Skocz do zawartości

Zeby rozluznic atmosfere :D


Thanatos

Rekomendowane odpowiedzi

seiken, z tej samej serii:

 

Młody Yeti pyta dorosłego Yeti:

- Tato, dlaczego jak polujemy na ludzi to musimy ich po cichu, od tyłu podejść, przecież ludzia są takie małe i bezbronne? Czemu od razu się nie rzucić z rykiem i zjeść?

- Bo obs...ne gorzej smakują......

 

I mała seria od kolegów z biura:

 

Mówi żona do męża:

-Kochanie poszczęściło mi się! Idę dzisiaj do sklepu patrze a ktoś zapomniał pantofelków przymierzam.. mój rozmiar!

-Ta.. poszczęściło ci się...

Następnego dnia żona mówi:

-Ja to mam szczęście wiesz? patrze a na dworze na chodniku leży futro z norek! przymierzam... mój rozmiar!

-ty to masz szczęście! Ja włożyłem rękę wczoraj pod poduszkę, patrze bokserki! Przymierzam.. i, pomidor, nie mój rozmiar!

 

Środek nocy, z baru wychodzi nawalony facet i chce iść do domu, jednak nogi odmawiają mu posłuszeństwa. Pod barem stoi jedna taksówka, więc facet sprawdza swój portfel i wylicza że ma 15zł. Podchodzi więc do taksówkarza i pyta:

-Panie ile za kurs na Sienkiewicza?

-O tej porze to 20.

-A za 15 nie da rady?

-Za 15 nie opłaca mi się silnika odpalać.

-Panie niech Pan się zlituje, późno jest, zimno, ja jestem wcięty, do domu daleko.

-Facet spadaj i nie zawracaj mi głowy.

Więc nie było wyjścia, facet poszedł na pieszo do domu.

Następnego dnia idzie ten sam facet ulicą i widzi długą kolejkę taksówek, a na samym końcu kolejki stoi ten niemiły taksówkarz. Facet podchodzi więc do pierwszej taksówki i mówi:

-Ile za kurs na Sienkiewicza?

-20zł. - mówi taksiarz.

-Ja dam panu 50zł za kurs, ale w czasie jazdy zrobi mi pan loda.

-Spadaj zboku, bo zaraz ci dowalę.

Facet podchodzi do 2 taksówki:

-Ile za kurs na Sienkiewicza?

-20zł. - mówi taksiarz.

-Ja dam panu 50zł za kurs, ale w czasie jazdy zrobi mi pan loda.

-Spadaj zboku bo nie ręczę za siebie.

Facet podchodził do każdej taksówki i sytuacja powtarzała się.

Podchodzi do ostatniej taksówki - tej spod baru - i mówi do kierowcy:

-Ile za kurs na Sienkiewicza?

-20zł. - mówi taksówkarz.

-Ja dam panu 50 zł za kurs, ale pod warunkiem że ruszy pan powoli i pomacha do wszystkich swoich kolegów taksówkarzy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czym różni się teściowa od Pepsi?

Niczym, bo i to i to jest najlepsze wtedy kiedy zimne :twisted:

 

Łoj by mnie moja słyszała... :mrgreen:

 

Pani do małych dzieci:

-Co wg Was jest najszybsze na świecie?

-Światło

-Bardzo dobrze, a co jeszcze może być równie szybkie?

-Myśl

-Zgadza się, macie piątki.

Z tyłu nieśmiało zgłasza się mały Jasio i mówi:

-Jest jeszcze coś szybszego

-Jasiu, ale jak to od światła i myśli??

-Tak, sze Pani, biegunka

-Jasiu, ale jak to biegunka??

-No bo jak tak sobie śpię i jak się przebudzę, to zanim pomyślę żeby światło zapalić, to już mam w spodniach pełno.

 

 

:mrgreen::mrgreen::mrgreen:

 

Bacowa miała 7 synów i każdy z nich miał na imię Jasio. Pewnego dnia nowa sąsiadka tak pyta z ciekawości:

-A powiedzcie mi no, jak tak kiery co nabroji, to jako tak go wołocie, żeby przylozł tyn co winny, jak wszystkie Jaśki są?

-A to wtedy po nazwisku.

 

:twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od wielu miesięcy patrzyła jak się męczy. Codziennie do późna przesiadywał w garażu. Podziwiała go za jego cierpliwość - nigdy się nie skarżył, a wręcz starał się zawsze wyglądać na zadowolonego z siebie i swojego samochodu.

Ale jej kobieca intuicja podpowiadała, że to wszystko jest wymuszone i sztuczne. Wydawało jej się, że patrzy z zazdrością na sąsiadów i znajomych jeżdżących autami z salonu, siedzących wieczorami przy grillu z rodziną... gdy on znów rozbierał silnik...

Pewnej nocy, gdy pracował do późna w garażu podjęła ostateczną decyzję... Wszystko miała dokładnie zaplanowane. Okazja pojawiła się, gdy wyjechał na parę dni na

delegację, służbowym samochodem.

W jeden dzień załatwiła kredyt w banku i wizytę u dealera. Na drugi zamówiła lawetę. Teraz pozostało tylko czekać... a w garażu... taki nowiutki... błyszczący... musi mu się spodobać... Gdy przyjechał zaprowadziła go przed garaż, uroczystym ruchem = otworzyła drzwi...

- Gdzie mój zabytkowy ford mustang....... - jęknął tylko.

- Nooo... na złomie, tam gdzie jego miejsce, już nie będzie cię denerwować, cieszysz się kochanie??

Po pierwszym ciosie zadanym kluczem do kół zdążyła resztką świadomości pomyśleć "A może VW golf to nie był dobry wybór.. może toyota...".

Pozostałych dwudziestu sześciu już nie czuła...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

copyright by MarioF :mrgreen:

 

Para zakochanych młodych spaceruje po parku

- Kochany, pocałuj mnie ....jak Romeo piękną Julie...

> To znaczy?

- Hmm... a może przytul..... jak Abelard swą Heloizę...

> Czyli jak?

- Jak, jak, jak,..., srak ku....wa! Czytałeś cos w ogóle kiedyś?

> - Tak! Naszą Szkapę. Pociągniesz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do serwisu technicznego

 

W ubiegłym roku zmieniłam "Chłopaka" na "Męża" i zauważyłam znaczny spadek wydajności działania, w szczególności w aplikacjach "Kwiaty" i "Biżuteria", które działały dotąd bez zarzutu w "Chłopaku" . Dodatkowo "Mąż" - widocznie samoistnie - odinstalował kilka bardzo wartościowych programów takich jak "Romans" i "Zainteresowanie", a w zamian zainstalował zupełnie przeze mnie niechciane aplikacje "Komputer" i "Sport". "Rozmowa" nie działa zupełnie a aplikacja "Sprzątanie Domu" po prostu zawiesza system. Uruchamiałam aplikację wsparcia "Kłótnia", aby naprawić problem, ale bezskutecznie.

 

Desperatka.

 

 

 

Droga Desperatko!

 

Na wstępie pragniemy zwrócić Twoją uwagę, iż "Chłopak" jest pakietem rozrywkowym, podczas gdy "Mąż" jest systemem operacyjnym.

Spróbuj wprowadzić komendę: C:\\\\ Myślałam_że_Mnie_Kochasz, włączyć "Łzy", oraz zainstalować "Winę". Jeżeli wszystko zadziała jak powinno "Mąż" powinien automatycznie włączyć aplikację "Kwiaty" i "Biżuteria".

Pamiętaj jednak, iż nadużywanie tych aplikacji może doprowadzić "Męża" do wystąpienia błędu "Grobowa_cisza" lub "Piwo".

"Piwo" jest bardzo nieprzyjemnym programem , który w pewnych sytuacjach może włączać plik "Głośne_chrapanie mp3".

Cokolwiek byś nie robiła pamiętaj jednak, żeby nie instalować "Teściowej".

 

Z poważaniem, Serwis techniczny.

 

****

 

Przychodzi ksiadz po koledzie do rodziny Jasia i oczywiscie zadaje

Jasiowi standardowy zestaw pytan :

- A ile masz lat?

- Siedem...

- A do kosciolka chodzisz?

- Chodze...

- Co niedziela?

- Co niedziela...

- Z cala rodzina?

- Z cala...

- A do ktorego?

- do Carrefoura....

 

***

 

Syn do ojca:

Tato jestem gejem.

ojciec , po chwili namysłu:

Synku ubierasz się może w bossie?

Nie

a może używasz perfum CK?

nie

to ty zwykły pedał jesteś.

 

 

**

 

Trzech Żydów miało sklepy z obuwiem. Trzy sklepy obok siebie.

Pewnego dnia ten z prawej wywiesił szyld: Obów Damski

Następnego dnia ten z lewej wywiesił szyld: Obów Męski

Trzeciego dnia ten po środku wywiesił szyld: WEJŚCIE

 

***

W synagodze kontrola z Urzedu Skarbowego.

Inspektor bardzo chce zagiąć rabina i pyta:

- A co robicie z niedopalonymi resztkami świec?

- Wszystko skrzętnie zbieramy i wysyłamy do producenta i raz w roku przysyłają nam świece za darmo.

- aha..

Po chwili namysłu...

- A co robicie z okruszkami chleba po jedzeniu?

- Wszystko skrzętnie zbieramy i wysyłamy do piekarza, w zamian raz w roku dostajemy bochenek chleba za darmo

- aaaaaaaaaaa...

Urzędnik myśli i myśli i w końcu pyta:

- W co robicie z tymi wszystkimi napletkami po obrzezaniu?

- Wszystko skrzętnie zbieramy, wysyłamy do Urzędu Skarbowego i raz w roku przysylaja nam ch..a na kontrole...

 

****

 

Amerykańscy turyści wybrali się na spacer do rosyjskiego lasu.

Spotykają niedźwiedzia. Wrzask, panika, rzucają się do ucieczki.

Niedźwiedź za nimi.

 

Nieopodal, na polance biesiaduje grupa Rosjan. Kocyk, wódeczka,

zakąska, flaszeczki chłodzą się w strumyku. Pełna kultura, nie wadzą

nikomu. Nagle na polanę wpada wrzeszcząca zgraja i przebiega przez

środek pikniku. Kocyk zdeptany, wódka rozlana - granda! Więc Rosjanie gonią intruzów i spuszczają wszystkim wpierdol. Już trochę uspokojeni wracają na miejsce imprezy. Jeden zauważa mimochodem: "Ten w futrze nawet nieźle walczył."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Norweskiej szkole poproszono zeby zrobić zdjecie klasy,

która zaczęla szkolny program nauczania jezyków obcych.

Zdjecie ukazalo się napierwszej stronie gazety regionalnej Hadeland.

Wszystko byloby dobrze gdyby nie to co bylo napisane na tablicy,

a bylo tam "dzien dobry" w różnych jezykach, rownież po polsku...

 

1151iko5.th.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://pl.youtube.com/watch?v=w9LaB9dq4Rw :shock: :???:

Jeszcze nie zdecydowałem czy to hit czy kit.... W każdym razie śmieszy mnie realizacja videoclipu :mrgreen:

 

BTW zauważyłem, że w tym wątku występuje pewna zależność. Często jak jakiś filmik się pojawi (nawet gdy jest stary), to pojawia się on jeszcze kilka razy w następnych kilku postach po czym znika :???: :mrgreen:

 

[ Dodano: Nie Paź 26, 2008 2:45 am ]

PS. Nikt nie ma dziś urodzin :???: z 5336 osób... ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a atak kosmitow na kota WRC byl? :mrgreen:

 

Obrazek

 

:lol:

 

 

 

na lekcji religii, kumpel do ksiedza jakiegoś tam z zakonu:

prosze pana!

mów mi ojcze

dobrze tato

 

kur*a, ale miałam sen ;/

opowiadaj

oj weź... szkoda gadać...

no mów ;)

śniła mi się ta wczorajsza impreza u Kota

no i?

w tym śnie robiłam mu laskę

i dławiłaś spermą?

i dławiłam spermą...

skąd wiesz? :o

to nie był sen ^^

pierwszy raz widziałam,żeby ktoś wypuszczał spermę nosem

 

 

<żaba> więc idziemy jutro rano chlać, a potem tylko elitarną grupą do kina

elitarna grupa...?

<żaba> ci, którzy będą w stanie chodzić

 

Chłopaki macie cos do ssania?

 

a może byśmy sobie pooglądali jakaś komedię erotyczną?;>

wiesz co

stan przed lustrem,

ściagnij spodnie

i będziesz miał komedie erotyczna;]

 

http://pl.youtube.com/watch?v=77U9pPs0d ... re=related

 

klasyk :smile:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zima, piękne słońce, Alpy, stok…

Facet rusza z góry, odbija sie kijkami i jedzie na bombę.

Nagle podskakuje na muldzie, obraca go, leci, koziołkuje, w tumanie śniegu

wali w drzewo...

Kijki w jedną, narty w drugą, gość rozwalony, zęby wybite,

krew z nosa, nogi poskręcane w dziwny sposób.

Otwiera nieprzytomne oczy, wciąga górskie powietrze i mówi:

- I [moderator czuwa]. I tak lepiej niż w pracy!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...