Kryzys a sprawa polska

[GREGG]

Jakaś firma kupi takie smoki? A jak już ich stac to nie audi?

 

znam przynajmniej dwie duże firmy gdzie management może sobie kupowac dowolne auta, do wyznaczonych limitów cenowych... i wtedy nikt z wlasnej kieszeni ani złotówki nie dołozy, taka natura ludzka :wink:

 

aha i w tych firmach jeździ ładne pare "smoków" pod znakiem plejad :wink: wiec jak piszesz ze podwyzki cen przez akcyze nie maja znaczenia, to nieprawda, bo jezeli akurat dany model sie w limicie nie zmiesci, oznacza ze go firma nie kupi i tyle

[remlus]

Zamiast subaru kupią kije :shock: ? Jakoś mnie ta argumentacja nie przekonuje ale niech będzie, pewnie jakiś jednostkowy przypadek się zdarzy. Mi chodzi o fakt że jezeli ktoś decyduje się na samochód z większą pojemnością, to automatycznie akceptuje większe wydatki na wszystko. Raczej gdy chce się szybko jeździć nie rezygnuje się z upatrzonego auta bo cena podskoczyła o kilka procent, tym bardziej tyczy się to tzw managementu.

[GREGG]

Zamiast subaru kupią kije

 

od kiedy do jeżdzenia służą kije? :roll:

 

nie, po prostu kupią inne auto mieszczące się w limicie... i tyle. logika wyboru przy autach flotowych jest inna niż przy zakupach prywatnych. i nie są to az tak jednostkowe sytuacje, w paru duzych firmach pracowałem i wiem jak to działało. a chocby ostatnio znajomy, mial służbowego legasia, myslal nad OBK ale niestety przy obecnych cenach wymienił na nowe xc60...

[Jacky X]

Też miałem okazję pracować w firmie gdzie była pełna flota aut i zarząd oraz co znaczniejsi menago jeździli fajnymi furami.Ach służbowe auto ...

[GREGG]

Ach służbowe auto ...

 

racja - jak to mówią, najlepsza marka samochodu - służbowy :wink:

[Kuba]

W USA, Subaru jako jedyne z wiekszych producentow samochodow sprzedalo w 2008 roku wiecej samochodow niz w 2007. Wprawdzie tylko o kilkaset sztuk wiecej, ale np amerykanskie firmy mialy w tym samym okresie spadek rzedu 20-30%.

Wszystko dzieki nowemu Foresterowi.

http://finance.yahoo.com/news/Subaru-po ... 65260.html

[GREGG]

Wszystko dzieki nowemu Foresterowi.

 

zastanawiam sie czemu w usa ludzie wolą forestera od OBK? chodzi o roznice w cenach?

[Kuba]

Podejrzewam ze wiekszosc woli "SUV" od "kombi".

[emotorsport]

,,chyba że Pan Kapica liczył od wartości jakiegoś Matiza z 3l silnikiem" - to ile taki matiz ma mocy??? 3L...a to V6 czy rzędówka...

[GREGG]

Podejrzewam ze wiekszosc woli "SUV" od "kombi".

 

ok, ale o tyle mnie to dziwi, że OBK daje takie same mozliwosci 'SUVowe" jak forester, a jest jednak autem z wyzszej półki (komfort, wykończenie itd).

[Kuba]

GREGG, ale nie wszyscy o tym wiedza. Pozatym nie wyglada jak SUV, a Forester niby tak.

[GREGG]

GREGG, ale nie wszyscy o tym wiedza. Pozatym nie wyglada jak SUV, a Forester niby tak.

 

no tak, nie wiedzą, co tracą :wink:

[capricorn]

http://moto.onet.pl/1530046,2217,artykul.html

Ciekawe czy wejdzie w życie, czy tylko kolejny chwyt marketingowy?

[Than_Junior]

Czyli co, odbieramy bogatym (wyższa akcyza), dajemy biednym (dofinansowanie w przypadku kupna auta z niską emisją) ? :roll:

[capricorn]

No na to wychodzi :neutral:

[mariuga]

Też miałem okazję pracować w firmie gdzie była pełna flota aut i zarząd oraz co znaczniejsi menago jeździli fajnymi furami.Ach służbowe auto ...

znam firmę, w której autami służbowymi są forestery, a pani z marketingu jeździ imprezą. I nie jest to SIP, ani straż pożarna

[Olleo]

http://moto.onet.pl/1530046,2217,artykul.html

Ciekawe czy wejdzie w życie, czy tylko kolejny chwyt marketingowy?

Zalozmy, ze doplata wynioslaby 5000 zl. A wiec taka wymiana oplacalaby sie tylko w przypadku, gdyby stary samochod byl wart mniej, niz ta kwota, bo w innym wypadku oplacaloby sie go po prostu sprzedac dalej.

 

A kogo, kto posiada auto warte mniej niz 5000zl, stac na nowy samochod??

 

Skonczyloby sie tym, ze ci, ktorych na nowsze auto stac, kupowaliby stare trupy, zeby tylko wyciagnac od panstwa dodatkowy rabat. Zaloze sie, ze zajmowaliby sie tym glownie handlarze i tzw. "prywatni importerzy".

 

Glupi pomysl, prowadzacy do odprowadzania pieniedzy z budzetu w nie do konca uczciwy sposob. Ze o deficycie budzetowym tym razem juz nawet nie wspomne.

[leon]

A kogo, kto posiada auto warte mniej niz 5000zl, stac na nowy samochod??

 

A niby dlaczego nie? Na Pańdźoche czy Logana? Nie wiem tylko jakie samochody łapią się na granicę 155g.

 

Niemcy i Francja pomagają, bo mają przemysł moto. A czyj przemysł my byśmy wspomagali ?

[misiek1238]

Niemcy i Francja pomagają, bo mają przemysł moto. A czyj przemysł my byśmy wspomagali ?

Panda, fiat 500, ford ka i chyba coś jeszcze jest robione u nas, do tego sporo komponentów, np silniki fiata, opla, toyoty, więcej nie pamiętam :wink:

[Urabus]

Minister Finansów wyliczył

Tłumaczę i tłumaczę (w innym wątku), że Ministerstwo Finansów trzeba zlikwidować, a nikt mnie nie słucha :wink: No to macie za swoje

[Przemeq]

Biorąc pod uwagę obecne kursy walut, akcyzę, a także niepewność co do przyszłości wiem jedno: dopóki sytuacja się nie unormuje, jeśli tylko nie będę zmuszony, wozu nie zmieniam . I z trzech wymienionych rzeczy akcyza jest najmniejszym problemem, dlatego Ministerstwa Finansów bym w to aż tak nie mieszał (akcyza wzrosła o 5%; kursy walut - o 30% ).

[Dehnel]

Panda, fiat 500, ford ka i chyba coś jeszcze jest robione u nas, do tego sporo komponentów, np silniki fiata, opla, toyoty, więcej nie pamiętam :wink:

 

do tego dodaj plastiki, fotele, skrzynie biegów, boczki, podsufitki i wyjdzie, że pół Dolnego Śląska robi dla automotivu.

 

Jak dla mnie, opłaty od nowych samochodów, to delikatne nieporozumienie. Zgadzam się z Olleo, że zaraz znaleźli by się kombinatorzy, którzy kupowaliby maluchy, duże fiaty, golfy "na sztukę" żeby tylko mieć paścia do oddania.

Oczywiście, jest tu pole do popisu dla ustawodawcy, żeby odpowiednio ograniczyć np okres posiadania złomowanego samochodu. Szczerze jednak, na to nie liczę

Inna sprawa została gdzieś w Trójce (radiowej). Sprzedawcy boją się, że skoro ludzie usłyszeli, że dopłaty są możliwe, przestaną teraz kupować wogóle samochody i będą czekali...a jak dopłaty się nie pojawią?

[Urabus]

I z trzech wymienionych rzeczy akcyza jest najmniejszym problemem (...) akcyza wzrosła o 5%

 

Czyżby :?:

Policzmy:

 

Przed podwyżką i wzrostem cen walut:

Niech samochód kosztuje 10 000$, kursu $ wynosił 2 zł, a akcyza 13,6%, co po przeliczeniu na PLN daje akcyzę w kwocie 3320.

 

Po podwyżce i wzroście cen walut:

Samochód kosztuje dalej 10 000$, kursu $ wynosił 2 zł + 30% czyli 2.6, a akcyza 18,6%, co po przeliczeniu na PLN daje 4836.

 

Ile wzrosła akcyza, jakieś 45% :!:

[GREGG]

dolar poszedł o jakieś 70% w gore (z okolic 2 na 3.5), masakra :shock:

[Przemeq]

Ile wzrosła akcyza, jakieś 45% :!:

 

I Talibowie w Klewkach!

 

Niezłe to Twoje liczenie . Akcyza wzrosła o 5% = o 5 punktów procentowych. Tylko podniosła się baza obliczenia akcyzy, a tego przyczyną jest zmiana kursów. Czyli to nadal zmiana kursów jest głównym elementem wpływającym na cenę samochodu, a nie podniesienie akcyzy.

 

I - jak już chcesz być taki dokładny - zapomniałeś o tym, że akcyza ma wpływ na VAT, bo VAT nalicza się od wartości z doliczoną akcyzą, a więc wpływ wzrostu akcyzy o 5% to realnie 5 * 1,22 = 6,1% - taki jest ostateczny wpływ podniesienia akcyzy o 5 punktów procentowych na cenę...