Skocz do zawartości

Zeby rozluznic atmosfere :D


Thanatos

Rekomendowane odpowiedzi

Blondynka będąc na zakupach spotkała dwie koleżanki, których nie widziała wiele lat. Zaprosiła więc je do siebie, pogadały, wypiły sobie trochę i zaczęły narzekać na swoich mężów. Pierwsza mówi, że jej mąż nosi śmierdzące skarpetki. Druga stwierdza, że jej mąż nosi śmierdzące skarpetki i puszcza bąki. Blondynka chcąc przebić swoje koleżanki mówi, że jej mąż nosi śmierdzące skarpetki, puszcza bąki i jest syfilitykiem. W tym momencie słychać zirytowany głos jej męża, który w sąsiednim pokoju czytał gazetę:

 

Kochanie, tyle razy ci powtarzałem, nie syfilitykiem, ale filatelistą. FI-LA-TE-LI-STĄ :!:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wypili alkohole przeznaczone do samochodów

 

 

Dwaj mężczyźni z podlubelskich miejscowości zatruli się niespożywczym alkoholem. Trafili na oddział toksykologii Szpitala im. Jana Bożego w Lublinie. Jeden z nich wypił używany do chłodnic silników glikol, a drugi wypił metanol, stosowany w silnikach spalinowych - informuje Radio Lublin.

 

Zamiast wlać do silników, wypili Pacjent z okolic Bełżyc, który wypił glikol był nieprzytomny w chwili przyjęcia do szpitala - informuje ordynator toksykologii, dr Hanna Lewandowska-Stanek. Dziś mężczyzna odzyskał przytomność, ale jego stan jest poważny. Przeszedł jedną dializę, oczekuje na drugą.

 

Drugi z pacjentów był w podobnym stanie, ale wypisał się z oddziału na własne żądanie. Szpital powiadomił policję i prokuraturę, za której zgodą opuścił placówkę. Jak nam wiadomo mężczyzna trafił na oddział nefrologii Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego przy alei Kraśnickiej - dodaje dr Lewandowska-Stanek. Obaj zatruci to mężczyźni w średnim wieku, prawdopodobnie od dawna nadużywali napojów alkoholowych.

 

:roll: :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kogut, hahahahaha a ja leże!! Kocham suchary, to zawsze jest najlepsze!

 

Kiedyś byłem na grillu u kolegi, który ma takie duże psy (rasy nie pamiętam) i moja dziewczyna do niego, "ej Adam, ale Ty miałeś 2, a tu jest 1, co jest?" na to on, "a ten jeden z rodzicami na wakacje pojechał", na to mądry ja - "a co.. opala się??" i zacząłem się dusić ze śmiechu, ale szkoda, że reszta na mnie patrzyła na jak na debila i tylko ktoś - "aha".

 

Suchary rządzą!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Babciu... nie widziałaś może takich tabletek? Małych, kolorowych z nadrukiem LSD?

- Jakich tabletek? Tabletek? Nieee, ale piertolić tabletki wnusiu, widziałeś już smoka siedzącego w kuchni?

 

-- Śr cze 29, 2011 5:09 pm --

 

http://www.wgrane.pl/f35b4d264a94fcf53ea7440f65600820

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może i stare!

Aleee!

 

 

Dlaczego lepiej mieć psa niż żonę?

 

 

Oto kilka powodów, dla których lepiej jest mieć psa niż

żonę:

1. Im później wracasz do domu, tym bardziej pies cieszy się

z twojego

powrotu.

2. Pies nawet nie zwróci uwagi, jeżeli nazwiesz go imieniem

innego psa.

3. Pies lubi, kiedy zostawiasz swoje skarpetki na podłodze.

4. Rodzice psa nie przychodzą do was w odwiedziny.

5. Na psa nigdy nie musisz czekać - zawsze jest gotowy do

wyjścia.

6. Pies uważa, że jesteś całkiem zabawny gdy jesteś

pijany.

7. Pies lubi polowania i łowienie ryb.

8. Pies nigdy nie obudzi cię w nocy z pytaniem, czy jak umrze to weźmiesz sobie nowego psa.

9. Jeśli pies wyczuje od ciebie zapach innego psa, nie wkurzy

się a tylko go to zaciekawi.

10. Gdy pies odejdzie, nie zabierze Ci połowy twoich rzeczy.

 

Aby przetestować tę teorię zamknij żonę i psa na godzinę

w garażu. Potem otwórz i zobacz, kto się bardziej ucieszy na Twój

widok...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mężczyzna w aptece:

- Pani magister poproszę to co zwykle.

Aptekarka podaje mu małe niebieskie proszki.

Stojąca za nim babcia pyta:

- Panie a na co te małe niebieskie proszki?

- Na jepanie

Starsza babcia do aptekarki:

- Pani magister i dla mnie takie proszki bo mnie strasznie jepie pod pachą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kogut, hahahahaha a ja leże!! Kocham suchary, to zawsze jest najlepsze!

 

Kiedyś byłem na grillu u kolegi, który ma takie duże psy (rasy nie pamiętam) i moja dziewczyna do niego, "ej Adam, ale Ty miałeś 2, a tu jest 1, co jest?" na to on, "a ten jeden z rodzicami na wakacje pojechał", na to mądry ja - "a co.. opala się??" i zacząłem się dusić ze śmiechu, ale szkoda, że reszta na mnie patrzyła na jak na debila i tylko ktoś - "aha".

 

Suchary rządzą!

 

 

a mi to wujek mowil;p ten lekarz jest w Opinogórze jak ktos chce do niego wpasc do bardzo prosze xd

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...