Światła postojowe nie wyłączają się - Forester MY03

[Langus]

Witam

 

Mam problem z moim Foresterem MY03. Mianowicie po wyłączeniu świateł - gasną światła mijania ale postojowe świecą się nadal. Czy to przy włączonym silniku czy wyłączonym.

Dokładnie wygląda to tak:

1. Przełącznik w położeniu świateł mijania - świecą się światła mijania i deska rozdzielcza,

2. Przełącznik w położniu świateł postojowych - świecą się światła postojowe i deska rozdzielcza,

3. Przełącznik w położeniu OFF - deska rozdzielcza gaśnie ale światła postojowe świecą się nadal.

Próbowałem informatycznego rozwiązania - resetu (: - czyli odłączenia akumulatora - ale po podłączeniu ponownym światła dalej świecą.

Co to może być?

 

Pozdrowionka

[leon]

Światła postojowe włącza się osobnym pstryczkiem. Gdzieś między kierownicą z zegarami.

[paul_78]

Pewnie czyściłeś zegary i górę kolumny kierownicy z kurzu i przełączyłeś. I tak jestem lepszy, bo ja z tym do serwisu pojechałem

[adaś]

też nie wiedziałem o co chodzi na początku

[Hogi]

W imprezie i forku włącznik postojowych jest na górnej części obudowy kierownicy. :cool:

[lewap]

W imprezie i forku włącznik postojowych jest na górnej części obudowy kierownicy. :cool:

 

Dokładnie tak, guzikczek jest opisany literką "P"

[WRC fan]

W imprezie i forku włącznik postojowych jest na górnej części obudowy kierownicy. :cool:

 

Nawet w starym Justy tak jest.

[Langus]

Witam

 

Kurde - wybaczcie. Mam go niespełna 1 dzień. A właściwie noc. A nad ranem jak pisałem tego posta byłem po 1200 km przejechanych w 24 godziny bez spania... Może dla zawodowego kierowcy to żaden wyczyn - ale dla mnie gdzie zazwyczaj kręcę się tylko po malutkim miasteczku było sporym obciążeniem. Teraz właśnie ze snu zerwała mnie myśł że dziękowałem jakiemuś kierowcy za ustąpienie miejsca przy wyprzedzaniu - awaryjnymi. Tyle że mając nawyk z poprzedniego auta wcisnąłem właśnie pstryczek nad kierownicą.

Idę podłączyć akumulator (:

 

Pozdrowionka

[Przemeq]

Langus, każdy kierowca subaru któregoś dnia staje przed problemem: "czemu te cholerne światła się świecą, przecież wszystko wyłączyłem ". I albo ten pstryczek znajduje po godzinie sam, albo sięga do instrukcji, albo ląduje z tym pytaniem na forum. Tak że nie masz się czym przejmować 8).

 

Chyba tylko carfit nie miał z tym problemu, bo według mojej wiedzy odbierając w DaWoj-u swoje ostatnie STI przeszedł bardzo gruntowne przeszkolenie i na nic zdały się tłumaczenia, że to już któreś kolejne subaru i że on wszystko wie .

[eddie_gt4]

Langus, każdy kierowca subaru któregoś dnia staje przed problemem: "czemu te cholerne światła się świecą, przecież wszystko wyłączyłem ". I albo ten pstryczek znajduje po godzinie sam, albo sięga do instrukcji, albo ląduje z tym pytaniem na forum. Tak że nie masz się czym przejmować 8).

 

Chyba tylko carfit nie miał z tym problemu, bo według mojej wiedzy odbierając w DaWoj-u swoje ostatnie STI przeszedł bardzo gruntowne przeszkolenie i na nic zdały się tłumaczenia, że to już któreś kolejne subaru i że on wszystko wie .

ciekawe, co na tych szkoleniach mowili/mowia o kultowym wlaczniku "BRIGHT" :roll:

 

 

 

 

 

 

[esilon]

ciekawe, co na tych szkoleniach mowili/mowia o kultowym wlaczniku "BRIGHT"

 

dłuuugo myslałem, że coś mam popsute

 

[ Dodano: Sro Maj 07, 2008 2:05 pm ]

ale nie miałem szkolenia lecz przeczytałem w instrukcji, że jest regulacja intensywności podświetlenia

[eddie_gt4]

(...) przeczytałem w instrukcji, że jest regulacja intensywności podświetlenia

zegarka! ( :shock: )

jak piewrszy raz mialem do czynienia z tym wlacznikiem, to myslalem, ze cos jest zepsute

[esilon]

zegarka!

 

u mnie jest zegarków , bo zegarek kilometrów tez mozna lepiej podświetlić

[Przemeq]

ciekawe, co na tych szkoleniach mowili/mowia o kultowym wlaczniku "BRIGHT"

 

Nie ma go już... Niestety

[eddie_gt4]

zegarka!

 

u mnie jest zegarków , bo zegarek kilometrów tez mozna lepiej podświetlić

grubo! :shock:

w GT'eku nie ma takich luksusow, i lepiej podswietla sie tylko zegarek - najwyzej cos sie popsulo u mnie... :razz:

 

 

ciekawe, co na tych szkoleniach mowili/mowia o kultowym wlaczniku "BRIGHT"

 

Nie ma go już... Niestety

no tak, niestety kultowe rzeczy odchodza w przeszlosc... :roll:

[Azrael]

Nie ma go już... Niestety

 

W moim 07 jest....

[Przemeq]

Ok, fakt - w moim nie ma - nigdy nie miałem seryjnych zegarów i stąd ta niewiedza 8).

 

Defi poszły do DaWoj-a zanim przyjechał do niego samochód .

[Azrael]

Na lewym patyku od kierunkowskazów niemasz pokrętełka z napisem Bright?

[Przemeq]

Oooo - POKRĘTŁO to mam, to od zmiany intensywności podświetlenia. Ale ja się spodziewałem jakiegoś magicznego przycisku. I chyba na tym pokrętle nie ma napisu - jest tylko taka "żaróweczka" (nie ta od świateł, a ta bardziej w prawo na pokrętle)...

 

O, mam fotkę:

 

[Azrael]

U Ciebie w STI ono pewnie ma ciąglą regulację,w "normalnej" Imprezie 07 jest dwupozycjne, "bright" i nie "bright" I podświetla tylko zegarek w ssaku, którego nie masz

[Przemeq]

Azrael, ciągła ta regulacja nie jest; jest stopniowa - chyba :roll:.

 

Kurcze, zaraz to pójdę sprawdzić - ja takich rzeczy nigdy nie zmieniam (lubię max. jasność) i dlatego nie pamiętam, jak jest.

[ape]

Fajnie. Forum to jednak niezastąpione jest.

Właśnie się mnie to trafiło

Nie gasną postojowe, spędziłem godzinę oglądając wszystkie możliwe bezpieczniki i kontaktrony. W końcu wyjąłem bezpiecznik od świateł i wróciłem do domu. Myślę sobie - jutro rano jakiś elektryk albo inne ASO do odwiedzenia... a tu proszę rozwiązanie jak na tacy :roll:

Echh... myślenie jednak boli czasami... :sad:

[slesz]

ja mam postojowe na grzbiecie przełącznika zespolonego (chyba tak to się nazywa) a ściemnianie deski z boku obok porętła regulacji świateł drogowych

w salonie mi powiedzieli bo pewnie też bym szukał a instrukcji niet jak na razie

[przemowrc]

Podbiję temat, bo dziś miałem ten sam problem.

K...wa prawie 3 lata mam Legaca i dalej nie pamiętam o tym cholernym przełączniku na kolumnie kierownicy.

Pół instalacji rozpieprzyłem szukając zwarcia!!! 

Jedyne co tłumaczy moją pomroczność jasną to fakt, że przed tym "wypadkiem" rozbierałem stacyjkę celem ustalenia przyczyny innej awarii. Później było czyszczenie samochodu

Jedyne co mnie uratowało przed samospoliczkowaniem, to ten temat i świadomość, że nie jestem sam  

 

[Schwefel]

 

Sorry musiałem

 

Bywa, prawdziwy mężczyzna na czyta instrukcji.