Skocz do zawartości

Zeby rozluznic atmosfere :D


Thanatos

Rekomendowane odpowiedzi

Przychodzi mężczyzna do sklepu z zabawkami i chce kupic swojej corce laleczke Barbie

Sprzedawczyni poleca:

 

- Jest wiele roznych modeli, mamy:

"Barbie w szkole" za 27,95EUR

"Barbie na kempingu" za 27,95EUR

"Barbie imprezowa" za 27,95EUR

"Barbie wychodzi za maz" za 27,95EUR

"Barbie na zakupach" za 27,95EUR

"Barbie na plazy" za 27,95EUR

oraz "Barbie rozwiedziona" za 527,95EUR Zaskoczony facet pyta:

- Co prosze? Co to byl za model na koncu??

- "Barbie rozwiedziona" za 527,95EUR

- Hmmm, dlaczego "Barbie rozwiedziona" kosztuje rowne 500EUR więcej??

- No tak... Wie Pan, w zestawie "Barbie rozwiedziona" jest mase dodatkow:

Domek Kena, auto Kena, motocykl Kena, stereo Kena...

było było było.

A ja nie mam domku Kena, auta Kena, ani stereo Kena, tyko swoje, tak? :twisted:

A motocyklowiu nie mam wcale ;) Chyba że rower się kwalifikuje :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba tutaj to najbardziej pasuje :roll: Nowy pomysł Gosiewskiego :shock:

 

Nie mam juz sil, w ten sposob z kazdym studentem powinno sie nawiazywac umowy cywilno prawne, na zostanie w kraju. Dlaczego student po ekonimii, filologii itd moze wyjechac z kraju, a mlody lekarz ma zostac...Tak panstwo sobie radzi z zenujacymi zarobkami lekarzy, szkoda slow

 

A dlaczego w wielu krajach po medycynie trzeba odbebnic x lat w publicznej sluzbie zdrowia? Bo koszt ksztalcenia lekarza jest bardzo duzy. Proste?

 

Jedyne wyjscie, to zlikwidowac"darmowa" edukacje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zlikwidowac"darmowa" edukacje.

 

Popieram - pod warunkiem rozsądnego systemu kredytowo-stypendialnego.

 

I jeszcze zlikwidować "darmową" służbę zdrowia - oczywiście, pod warunkiem liberalizacji rynku ubezpieczeń zdrowotnych.

 

I idę o zakład, że problem emigracji młodych, dobrze wykształconych lekarzy zniknie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zamian za to darmowe burdele.

 

 

Nooo tak jak to ktorys z czerwonych bonzow opowiadal - elegancki budynek, elegancka burdelmama zaprowadza do pokoju (eleganckiego) na pietro, zapala swiatlo i zostawia klienta. A na scianie wielki napis "obywatelu! radz sobie sam!".

 

 

Popieram - pod warunkiem rozsądnego systemu kredytowo-stypendialnego.

 

Systemu? A moze jeszcze plan piecioletni?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Systemu? A moze jeszcze plan piecioletni?

 

Słowo "system" Ci się źle kojarzy? Zauważ, że tam nie pisze "państwowy" ;-)

 

Zresztą, nie ma o co kruszyć kopii ani strzępić jęzora - obecny rząd "socjalistów pobożnych" i tak kroku w tym kierunku nie zrobi, następny, "socjalistów bezbożnych", tym bardziej.

W związku z powyższym, cieszę się, że:

- ja już edukację zakończyłem,

- syna na studia zapewne wyekspediuję do GB,

- zarabiam m.in. po to, by móc się czasem poleczyć prywatnie,

- jak się wkurzę, to z płaceniem podatków przeniosę się do Czech, kolega Topolanek właśnie wziął się za wprowadzanie liniowca 15-procentowego.

 

Howgh. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...