ze zrozumieniem glowami i nie sprawdzaja tego. Raz musialem wyraznie zaprotestowac, bo sie dziadek uparl, ze mi ten test wykona. Spytalem, czy bedzie placil ze swojej kasy jak co popsuje. Jeszcze chwile cos tam burczal ale w koncu dal spokoj i wstawil stempel.

[pumex1]

Simon1, u mnie kiedys na przegladzie jeden taki "mundry" pacjent wpakowal glowe do kabiny mowiac, ze mi zaraz w GT-ku naped na 4 wylaczy - "bo w kazdym samochodzie 4x4 jest taki przycisk i sie wyłącza"

[hiszpan25]

Od 2006 roku jeżdżę na przeglądy Justynką. Stacja ma konwencjonalne rolki i zawsze tylko informuję że to AWD i panowie robią test bez zbędnego mielenia kołami. Wiskoza nigdy nie zaprotestowała wydając dźwięki czy zapaszek. Cała zabawa trwa może po 3-4s na oś.

PZDR!