Skocz do zawartości

Kryzys a sprawa polska


ex-Dyrekcja

Jestem za, a nawet przeciw, albowiem  

201 użytkowników zagłosowało

Nie masz uprawnień do głosowania w tej ankiecie lub wyświetlania jej wyników. Aby zagłosować w tej ankiecie, prosimy się zalogować lub zarejestrować.

Rekomendowane odpowiedzi

dolar poszedł o jakieś 70%

Wziąłem to 30% od Przemeqa, ale masz racje dzisiaj to będzie tak:

 

Po podwyżce i wzroście cen walut na dzisiaj:

Samochód kosztuje dalej 10 000$, kursu $ wynosił 3.5, a akcyza 18,6%, co po przeliczeniu na PLN daje 6510.

 

Ile wzrosła akcyza, o blisko 100% :!: :!: :!:

 

[ Dodano: Wto Lut 03, 2009 5:08 pm ]

Akcyza wzrosła o 5% = o 5 punktów procentowych.

Będziesz miał rację jak akcyzę zaczniemy płacić w punktach procentowych. Póki płacimy ją w PLN to od wakacji ubiegłego roku jej wartość w złotówkach wzrosła o jakieś 100%.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 105
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Będziesz miał rację jak akcyzę zaczniemy płacić w punktach procentowych.

 

Będziesz miał rację, jak gdziekolwiek w mojej wypowiedzi znajdziesz stwierdzenie, że na wielkość podatku wyrażoną w złotych wpływa wyłącznie stopa podatkowa. Każdy średnio rozgarnięty człowiek wie, że elementami podatku są stopa podatkowa i podstawa podatku... A na podstawę wpłynął głównie KURS walut. Nie wierzysz? Idąc Twoim przykładem (tym z kursem, który wzrósł o 30%): cena samochodu wzrosła, jeszcze przed akcyzą do 26000 z 20000, a więc o 6000. Czyli jak już się upierasz przy wartościach nominalnych, to jest to więcej, niż 4836 stanowiącego skumulowany wpływ wzrostu stopy podatkowej i podstawy opodatkowania. Dodam, że takie wyliczenie broni się w pozostałych przypadkach podanych w Twoich wypowiedziach :roll:

 

Czy Ty naprawdę starasz się udowodnić, że to przyrost akcyzy jest głównym składnikiem wzrostu ceny...? :roll: I nadal twierdzisz, że stwierdzenie:

 

I z trzech wymienionych rzeczy akcyza jest najmniejszym problemem, dlatego Ministerstwa Finansów bym w to aż tak nie mieszał (akcyza wzrosła o 5%; kursy walut - o 30% :twisted: ).

 

jest niepoprawne?

 

Jeśli tak, przeanalizuj moje wyliczenia do Twojego przykładu... :roll:

 

I przestań wymyślać nową matematykę :twisted:.

 

Ile wzrosła akcyza, o blisko 100% :!: :!: :!:

 

Czyli jednak nie odróżniasz tego, czym jest PODSTAWA podatku, od STOPY podatkowej i WARTOŚCI podatku. Życzę powodzenia przy wypełnianiu PIT-a :twisted:.

 

Naprawdę, proszę Cię: przestań bronić teorii, która sugeruje, że nie znasz podstaw matematyki :twisted:.

 

PS I dziwić się statystykom, według których 60% społeczeństwa nie rozumie "Wiadomości" :twisted::mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I Talibowie w Klewkach!
nie znasz podstaw matematyki
przestań wymyślać nową matematykę
według których 60% społeczeństwa nie rozumie "Wiadomości"

 

Było by miło i sprawiedliwie, gdybyś wlepił sobie pasek za te wycieczki :evil:

 

A matematykę i wiadomości trzeba umieć wykorzystać w praktyce, co w tym przypadku oznacza, że na akcyzę nie wydasz 5 enigmatycznych punktów procentowych więcej, tylko prawie dwa razy tyle żywej gotówki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

panowie, spokojnie...

można po prostu ogólnie przyjąć, że wzrost akcyzy nominalnie o 5% powoduje, przy znaczącym wzroście podstawy opodatkowania (kurs!), faktyczny wzrost ceny o więcej niż 5%... w tym sensie ze 5% od 1000 PLN to 50, a 5% od 2000 PLN to 100... a ile komu więcej wyjdzie, zalezy od ceny zakupu. no i dodatkowo, jak pamiętam to przecież akcyza wchodzi do podstawy obliczenia VAT, więc potem na tych 5% dochodzi 22%!

summa sumarum, wszystko do zabije skutecznie sprzedaż samochodów... :???:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panda, fiat 500, ford ka i chyba coś jeszcze jest robione u nas, do tego sporo komponentów, np silniki fiata, opla, toyoty, więcej nie pamiętam :wink:

 

do tego dodaj plastiki, fotele, skrzynie biegów, boczki, podsufitki i wyjdzie, że pół Dolnego Śląska robi dla automotivu.

 

Jak dla mnie, opłaty od nowych samochodów, to delikatne nieporozumienie. Zgadzam się z Olleo, że zaraz znaleźli by się kombinatorzy, którzy kupowaliby maluchy, duże fiaty, golfy "na sztukę" żeby tylko mieć paścia do oddania.

Oczywiście, jest tu pole do popisu dla ustawodawcy, żeby odpowiednio ograniczyć np okres posiadania złomowanego samochodu. Szczerze jednak, na to nie liczę ;

 

Akurat to jest bardzo proste, w Niemczech jest wymóg posiadania auta przez rok, więc zapisanie czegoś takiego w ustawie/rozporządzeniu nie byłoby trudne.

 

Inna sprawa została gdzieś w Trójce (radiowej). Sprzedawcy boją się, że skoro ludzie usłyszeli, że dopłaty są możliwe, przestaną teraz kupować wogóle samochody i będą czekali...a jak dopłaty się nie pojawią?

 

Nawet w 3 potrafią wygadywać głupoty... ludzie aż tak głupi nie są.

 

Inna sprawa, że te dopłaty w DE, F czy I, to jest ukryta subwencja dla branży i tak naprawdę o nic innego nie chodzi. Co jest ciekawsze, to to, że takie interwencje zgodnie z prawem unijnym są zabronione (vide stocznie polskie :evil: ). Jak widać na przykładzie obchodzenie prawa wcale nie jest polskim wynalazkiem - wręcz jest robione przez całe kraje.

 

Jest też pozytywny aspekt, że chociaż można wskazać jednen pozytywny efekt działań 'ekologów' :mrgreen: :wink:

 

Jestem ciekawy, kiedy przypomnie sobie rząd o wyroku trybunału europejskiego na temat zmiany odliczania VAT od samochodów z tzw. kratką... zdaje się, że powinny zostać przywrócowne (kratki). To by uruchomiło sprzedaż w polsce na pewno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

panowie, spokojnie...

można po prostu ogólnie przyjąć, że wzrost akcyzy nominalnie o 5% powoduje, przy znaczącym wzroście podstawy opodatkowania (kurs!), faktyczny wzrost ceny o więcej niż 5%... w tym sensie ze 5% od 1000 PLN to 50, a 5% od 2000 PLN to 100... a ile komu więcej wyjdzie, zalezy od ceny zakupu. no i dodatkowo, jak pamiętam to przecież akcyza wchodzi do podstawy obliczenia VAT, więc potem na tych 5% dochodzi 22%!

summa sumarum, wszystko do zabije skutecznie sprzedaż samochodów... :???:

 

a sip (podobno) obiecał, że mimo wzrostu akcyzy o 5%, ceny na auta ze stajni subau wzrosną tylko o połowę tej wartości. prawdali to :cool: ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a sip (podobno) obiecał, że mimo wzrostu akcyzy o 5%, ceny na auta ze stajni subau wzrosną tylko o połowę tej wartości. prawdali to ?

 

no to by sip na czyms takim nieźle zarobił :mrgreen:

(ponosząc wszystkie ceny srednio o 2.5% i mając sprzedaż aut z silnikami 2.5 w proporcji kilku-kilkunastu procent do całości)

ale w sumie takie były opinie w momencie podwyższania akcyzy, ze byc moze czesc producentow - nie chcac powiekszac roznic cenowych modeli z roznymi silnikami - "schowa" podwyzke akcyzy przez przerzucenie jej na calosc cennika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Było by miło i sprawiedliwie, gdybyś wlepił sobie pasek za te wycieczki

 

Polecam "Erystykę" Schopenhauera i wywód dotyczący mutatio controversiae :mrgreen:. Jako, że to przeczytałem, takich chwytów nie kupuję :twisted:.

 

Dobra, dla mnie EOT. Ja żyję ze świadomością, że działanie ministra finansów ograniczyło się do podniesienia stopy akcyzy o pięć punktów procentowych (a przy tym, że wzrosły kursy i przez to podstawa wyliczenia akcyzy), Ty - że ministerstwo finansów jest be, bo przez nich wzrosła o 100% :mrgreen:. Na ziemi jest miejsce dla nas obu. I - z mojego punktu widzenia - to bardzo dobrze :mrgreen: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a sip (podobno) obiecał, że mimo wzrostu akcyzy o 5%, ceny na auta ze stajni subau wzrosną tylko o połowę tej wartości. prawdali to ?

 

no to by sip na czyms takim nieźle zarobił :mrgreen:

(ponosząc wszystkie ceny srednio o 2.5% i mając sprzedaż aut z silnikami 2.5 w proporcji kilku-kilkunastu procent do całości)

ale w sumie takie były opinie w momencie podwyższania akcyzy, ze byc moze czesc producentow - nie chcac powiekszac roznic cenowych modeli z roznymi silnikami - "schowa" podwyzke akcyzy przez przerzucenie jej na calosc cennika

 

moja wina, moja wina, moja bardzo wielka wina...

sip ma podnieść o 2,5% (zamiast 5%) ceny na swoje auta z silnikami powyżej 2000 cm3 pojemności skokowej :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecam "Erystykę" Schopenhauera i wywód dotyczący mutatio controversiae

 

Zarzucając mi nieuczciwy zabieg erystyczny dopuściłeś się zniewagi, której nie mogę pozostawić bez odpowiedzi i w prosty sposób udowodnię Ci, że nie masz racji.

 

Pierwotnie odniosłem się do następujących słów:

akcyza wzrosła o 5%

 

Ustalmy na początek co co znaczy słowo "akcyza". Z tym nie ma najmniejszego problemu, gdyż definicję znajdziemy w stosownej ustawie:

 

Ustawa reguluje opodatkowanie wyrobów podatkiem akcyzowym, zwanym dalej „akcyzą” (...)

 

Pisząc zatem, że "akcyza wzrosła o 5%" napisałeś nieprawdę, pogłębiając jej rozmiar kolejnym postem:

Akcyza wzrosła o 5% = o 5 punktów procentowych

 

Nie będę dowodził tu oczywistego błędu jaki popełniłeś, gdyż dowód bez problemu odnajdziesz w Wikipedii: http://pl.wikipedia.org/wiki/Procent

 

Z powyższego twierdzenie, następnie próbowałeś się wykręcić w następujący sposób:

 

ja żyję ze świadomością, że działanie ministra finansów ograniczyło się do podniesienia stopy akcyzy o pięć punktów procentowych

 

Do tego jeszcze uznałeś, że moja krytyka ministerstwa finansów jest nieuzasadniona, pisząc:

 

Ty - że ministerstwo finansów jest be, bo przez nich wzrosła o 100%

 

Tymczasem skoro MF wiedziało, iż jednym z zasadniczych kryteriów wysokości omawianej tu akcyzy są kursy walut, poprzez zaniechanie obniżenia stawki (a co dopiero przez jej podwyższenie) doprowadziło do drastycznej podwyżki akcyzy. Przypomina ponownie, że akcyza jest to podatek wyrażony w PLN.

 

Na ziemi jest miejsce dla nas obu

Też tak myślę. Stanowczo jednak na ziemi nie ma miejsca dla dwóch sprzecznych ze sobą sądów na ten sam temat. Dlatego też nakłaniam Cię do refleksji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdyby na Ziemi (wielką literą) nie było miejsca na sprzeczne sądy na ten sam temat to dawno cywilizacja ludzka przestałaby istnieć. Poglądy zapewne mogą być lepsze i gorsze, ale rzadko które można jednoznacznie osądzić.

 

I tak długo jak żadne z nich nie są skrajne należy się tolerancja wobec innych poglądów, a nie tępe wbijanie, że "nie masz racji, będziemy dyskutować tak długo, aż się przekonasz".

 

Ciekaw jestem co utwierdza niektórych dyskutantów w przekonaniu, że to właśnie oni są posiadaczami uniwersalnej prawdy i lekarstwa na wszystkie problemy państwa XXI wieku?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie będę dowodził tu oczywistego błędu jaki popełniłeś, gdyż dowód bez problemu odnajdziesz w Wikipedii: http://pl.wikipedia.org/wiki/Procent

 

Ok, było to uproszczenie. Dlatego dość wcześnie je wychwyciłem i sprostowałem dopisując tu, co miałem na myśli pisząc "5%":

 

Akcyza wzrosła o 5% = o 5 punktów procentowych

 

Jak wspomniałem, EOT.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdyby na Ziemi (wielką literą)

Słusznie :cool:

Poglądy zapewne mogą być lepsze i gorsze

Prawda jest jedna, to że trudną ją czasami dostrzec, nie oznacza, że nie istnieje. Natomiast obrażanie dyskutantów jest na tym forum podobno karane paskami. Jeśli Ciebie nie obraża posądzenie o nieuczciwość, to Twoja sprawa, pozwól jednak, że o siebie zatroszczę się bez adwokatów.

 

[ Dodano: Sro Lut 04, 2009 12:41 pm ]

Jak wspomniałem, EOT.

Niech będzie, ale teraz przyznane przez Ciebie paski, będą nic nie wartą czerwoną kreską.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niech będzie, ale teraz przyznane przez Ciebie paski, będą nic nie wartą czerwoną kreską.

 

Nonono... Przemek to już chyba czas na rytualne samobójstwo. Mogę Ci użyczyć mojego miecza, bo po takiej hańbie nie widzę innej opcji... :roll:

 

Ja cały czas jestem pełen podziwu dla ludzi, którzy są niezachwiani w przekonaniu, że to właśnie ich pogląd jest jedynym słusznym i absolutnie prawdziwym... Naprawdę ---> :shock:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja cały czas jestem pełen podziwu dla ludzi, którzy są niezachwiani w przekonaniu, że to właśnie ich pogląd jest jedynym słusznym i absolutnie prawdziwym... Naprawdę ---> :shock:

 

A czy można żyć w przekonaniu, że własne poglądy są niesłuszne i nieprawdziwe ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja cały czas jestem pełen podziwu dla ludzi, którzy są niezachwiani w przekonaniu, że to właśnie ich pogląd jest jedynym słusznym i absolutnie prawdziwym... Naprawdę ---> :shock:

 

A czy można żyć w przekonaniu, że własne poglądy są niesłuszne i nieprawdziwe ?

 

Ja żyję w przekonaniu, że nie jestem nieomylny* i dopuszczam myśl, iż może się okazać, że to kto inny ma rację a nie ja.

 

*oczywiście, że jestem nieomylny, nie chciałem wyjść na bufona w głównej części mojej wypowiedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niech będzie, ale teraz przyznane przez Ciebie paski, będą nic nie wartą czerwoną kreską.

 

Posypuję głowę popiołem, bo faktycznie określenie użyte przeze mnie, mogło zostać błędnie zinterpretowane (stąd doprecyzowanie); co do obrażania - jeśli to ma obniżyć emocje i poprawić komuś humor jestem gotów sobie ten pasek przyznać pro publico bono, choć osobiście nie uważam, by "atak" z mojej strony był aż ostry, by kwalifikował się na pasek.

 

Ja za coś takiego pasków nie dawałem, ani za dużo ostrzejsze ataki ich nie było, ale powtarzam: nie mam z tym problemu 8).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moja wina, moja wina, moja bardzo wielka wina...

sip ma podnieść o 2,5% (zamiast 5%) ceny na swoje auta z silnikami powyżej 2000 cm3 pojemności skokowej

 

no, jeżeli tak, to byłby miły gest :wink:

ale wiele on nie zmieni, biorąc pod uwage, że w cenniku sip te auta poszły w gore - po przeliczeniu z euro - o ładne kilkadziesiąt procent i ciagle drożeją... :shock: w obecnej sytuacji na rynkach walutowych watpie, zeby ktos decydowal sie w tej chwili na zakup auta w sip, kursy tak szaleja ze nie wiadomo co dalej... dzisiaj sredni kurs euro poszedł na prawie 4,7 :shock:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, jest tu pole do popisu dla ustawodawcy, żeby odpowiednio ograniczyć np okres posiadania złomowanego samochodu.

Socjaliści wymyślają nie istniejące problemy, zwalczają je, ponoszą klęskę, i winą obarczają antysocjalistów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Posypuję głowę popiołem

Nie trzeba, wystarczy zwykłe "przepraszam"

 

osobiście nie uważam, by "atak" z mojej strony był aż ostr

Pomijając Talibów :twisted: to napisanie matematykowi, że nie zna matematyki :evil: kwalifikuje się na łamanie kołem :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przepraszam

 

Proszę. Nie ma sprawy :mrgreen:.

 

(to tak dla rozluźnienia atmosfery)

 

Przepraszam.

 

Pomijając Talibów :twisted: to napisanie matematykowi, że nie zna matematyki :evil: kwalifikuje się na łamanie kołem :wink:

 

Problem był de facto lingwistyczny, nie matematyczny i wynikał z uproszczenia, które - jak pisałem - próbowałem sprostować. Ja dla odmiany podszedłem do tego jako ekonomista, bo sam się zżymam na to, że ludzie nie rozumieją liczb, przyrostów procentowych i różnicy, między procentami, a punktami procentowymi, oprocentowaniem w skali roku, koncepcją procentu składanego, wpływu zmiany procentowej na bazę wyliczenia vs. zmianę wskaźnika (stopy) itp. itd.

 

Tak przy okazji, jak już jesteśmy przy procentach: najbardziej rozluźnia mnie, jak ktoś podaje w prasie/TV, że "zysk firmy wzrósł o x%". Fajnie, tylko, że zysk to kategoria wynikowa i np. przy miliardowej sprzedaży mógł wynieść w jednym roku złotówkę, w innym 1000 złotych i ile warta jest informacja, że zysk wzrósł o 1000%? Może się wydawać, że to super wiadomość, a to tak naprawdę tragedia :twisted:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, jest tu pole do popisu dla ustawodawcy, żeby odpowiednio ograniczyć np okres posiadania złomowanego samochodu.

Socjaliści wymyślają nie istniejące problemy, zwalczają je, ponoszą klęskę, i winą obarczają antysocjalistów.

 

Teraz się wycwanili!

Odnoszą sukces ale tylko połowiczny, stwierdzają; "aby dokończyć potrzebujemy więcej piniędzy" i walczą z problemem w nieskończoność dojąc nas wszystkich...

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam.

Proszę.

 

Dla rozluźnienia atmosfery mogę dodać, ze byt matematyka nie jest bytem łatwym. To byt upierdliwy zarówno dla siebie jak i otoczenia :wink: :mrgreen: wynika to jednak z faktu, że panujący obecnie szum informacyjny przepełniony jest głównie półprawdami, przeinaczeniami, czy w końcu zwykłymi kłamstwami, które to czasami trudne są na "trzeźwo" do strawienia.

Pocieszam się tylko, że jako matematykowi niepraktykującemu z czasem mi to minie. :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak przy okazji, jak już jesteśmy przy procentach: najbardziej rozluźnia mnie, jak ktoś podaje w prasie/TV, że "zysk firmy wzrósł o x%". Fajnie, tylko, że zysk to kategoria wynikowa i np. przy miliardowej sprzedaży mógł wynieść w jednym roku złotówkę, w innym 1000 złotych i ile warta jest informacja, że zysk wzrósł o 1000%? Może się wydawać, że to super wiadomość, a to tak naprawdę tragedia .

 

stara prawda - statystyki zawsze kłamią :wink:

(a jak nawet nie kłamią, to człowiek akurat jest w statystycznej mniejszości :mrgreen: )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...