foreks Opublikowano 21 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2008 Nie będzie już takiej potrzeby 8) . Dziękuję . w razie czego jednak pamietaj, ze zawsze mozesz na mnie liczyc i ze na 2l w naglym wypadku mozesz liczyc. ale moze dokupie na wszelki jeszcze kolejne dwa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam. Opublikowano 21 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2008 ale chyba oddam Przemkowi, bo u mnie sie zmarnuje Nie będzie już takiej potrzeby 8). Dziękuję . dlaczego ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemeq Opublikowano 25 Sierpnia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2008 Bo nie bierze oleju 8). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam. Opublikowano 25 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2008 po remoncie ? czy nagle przestal ? :cool: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jabar Opublikowano 25 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2008 jak nie ma oleju to co ma brac :?: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemeq Opublikowano 25 Sierpnia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2008 po remoncie ? Po przeglądzie 8). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam. Opublikowano 25 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2008 po remoncie ? Po przeglądzie 8). po tym kilkudniowym... :cool: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemeq Opublikowano 25 Sierpnia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2008 Adam., tak właśnie. Silnik został dokładnie zdiagnozowany, co między innymi oznacza, że musiał zostać rozebrany. A to zajmuje parę dni (samochód był gotowy w środę). Dodam również, ze według niektórych fachowców ten silnik miał umrzeć pod koniec kwietnia, a ja miałem nie dojechać do Warszawy, a tymczasem bezproblemowo sobie jeździł, w upale itp. itd. i "dojeździł" do czasu przeglądu, podczas którego ASO przeprowadziło stosowną diagnostykę oraz profilaktykę 8). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomasz Opublikowano 25 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2008 Przemeq, ja rozumiem że tajemniczość jest cool. Ogólnie rzecz biorąc większość osób posiadających jakąś wiedzę w danym temacie, wyjawia swoją wiedzę powoli, dozując informacje. Ale gdybyś mógł szerzej, jaśniej, dokładniej wyjawić co zostało zrobione przy Twoim aucie, to jak sądzę nie tylko ja, byłbym Ci wdzięczny. Tym bardziej, że wcześniej temat był wałkowany. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemeq Opublikowano 25 Sierpnia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2008 Tomasz, ale to nie jest żadna tajemniczość! Ja po prostu nie wiem, co w tym silniku zostało zrobione - mogę Ci to przysiąc. Nie wiem między innymi dlatego, że odstawiłem samochód w poniedziałek rano z listą zadań (typu: gwiżdżąca uszczelka od szyby kierowcy, klekocząca lekko maglownica, jakieś klekoty z zawieszenia) i próśb do ASO (weryfikacja stanu silnika). Odebrałem go wczoraj w nocy, wracając z Trójmiasta z dłuższego weekendu (trwał od czwartku ) i przez to jedyną osobą, z którą rozmawiałem o tym wozie była miła pani recepcjonistka z motelu subaru. W samochodzie nie było żadnych szczególnych instrukcji, na fakturze był wpisany po prostu standardowy przegląd po 45Kkm i materiały eksploatacyjne. Dla mnie, jako klienta, lepiej nie trzeba 8). Ale o tym więcej w "podziękowaniach dla Forumowiczów" 8). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam. Opublikowano 25 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2008 Adam., tak właśnie. Silnik został dokładnie zdiagnozowany, co między innymi oznacza, że musiał zostać rozebrany. A to zajmuje parę dni (samochód był gotowy w środę). czyli uszczeleczki jednak ? :cool: Dodam również, ze według niektórych fachowców ten silnik miał umrzeć pod koniec kwietnia, a ja miałem nie dojechać do Warszawy, obawiam sie, ze nie zrozumiales przenosni, ktora zastosowali fachowcy (nie dojechanie do wawy/umarcie silnika pod koniec kwietnia) raczej zasugerowano Ci poczatek konca Twojego silnika a tymczasem bezproblemowo sobie jeździł, w upale itp. itd. i "dojeździł" do czasu przeglądu, podczas którego ASO przeprowadziło stosowną diagnostykę oraz profilaktykę 8). dojezdzic do przegladu - bezcenne :cool: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemeq Opublikowano 25 Sierpnia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2008 czyli uszczeleczki jednak ? :cool: Kto wie, kto wie . obawiam sie, ze nie zrozumiales przenosni, ktora zastosowali fachowcy To jest bardzo możliwe, bo ogarnęła mnie panika (jak twierdzą niektórzy Forumowicze, o taki efekt właśnie chodziło ) i mi się wyłączyło poczucie humoru 8). Ale jak ktoś mi mówi jasno: "możesz nie dojechać do domu", to ja to biorę na serio. Jechałem całą drogę z duszą na ramieniu i cały szczęśliwy napisałem autorowi ostrzeżenia dziękczynnego sms-a po dojechaniu. Mam go zresztą w komórce (sms-a, nie autora ostrzeżenia ), mogę zaprezentować 8). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam. Opublikowano 25 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2008 Kto wie, kto wie . ja wiem i Ty wiesz ale nie powiesz przeciez To jest bardzo możliwe, bo ogarnęła mnie panika (jak twierdzą niektórzy Forumowicze, o taki efekt właśnie chodziło ) i mi się wyłączyło poczucie humoru 8). dobrze, ze wrocilo po wizycie w aso :cool: btw juz nie dawoj ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
foreks Opublikowano 25 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2008 zasugerowano Ci poczatek konca Twojego silnika mi zasugerowano koniec silnika, a jezdzi caly czas i miewa sie bardzo dobrze. a byl juz w calej Polsce po kilka razy. akcyjke napietnowano i raptem silniczki 2,5T przestaly sie psuc. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemeq Opublikowano 25 Sierpnia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2008 ja wiem i Ty wiesz ale nie powiesz przeciez Jak się dowiem, to powiem, ale PRZYSIĘGAM, że nie miałem jeszcze możliwości pogadać z Andrzejem i się dowiedzieć, na czym stanęło. Pamiętajmy też o jednej rzeczy: pewne rzeczy wymienia się w samochodach profilaktycznie, szczególnie wyjątkowym klientom ( ). I, jeśli już, w przypadku mojego wozu mogła być mowa właśnie o profilaktyce 8). Jak pisałem, zużycie oleju nie było niskie, ale było w normie. A to jest właśnie taki moment, kiedy stosuje się profilaktykę 8). dobrze, ze wrocilo po wizycie w aso Po wizycie w ASO mam zawsze dobry humor. Ceny niskie, jakoś wysoka 8). btw juz nie dawoj ? Nie, z prostego powodu: pracując na Annopolu miałem z Bemowa do DaWoja bardziej po drodze, niż w Al. Krakowską - dziś pracuję w centrum i dużo bardziej pasuje mi Al. Krakowska. As simple as that. Choć w pytaniu wyczułem nutkę teorii spiskowej . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam. Opublikowano 25 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2008 mi zasugerowano koniec silnika, a jezdzi caly czas i miewa sie bardzo dobrze. a byl juz w calej Polsce po kilka razy. akcyjke napietnowano i raptem silniczki 2,5T przestaly sie psuc. bedzie jezdzil az nie stanie przeciez. a czy sie przestaly psuc to nie wiem, moze forumowicz Leszek wie, albo Faza666 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemeq Opublikowano 25 Sierpnia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2008 moze forumowicz Leszek wie On swą przygodę zaczął od zniszczonego niezniszczalnego sprzęgła. Tak że jeśli poprzedniemu blond-właścicielowi udało się zakatować takie sprzęgło, to i silnik pewnie nie stanowił dla niego problemu . Jakoś mi się nie chce wierzyć, by brudził swoje delikatne dłonie stworzone do batuty sprawdzając co tankowanie poziom oleju. Nie sądzę, by kiedykolwiek zajrzał tam pod maskę . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
foreks Opublikowano 25 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2008 bedzie jezdzil az nie stanie przeciez. wszystkie auta kiedy wyladuja tez na zlomowisku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej Koper Opublikowano 25 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2008 czyli uszczeleczki jednak ? Nie , w silniku Przemqa nie było problemu uszczelek pod głowica ani żadnego innego...problemem jest zbytnia dbałość właściciela o auto.. :wink: AK ps.za wolno jeżdzi widocznie....... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
carfit Opublikowano 25 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2008 ps.za wolno jeżdzi widocznie....... Musze Przemqowi zaproponowac tygodniową wymiane aut :roll: , bo przecież bidula zamuli ten silnik Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam. Opublikowano 25 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2008 czyli uszczeleczki jednak ? Nie , w silniku Przemqa nie było problemu uszczelek pod głowica ani żadnego innego...problemem jest zbytnia dbałość właściciela o auto.. :wink: AK ps.za wolno jeżdzi widocznie....... nie bylo problemu a Przemeq profilaktycznie zlecil rozebranie silnika Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemeq Opublikowano 25 Sierpnia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2008 problemem jest zbytnia dbałość właściciela o auto.. Patrząc na liczbę moich występów w pojeżdżawkach (da się policzyć na palcach jednej ręki) i dbałość o wóz dochodzę do wniosku, że wybrałem niewłaściwą markę. Powinienem był se kupić mercedesa diesla . Inna sprawa, że mam model z pussy magnetem, a w mercedesie takie modele zaczynają się od 600k PLN . problemem jest zbytnia dbałość właściciela o auto.. I dodam jeszcze, że myślałem, że jestem wyjątkowym klientem z innego powodu, a nie dlatego, że zbytnio się trzęsę nad swoim autem . nie bylo problemu a Przemeq profilaktycznie zlecil rozebranie silnika Adam, teraz tak na poważniej: postaw się w mojej sytuacji. Masz wóz, z którym jedziesz na ostatni przegląd gwarancyjny. Wóz bierze sporo oleju - w normie, ale sporo. Słyszysz z różnych stron, że może być problem, a w końcu nie masz powodu nie ufać ludziom, którzy Ci ten problem zgłaszają, jako możliwy do wystąpienia. To co robisz? Prosisz ASO o diagnozę i płacisz za to parę złotych, czy czekasz, aż będzie do wymiany shortblock i płacisz za to 10K PLN? Nawet, jeśli ASO Ci mówi, że robisz panikę i z igły widły... Ja już wolę robić z igły widły i dmuchać na zimne, a zaoszczędzone niecałe 10K PLN wydać na... jakieś zimowisko na przykład . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Olleo Opublikowano 25 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2008 Dobrze, ze postawiles na second opinion, jak slyszalem :roll: Tylko sie zastanawiam - jak to jest, ze wszystko, co wiem na ten temat, to pogloski od osob trzecich i czwartych, a nie moge trafic na relacje z pierwszej reki, czy wrecz zazarta dyskusje bezposrednio zainteresowanych? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
foreks Opublikowano 25 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2008 Przemeq, ciesze sie szczerze, ze Booyakasha jest zdrowa. laduj w nia teraz graty Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam. Opublikowano 25 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2008 Adam, teraz tak na poważniej: postaw się w mojej sytuacji. Masz wóz, z którym jedziesz na ostatni przegląd gwarancyjny. Wóz bierze sporo oleju - w normie, ale sporo. Słyszysz z różnych stron, że może być problem, a w końcu nie masz powodu nie ufać ludziom, którzy Ci ten problem zgłaszają, jako możliwy do wystąpienia. To co robisz? Prosisz ASO o diagnozę i płacisz za to parę złotych, czy czekasz, aż będzie do wymiany shortblock i płacisz za to 10K PLN? Nawet, jeśli ASO Ci mówi, że robisz panikę i z igły widły... Ja już wolę robić z igły widły i dmuchać na zimne, a zaoszczędzone niecałe 10K PLN wydać na... jakieś zimowisko na przykład . na Twoim miejscu zrobil bym tak: kupil tloki OMEGA, chlodnice oleju, arp, vf34, jakies sprzeglo i zremapowal :cool: dobrze, ze przy czysto profilaktycznym rozebraniu silnika wymienia sie uszczelki (bo drugi raz uzyc tych samych nie mozna) i mozna od razu arp zalozyc. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się