Skocz do zawartości

Zeby rozluznic atmosfere :D


Thanatos

Rekomendowane odpowiedzi

Gimof było i to nawet ja wrzucałem w żeby rozluźnić atmosferę :twisted:

 

[ Dodano: Nie Gru 30, 2007 4:31 pm ]

Taaa...siła przyzwyczajenia robi swoje. Napisałem "było" i chciałem zaznaczyć opcję "Zablokuj wątek"...a tu nie ma...

Biedny WRC fan :sad:

:mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Historia ponoć faktycznie zdarzyła się w Denver.

 

Rejs United Airlines z kompletem pasażerów został odwołany z przyczyn

technicznych. Wszystkie bilety były przebukowane na następne wolne rejsy.

UA miały w tym porcie tylko jedno własne stanowisko odpraw, obsługiwane przez

młodą, rezolutną urzędniczkę, która robiła co mogła, by uniknąć awantur ze

wściekłymi w takich sytuacjach pasażerami. Ustawiła się długa kolejka na 20

minut stania i panienka mozolnie zmieniała terminy odlotów.

Nagle do jej stanowiska podszedł bez kolejki niesympatyczny grubas, którego

tusza raczej sugerowałaby odprawienie go jako cargo, a nie pasażera, rzucił

swym biletem o pulpit i mówi: "Muszę mieć bilet na najbliższy rejs i koniecznie

w pierwszej klasie!!!". Na co agentka: "Najmocniej pana przepraszam, staramy

się jak możemy i będę szczęśliwa spełniając pańskie życzenia. Jednak bardzo

proszę o zajęcie miejsca w kolejce, bo muszę obsłużyć najpierw tych z państwa,

którzy przyszli pierwsi". Grubas, niezadowolony z jej reakcji, wykrzyknął głośno

tak, aby słyszały to wszystkie osoby z kolejki "Czy pani nie wie kim ja

jestem????!!!" Urzędniczka bez chwili wahania, sięgnęła po mikrofon i oznajmiła

przez megafony:" Uwaga!! Bardzo prosimy szanownych państwa o wysłuchanie

komunikatu. Przy stanowisku United Airlines znajduje się pasażer, który ma

problemy z ustaleniem swojej tożsamości. Gdyby ktoś był w stanie mu pomóc,

prosimy o podejście do naszego stanowiska. Dziękuję". Wśród pasażerów

oczekujących w kolejce wybuchły salwy gromkiego śmiechu. Grubas toczący prawie

pianę z pyska, syknął" [moderator czuwa] YOU"!!!! Na co agentka: "Przykro mi. Z tym również

musi pan zaczekać na swoją kolej."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

JOHN!! JOHN!!

 

Kolega miał kiedyś podobną sytuację, zjeżdżając na parking z dużej góry zgasił wcześniej silnik i...wyjął kluczyki ze stacyjki, chcąc się dotoczyć na miejsce z wyłączonym silnikiem. Na szczęście wtedy obyło sie bez zniszczeń :lol:

 

pzdr

Seb@

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

JOHN!! JOHN!!

 

Kolega miał kiedyś podobną sytuację, zjeżdżając na parking z dużej góry zgasił wcześniej silnik i...wyjął kluczyki ze stacyjki, chcąc się dotoczyć na miejsce z wyłączonym silnikiem. Na szczęście wtedy obyło sie bez zniszczeń :lol:

 

pzdr

Seb@

 

Seba z noworocznymi pozdrowieniami - BBBBBBBBBYYYYYYYYYYYYYLLLLLLLLLOOOOOOOOO :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...