Giechu Opublikowano 17 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2010 :? :shock: niezla kiszka To bardziej do nietegesa pasuje Chyba, że bez dźwięku, to do estetów Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
antolll Opublikowano 18 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2010 :? :shock: niezla kiszka Toż to koszmar jakiś Od razu doceniłem bardziej swoją dziewczynę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Trolololo Opublikowano 18 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2010 :? :shock: niezla kiszka :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: ... GIERRARY HIRR :!: :!: :!: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marNY Opublikowano 18 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2010 :? :shock: niezla kiszka Fajowo Wołt for połlend Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vrossi Opublikowano 18 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2010 :? :shock: niezla kiszka Jaki kraj, tacy terroryści, taka mis... i kebaby Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kubeusz Opublikowano 18 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2010 mam nadzieję, że nie było. A jak było nie szkodzi, bo IMO śliczne jest: Drodzy Koledzy! W związku z bardzo bliskim już szkoleniem w Rowach, czuję się w obowiązku podjąć kolejny raz tą syzyfową pracę i zaapelować do Waszego człowieczeństwa, resztek instynktu samozachowawczego i sumienia (trudny wyraz, zjawisko sumienia nie jest wśród Was powszechne, wiem). Jak wiecie szkolenie jest przeznaczone dla pracowników działów sprzedaży ze wszystkich spółek grupy A*****R. Znaczy to, że oprócz nas będą tam również normalni ludzie. Dlatego proszę o przestrzeganie paru zasad, które pozwolą nam przebrnąć jakoś przez ten kolejny ciężki życiowy egzamin: - nie awanturujemy się zaraz po przyjeździe o warunki zakwaterowania czy miejsce przy stole. Delikatnie zwracamy uwagę osobom odpowiedzialnym za zaistniałą sytuację i grzecznie proponujemy zmianę. - nie upijamy się do nieprzytomności. - nie wolno w żadnym wypadku publicznie bić lub lżyć Jarka W. - nie przewracamy stołów, krzeseł i ław. - nie zasypiamy na krześle, ławce, fotelu ani na stole w trakcie trwania szkolenia czy integracji. Zakaz te dotyczy również pleneru. Pilnujemy sie nawzajem i jak kogoś ogarnie słabość grzecznie, spokojnie i dyskretnie ewakuujemy kolegę na z góry upatrzone pozycje. - nie używamy cały czas wyrazów wulgarnych (np. zamiast powiedzieć "k..a czy masz jeszcze te w dupę jebane papierosy, bo mi właśnie k..a wyszły do ch..a zaje...ego" można powiedzieć "czy mógłbyś mnie poczęstować papierosem albo zamiast powiedzieć "do ch..a! Widziałeś tę su..ę z..., na pewno wali się jak dzika, o ja pier..." można powiedzieć "widziałeś jaka fajna dziewczyna przyjechała z firmy..." - nie bijemy sie między sobą, a ewentualne kłótnie należy przeprowadzać cicho i nie wołać nikogo na arbitra. - nie ryczymy jak dzikie zwierzęta. - nie wycieramy podłogi kolegami z pracy ani ze spółek. - nie pytamy kolegów, którzy mówią rzeczy, które WYDAJĄ się nam absolutnie bezsensowne "głupi się robisz?" - nie opowiadamy nikomu głupot i nie zanudzamy opowieściami o naszych pijackich bądź seksualnych osiągnięciach. - z Zarządem rozmawiamy TYLKO na trzeźwo!!! Staramy się podczas rozmowy nie opowiadać głupot o naszych niesłychanych możliwościach, umiejętnościach i osiągnięciach- przyszłych jak i minionych. W żadnym wypadku nie roztaczamy przed Zarządem wizji pojemności rynku w poszczególnych grupach asortymentowych. Podczas rozmowy nie należy trzymać rąk w kieszeniach, palić i wydmuchiwać dymu prosto w twarz rozmówcy, ani drapać się po genitaliach (ani swoich ani cudzych). Nie należy również obejmować rozmówcy ramieniem. Pamiętamy, że Członek Zarządu naszej firmy nie jest "luźnym spoko ziomem". - w żadnym wypadku nie kiwamy ręką na Członka Zarządu Naszej Firmy. - nie zmieniamy, klnąc na czym świat stoi, regulaminu gier i konkursów przygotowanych dla nas przez pracowników firmy szkolącej. - jeżeli któryś z uczestników szkolenia nie będzie chciał pić każdej kolejki, nie ryczymy na całą salę "nie chlasz? - to po ch..j żeś tu przyjechał" - nie gwiżdżemy na obsługę, nie domagamy się gromkim głosem wódy,żarcia czy usługi seksualnej. - nie wolno uniemożliwiać wejścia/ wyjścia z zajmowanego wspólnie z kolegami domku/ pokoju poprzez odbywanie tam długotrwałego stosunku płciowego. - nie wolno oddawać moczu do umywalek ani pojemników na śmieci. Można to uczynić do klozetu lub pisuaru. - jeżeli w trakcie zabawy ktoś wyłączy prąd, bo już najwyższy czas iść spać, należy jak najszybciej podać mi szklankę zimnej wody. - przed pytaniem "czy jest tu coś do wypier..nia?", przed wykonaniem "tąpnięcia w Bytomiu" bądź "pionizacji" sprawdzamy, czy jesteśmy we właściwym domku/pkoju. Nie wyłamujemy drzwi wejściowych do w/w obiektów "bo tam na pewno się schował!" - szkody powstałe podczas kretyńskich, pijackich wybryków będą pokrywane z Waszego uposażenia, bez dyskusji. - będąc pod silnym wpływem alkoholu nie przechadzamy się środkiem ośrodka wczasowego i nie informujemy całego otoczenia, że jest luźno, - chcąc odbić partnerkę w tańcu ( o ile dojdzie do zabawy tanecznej) nie przypalamy nikogo papierosem ani nie odpychamy jak chłopca. - to nieprawda, że wszystkie kobiety, które będą na szkoleniu mają ochotę pobzykać się z Wami i nie należy również wygłaszać komentarzy w stylu: "ku..a! Tą to bym je..ł..." - zabraniam łażenia i robienia setek zdjęć w trakcie szkolenia i integracji. W szczególności zakaz ten dotyczy Sebastiana. Jemu nie wolno dotykać aparatu w ogóle! - nie odbywamy długotrwałych i głośnych stosunków płciowych w pomieszczeniu, w którym przebywają jeszcze inne, postronne osoby, które pragną odpocząć. - nie obrażamy się wzajemnie i nie snujemy głupawych opowieści o rezultatach nieudanych eksperymentów niemieckich na ludności polskiej. - przed rozpoczęciem darcia mordy z treścią, która ma zachęcić napotkaną kobietę do natychmiastowego odbycia stosunku płciowego należy się rozejrzeć i oszacować audytorium. Naprawdę nie wszyscy mają ochotę tego słuchać. Zdaję sobie sprawę z faktu, iż powyżej podjęte sprawy nie wyczerpują bardzo szerokiego wachlarza Waszych możliwości. Jednakże jeżeli narobicie sobie i mi wstydu, i zaprezentujemy się w obliczu koleżanek i kolegów z grupy A*****R, nie jako zgrany kolektyw sympatycznych ludzi, lecz jako banda wyzutych z resztek człowieczeństwa, zezwierzęconych skurwy..ów i pijaków to długo nie będzie żadnego wyjazdowego szkolenia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dziedzic_Pruski Opublikowano 18 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2010 http://www.zyciewarszawy.pl/artykul/505509_Dworzec_Centralny_stal_na_bombie_z_kebaba.html Parafrazujac 'Misia': 'W morde... w zyciu nie pojade do Warszawy'. Przypomnial mi sie przypadek zup i dan innych z golebi. Tamze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szycha Opublikowano 18 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2010 2:50 miazga Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adam Opublikowano 18 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2010 5:41 jakim przymiotnikiem można określić lisa? Panie Janie prosze ... ......hmm...listonosz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Qba25 Opublikowano 19 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2010 Demoty mogą rozweselić... http://demotywatory.pl/1999625/Tak-goraco niektóre skłonić do refleksji*... http://demotywatory.pl/2005829/Jesli-dr ... bieg-kraju albo po prostu - zgodnie z nazwą - zdemotywować: http://demotywatory.pl/1985523/Socjolog ... og-filozof *kto się załapał legasiem na demota? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marNY Opublikowano 19 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2010 Wipeout's Top 10 Moments http://www.youtube.com/watch?v=tQfjoOaFhC8 Się uśmiałem przy niektórych Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
san Opublikowano 19 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2010 http://www.youtube.com/watch?v=kvFokICvrfQ&feature=player_embedded - mecz http://www.youtube.com/watch?v=44hTK94YMz0&feature=player_embedded# - trening Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukciosti Opublikowano 19 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2010 Wipeout's Top 10 Momentshttp://www.youtube.com/watch?v=tQfjoOaFhC8 Się uśmiałem przy niektórych Zrobione na wzór kultowego Takeshi castle. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szubaru Opublikowano 19 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2010 golę się jem śniadanie i idę spać : http://www.youtube.com/watch?v=83wZoezq ... re=related i zawsze będzie to rozweselać :!: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
STIFF Opublikowano 19 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2010 szubaru, klasyka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oskar Opublikowano 20 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2010 bashowe historyje ej, badaj akcje ogladam se w nocy pornola, walac konia nagle matka wchodzi do pokoju jedyne co zdazylem zrobic to zmienic kanal no i moja matka zastaje mnie z "interesem" w reku patrzacego na przemowienie Lecha Kaczynskiego ale nie mam prawka jeszcze, więc mama daje mi tylko w lesie i na mało uczęszczanych drogach uwielbiam tą scene :!: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Trolololo Opublikowano 20 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2010 zajebiste !! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mark L.A. Opublikowano 20 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2010 http://www.youtube.com/watch?v=9i4Vxa3u ... re=related Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zelazny Opublikowano 20 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2010 Na podstawie światowego przeboju: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wąż Opublikowano 20 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2010 Na podstawie światowego przeboju: chyba jestem fanem forfitera cały czas BTW oglądałem covery jakie robił Cezik + kawałki z zespołem Hadrony. jestem pod niemałym wrażeniem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szubaru Opublikowano 20 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2010 jak to teraz wygląda :?: ohyda 8) http://www.youtube.com/watch?v=kSG64VE0 ... re=related Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
golum Opublikowano 20 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2010 to ja jeszcze do klasyki wroce http://www.youtube.com/watch?v=tVG0FYQ7Q8Qo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szubaru Opublikowano 21 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2010 to ja jeszcze do klasyki wroce http://www.youtube.com/watch?v=tVG0FYQ7Q8Qo co to są te :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dyzio_d Opublikowano 21 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2010 Aktorzy Aktorzy lubią sobie robić kawały. Zwłaszcza na premierze "ugotowanie" koleżanki/kolegi jest wyjątkowo cenne. Podczas próby aktorka grająca scenę z Janem Kobuszewskim, zauważyła kawałek nitki na jego rękawie. Jako straszna pedantka nie mogła się powstrzymać przed jej zdjęciem, nie wychodząc przy tym z roli. Na następną próbę pan Jan już celowo miał kawałek nitki na rękawie. I znowu "Pan wybaczy, panie radco. Niteczka" i tak zdejmowanie nitki z rękawa wrosło w rolę. Jak łatwo się domyślić, na premierze pan Kobuszewski miał w wewnętrznej kieszeni dużą szpulkę białych, wyjątkowo mocnych nici (koniec przeciągnięty przez rękaw). Znów "Pan wybaczy, panie radco. Niteczka" i dalej jak z rzepką "Ciągnie i ciągnie, wyciągnąć nie może". Urwać nitki nie daje rady, próbuje przegryźć, nic z tego, publiczność coraz bardziej rozbawiona. Wreszcie szpulka się skończyła. Aktorka trzyma w rękach wielki kłąb nici, a Kobuszewski, z kamienną twarzą, nachylił się do niej i z wyraźną pretensją wyszeptał "Sprułaś mi gacie". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szubaru Opublikowano 21 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2010 Dyzio_d dobre 8) Stuhr: -- 21 sie 2010, o 22:55 -- Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się