Wrażenia z jazdy Legacy diesel.

[malutki]

malutki, ale wtedy bys jezdzil ..... Citroenem

 

Niekoniecznie... właśnie patrzę na www.mitusibishi.pl i widzę, że rozszerzyli ofertę Outlandera o 2.2 HDI!!! Będzie się działo

 

[ Dodano: Sro Maj 14, 2008 1:04 pm ]

Ale nie wyeliminujesz innej - atrapy napędu na 4 koła

 

Wiesz, jeździłem Outlanderem przez 2 dni, w różnych warunkach i powiem Ci szczerze, że naprawdę nie jest źle... Powięm nawet więcj - jest naprawdę dobrze. NIe znam się na technice więc proszę nie wciągajcie mnie w dyskusję o wyższości rozwiązania Subaru nad Mitsubishi. Z punktu widzenia przeciętnego użytkownika żadnych zastrzeżeń do napędu Outlandera nie wnoszę...

[sjak]

zanim się napisze dobry program do silnika trzeba poznać dokładnie jego możliwości tak jak i skrzyni, koła zamachowego... wątpię aby Vtech czy inna firma oferująca jak na razie boxy wiedziała co dokładnie robi i jak działa ecu...

Z mojego doświadczenia wynika to że ja bym osobiście nigdy takiego boxu nie zamontował , w tym modelu ... . Dobry soft wymaga spory czasu aby został dopracowany nie chodzi o zysk mocy tylko bezpieczeństwo i poznanie dużej ilości map jaki i rządzących pomiędyz nimi zależności .Jak i oczywiście wydajności układu wtryskowego , chłodzenia, doładowania, czysto mechanicznego korbowodowotłowego skrzyni sprzęgła....

pzdr

 

Cóż można powiedzieć na takie dictum... :neutral: Na pewno dużo w tym racji. Tym nie mniej wykres pokazuje jednoznacznie, że w tym silniku drzemią bardzo duże możliwości modyfikacji. Kwestią czasu jest opracowanie chipa - wtedy zrobi się ciekawie

[malutki]

zanim się napisze dobry program do silnika trzeba poznać dokładnie jego możliwości tak jak i skrzyni, koła zamachowego... wątpię aby Vtech czy inna firma oferująca jak na razie boxy wiedziała co dokładnie robi i jak działa ecu...

Z mojego doświadczenia wynika to że ja bym osobiście nigdy takiego boxu nie zamontował , w tym modelu ... . Dobry soft wymaga spory czasu aby został dopracowany nie chodzi o zysk mocy tylko bezpieczeństwo i poznanie dużej ilości map jaki i rządzących pomiędyz nimi zależności .Jak i oczywiście wydajności układu wtryskowego , chłodzenia, doładowania, czysto mechanicznego korbowodowotłowego skrzyni sprzęgła.... Ecu Denso wcale nie są straszne, ale zdecydowanie inne niż Boscha , Siemensa itd.

pzdr

 

Jak dla mnie jedyna możliwość poznać możliwości skrzyni i koła zamachowego to wstawić auto na hamownię, obciążyć w 100% (lub więcej, czyli spowalniać silnik żeby go przeciążyć) na obrotach odpowiadających najwyższemu momentowi i podnosić ten moment aż coś się urwie lub rozleci. Na drodze nie da się tego zrobić bo nie da się tam zmierzyć wartości obciążenia silnika wyrażonego w Nm momentu. Testy zniszczeniowe właśnie tak się robi. Widziałem kilka lat temu program na discovery z fabryki samochodów Audi, gdzie tak właśnie bada się wytrzymałość układu przeniesienia napędu.

 

Nie przypuszczam, aby chłopcy w V-techu doprowadzili do zniszczenia auta klienta, ale ponieważ w przeciwieństwie do wielu innych mniej lub bardziej renomowanych tunerów posiadają hamownie (i to chyba nawet 2) to można jedynie się domyślać, że przyłożyli się do tego i trochę auto pomęczyli zanim zdecydowali sie wypuścić takli produkt jak box do diesla Subaru na rynek.

 

Zresztą z tego, co pamiętam, to można u nich wykupić dodatkową gwarancję na silnik i układ przeniesienia napędu więc chyba są pewni tego, co robią...

[maciekSubru]

zycze Wam wszystkim z calego serca, zeby Wam te silniki po tuningu padaly jak muchy Slyszalem, ze maja waski marginez wytrzymalosci

 

Dziękujemy za przedstawienie prawdziwych intencji.

 

 

 

 

Zawiść - straszna rzecz :sad:

[foreks]

marginez rulez

[Than_Junior]

maciekSubru, Ty sie puknij czasem w glowe

 

 

 

[ Dodano: Sro Maj 14, 2008 2:21 pm ]

marginez rulez

 

 

taaaaa beda mi to wypominac teraz do konca zycia

[minimus]

maciekSubru, Ty sie puknij czasem w glowe

 

 

 

[ Dodano: Sro Maj 14, 2008 2:21 pm ]

marginez rulez

 

 

taaaaa beda mi to wypominac teraz do konca zycia

Tak jakby forum osiągało kolejne dno. :???:

[foreks]

masz zawsze alternatywe, nikt na sile nie trzyma i placic tez nie kaza :cool:

[PKocial]

moim zdaniem absolutnie nie szczególnie obciążanie na hamowni obciążeniowej rampa 100% bzdura:) żeby poznać możliwości skrzyni LOL:), a to że ktoś ma hamownię czy 2 nie znaczy ani nie wnosi czy zna możliwości autka ... tylko że raczej posiada niezwykle gładkie wykresy mocy z własnej hamowni ot moje zdanie:)

Parę dni temu zdejmowałem box Vtechu , również z indywidualnym gładkim wykresem z hamowni Vtechu w bardzo popularnym autko. Autko po pierwsze gładko nie jechało po drugie często przechodziło w tryby lub półtryb po 3 mizerny przyrost mocy. Po remapie TDI chodziło o niebo lepiej i bezpieczniej z niższym EGT.

Zrobić mały boxik który podnosi ciś. wtrysku lub czas , a poznać silnik i zmapować dobry soft to dwie różne rzeczy.... Nie widziałem defakto Subaru Diesla z boxem Vtechu wieć moze lepiej sie nie wypowiadam LOL:)

 

pzdr

[Subaryta]

Z punktu widzenia przeciętnego użytkownika żadnych zastrzeżeń do napędu Outlandera nie wnoszę...

Cóż, sprzedaję także Miśki więc może coś podpowiem - napęd AWC (All Wheel Control) jest napędem skutecznym w codziennej eksploatacji i zdecydowanie sprawdza się na drogach nieutwardzonych. Niemniej musisz pamiętać, że słowo "permanentny" w przypadku napędu Outlandera jest realizowane dzięki elektronice a nie mechnice, więc Subaru już na wstępie ma fory. Co za tym idzie tam gdzie wdrapiesz się Subarakiem Outlander po prostu nie wjedzie.

Silnik 2.2 jest pomyłką w tym samochodzie, o ile istotnie jest cichszy o tyle różnica w osiągach jest marginalna a wzrost ceny dzięki pojemności powyżej 2.0 jest niewytłumaczalny z punktu widzenia użytkowości auta.

Jaki jest Outback -już wiesz

Pozdrawiam

[malutki]

moim zdaniem absolutnie nie szczególnie obciążanie na hamowni obciążeniowej rampa 100% bzdura:) żeby poznać możliwości skrzyni LOL

 

Pewnie masz racje. Wielu też uważa że Audi to idioci i niewiadomo po co męczą auta na hamowni i po co te hamownie w ogóle mają.

[aflinta]

TDI i całą masę innych silników. Ten silnik ma margines jak stąd do Ohi

Ostatnio zabrałem się do wyprzedzania starego ikarusa... podczas wyprzedzania się okazało, że było to Audi A6 2,5 TDI

[florq]

Mam mam mam

Tuning wyszedł drożej o dwie stówki niż cena za boxa (kwaśne pozdrowienia dla drogówki z Bochni. Rachunek za tarcze hamulcowe przyślę pocztą na adres komendy). Ale z drugiej strony nie mogłem nie zapychać taka się frajda z jazdy zrobiła.

A teraz cała historia:

Najpierw się spóźniłem przez korek na wlocie do Krakowa. To jakiś paranoid jest żeby pod górę robić światła na jednym pasie. Tir za tirem. Ledwo ruszają. A mogli zorbić dwa pasy bo miejsce mieli.

Wykresik z hamowni wklejam – mam teraz 183 KM. Fabryka dała spory gift bo mocy fabrycznej było więcej aż o 15 kucy. Pomiar na hamowni był w cenie, firma spoko ale do auta podejść nie dadzą trzeba przez szybkę patrzeć. To trochę nie fajne bo jakoś tak ciężko się z nowym autem rozstawać.

Dostałem najpierw normalny box, pomiar i jazda próbna. Fajnie jedzie i miał 178 koni ale góry powyżej 3800 nie ma kompletnie (albo mam takie wrażenie) – rwie jak wściekły a koło 4000 zdycha i jedzie prawie jak fabryczny. Jest taka dysproporcja i nie jest dobrze bo biegi robią się krótkie. Dodajesz gazu i wruuuum i już koło 3800 i scooby robi się ospały. Finalnie mam inny program w tym module mocy niż ten standardowy bo prosiłem żeby zrobiono coś z „górą” obrotów żeby był szybszy trochę i nie umierał na 4 tysiach. To da się załatwić, jak ponudzić to robią tak, że przypinają kabelek i notebuka do tego modułu i stroją mu mapy na hamowni dla takich obrotów jak się chce. Poszerzony mam zakres momentu powyżej 4000 i dlatego wyszło więcej koni, 183. Niby 5 więcej ale różnica w jeździe jest astronomiczna jak się zakręci silnik powyżej 3800 to dalej dobrze jedzie (tak do 4300).

Ogólnie spoko, teraz jeszcze pojeżdżę to powiem ile pali bo na razie to zeżarł dużo więcej ale ostro butowałem więc miał prawo. Vmax nie sprawdzałem, na naszej obwodnicy do 200 przyśpieszyłem ale na więcej brakło miejsca. Ale do 200 zbiera się niebotycznie szybciej.

Ponoć goście mówią że program w standardowym module mocy będzie taki jak był na początku. Ja jednak polecam takie z mocniejszą górą, tak do 4200.

Amen

[malutki]

TDI i całą masę innych silników. Ten silnik ma margines jak stąd do Ohio

Ostatnio zabrałem się do wyprzedzania starego ikarusa... podczas wyprzedzania się okazało, że było to Audi A6 2,5 TDI

 

Nie wiem, z kórego roku ta Audiola była, ale chcociażby na tym przykładzie widać, jak się projektuje silniki - jeśli sie nie mylę z tej pojemności Audi wyciskało od 102 do 180 KM (V6 od 150 do 180, staruszki od 115 do 140 a R5 od 102 do 174). Tak więc jeśli ktoś przypuszcza, że w dieslu Subaru nie ma rezerw to jestem przekonany, że bardzo się myli. W każdym razie ja zakład gotów jestem przyjąć... powiedzmy o nowego Outbacka 2.0D RC NAVI

[pumex1]

akurat tego silnika Audi 2,5 TDi 150KM to mozna bylo sie bac nawet bez jakikolwiek modyfikacji. Strasznie awaryjne bylo bydle i kosztowne w naprawie.

[malutki]

akurat tego silnika Audi 2,5 TDi 150KM to mozna bylo sie bac nawet bez jakikolwiek modyfikacji. Strasznie awaryjne bylo bydle i kosztowne w naprawie.

 

Jakie by nie było, spójrz na osiągane zakresy mocy. Ja szacuję, że przy dzisiejszej technologii mogliby od razy wypuścić wersje do 200 KM.

[pumex1]

malutki, nowsze wersje maja bodajze 180KM, ale akurat tamten silnik byl wybitnie nieudana konstrukcja i nic juz tego faktu nie zmieni.

[PKocial]

tak Mr Malutki wielu jest takich niestety ja jednym z nich:) po prostu hamownia nie służy do pomiaru wytrzymałości skrzyni....

Pracowałem na hamowni Boscha , Maha i mam trochę zastrzezeń do hamowni Vtchowskich jak i do ich wykresów... ,ale to offtopic.

Dużo więcej mówią parametry pracy silnika... rajdówki stroi się również na drodze ... ale to tylko pewnie znów barany tak robią w Mistrzostwach świata których nie stać aby korzystać z hamowni.... czemu? LOL bo mówią że Audi to gniot:)

 

dobrze by było gdby właściciel zmierzył osiągi i elastyczność seri i z boxem Vtech:) to jest interesujące , kiedy ?czekamy:)

 

pzdr

[malutki]

malutki, nowsze wersje maja bodajze 180KM, ale akurat tamten silnik byl wybitnie nieudana konstrukcja i nic juz tego faktu nie zmieni.

 

Nawet pzez moment nie mówiłem, że to dobry silnik. Generalnie diesli nie lubię za ospałą reakcję na gaz o dodatkowo tych na pompowtryskiwaczach za za młockarniane odgłosy. Dlatego kupiłem benzynowe turbo. Ale przy przejeżdżanej przez mnie ilości kilometrów robi się drogo. A diesel Subaru to najbardziej "benzybowy" diesel jakim kiedykolwiek jeździłem.

 

Nie wiem tylko, co ile jest w nim przegląd, ma ktoś jakieś pojęcie?

[minimus]

Z punktu widzenia przeciętnego użytkownika żadnych zastrzeżeń do napędu Outlandera nie wnoszę...

Cóż, sprzedaję także Miśki więc może coś podpowiem - napęd AWC (All Wheel Control) jest napędem skutecznym w codziennej eksploatacji i zdecydowanie sprawdza się na drogach nieutwardzonych. Niemniej musisz pamiętać, że słowo "permanentny" w przypadku napędu Outlandera jest realizowane dzięki elektronice a nie mechnice, więc Subaru już na wstępie ma fory. Co za tym idzie tam gdzie wdrapiesz się Subarakiem Outlander po prostu nie wjedzie.

Silnik 2.2 jest pomyłką w tym samochodzie, o ile istotnie jest cichszy o tyle różnica w osiągach jest marginalna a wzrost ceny dzięki pojemności powyżej 2.0 jest niewytłumaczalny z punktu widzenia użytkowości auta.

Jaki jest Outback -już wiesz

Pozdrawiam

Zapewne w przypadku obu tych Outek pierwszym ograniczeniem gdzie wjadą jest prześwit i zwizy. Moim zdaniem Subaru ma dużo lepsze wykończenie. Outlander sprawiał wrażenie trochę tandety - tanie plastiki i inne materiały we wnętrzu (no w porównaniu do Outbacka przynajmniej). Ale za to dla wysokich osób jest duuużo wygodniejszy.

[pumex1]

malutki, ja akurat mam Audi - ale 1,9 TDi - tyle, ze z przyjemnym "wykresem" :wink: Oczywiscie wolalbym jako drugiego w rodzinie Subarowego dieselka - ale na to jeszcze poczekam, az pojawia sie 2-3 latki :wink:

[malutki]

rajdówki stroi się również na drodze ...

 

I pewnie dlatego, Mr. PKocial, jak byłem kilka miesięcy temu w Krakowie to na hamowni w V-techu jakiś kurdupel z australijskim akcentem stroił tam Fiata S2000 Michała Sołowowa. No ale przecież ja w przeciwieństwie do niektórych osób piszących na tym forum jestem jedynie użytkownikiem auta spod znaku Plejad i nie znam się na tym...

 

[ Dodano: Sro Maj 14, 2008 5:23 pm ]

czemu? LOL bo mówią że Audi to gniot:)

 

Zaraz, zaraz... która to firma w czasach gdy brała w rajdach udział spuszczała wszystkim baty modelem Quattro? Czyżby to było Audi? Może to samo Audi, które od lat triumfuje w LeMans?

 

Nie lubię niemieckich aut. Ani Audi, ani Merca, Bemy. Żadnych. Ale w przeciwieństwie do niektórych osób piszących na tym forum staram się być obiektywny i nie umniejszam sukcesów innych. I w stosunku do Subaru też potrafię być krytyczny. I będę, czy to się będzie komuś podobac, czy nie. I czy dostanę za to, co piszę, bana, czy też nie.

 

[ Dodano: Sro Maj 14, 2008 5:27 pm ]

dobrze by było gdby właściciel zmierzył osiągi i elastyczność seri i z boxem Vtech:) to jest interesujące

 

I tu się z moim przedmówcą zdecydowanie zgadzam. Zawsze byłem ciekaw, jaki efekt w codziennej jeździe daje tuning. Przyspieszenie od 0 do 100 km/h nie jest dla mnie miarodajne ale elastyczność 60-100 i 80--120 już jak najbardziej. florq czekamy...

[PKocial]

Marketing pewne firmy mają na plus to pewne, ja tez tylko użytkownik spod znaku plejad i początkujący inży.silników spalinowych ...

fakt że S2000 było nic nie wnosi w dziedzinie działania ich hamowni niestety , o niebo lepsze warunki pracy dla silnika znajdą się chociażby w Jetronicu...

2.0 D Subaru juz jakiś czas ujeźdzam również i parametry magazynuje:)

Czekam z niecierpliwością na pomiar osiągów bo coż jest wazniejsze czy to że na hamowni x będzie 180kM na drugiej 170kM a na 3 165kM? mnie to w ogóle nie przekonuje.

 

Juz łatwiej napisać zyskałem na Boxie 18kM i 40 Nm na mocniej wysterowanym sofcie ( na ich standardowym 13kM zysku Mo?) i dało to mi zmianę elastyczności 80 -140km na 5 biegu tyle..... s max mocy i tak około 3800 obr/min

 

Pierwsza rzecz która nie pasuje to wkręcanie na drodze czuć przy 1800 -1900obr/min szpilkę momentu , a tutaj wszytsko przesunięte parę set obrotów do góry widać tu typową hamownię inercyjną .

Osiągi Outbacka wkleję niebawem muszę sczytać z Driftboxu, który pojechał

 

pzdr

[sjak]

Zawsze byłem ciekaw, jaki efekt w codziennej jeździe daje tuning. Przyspieszenie od 0 do 100 km/h nie jest dla mnie miarodajne ale elastyczność 60-100 i 80--120 już jak najbardziej...

 

Nie chciałbym być OT, ale odpowiem na to pytanie z własnych doświadczeń. Podam dane samochodów ujeżdżanych przeze mnie osobiście. Wszystkie z chipami V-techu wg schematu: moc wyjściowa/moc po tuningu, 60-100 na czwórce i 80-120 na piątce przed/po. Moce podaję wg odczytu z hamowni - nie katalogowe

 

1) Mercedes Vito 110 CDI 112KM/131KM mom. nie pamiętam 12/8.5sek, 17,2/11,9 sek

2) Mercedes A 170 CDI 96KM/110KM 180 Nm/248Nm 11,5/7,2 sek, 13,4/10,5 sek

3) Skoda Superb 1,9 TDI 139KM/168KM 302Nm/368Nm 9/5,8 sek, 12,1/8,8 sek

[Subaryta]

Moim zdaniem Subaru ma dużo lepsze wykończenie.

Porównywanie samochodu z klasy "crossover" (cokolwiek by to znaczyło...) z SUVem nie specjalnie ma sens. Istotnie pomiędzy Outbackiem i Outlanderem jest przepaść. Różnice niwelują się przy zawodnikach z tej samej półki

Ale za to dla wysokich osób jest duuużo wygodniejszy.

Też nie do końca. Oczywiście miejsca jest więcej - wewnątrz to w zasadzie stodoła Ale przy dłuższej podróży "normalna" pozycja kierownicza ma swoje niezaprzeczalen zalety. Ja po 600km wyszedłem wymięty jak stara ścierka (uwaga, dotyczy wszystkich SUVów jakimi jeździłem poza nowym Forkiem - tam jest kulturka jak w osobówce), innym tematem jest to, że ja taki bardziej dłuższy jestem niż krótszy

Pozdrawiam