misiek1238

Byłam na Nordkappie w zeszłe lato i szaleństw z cenami paliw nie było, wszędzie w Norwegii podobna cena. Na samym Nordkappie nie tankowałem, więc nie pomoge. Za to przed wiazdem do NL warto było zatankować w Finlandii - różnica ponad 1zł na litrze. Co do dróg na północy, jedziesz raczej 70-80km/h, a lokalni czasem cię wyprzedzają. Jest kręto i często lekko nierówno. Warto jechać przez Finlandię, tańsze paliwo i wyższe prędkości. Moja podróż wyglądała mniej więcej tak: Gdynia-Karlskona-Sztokcholm-Nordkap (przez wioskę Św. Mikołaja)-Tromso-Lofoty-Bodo-Trondheim-Oslo-Karlskona. W dużym skrócie 16 dni i około 6500km to za dużo, zaplanuj dobrze przejazdy. Sporo godzin spędziłem za kółkiem, jadąc rozsądnie zrobisz dziennie 500-700km. Wrażenia z wycieczki bardzo pozytywne a widoki zapierały dech w piersiach. Jeśli potrzebujesz jakichś szczegółów to PW. Powodzenia!

aflinta, naczytałem się za dużo noasic.com, tam dają piszą, że komp 1.8 daje radę wysterować nawet silnik 2.5. Tak czy inaczej, okazało się, że na 99,9% problemem był przepływomierz - check ładnie wymrugał błąd numer 23, po odpięciu przepływki silnik pracuje dużo lepiej. Kolejny update jak założę sprawn przepływomierz . Update Przepływka doszła, poprawa niewielka. Wychodzi na to, że komp od 1.6 nie daje rady z silnikiem 2.0 na wtryskach od 2.0 podaje za dużo paliwa, na wtryskach 1.6 nie ma pełnej mocy (za mało paliwa), dodatkowo na zimnm silniku dławi się przy pełnym otwarciu przepustnicy. Puki co mam mieszane uczucia i raczej tak tematu nie zostawię. Widzę dwa rozwiązania, kupić świnkę i dobrze wysterować silnik lub przełożyć całą wiązkę i kompa 2.0.

Jestem po testaci i powiem, że jest nieźle, jednak nie do końca dobrze. Setup: wtryskiwacze 2.0 i regulator ciśnienia paliwa 2.0 - nie jedzie jak trzeba, czarny dym z wydechu, za bogata mieszanka. Przełożyłam regulator ciśnenia paliwa od 1.6 i auto zaczęło przyspieszać jak należy, jednak mieszanka ciągle jest za bogata. Na biegach 1, 2, 3 przyspiesza jak trzeba (mam bezpośrednie porównanie z 2.0 125KM), na 4 i 5 biegu potrafi się przyusić przy pełnym otwarciu przepustnicy, przy umiarkowanym dodawaniu gazu jest ok, wolne obroty utrzymuje ok, jednak po przegazówce spadają poniżej normy i po chwili się stabilizują. Do tego trzeba odpalać z lekkim dodaniem gazu. Jest też dość wyczuwalna poprawa momentu w dolnym zakresie obrotów. Plan na weekend to przekładka wtryskiwaczy 1.6 z regulatorem ciśnienia od 2.0. Jeśli to nie pomoże, spróbuję użyć nastawny regulator ciśnienia paliwa.

Jestem świeżo po przekładce silnika w Imprezie '94, poj. 1.6 na 2.0. Dawca: Legacy '93, 2.0 (dzięki Roman Urban) Cała operacja trwała dwa popołudnia (3h + 5h) i potrwa jeszcze 2h trzeciego popołudnia. Różnice między silnikami są niewielkie, 2.0 ma EGR, inną przepustnicę, inaczej rozwiązane podgrzewanie przepustnicy, czujnik spalania stukowego, kolektor dolotowy o innych parametrach, inne wtryski, inne okablowanie i co najważniejsze inne koło napędu rozrządu!!!! Aby wszystko zagrało z silnika 1.6 przełożyłem do 2.0: - przepustnicę (inna kostka czujnika położenia przepustnicy i silnik krokowy którego nie było w legacy), pasuje ale niestety ma ona mniejszą średnicę wewnętrzną niż ta z 2.0 - koło napędu rozrządu (inne rozmieszczenie punktów zapłonu) - okablowanie silnika (inne kostki czujnika przepustnicy, silnika krokowego, czujnika położenia wału, kostki wtrysków te pasowały) Dodatkowo wymontowałem EGR, a w jego miejsce wstawiłem gustowną zaślepkę z blachy 2mm. Komp silnika został od 1.6, jak na razie "check" się nie pali, zobaczymy co będzie dalej, teoretycznie powinien dać radę. Na dziś dzień wiem tylko, że silnik odpalił, muszę do reszty poskręcać auto, jutro testy w ruchu na pewno zdam relację

film bardziej familijny niż na wypad we dwoje w sumie można iść, każdy znajdzie coś dal siebie, potomstwo, i rodziciele kurcze byłem i powiem, że żałuję wydanych pieniędzy... pierwsze pytanie jakie mi się nasuwa... GDZIE JEST TO 3D??!! nie było nic!! Film miał ogromny potencjał... ale, dialogi - porażka sceny 3D - brak efekty specjalne - nawet niezłe wątek romantyczny - a jak, musiał być (trwał z 10 min) podsumowując nie polecam ;] pisałem, w sumie można iść Moje zdanie jest takie, jak coś ma 3D w tytule, to najczęściej jest słaby film, a tri-di ma za zadanie maskować braki w fabule, tak samo jak duża ilość efektów specjalnych (patrz 2012 )

film bardziej familijny niż na wypad we dwoje w sumie można iść, każdy znajdzie coś dal siebie, potomstwo, i rodziciele "Iron Man 2" bardzo duży plus dla Johanson w czarnym kostiumie poza tym raczej cukierkowy i efekciarski, pierwsza część była wg. mnie lepsza, tu księgowi postawili na ładne sceny kosztem klimatu, dla fanów pozycja warta obejrzenia. "Człowiek, który gapił się na kozy" i nie wiadomo o co chodzi, niby dokument, niby komedia, jednak do końca hłonołem kolejne sceny. "Fala" niemiecki film o tym, jak łatwo stworzyć nową rzeszę, jak łatwo młodzi ludzie potrafią ulegać autorytetom, pozycja warta zobaczenia i refleksji. "Unthinkable" i kolejna rola Samuela L. Jacksona jako złego matkojebca, tym razem bez kszty humoru, w postaci fabularnej pokazane są metody dziania terrorystów i walki z nimi, generalnie film zostawia dziurę w głowie, koto nie oglądał, niech koniecznie sięgnie po tą pozycję i zastanowi się, dlaczego biały człowiek jest zbyt miękki by wygrać z terrorem, daje 10/10 punktów

Ostatnio oglądane: "Pan i Pani Killer" ("The Killers") całkiem dobra komedia, trochę humoru małżeńskiego, trochę akcji, nie jest to nic szczególnego, jednak nie pożałujecie czasu spędzoengo na ogladaniu. "Whatever works" - polecam, film w starym, dobrym Allenowskim stylu "Kołysanka" Machulskiego - ok, choć humor trochę ciężki momentami (może nie tak jak Monty Phytom) i nie każdy się będzie śmiał "Niezniszczalni" jak wyżej pisał mile, kalsyczne kino akcji z lat 90tych "Zmierzch tytanów" - niestety jedne z najgorzej wydanych pieniędzy w moim życiu, stara wersja była dobra, remake jest wykastrowana z klimatu na rzecz efektów specjalnych... "Zmierzch: Zaćmienie" czy jak to szło, chyba pozwę twórców filmu, niech zwrócą mi stracone 1,5h życia

Mówcie co chcecie, dla mnie Trójmiasto jest teges, jak ktoś nie wierzy zapraszam do Płocka na dłuższy pobyt

Teges: czeka mnie przeprowadzka nad morze Nieteges: czeka mnie szukanie pracy w 3city....

Dyzio_d, faktycznie, wszystko jest na odwrocie

Zadam może i głupie pytanie, ale gdzie na winietce na Czechy wpisuję numer rejestracyjny pojazdu?

Płock - ulice Mostowa, Rybaki, Parowa, można tam zaparkować i zrobić sobie bardzo przyjemny spacer (z dzieckiem na rowerze) nad Wisłą i woków zalewu Sobótka i podziwiać wzgórze Tumskie. Można też zaparkować na wzgórzu, przy skrzyżowaniu ulic Grodzka i Tumska lub Grodzka i Kozia i zwiedzić katedrę Płocką, Stary Rynek, podziwiać widok na Wisłę. A na koniec polecam Płockie Zoo - w ostatnich latach zrobiło się bardzo interesujące, można podziwiać np. pingwiny czy pandę ognistą.

Wypełnione, daj znać jakie są wyniki :wink:

Właśnie widziałem na Alledrogo klapy ze Spec-C- aluminiowe, ale w przypadku tego materiału zaślepienie otworów to dopiero niezła zabawa :razz:. Będzie małe OT, ale co tam. W miarę ogarnięty zakład spawający TIG-iem aluminium powinien bez problemów zaspawać otwory, chyba, że aluminium z STI jest jakimś super nietypowym materiałem :roll: Jak dacie do zwykłego blacharza to nie ma opcji żeby pospawał, bo nie ma czym.

"Pozdrowienia z Paryża" Besson'a całkiem dobra rola Travolty jako 'lekko' nieszablonowego agenta, sam film trochę ckliwy (przez 10 minut) i nie aż tak dobry jak np. "Uprowadzona", jednak polecam jako odstresowywacz. "Metro" także Besson'a, film z rodzaju 'innych', ciężko opowiedzieć coś więcej, niż polecam.

Wiktor, jest jeszcze kwestia skrzyni, z tego co piszesz auto oryginalnie miało motor 2,0 więc w twoim aucie pewnie siedzi skrzynia od 2,0 motor 2,2 mocno jej nie nadwyręża. W przypadku przekładki 1,6/1,8 -> 2,2 różnica mocy/momentu jest już większa. No i czy skrzynie 1,6/1,8 są krótsze od tej z 2,0?

Wiktor, możesz napisać coś więcej? Jaki silnik miałeś wcześniej? Co ze zmianą jednostki sterującej/wiązki? i najważniejsze, jak wrażenia z jazy? Pozdr.

Kurde, dobre rady dajecie, ja dodam jeszcze od siebie, że jak się zakopię to daję w gaz i drugą nogą kopię w hamulec, czasem łapie drugie koło, te które ma większą przyczepność. Jak już się lekko bujnie to przód - tył, przód - tył i tym oto sposobem w tym roku odkopywałem się tylko raz Drugi patent który całkiem nieźle działa to spięcie mechanizmów - jedynka, trochę gazu, i lekko puszczam sprzęgło do momentu aż zacznie ciągnąć i tym sposobem często udaje się ruszyć z czterech kół.] Swoją drogą mojego subarka stosunkowo łatwo zawiesić na brzuchu, wystarczy zbity śnieg - najpierw ugniata kołami i jedzie po warstwie śniegu, a jak ma ciężej zaczyna mielić i zawisa. Jeśli w porę odpuszczę to mogę cofnąć i dalej jadę rozpędem, jak nie odpuszczę - zawisnę. Drugie spostrzeżenie - subarek przeskakuje nad zaspami, a nie wbija się w nie jak niektóre moje wcześniejsze auta, może to oznaczać, że prześwit z przodu jest większy niż z tyłu. Z łańcuchani też eksperymentowałem - auto lepiej się napędza i ma większy pęd przy przebijaniu się przez przeszkody, jednak można je równie łatwo zawiesić, z tą różnicą, że łańcuch nie pozwala na wytworzenie lodu pod kołem - rwie do gołej ziemi a potem kopie dołek.

Wracam do domu, zjazd w drogę do posesji ładnie zasypany przez pługi odśnieżające szosę, obok sąsiad z łopatą odgarnia, zwalniam, delikatnie wjeżdżam i stop. Sąsiad opiera się o łopatę i patrzy co zrobię (pewnie liczy, że też zacznę odśnieżać ). Poczekałem aż przejadą auta, wsteczny, ustawiłem się na wprost wjazdu i ogień, już jestem na drodze. Droga zawiana, więc szybka akcja na pole (na szczęście własne i dzida do domu. Miny sąsiada nie widziałem, ale chyba nie było mu wesoło

"Sherlock Holmes" - Guy Ritchie zrobił dobry film i tyle. Żadne objawienie, dobrze się oglądało, fabuła ok, trochę grzeczny jak na jego filmy. W sumie polecam. :wink:

poniżej masz parę linków ciekawych projektów, dodaję twój temat do śledzonych, mi też chodzi po głowie podniesienie klasyka ;-), http://subaru4wdclubwa.asn.au/Accessori ... ft-Kit.htm http://forums.nasioc.com/forums/showthr ... ?t=1184053 http://www.dirtyimpreza.com/forums/show ... php?t=1628 http://ausubaru.com/forum/showthread.php?t=10957&page=4 1" lift kit http://www.subtle-solutions.com/specials.php i mój ulubiony(druciarski ) pomysł, zdjęice numer 5: http://www.ultimatesubaru.org/forum/sho ... 089&page=2 pozdrawiam :wink:

Skolo, adamusmax ma w tym wątku imprezę chwilowo postawioną na zawiasie od forka, ejoy : http://www.forum.subaru.pl/viewtopic.php?t= ... &start=150

To było coś ;-)

Pęknięte szkło reflektora prawego......

ech.....czepiasz się......pijany byłem