Skocz do zawartości

Colin McRae R.I.P. [*]


akow

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 488
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Zawiesilem dzisiaj na antenie Subaraka czarna wstazke !...

W Slomczynie podczs rally corssow byla minuta ciszy,

wszyscy byli mocna poruszeni :cry:

 

kiedy? może jakoś strasznie z rana bo ja nic nie kojarze. Może po prostu dlatego, że na wałach czasem nic nie słychać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

barbie - zrób coś, żeby Twoi koledzy z portalu gazeta wprowadzili korektę, bo tam wisi "McRea", a nie "McRae" - przecież nie chodzi tu o Chrisa Rea, a o Colina! :evil:.

 

Chodzi o ten artykuł: http://auto.gazeta.pl/auto/1,48316,4492861.html

 

[LUDZIE - przestańcie proszę bezmyślnie klikać po pięć razy "wyślij" bo już z tego wątku ze 20 zdublowanych postów musiałem usunąć. Mam ciekawsze zajęcia, a po drugie w tym wątku wolałbym się skupić na refleksji, a nie usuwaniem postów :roll:]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hogi napisał/a:

Marek145 napisał/a:

hogi napisał/a:

Jestem za, na którym reflektorze naklejamy?

Obrazek

 

Jak to zrobiłeś?

 

 

Jak dobrze widze, to Marek145 ulozyl i przykleil na "izolacje" imie, nazwisko i daty z szablonu alfabetycznego - taki co pewnie w kazydm papierniczym jest. Dobry pomysl.

No prawie bo nie na "izolacje" tylko na mocniejsza tasme. Bardzo dobrze sie trzyma nawet po myjni, wlasnie wrocilem ze spotkania gzie bylo ok 100 samochodow i nawet znalazlem pare osob ktore znaja Colina a tym co nie znaja wyjasnilem czemu mam wlasnie takie cos na lampie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

barbie - zrób coś, żeby Twoi koledzy z portalu gazeta wprowadzili korektę, bo tam wisi "McRea", a nie "McRae" - przecież nie chodzi tu o Chrisa Rea, a o Colina! :evil:.

 

Chodzi o ten artykuł: http://auto.gazeta.pl/auto/1,48316,4492861.html

Obawiam się, że koledzy z portalu nie widzą różnicy :roll:

Poprawiłam wszędzie, gdzie znalazłam.

 

Na przyszłość: przez PW reaguję szybciej, gdyż azaliż nie wszystko na forum czytam ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obawiam się, że koledzy z portalu nie widzą różnicy :roll:

Poprawiłam wszędzie, gdzie znalazłam.

 

Senk ju. Zrobiłaś to w słusznej sprawie 8).

 

Na przyszłość: przez PW reaguję szybciej, gdyż azaliż nie wszystko na forum czytam ;)

 

Se zapamiętam 8).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tylko jeden raz miałem okazje podziwiać Colina na żywo na odcinkach specjalnych. Bylo to za czasów startów w Focusie WRC. Rajd Niemiec, rok 2001. Na super-oesie w mieście (bodajże w Trewirze, ale tego nie jestem pewien) na partii składającej się z zakrętu prawego 90 stopni ale dość szybkiego na bardzo szeroką drogę (szerokość może 4 pasów) i jakieś 50 metrów dalej zjazdu w lewo z tej drogi, cala czołówka WRC pojechała na okrągło, a Colin jako jedyny - mimo walki o sekundy - pokazał klasę i ku wielkiej uciesze publiczności zapiął taaakiego boczura, że :shock:. Płynnie przeszedł z prawego zakrętu w lewy w ciągłym slajdzie. I drugi przejazd również. Za to go uwielbialiśmy i takim zostanie w naszej pamięci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:cry::cry::cry:

 

niesamowite, że tak zwykłe zdarzenie jak czyjaś śmierć może tak poruszyć wiele osób.

Gdy ginie ktoś taki jak Colin trudno coś powiedzieć, w swej naiwności myślimy, że to nie dotknie ludzi,

których znamy, lubimy czy kochamy.

 

Wielka szkoda i strata tym bardziej, że oprócz niego zginęły jeszcze 3 osoby.

 

A jeżeli chodzi o to co pamiętam i co kojarzy mi się z Colinem:

- pościerane palce od grania na klawiaturze. Kurcze, przesiedziałem nad komputerem tysiące godzin :!:

- mimo to, że mistrzostwo świata zdobył w Subaru, osobiście zostanie w mojej pamięci jako kierowca białego Forda z granatowo-czerwonym malowaniem (zaraz mnie pewnie zabijecie),

- ostatni raz widziałem Colina w jakimś wyścigu (chyba w Stanach), jechał beżową Imprezą. Przegrał wtedy z Pastraną bo tuż przed metą na stadionie zrolował auto.

Wydaje mi się, że Arti podłączył jedną z fotek właśnie z tego wyścigu.

 

Życie jest przewrotne, facet tyle lat stąpał po kruchym lodzie a zginął... :cry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...