46 Rajd Barbórki

[Ken Taczdis]

Jak zzawsze zimno, jak zawsze widowiskowo, tylko szkoda, ze w tym roku zabraklo scigania.

Nie pamiętam sytuacji kiedy tylko kilka załóg dojezdzalo do mety na pełnym gazie, a reszta po spartoleniu pierwszej beczki/łuku pod mostem, udawała, że jedzie "dla kibiców" albo wrzucała awaryjne (oczywiscie nie dotyczy wszystkich - np. Łosiu widac było, że celowo już na pierwszej beczce nadrobił kilka kółeczek :wink: ). Rozumiem Makinena któremu nie wypadało mieć gorszy czas niż ktoś z Polski, ale reszta? Tym większe uznanie dla Legasia, niewiele zabrakło do pierwszej trójki :cool:

[slesz]

nie wiem czym się tak ekscytujecie :roll: barbórka 08 :roll:

 

 

byście coś o rajdach napisali :razz: :razz:

 

 

 

 

 

 

:wink: :wink:

[Michael]

Zimno było makabrycznie. Karowa fajna, mimo relatywnie słabej obsady. Makinen jest królem. Kuchar na Karowej ośmieszył resztę, ale to co pokazał Sołowow to po prostu fantastyka. Chciałbym jeździć na czterech kołach tak jak ona na trzech

 

TomekN głowa do góry, za rok będzie lepiej.

 

BTW - nagle ni z tego ni z owego afterparty przeniosło się do mnie do domu Pozdro dla wszystkich, którzy wpadli.

[Buncol555]

Kuchar na Karowej ośmieszył resztę

 

Na czym to ośmieszenie polegało? Na tym, że Kajto olał jazde na czas a Sołek zgubił koło? Litości... Kuchar to mój ulubiony kierowca ale chyba przesadnie gloryfikowany w tym momencie. Umówmy się, że na tym rajdzie miał 2-3 poważnych konkurentów i mocniejsze auto. W tym roku rywalizacja na bardzo słabym poziomie. Gdyby nie obecność Makinena, przygoda Sołowowa, to ze Kajta postawiło na dwa koła byłoby bardzo nudno.

[prezes434]

Wspaniałe widowisko nigdy jeszcze nie byłem na żadnym rajdzie samochodowym i wczoraj spełniło się marzenie. Fotek porobiłem ale było ciężko gdyż "zielona drżała " cały czas. Udało mi się złapać jak Sołowow koło urwał, waleczny do końca. Drogich Kolegów z Forum nie było za dużo albo ukryli się pod innymi barwami. Nie było za dużo widocznych ulubieńców Plejady. Mimo zimna piękne przeżycie i miłość do Subaru jeszcze większa. Pozdrawiam wszystkich co byli i co nie byli żeby się nie zastanawiali tylko uczestniczyli w następnym roku.

[Michael]

Dla mnie wklepanie drugiej zalodze 5 sekund na odcinku długości 2km z kawałkiem to ośmieszenie. A zwycięzcy są na mecie. Pełen szacun dla Sołowowa, ale to żadne tłumaczenie, że urwał koło. To nasza Polska specjalność - "co było było gdyby..."

[Gracowy]

Na czym to ośmieszenie polegało? Na tym, że Kajto olał jazde na czas a Sołek zgubił koło? Litości... Kuchar to mój ulubiony kierowca ale chyba przesadnie gloryfikowany w tym momencie. Umówmy się, że na tym rajdzie miał 2-3 poważnych konkurentów i mocniejsze auto. W tym roku rywalizacja na bardzo słabym poziomie. Gdyby nie obecność Makinena, przygoda Sołowowa, to ze Kajta postawiło na dwa koła byłoby bardzo nudno.

 

A skąd wiesz jak mocne auto miał Tomek ... ?

Zapewniam Cię, że auto miało mniej mocy od wszystkich Evo które startowały w tym rajdzie.

Sołowow przywalil w kostkę przy nawrocie za mostkiem, ale chyba powinien mieć pretensje do swojego teamu , że mu nikt info nie przekazał że rozwalona kostka w tym miejscu leży.

Tomek takie info dostał i zawracał bardzo powoli ,na okrągło co pomogło mu ominąć naniesiona kostę.

Kajto olał jazdę na czas bo OS wcześniej w bezpośredniej rywalizacji w dwójkach na Bemowie z QHR na 1,7km dostał 3,5 sec..., wiec wiedział , ze na Karowej ze startą już ponad 4sec nie ma z QHRem szans ... i bardzo dobrze bo przynajmniej był fun

 

"2-3 powąznych konkruentów?" a Bęben, Dytko, Czopik, Kościuszko,Stanik ,Grzyb itd itd ... :?:

[pablonas]

Sołowow przywalil w kostkę przy nawrocie za mostkiem, ale chyba powinien mieć pretensje do swojego teamu , że mu nikt info nie przekazał że rozwalona kostka w tym miejscu leży.

Z tego co widziałem na telebimie (oddalonym od kawiorowej "zielonej" o jakąś chorą odległość - dobrze, że mam oczy zdrowe) to Sołek zepsuł koło nie o kostkę (a raczej jej brak) tylko o krawężnik w który zdrowo uderzył po nawrocie za wiaduktem.

Inna sprawa, że tempo jakie trzymał na trzech kółkach było imponujące

[capricorn]

o Sołek zepsuł koło nie o kostkę (a raczej jej brak) tylko o krawężnik w który zdrowo uderzył po nawrocie za wiaduktem.

Dokładnie przy nawrocie uderzył z impetem w krawężnik.

http://tvp.pl/sport/rajdy-samochodowe/r ... e-bez-kola

[Gracowy]

hmmm mi to wyglądalo na kostkę ...

ale jeden pies widowiskowo było

[capricorn]

No i Turbodziadek przejazd - super

http://tvp.pl/sport/rajdy-samochodowe/r ... zrywa-bruk

oraz zwycięski przejazd Kuchara

http://tvp.pl/sport/rajdy-samochodowe/r ... zd-kuchara

[kofcio]

Z tego co widziałem na telebimie (oddalonym od kawiorowej "zielonej" o jakąś chorą odległość - dobrze, że mam oczy zdrowe) to Sołek zepsuł koło nie o kostkę (a raczej jej brak) tylko o krawężnik w który zdrowo uderzył po nawrocie za wiaduktem.

Inna sprawa, że tempo jakie trzymał na trzech kółkach było imponujące

 

Stałem za daleko, żeby widzieć, ale mi się też tak wydawało. Jak teraz oglądam na YT to akurat tuż na nawrotem jak leci na krawężnik to jest 'ciach' i obraz z innej kamery. Nie widać momentu. Ale tuż po nawrocie, widać że fela jest ok.

 

Ale ogólnie szacuneczek dla chłopaków!

[Buncol555]

Na czym to ośmieszenie polegało? Na tym, że Kajto olał jazde na czas a Sołek zgubił koło? Litości... Kuchar to mój ulubiony kierowca ale chyba przesadnie gloryfikowany w tym momencie. Umówmy się, że na tym rajdzie miał 2-3 poważnych konkurentów i mocniejsze auto. W tym roku rywalizacja na bardzo słabym poziomie. Gdyby nie obecność Makinena, przygoda Sołowowa, to ze Kajta postawiło na dwa koła byłoby bardzo nudno.

 

A skąd wiesz jak mocne auto miał Tomek ... ?

Zapewniam Cię, że auto miało mniej mocy od wszystkich Evo które startowały w tym rajdzie.

 

 

skoro tak mówisz, to ok. Ale wydawało mi się, że ten duży IC, lekkie elementy i ten spojler spowodowały większą konkurencyjność w stosunku do zwykłego N4. Jakos Lancer Bebenka czy Czopera jechał bardziej enkowo :roll:

 

"2-3 powąznych konkruentów?" a Bęben, Dytko, Czopik, Kościuszko,Stanik ,Grzyb itd itd ... :?:

Po prostu tak uważam. Ta Xtka Dytkowa jak dla mnie słabo jechała, sam Paweł tez nie zachwycał. Nie wiem co na tej liście robi Kościuch, ciał się z Typą w C2 Dla mnie największymi rywalami Kuchara na tym rajdzie byli panowie Perkusyjni, Kajto, Stanik no i Sołek. Taka moja opinia, do której mam prawo.

 

Żeby nie było... Ciesze się ze zwycięstwa Kuchara bo kibibuje mu nieprzerwanie od 5 lat na każdym rajdzie, na którym mam okazje byc. W ciężkich momentach jego kariery nie zmieniałem sobie "faworyta" lecz z transparentem czekałem na jego przejazdy. Uważam, że w tym roku Tomek miał bardzo ułatwione zadanie, do tego rywale dawali mu prezenty w postaci awarii i błędów. Myślę, że o wiele bardziej wartościowe byłoby zwycięstwo jednej rundy RSMP w pełnej obsadzie.

[Dehnel]

o krawężnik w który zdrowo uderzył po nawrocie za wiaduktem

dobre więc masz oczy, co jednak nie zmienia faktu, że dłuższy nieplanowany poślizg złapał właśnie na tej wyrwanej kostce.

Wkurza mnie gadanie, że QHR wygrał, bo miał mocniejsze auto...Nie sądzę, że samochody Kajta czy Steca przeszłyby badanie na normalnym rajdzie ? Stec zresztą powiedział, że to był najmocniejszy lancer jakim jeździł...a jeździł już mocnymi samochodami w GSMP

To jak Karową jechał Sołek, to jest po prostu wariactwo i jazda dla ludu mógł przecież sie zatrzymać i poprosić o holowanie a tak, ładne pare(naście?) tysięcy euro zostało na karowej.

 

a teraz pare zdjęć ku podsumowaniu

żerań I:

 

Jak dla mnie to jeden z ładniej wymalowanych samochodów:

 

 

mam nadzieje, że nie dostanę paska za to zdjęcie ;)

 

konkurencja dla junkersa hogiego- austriacka kuchenka

 

ta kałuża już w zeszłym roku powodowała, że zdjęcia trochę fajniejsze były

 

sekundę później Playboy mnie zmieszał z błotem- dosłownie

 

było pare fajnych boków:

 

 

 

 

 

i lotów:

 

 

i znów taplanie w błocie

 

a reszta zdjęć tam gdzie zawsze

 

po bemowie przez godzine sie grzałem pod prysznicem, temperatura koszmar... może warto by było pomyśleć o przeniesieniu barbórki na lipiec

[capricorn]

DNL, SUPER ZDJĘCIA :!: :wink:

 

[ Dodano: Nie Gru 14, 2008 1:09 pm ]

może warto by było pomyśleć o przeniesieniu barbórki na lipiec

Tak to dobry pomysł

[Dehnel]

DNL, SUPER ZDJĘCIA :!: :wink:

a dziekuje, niestety na Bemowo się sprzętowo nie uzbroiłem, obiektyw 300mm został w domu, a z niego loty byłyby jeszcze fajniej uchwycone...

[Andrzej Koper]

że dłuższy nieplanowany poślizg złapał właśnie na tej wyrwanej kostce.

Tez myslę , że tego impetu tył nabrał na tej kostce......

że QHR wygrał, bo miał mocniejsze auto...

Jeżeli nawet to w tych warunkach nie mialo to specjalnego znaczenia , ale można było przewidzieć ( od miesiaca ) , ze przygotowania do Barborki ida pelna para i jest wynik :!: :!: Moze LK w tym WRC popsułby mu jedynie szyki......no i jednak Sołowow na Karowej.....gdyby nie ta ( tak uwazam ) kostka.......

AK

ps. te problemy z ta kostka były kompromitujace......tylko kogo :?:

[Dehnel]

ps. te problemy z ta kostka były kompromitujące......tylko kogo :?:

 

dla przedwojennych budowniczych dróg i mostów, jak to dla kogo ?? jak oni mogli nie zaplanować 100lat temu, że po ich kostce, kiedyś będą śmigały bokiem 300konne samochody

 

DNL napisał/a:

że QHR wygrał, bo miał mocniejsze auto...

przefantastyczne wyrwanie z kontekstu niestety czytając inne fora już sie naoglądałem tego typu komentarzy, że QHR jest be bo spoiler miał inny niż homologowany, a karowej nie jechał bokiem, tylko ośmielił się wygrać...;] chyba przestane oglądać to co ludzie piszą na RO...dla zdrowia psychicznego

[Andrzej Koper]

dla przedwojennych budowniczych dróg i mostów, jak to dla kogo ?? jak oni mogli nie zaplanować 100lat temu, że po ich kostce, kiedyś będą śmigały bokiem 300konne samochody

 

No wlasnie nie :!: :!: ..100 lat bylo dobrze ale chyba 2 lata temu byl remont i ta kostke przekładali Piszac o kompromitacji myslalem , ze moze jednak nalezało cos tam postawic np. słupek , uprzedzajac o tym zawodników , ze nawrot 2m daalej albo wczesniej.

Ogladajac w TV te latajace " kostki " i ukladane w ta dziure z powrotem , przy pomocy butow , :shock: ..stwarzało to zagrozenie...co pokazal przejazd Solowowa

że QHR wygrał, bo miał mocniejsze auto...

opowiesci o mocniejszym aucie byly zawsze i należy traktowac to z usmiechem. ..kazdy na Barborke mogl pojechac czym chcial i o dowolnej mocy...

AK

ps. moje Subaru np. bylo zbyt mocne :!: ...i nie moglem dodawac gazu do konca ....bo... :shock:

[Intakwrx]

Kuchar czas 1:46, pomiar z Viedo Makinena coś 1:52. Chyba nie dłubali tej pożyczonej N14 ....

 

Tommi Makinen jak brał blisko te beczkę dookoła to kopara mi opadła ! Znowu jak widziałem beczkę innych zawodowców na suchym to przestałem mieć kompleksy że mi na suchym nigdy nie wychodzi nawrotka

 

BaRego tam brakowało

[Felix]

Witam

My też już się ogarnęliśmy po Barbórce , BMW całe ale na os 6 na małej hopie misa pękła ... Mechanik pokleił i po problemie .

Jeżeli chodzi o wynik to więcej nie mogłem ugrać swoją bmw .

p.Andrzeju coś chyba nie szło na pierwszej pętli bo jak patrzyłem na wyniki 3 oesy z panem wgrałem a inne przegrałem na sekundy .to te opony ?

Druga pętla a szczególnie zerań był już jak dla mnie za śliski i moje tylne łapy nie miały przyczepności

 

Dzięki za odwiedziny na serwisie dla klubowiczów z forum pozdro .....

 

Jeszcze na koniec podziękowania za wsparcie dla sponsorów a szczególnie firmie

bady&black ....

[Arti]

Intakwrx, jeśli chodzi o beczkę to nikt jeszcze nie pobił Gabrysia z zeszłego roku:

 

[Buncol555]

Arti, Makinen to robił bardzo podobnie i powtarzalnie.

[Felix]

Intakwrx, jeśli chodzi o beczkę to nikt jeszcze nie pobił Gabrysia z zeszłego roku:

 

 

no chyba najlepsze wykonanie

[Ken Taczdis]

Przyznam, że byłem na początku mocno zdegustowany postawą wilu kierowców którzy zamiast dać z siebie wszystko i walczyć o wynik (i w ten sposób rzeczywiście okazać szacunek i wdzięczność kibicom) to widząc, że nie mają szans na dobry rezultat, kręcili bezsensowne bączki jak na zlocie BMW :wink: Jednak jak widzę takie komentarze to zaczynam rozumieć

p.Andrzeju coś chyba nie szło na pierwszej pętli bo jak patrzyłem na wyniki 3 oesy z panem wgrałem a inne przegrałem na sekundy

 

Beczka Makinena bez porównania do innych zawodników (co prawda Polody go przebił, ale to troche inna dyscyplina :wink: )