Skocz do zawartości

Opony do forestera


Olleo

Rekomendowane odpowiedzi

bo myślałem ,że bedzie podobnie do granda

 

No jak widzisz czasami trzeba coś sprawdzić zanim się kupi...

 

a forester co najwyżej z myślą o grzybach i rybach. :wink:

 

WOW, nareszcie udało Ci się to skumać. Tak właśnie, Forester służy do jeżdżenia na grzyby i ryby, a nie do upalania w terenie !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 282
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi
Dla mnie porównywanie Grand Cheeroke z Foresterem to tak jakby porównywać Malucha z Porsche, ten i ten mają silnik z tyłu i napęd na tył, a jednak są zupełnie innymi samochodami.

nie pisałem ,że miało być tak samo ,ale chociaż troche.jeep 170KM forek tez ,staly naped na 4 kola tez .prześwit w forku chyba nawet wiekszy ,bo jeepowi troche dyfry wystają no i jedna najważniejsza różnica zwisy.a pojazd ktory chce byc terenowy nie powinien ich mieć najlepiej wcale i ta różnica kilkunastu cm wszystko psuje.

 

[ Dodano: Pon Kwi 14, 2008 1:40 am ]

Dla mnie porównywanie Grand Cheeroke z Foresterem to tak jakby porównywać Malucha z Porsche, ten i ten mają silnik z tyłu i napęd na tył, a jednak są zupełnie innymi samochodami.

 

[ Dodano: Pon Kwi 14, 2008 1:30 am ]

GT i STI chyba bylo jednak stworzone z myslą o upalaniu

Ale tak samo mogą mi dyfry pójść, sprzęgło to już żaden problem, skrzynia, nawet silnik i każdy o tym wie, jednak jeździ. Tak samo z Foresterem jak pisałem, nie wybieram się nim na Rainforest, tylko chcę przejechać po w miarę lekkim terenie, przedrzeć przez drogę w polu, przejechać przez las itp. o którym zwykłą osobówką mogę zapomnieć.

tylko do tego nie potrzebne są ATeki a MT to juz nawet nie komentuje.

 

[ Dodano: Pon Kwi 14, 2008 1:44 am ]

bo myślałem ,że bedzie podobnie do granda

 

No jak widzisz czasami trzeba coś sprawdzić zanim się kupi...

 

a forester co najwyżej z myślą o grzybach i rybach. :wink:

 

WOW, nareszcie udało Ci się to skumać. Tak właśnie, Forester służy do jeżdżenia na grzyby i ryby, a nie do upalania w terenie !

tu nie ma nic do kumania bo to oczywista oczywistośc,ale troche mnie śmieszą pomysły zakladania ATeków do forka i umieszczanie w galerii kilku metrowego blota z opisem ze w 25min udało sie przez nie przejechac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

le chociaż troche.jeep 170KM forek tez ,staly naped na 4 kola tez

Wiesz taki Unimog ma mniej a daje radę zapewne dużo bardziej, taki Samuraj też dobrze daje radę a też jest słabszy więc sama moc nie ma tu nic do tego, coś jest przeznaczone do czegoś i nie będzie dobrze służyło do czegoś zupełnie innego

a pojazd ktory chce byc terenowy nie powinien ich mieć najlepiej wcale i ta różnica kilkunastu cm wszystko psuje.

Jak już mówiliśmy Forester nie jest samochodem terenowym

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ty,tak twierdzisz ,ale jest kilku forumowiczow ,którzy twierdzą inaczej i właśnie tego nigdy nie zrozumiem .

Ale sam pisałeś

nie pisałem ,że miało być tak samo ,ale chociaż troche.jeep 170KM forek tez ,staly naped na 4 kola tez .prześwit w forku chyba nawet wiekszy ,bo jeepowi troche dyfry wystają no i jedna najważniejsza różnica zwisy.a pojazd ktory chce byc terenowy nie powinien ich mieć najlepiej wcale i ta różnica kilkunastu cm wszystko psuje.

czyli odebrałem to tak jakbyś uważał że jest to samochód terenowy i będzie podobnie jak w Cheeroke, a są to samochodu zupełnie inne.

 

Dziadkiem Cheeroke można prawie orać pole, sprawdzone w praktyce :razz: gdy ciągnik nie dawał już rady, dziadek bez problemu go ciągnął. A Forkiem nie podjąłbym się tego wyzwania, bo pewnie nawet gdyby dał radę samej jazdy w oranym polu, to skończyłby w 2 częściach chcąc ciągnąć ciągnik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może w ciężki teren się nie nadaje, ale i tak wjedzie w większość miejsc w które większość ludzi nawet by się nie podjęło, bo nie uwierzyliby że można tam wjechać. Tak samo Forester, wiele osób bałoby zapuścić się w teren prawdziwą terenówką, tam gdzie Forester w zupełności dałby radę.

Sam mam przykład jak w zeszłym roku będąc w Egipcie i wybierając się na wycieczkę po pustyni Toyotami LC widziałem jak większość ludzi robiło takie oczy widząc w jakich miejscach jeżdziliśmy i że to się tak da, że to można przejechać, że samochód się nie przewróci, a były to miejsca które nie robiły na mnie wielkiego wrażenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

radekk,tak naprawde to jeep grand tez tak calkiem terenowy nie jest,ale mozna z niego cos zrobić ,a z forestera juz nic. chyba żeby go jakis zdolny blacharz przerobil :razz:

Mozna go podniesc, wstawic inne zderzaki, z przodu dac szpere helikalna, w srodku i z tylu znacznie mocniejsze wiskozy i zajedzie nie blizej, niz Grand (jedynie z wykrzyzem bedzie mial problem):

anew1.jpg

Tyle, ze nie to jest istota rzeczy - nikt nie twierdzi, ze Forester jest rasowa terenowka i nadaja sie na rajdy przeprawowe. Samochody (wg niektorych) dziela sie na dupowozy i bardzo fajne wozy - Forester nalezy do tej drugiej kategorii, ktora przy odrobinie checi i umiejetnosci potrafi dac sporo radosci. A my tutaj staramy sie ten fun wydobyc, bo radosc jest bardzo dobra na zdrowie psychiczne i fizyczne :mrgreen:

 

Tak, jak radosnie sobie upalaja wlasciciele tych starych Subaru legacy:

http://pl.youtube.com/watch?v=B5sejMjpICs

My:

http://www.wrzuta.pl/film/3LQMEoHztM/video0005

Albo koledzy z Warszawki i okolic:

http://forum.subaru.pl/viewtopic.php?t=112482

 

Nikt tutaj reka noga mozg na scianie nie chce szargac twojego swietego wyobrazenia o off-roadzie - nie pretendujemy z naszymi zabawami do miana rajdu przeprawowego, nie pedzimy przez bagna i Himalaje zawiezc komus penicyline - chcemy sie tylko dobrze bawic i jakos niespecjalnie sie przejmuje tym, ze jakis spiety gosc ze zbyt ciasnymi warkoczykami twierdzi, ze Foresterem to niemozliwe :twisted:

 

Wyluzuj :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

może i ja się włączę do dyskusji o wyższości Świąt Bożego Narodzenia nad Świętami Wielkiejnocy...

Kilka miesięcy temu chciałem kupić lekkiego SUV'a - miałem następujace parametry: cena do 100-120 kzł, jazda głównie po asfalcie, czasami dla zabawy wypad na trawę i lekkie górki. Jeździłem testowo wszystkim w tym zakresie cenowym (Toyota Rav4, Honda CRV, Kia Sportage, NIssany, LandRover Freelader, JEEP Patriot) - zawsze wybierałem się nimi również w teren. Wybór padł na Forestera - jako jedyny w tej klasie cenowej doskonale spisuje się na szosie i w "terenie" (przeznaczonym dla tej klasy, a nie dla Unimoga). Od momentu zakupu - minęło już, albo dopiero 7000km - cały czas "rogal" na ustach - nie przestaję wychodzić z podziwu dla tego auta. Rewelacja na szosie i totalne zaskoczenie (na plus) w terenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dobra Panowie ,po ogladnieciu tych filmow poddaje sie. :grin: Nie myślałem ,że tyle radości może komuś dać jazda po takich drogach i że coś takiego nazywacie jazdą w terenie.Co jednak nie zmienia faktu ,że nawet wydumki australijskie też nigdzie nie mogły podjechać mimo wysokich ambicji kierowcow i pojazdów , te filmy jeszcze bardziej utwierdzaja mnie w przekonaniu ,ze forester ,outback i cala reszta sluzy do podjeżdżania pod wysokie krawęzniki i do jazdy polną drogą byle nie miala za stromych podjazdow ,bo konczy sie to kombinacją jak nie stracić tlumika ,a nie radością jazdy w terenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ferdek, chłopaki maja racje, ten kto kupuje Forestera nie myśli o offroadzie ale chce spokojnie pojechac na ryby, grzyby czy użytkuje go w celach łowieckich. Zima jak jeżdze po zaśnieżonym mieście to zeby nie uszy to gęba by mi się od uśmiechu zamknęła :grin: jak widze ludzi męczocych sie z ruszeniem na swiatłach czy podjechaniu pod górke.

a skoro już jestes zawiedziony zupełnie to sprzedaj Subaru i kup Jeepa czy inne takie coś co w terenie ma wymiatać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ferdek, chłopaki maja racje, ten kto kupuje Forestera nie myśli o offroadzie ale chce spokojnie pojechac na ryby, grzyby czy użytkuje go w celach łowieckich. Zima jak jeżdze po zaśnieżonym mieście to zeby nie uszy to gęba by mi się od uśmiechu zamknęła :grin: jak widze ludzi męczocych sie z ruszeniem na swiatłach czy podjechaniu pod górke.

a skoro już jestes zawiedziony zupełnie to sprzedaj Subaru i kup Jeepa czy inne takie coś co w terenie ma wymiatać.[/quote

z tego co tu czytam to niektórzy myślą o offroadzie i to całkiem poważnie skoro montują ATki i MTki.Ja też uzywam go do jazdy na ryby,a do terenu mamy z kolegą poskładanego Samuraja z silnikiem od Sierry DOHC , na mostach z Patrola,gumy Simexy 33"i uwierz mi że jazda dopiero takim czymś powoduje banana na twarzy.Koszty zbudowania takiej zabawki są dużo mniejsze niz naprawy katowanych foresterów w błocie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tez mam A/Teki ale tylko po to by przez błoto przejechać. do moich celów nie jest mi potrzebny ani Nissan Patrol czy Mitsubishi Pajero, dlatego mam Forestera, który pojedzie dalej niż każda inna osobówka, a do tego mam wygodne rodzinne kombi. W przyszłosci jak kupie sobie forestera 2.5 XT to bede miał jeszcze lekko usportowiony bolid :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

uwierz mi że jazda dopiero takim czymś powoduje banana na twarzy.

 

i właśnie ferdek o banana na twarzy chodzi!

tobie się pojawia w samuraju, chłopakom jak se założą MT/AT.

co kto lubi! ja osobiście mam takie opony, które na świeżo przyciętej trawie się ślizgają - dopiero wtedy banan mi na twarz wchodzi.

 

świat się zmienia - być może kiedyś banan pojawi się tylko w czymś takim:

15Avenger_Main_lr_web.jpg

nie dość że terenowy to jeszcze pływa! (

)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z tego co tu czytam to niektórzy myślą o offroadzie i to całkiem poważnie skoro montują ATki i MTki.

 

Widzisz, tutaj tkwi sedno bo ten temat został wycięty z innego. Mianowicie z wątku "V Zlot Plejad". Nie wiem czy wiesz, ale na tej imprezie jest możliwość przejechania drogami nieutwardzonymi i sprawdzenia Forestera w warunkach zupełnie odmiennych od asfaltu. Były ostre podjazdy, był kopny piach, brody i tym podobne. I dyskusja o AT/MT wzięła tylko i wyłącznie ze względu na użycie tych opon na owej imprezie. MTami po asflacie to jeżdżą tylko lansiarze z za grubym portfelem. Więc mają powyższe na uwadze, proszę nie mów, że ktoś tutaj ma ambicje off-roadowe. Bo nie ma chyba na tym forum nikogo kto miałby w Forku MT. I większość relacji z zabaw Foresterami to własnie jeżdżenie po błotku (czytaj głębszych kałużach), jazda szutrówkami, polnymi drogami, lasami, są w tym też podjazdy i zjazdy, mniej lub bardziej strome. Czasami odrobina umiejętności pozwala mimo wszystko na pokonanie za stromego podjazdu dla tłumika czy zderzaków. Zdolny potrafi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ferdek, ja swoim forkiem na zwykłych zimówkach jadę na piaszczysty poligon, zakopuję go w pierwszej kupie piachu, wyciągam za małą saperkę i mam ubaw po pachy :) raz wjechałem forkiem w śnieg i osiadł na śniegu -> wyciągał mnie vw t4; drugi raz mielił bezradnie w piachu ... i w obu przypadkach było fajnie ... i uwierz mi, że większość z nas wie, co ich forki są warte w "terenie" ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możecie mi doradzić, co mam założyć na lato na felgi w 2.0XT MY05? Rozmiar fabryczny to 215/60/R16. Fabryczne Geolandary G900 odpadają za zachowanie na mokrym i piszczenie w zakrętach. Ponad 90% czasu spędzam na asfalcie, czasami zjeżdżam na lekkie ;) bezdroża, a jak się chcę pobawić na poligonie w Rembertowie lub torach w Radomiu to zakładam AT w rozmiarze 215/65/R16 (i uwierzcie, że sprawia mi to niepisaną radochę - choć wiem, że Forester to nie jest auto terenowe). Z chęcią M+S (ale nie jest to warunek konieczny).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

proponuje Bridgestone Dualler 694, jak dla mnie super.

 

Bardzo chętnie ale... nie robią ich w tym rozmiarze :( Najbliższy to 215/65R16 a to już ciut za wysoko jak na szosę. Zresztą AT już mam (właśnie w rozmiarze 215/65R16), potrzebuję coś bardziej na szosę... Z moich poszukiwań wynikały Michelin Synchrone, Goodyear Wrangler HP, jeden model Vredesteina (miał bardzo pozytywne opinie ADAC), jeden model Dunlopa. Jak na razie to chyba Michelin jest moim faworytem - miał najwyższą ocenę, w tym pozytywne opinie kilku uzytkowników Forysiów. Ale nie Forumowiczów więc nie wiem, czy nie podpucha - dlatego proszę o doradzenie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozmiar fabryczny to 215/60/R16.

 

Najbliższy to 215/65R16 a to już ciut za wysoko jak na szosę.

 

Tylko 5% różnicy w wartości profilu... moim zdaniem różnica niewielka, wręcz niezauważalna. A opony mogę polecić - sprawdzone organoleptycznie. Co do innych opon to nic powiedzieć nie mogę, nie jestem oponiarskim teoretykiem - opinię mogę dać po przetestowaniu. Mieszanki, rozmiary, kształt bieżnika mówi mi niewiele. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[Tylko 5% różnicy w wartości profilu... moim zdaniem różnica niewielka, wręcz niezauważalna.

 

Chyba się z Tobą nie zgodzę. Zimówki mam 215/55 (dostalem prawie za darmo... a darowanemu koniowi...). Niższy profil wyraźnie odczuwam na dziurach i nierównościach.

 

Różnica między 215/60 a 215/65 oznacza, że bok opony jest wyższy o 8,33% (10.75mm). Moje A/T są własnie w tym rozmiarze. I powiem Ci, że szybka jazda szosa na oponach o takim profilu w stosunku do 215/60 to był koszmar (na Plejady IV jechaliśmy całą grupą i musiałem sie utrzymać za Imprezami - zakręty były koszmarne).

 

Dzięki za dobre chęci, ale zostaję przy 215/60...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie to tylko 10mm no ale skoro odczuwasz tę różnicę to ok. Przy zmniejszaniu profilu odczuwałem różnicę (na minus, tak jak piszesz, bardziej czuć dziurska), ale przy powiększaniu było tylko lepiej.

 

Pozostaje kupić opony typowo szosowe. Wspomniany tutaj Dueler Sport - coś tego typu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No wlasnie to jest bol, ze nie ma najfajniejszych opon w rozmiarze Forka. Zawsze te 5% w jedna, czy druga strone. Na 205/70R15 udalo mi sie zlapac Uniroyal Rallye 4x4 Street (bardzo fajna oponka), ale juz na 16tke bedzie tak, jak z Duelerem - 215/65R16 =(

 

Z jednej strony wiekszy profil, to wskazanie predkosciomierza zbliza sie do prawdy, z drugiej strony licznik kilometrow zaczyna falszowac, a z trzeciej to raczej nizszy profil jest ciekawszy z punktu widzenia trzymania drogi (aczkolwiek nie na teren)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...