Colin McRae R.I.P. [*]

[akow]

Przypuszczalnie cztery osoby zginęły w katastrofie śmigłowca, jaka wydarzyła się dzisiaj po 16:00, dwa kilometry na północ od Lanark, w Szkocji. Śmigłowiec był zarejestrowany na Colina McRae. Policja na razie nie może potwierdzić, czy Colin, posiadający licencję pilota, znajdował się na pokładzie.

 

Na miejsce wypadku udał się śmigłowiec Scottish Ambulance Service, a także trzy karetki i jednostka Strathclyde Fire Brigade. Dwusilnikowy francuski śmigłowiec Twin Squirrel eksplodował i został w znacznym stopniu zniszczony. Tuż po wypadku policja nie potrafiła odpowiedzieć, ile osób zginęło, ani ile znajdowało się na pokładzie.

 

Wypadek miał miejsce na terenie posiadłości Jervis Wood, należącej do Colina McRae. Śmigłowiec spadł 200 metrów od XVII-wiecznego dworu, w którym mieszka sławny rajdowiec.

 

Według BBC, identyfikacja zwłok może nastąpić dopiero jutro. Policja otoczyła dom Colina 600-metrowym kordonem. Nad miejscem wypadku rozpięto namiot. Przyjaciele i bliscy rodziny McRae zebrali się w domu sąsiadów, 300 metrów dalej. :sad:

http://www.autoklub.pl/16999,hotnews.html oj mam paskudne przeczucia czy mógłby ktoś na szybko przetłumaczyć ten tekst? http://news.bbc.co.uk/2/hi/uk_news/scot ... 996860.stm

[michal]

Nie wiedza czy to Colin, bo nie moga zidentyfikowac zwlok, gdyz crash byl tak duzy. To w mega skrocie.

[Przemeq]

akow, przeklejam do wątku "Spekulacje rajdowe", gdzie już napisano o tym.

[Witek]

Trochę to dziwne. Nikt z rodziny/znajomych nie wie kto leciał? Colin się nie odezwał, aby zdementować?

 

Niedobrze. :sad:

 

 

 

EDIT: Literówka.

[akow]

akow, przeklejam do wątku "Spekulacje rajdowe", gdzie już napisano o tym.

ok Ty tu ustalasz reguły sądząc jednak po ilości wyświetleń chyba w ten sposób jest bardziej widoczny....a dla każdego fana Subaru Colin jest kimś wyjątkowym

[Przemeq]

akow, racja. Zostawiamy.

[akow]

Zginął Colin McRae

 

Jak informuje Times powołując się na informacje otrzymane od mendżera Colina McRae, Jean-Eric'ka Freudigera, Colin poniósł śmierć w wypadku śmigłowca, pół mili od swojego domu w Lanarkshire.

 

Colin osobiście prowadził śmigłowiec Twin Squirrel. Podobno na pokładzie znajdowali się także syn Colina, 5-letni Johnny oraz przyjaciel rajdowca ze swoim synem. Policja poinformowała, że nikt nie ocalał w wypadku.

 

http://www.autoklub.pl/17002,hotnews.html

[Kazushito Yakitaki]

wamać

[Than_Junior]

['] :sad:

[michal_]

Nie wierzę... [*]

[MSK]

Już trzeci raz w życiu tak mnie zatkało po wejściu na główną autoklubu.

Cholera.

[*]

[Witek]

RB, Beef, Colin, aż strach pomyśleć kto następny.

W ogóle nie chce się wierzyć. Może poczekajmy na oficjalne informacje?

 

 

 

Kropek mi podesłał, warto sobie przypomnieć:

http://www.youtube.com/watch?v=Zwb-RNbdx5U

[akow]

http://www.timesonline.co.uk/tol/sport/ ... 461339.ece :sad:

[kurczak]

[*]

[kiwaczek]

To chyba juz oficjalnie... :sad:

 

EDIT:

[']

[kashmere]

załamka

[kropek]

http://www.youtube.com/watch?v=xvmff9I_ezc :sad:

[MIKKI]

Sobotni wieczór świetnie się bawisz i nagle wchodzisz na forum...

kur

wamać

[']

[Gracowy]

o [moderator czuwa] !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! nie wierze

[Hogi]

P.......y jest ten świat

 

[*] [*] [*]

 

 

To ironia losu, że tyle razy ocierając się o śmierć na rajdowych trasach, zginął w katastrofie śmigłowca.

[Bart]

[*]

[jarmaj]

Brak słow, normałnie brak....

[depi]

[']

[tombog]

[*][*][*]

[Wck]

Straszna informacja, ikona rajdów nie żyje... Nie dochodzi to do mnie