Co włożyć do garnka ... co macie dziś na obiad?

[piotruś]

Kaczka, kluseczki, kapusta, piwo Paderberger, bourbon.

Tak naprawde 2 kaczuszki, bo Rodzionka byla w komplecie - i to jest istota tego niedzielnego obiadku

[maf1evo]

Kaczka, kluseczki, kapusta, piwo Paderberger, bourbon.

Tak naprawde 2 kaczuszki, bo Rodzionka byla w komplecie - i to jest istota tego niedzielnego obiadku

 

Ojjj, jak ja lubię rodzinne obiadki Mimo, iż później tak dużo do sprzątania. Ale lubię to. Tak samo jak rodzinne śniadania.

[Kadrowy]

Upiekłem pizzę... bez drożdży...

[Aga]

Zupa była za słona.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

[romek_l]

Kurczak curry z ryżem, do tego świeża bagietka z masłem i Kasztelan do towarzystwa. Właśnie zacząłem się rozglądać za czymś słodkim

[Roberto555]

Guma do żucia, bułka i serek wiejski )

[boorek]

chleb ze smalcem.... paliwo znowu podrożało

[hemi112]

fryteczki,rybka (sam przyrządzałem) suróweczka:) i tuz po obiadku (jak sie wsio ułozyło) chlebek ze smalcem (roboty mej ukochanej-robi pyszniutki nie żałując boczkowych skwarków)i ogóreczek kiszony do tego...pychotka:D

[Premo]

Uwielbiam niedziele jak w każdym sąsiednim mieszkaniu, gdzieś koło godziny 12, idą w ruch tłuczki do mięsa.

[hemi112]

Uwielbiam niedziele jak w każdym sąsiednim mieszkaniu, gdzieś koło godziny 12, idą w ruch tłuczki do mięsa.

 

to jest piekne to już wiadomo,że będzie tradycyjnie u sąsiada

[Aga]

To ja mam dziwnych sąsiadów, bo nic nie tłuką :roll:

[TomaszOBK]

Wyprowadziłem się z bloku. Już nie słyszę tłukących się sąsiadów... bezcenne.

[imgw]

, idą w ruch tłuczki do mięsa.

 

 

to sie nazywa "dzień kotleta"

[Aga]

Kurna... kusicie... chyba jutro uruchomię tłuczek

[maf1evo]

A ja dziś rosołek i karkóweczka duszona w sosie.

[Mikad]

Ja chyba sobie zaraz zrobię śniadanie.

[nieuprzejmygbur]

prażynki... polecam

[szycha]

Ja chyba sobie zaraz zrobię śniadanie.

 

 

Jakiś ty szybki

[Mikad]

Ja chyba sobie zaraz zrobię śniadanie.

 

 

Jakiś ty szybki

 

Wstałem o 14 i dopiero teraz zrobiłem się głodny :wink:

[soobaryna]

qrza noga, fryty i salatka grecka albo wloska, jak kto woli...wg wlasnych upodoban... 8)

[nieuprzejmygbur]

muszę wkleić fragment wiadomości od Kadrowego, któa to wykluła się podczas czytania tego wątku... myślę że sięprzyda i nikt sięnie poczuje urażony....

 

Kadrowy napisał:

Pizza wyśmienita...

Na jeden duzy placek wystarczy zmieszac a potem zagniesc:

- dwie szklanki mąki np. tortowej

- dwie plaskie lyzeczki proszku do pieczenia

- 2/3 szklanki mleka pasteryzowanego (dowolny wybor)

- 1/3 szklanki oleju (np. Kujawskiego)

- lyzeczka soli (do smaku)

Gnieciemy az bedzie sie odrywac i przypominac kulista mase

Rozwalkowujemy na blacie na cieniutki placek (i tak sie ciut zbiegnie w piekarniku), smarujemy sosem pomidorowym (ja miksuje blenderem obrane pomidory w puszce, blender miesci sie idealnie swoja glowica do puszki, robie to w zlewie dla bezpieczenstwa by niczego nie zachlapac) i wkladamy na 15 min do rozgrzanego do 200 stopni piekarnika. Po 15 minutach wysuwamy, wkladamy reszte wedlug wlasnego przepisu (pieczarki wczesniej na patelni lepiej podsmazyc) plus oczywiscie ser (mozarella - wczesniej utarta) i calosc jescze na 5-7 minut (czyli jak kto lubi wypieczone) do tegoz samego piekarnika.

Dlaczego bez drozdzy, z wygody na poczatku bo nie ma stresu ze wyrosnie lub nie. A teraz juz z przyzwyczajenia i bardzo dobrego smaku .

Pozdrawiam i smacznego

[zajcev]

frytki z parówką

[Aga]

Przepisy to uprzejmie proszę do mojego wątku

 

:arrow: viewtopic.php?f=12&t=120998&view=unread#unread 8)

[nieuprzejmygbur]

o kurde nie wiedziałem że tu takie rzeczy....

 

-- 16 sty 2012, o 19:18 --

 

Kadrowy napisał:

Pizza wyśmienita...

Na jeden duzy placek wystarczy zmieszac a potem zagniesc:

- dwie szklanki mąki np. tortowej

- dwie plaskie lyzeczki proszku do pieczenia

- 2/3 szklanki mleka pasteryzowanego (dowolny wybor)

- 1/3 szklanki oleju (np. Kujawskiego)

- lyzeczka soli (do smaku)

Gnieciemy az bedzie sie odrywac i przypominac kulista mase

Rozwalkowujemy na blacie na cieniutki placek (i tak sie ciut zbiegnie w piekarniku), smarujemy sosem pomidorowym (ja miksuje blenderem obrane pomidory w puszce, blender miesci sie idealnie swoja glowica do puszki, robie to w zlewie dla bezpieczenstwa by niczego nie zachlapac) i wkladamy na 15 min do rozgrzanego do 200 stopni piekarnika. Po 15 minutach wysuwamy, wkladamy reszte wedlug wlasnego przepisu (pieczarki wczesniej na patelni lepiej podsmazyc) plus oczywiscie ser (mozarella - wczesniej utarta) i calosc jescze na 5-7 minut (czyli jak kto lubi wypieczone) do tegoz samego piekarnika.

Dlaczego bez drozdzy, z wygody na poczatku bo nie ma stresu ze wyrosnie lub nie. A teraz juz z przyzwyczajenia i bardzo dobrego smaku .

Pozdrawiam i smacznego

 

-- 16 sty 2012, o 19:20 --

 

Teraz fragment od mnie czyli nieuprzejmegogbura

 

 

Muszę się coś zapytać, a co ze smakiem proszku do pieczenia, nie czuć go?

 

Ja zawsze robiłem na drożdżach ale słyszałem że można bez...

 

Przyznam się że ja w swoim życiu zrobiłem już myślę ponad 100 wiec jakieś doświadczenie też w tym mam

 

Z mojego doświadczenia i doświadczenia innych...

Spróbuj raz podgrzać piekarnik na maksa ok 250C razem z blachą... lub jeszcze lepiej jakbyś miał kamienny podkład pod pizzę można kupić np na allegro, super odciąga wilgoć i świetnie się na tym piecze... no więc ja sobie lekko natłuszczam papier do pieczenia i posy[puje mąką i na stoliku nieopodal formuję spód delikatnie zwilżam jego górę oliwą by nie wsiąkało w ciasto wilgoć ze składników... i na to chojnie oblewam przecierem pomidorowym - ma tam pływać (świetne i tanie są w kartonikach w Biedronce) na to ładuję tylko i wyłącznie świeże pieczarki dalej dużo startego sera i na wierzch inne składniki(unikając pomidorów bo puszczają dużo wody ) i tylko świeże żadne przetworzone i smażone... polecam z góry przytrezpać delikatnie posiekaną cebulką iiiii... uprażonymi ziarnami ze słonecznika (POLECAM!!!!!) warto też poeksperymentować z połóweczkami winogron... mniam mniam... o oliwkach nie wpsomne... spróbuj również sos: sporo majonezu trochę ketchupu czosnek i zioła prowansalskie.

 

 

Jak Ci się już ten piekarnik !!!!!nagrzejena maksa!!!! wyciągnij na chwilkę blachę i zsuń na nią pizzę i szybko włóż do piekarnika... na środkowej wysokośći pieczemy ok 10 minut ale to zależy od grubości ciasta i składników... Łatwo poznać ten moment jak podniesiesz spód któy zacznie robić się brązowy... w elektrycznym piekarniku lubię jeszcze ją przyrumienić grzałką od góry...

 

I to by było na tyle

 

Pozdro i smacznego

 

O cieście nie napisałem bo chyba każdy ma jakieś pojęcie jak go zrobić... specjaliści nie polecają dodawać w czasie wytwarzania ciasta oliwy i ja tego też nie robię... ciasto ma odpadać od ręki... a po upieczeniu i ukrojeniu kawałka nie ma prawa się wyginać ma być delikatnie sztywne a jednocześnie mięciutkie w środku. amen

[Aga]

nieuprzejmygbur, dziękuję 8) ... muszę spróbować, chociaż na pizzę robię ciasto z drożdżami :wink: