szczur75 Opublikowano 23 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2008 musze tam podjechac na sprwadzenie/regulacje (mam na śrubki :razz: )luzow zaworowych i wlasnie na ustawienie zbieznosci (chcialbym portestowac inne ustawienie niz ksiazkowe) Śrubki to jakiś upgrade? A na zbieżność jedź do Floryna i powiedz mu, że chcesz żeby lepiej skręcał. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ppmarian Opublikowano 23 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2008 Nie mam pojecia, bo to z okazji zmiany amorow. A zbieznosc masz blizej - na sleznej u Marka Floryna (Floryn Auto) - dobrze ogarnia temat Subaru jesli chodzi o geometrie =) p.s. a nie na plytki? :shock: ile $$$ - z gory dzieki P.S. DOHC ma plytki, SOHC ma srubki - jak w polonezie :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Olleo Opublikowano 23 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2008 ile $$$ - z gory dzieki 2-3 lata temu to bylo kolo 60zl, teraz moze z 80? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szczur75 Opublikowano 23 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2008 ile $$$ - z gory dzieki Robiłem w środę - 100pln za cztery koła. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Olleo Opublikowano 25 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2008 Amorki zamontowane. Spodziewalem sie troche wiekszej roznicy w wysokosci - obecnie lewa strona (od srodka do krawedzi nadkola) to jakies 415mm, a prawa 420mm. Za to na pewno lepiej sie prowadzi, choc jeszcze nie mialem okazji dobrze potestowac. Juz siadly jakis 1cm - na nastepne Plejady zaloze nowe sprezyny =) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ppmarian Opublikowano 3 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2008 Robiłem w środę - 100pln za cztery koła. a ja bylem wczoraj w FLORYN AUTO i zostawilem 80PLN (4kola) :wink: powiedzialem tak: prosze ustawic tak jak TURBO czyli z tylu negatyw -0.20 (przod w N/A i TURBO niczym sie nie rózni) i rzeczywiscie Olleo, prowadzi sie inaczej czy lepiej tego jeszcze nie wiem nie bylo gdzie prztestowac Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Olleo Opublikowano 3 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2008 Sprawdz na rondzie (pl. powstancow sl), a konkretnie przy wchodzeniu wen =) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tom piotrowski Opublikowano 23 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 23 Czerwca 2008 Grzesiek_67, czytam stare watki dotyczace tylnich amortyzatorow do Forestera. wlasnie mnie to dopadlo wielkim zadudnieniem na niewielkim dolku na drzodze. Mam wersje 2,0 2005 ale juz MY 2006. chcialbym sie dowiedziec w jakim serwisie mozna bylo wymienic caly tyl za 2900 (rozumiem amortyzatory, sprzezyny, podkladki-gumy, oslony do amortyzatora, i montaz). bo mnie troche ochlodzila cena ktora otrzymalem w serwisie - prawie 2000 za sam amortyzator... a tu niestety szykuje sie wyjazd na urlop... pozdrawiam tomek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gimli2 Opublikowano 23 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 23 Czerwca 2008 jak Cie czas a własciwie urlop goni, to pisz do forumowiczów na priv to szybciej odpowiedz prawdopodobnie dostaniesz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_lEszEk_ Opublikowano 12 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2008 I u mnie Forek siedzi bardziej po stronie kierowcy. Chyba wszystkie tak maja mój też tak ma. w ASO mówili - amorek, w innych zakładach - sprężyna. badania sprawności amorka pokazały, że ASO miało rację teraz wymiana:( Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hogi Opublikowano 13 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2008 bo mnie troche ochlodzila cena ktora otrzymalem w serwisie - prawie 2000 za sam amortyzator... Podobno 1300 zł sztuka w ASO. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Olleo Opublikowano 13 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2008 I u mnie Forek siedzi bardziej po stronie kierowcy. Chyba wszystkie tak maja mój też tak ma. w ASO mówili - amorek, w innych zakładach - sprężyna. badania sprawności amorka pokazały, że ASO miało rację teraz wymiana:( Sam amorek, to malo - ja wymienilem amorki na nowe (oryginaly z tylu, KYB z przodu) i mimo, ze ciut sie podniosl, to wciaz lewa strona ciut bardziej siedzi. Trzeba jeszcze zmienic sprezyny - wlasnie czekam na jakies okazje. O ile rozumiem, ze cena samopoziomujacego amora, do ktorego nie ma zamiennikow, jest cholernie wysoka, to cen sprezyn kompletnie nie kumam :roll: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hogi Opublikowano 13 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2008 tom piotrowski, tutaj o tej cenie pisał jacol http://www.forum.subaru.pl/viewtopic.php?p=688970#688970 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Janosik Opublikowano 13 Sierpnia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2008 Trzeba jeszcze zmienic sprezyny - wlasnie czekam na jakies okazje. Olleo, ja mam oryginalne na których jeździłem około 6 miesięcy, później zmieniłem na te z Poznania, skoro założyłeś amorki samopoziomujące to dla Ciebie będzie jak ulał, płaciłem za nie około 750 zł za 2 szt. oddam za powiedzmy 300 Mam też drugą pare używane 9 lat jak by sie ktoś skusił odam za 100, jak nie to zrobie z nich huśtawke dla dzieci :razz: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Olleo Opublikowano 13 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2008 Tylne? Rowno Forek na nich stal (acz nizej)? Chyba bardzo chetnie =) Przespie sie jeszcze z tym pomyslem, ale na 97% sie zdecyduje Bo zastanawialem sie jeszcze nad zamowieniem, jak wy, ale wszystkich czterech - wtedy na nastepnych Plejadach juz nikt by mi nie podskoczyl ;-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gimli2 Opublikowano 13 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2008 jakby 4 wstawić to by Twoj forys wygladał jak te samochody na amerykańskich filmach co to po zwykłych osobówkach skaczą Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Janosik Opublikowano 13 Sierpnia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2008 Olleo, nie jestem pewny czy sie poprawił przechył, nie chce Cie wprowadzić w błąd bo nie pamiętam, jak masz troche czasu to przeczytaj cały temat bo może wcześniej o tym pisałem. Moge Ci je wysłać, założysz sprawdzisz ja spasuje to wtedy prześlesz kaske, jak nie spasuje to odeślesz i będziesz w plecy tylko o koszy przesyłki i ew. koszty wymian. Prześpij się z tym i daj znać, myśle że drugi taki frajer sie szybko nie trafi co kupi a za chwile sprzeda za mniej niż pół ceny Zapomniałem jeszcze dodać że u mnie pojawił sie skutek uboczny podniesienia tyłka, mianowicie jeden z łączników stabilizatora wyszedł z siebie tak do połowy, jak będe miał chwilke to wkleje fote żeby było widać o so chosi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GREGG Opublikowano 13 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2008 jakiś czas temu zauważyłem, że mi chyba forek lekko siedzi po stronie kierowcy (widać to patrząc od tyłu), ale myślałem że złudzenie jakieś... Teraz poczytałem trochę w tym wątku o amorach sprężynach itp. i może jednak mi się nie wydaje :roll: Waszym zdaniem to możliwe, żeby był lekko krzywy już po przebiegu ok. 15k? (gdzieś wtedy przyuważyłem, teraz mam ponad 20k) - przy zwykłej, szosowej eksploatacji? lecieć reklamować w ASO czy starczy spokojnie poczekać do przeglądu przy 30k? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Janosik Opublikowano 13 Sierpnia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2008 GREGG, my tu mówimy o przebiegach przynajmniej 150k, to byłoby straszne gdyby roczny forek miał problemy z zawieszeniem, stań na równej nawierzchni i zmierz lewe i prawe koło od osi koła do krawedzi nadkola, jeśli jest różnica wiecej niż 10mm to ja bym sie też zastanawiał :roll: Olleo, fotki sprężyn: te prawie nowe wyczyszczone i zakonserwowane : tyle zdążył sie przytrzeć lakier: i stare do porównania, brudne i zamotały sie tak że nie wiem jak je rozplątać Zastanawiam sie co znacza te kolorowe paski, na starych i nowych są 2 czerwone i jeden pomarańczowy :roll: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Olleo Opublikowano 14 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2008 Pojecia nie mam. One sa lewe i prawe, czy jednakie? Wydaje mi sie, ze nie sa identyczne? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_lEszEk_ Opublikowano 31 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2008 problem z "niskosiedzącym tyłkiem" dopadł i mojego potFORKA. za radą Janosika i gimli2 (dzięki Panowie) zdecydowałem się na zestaw amorki KYB + sprężyny z Poznania (http://www.pospring.pl). Czy możecie polecić jakąś zaufaną firmę z Poznania zajmującą się zawieszeniem? ps zastanawiam się dlaczego oryginalny amorek padł już po 16 miesiącach użytkowania... i to wyłącznie "drogowego"... off-road'u nie było jeszcze czy fakt, że parkuję auto tak, że najniżej siedzi właśnie tylne koło po stronie kierowcy (to od padniętego amorka) może mieć tu znaczenie? (auto po stronie kierowcy stoi na drodze, natomiast po stronie pasażera wyżej - na chodniku) ps2 po lekturze tego wątku zauważyłem dziwną prawidłowość - większość osób zgłaszających problemy z zawieszeniem w Forku twierdzi, że niżej "siedzi" strona kierowcy... zbieg okoliczności? przypadek? wada wrodzona? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GREGG Opublikowano 1 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 1 Września 2008 niżej "siedzi" strona kierowcy... zbieg okoliczności? przypadek? wada wrodzona? mysle ze cos jest na rzeczy... moze chodzi o to, ze lewa strona jest zazwyczaj bardziej obciazona (kierowca) i to powoduje jakies minimalne odkształcenia amorow - skoro tam jakis olej w nich pracuje, nie jest to tak sztywne jak w zwyklych niepoziomujacych i moze stad potem odchylenie :roll: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Olleo Opublikowano 1 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 1 Września 2008 Nie, jesli juz, to jest to problem ze sprezynami. U mnie po zmianie amorow na starych sprezynach lewa strona z 1cm nizej siedzi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szczur75 Opublikowano 1 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 1 Września 2008 Nie, jesli juz, to jest to problem ze sprezynami. U mnie po zmianie amorow na starych sprezynach lewa strona z 1cm nizej siedzi. Przejdź na lepszą dietę. :cool: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bart99 Opublikowano 1 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 1 Września 2008 Panowie potwierdzam wcześniejsze doniesienia o cenach tylnych amorków z samopoziomowaniem w ASO, aktualna cena to 1267zł brutto za sztukę, cena z ASO POINT ŁÓDŹ za amor do 2,0XT 04r. Wydaje mi się że przy takiej cenie nie opłaca się kombinować przeróbek forkowego zadka... Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.