Skocz do zawartości

Forester >300KM


siekla

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 62
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

W przypadku takie projektu drugi samochód, tak jak pisze marcin@klubsubaru.pl, jest konieczny. Zawsze pojawiają się jakieś nie przewidziane komplikacje, coś nie pasuje, na coś trzeba czekać, coś się urywa, cos cieknie itp. Ale za to ile jest zabawy :mrgreen:

 

Na przykład moja Impreza, która wcale nie jest specjalnie extremalna, stała w warsztacie łącznie ok. dwóch lat.

 

 

hehhehe, moje GT jest w budowie od października 2006. I wcale Ci sie nie dziwie ze to trwało 2 lata.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

crai1,

 

musisz to robić etapami,

kup:

- shortblock STi (do codziennej i czasowego upalania Ci starczy- 350/360km mozesz miec)

- shortblock + tłoki (tak jak pisał marcin, jak upalasz ostro i czesto i chcesz ok.400km)

- shortblock (juz z wymienionym tłokami np. od gruppe-s albo axis)

 

do tego musisz przygotować głowice, mozesz powiekszyc kanały, wymienic uszczelniacze wymienic wałki. Tak aby juz pozniej tego nie robic.

 

Dotrzeć sobie silnik i zrobić elektronike, pewnie padnie skrzynia po jakims czasie (trudno go okreslic).

jak juz wymienisz skrzynie mozesz robic inne detale. wtryski, strojenia, szpery, listwy, turbo, zawieszenia, itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mozecie te rzeczy z priv opublikowac? - chetnie bym zobaczyl jaka to jest mniej wiecej cena i jak to ma wygladac.

 

Co prawda jak dla mnie 240 w Foresterze jest OK ale jestem ciekaw jak zrobienie takiej 300tki wyglada :>

Mysle ze w miare postepow i jak sie projekt zacznie to sie upubliczni abys mial mniej wiecej przeglad

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uważam zupełnie inaczej niż Czarny, ale może się nie znam :)

 

Podziel to sobie na etapy/obszary zmian, ale zupełnie inaczej, np tak:

 

1. Zawieszenie

2. Hamulce

3. Przeniesienie napędu

4. Silnik i osprzęt + remap + wskaźniki itp.

 

Zrób punkt 1 i naciesz się. Potem zrób sobie budżet (albo przedtem, możemy Ci pomóc) i zobacz kiedy co robić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uważam zupełnie inaczej niż Czarny, ale może się nie znam :)

 

Podziel to sobie na etapy/obszary zmian, ale zupełnie inaczej, np tak:

 

1. Zawieszenie

2. Hamulce

3. Przeniesienie napędu

4. Silnik i osprzęt + remap + wskaźniki itp.

 

Zrób punkt 1 i naciesz się. Potem zrób sobie budżet (albo przedtem, możemy Ci pomóc) i zobacz kiedy co robić.

Mialem wlasnie pisac ze podszedlem do tego w ten sam sposob co Ty. Najpierw tylko idzie karoseria- lakierowanie, potem zawias, potem hamulce naped i na koncu silnik zeby bylo czym docierac na spokojnie. Co do budzetu to jakbys wstepnie mogl cos rozpisac to byloby milo to widzialbym jak rozlozyc srodki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Zawieszenie

2. Hamulce

3. Przeniesienie napędu

4. Silnik i osprzęt + remap + wskaźniki itp.

podpisuje sie pod tym co napisal marcin@. sam obralem taka droge u siebie

(choc oczywiscie zakres/koszty modernizacji zupelnie nieporownywalne).

nie wiem jak bedzie u mnie z realizacja pkt 4, ale nie martwi mnie to jakos specjalnie.

najwazniejsze jest to co w/w liscie miedzy wierszami... czyli nauka jazdy.

uwazam, ze dopiero jest sens rozwijac auto jak jestes w stanie w jakims rozsadnym stopniu

wykorzystac mozliwosci danej specyfikacji samochodu. moc jest fajna, ale to nie wszystko.

o takich pierdolach (pierdolach patrzac przez pryzmat kasy, nie wygody/funkcjonalnosci)

jak kierownica, pasy, fotele itp nie wspominam. ok juz nie marudze, bo to watek o potworze ma byc :mrgreen: :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uważam zupełnie inaczej niż Czarny, ale może się nie znam :)

 

Podziel to sobie na etapy/obszary zmian, ale zupełnie inaczej, np tak:

 

1. Zawieszenie

2. Hamulce

3. Przeniesienie napędu

4. Silnik i osprzęt + remap + wskaźniki itp.

 

Zrób punkt 1 i naciesz się. Potem zrób sobie budżet (albo przedtem, możemy Ci pomóc) i zobacz kiedy co robić.

 

Widze na tym forum każdy musi sobie dogryzać,

pisząc podziel sobie prace na etapy chodziło mi zupełnie o coś innego.

Sam też nie zaczynałem swojej budowy od mocy.

Bo dla mnie nie sztuką się jest rozpedzić, sztuką jest szybko sie zatrzymac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja osobiście podziwiam Subaru Forestera zrobionego przez firmę Grintop przy współpracy z Maptekiem. Moc ponad 500 KM. Samochód nie dość że np. na wyścigi 1/4 mili to doskonale sprawuje się w codziennym użytkowaniu :smile: Sam polecam firme Grintop i nie-ASO co do modyfikacji. Foresterek ponad 300 Km... mhhh to jest to :grin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Zawieszenie

Przepraszam, że się wtrącę ze swoim wolnossącym autobusem, macie jakieś sugestie podstawowych rzeczy do poprawy w zawiasie by nieco lepiej jeździł? Dodatkowo Barry na plejadach zasugerował zmianę kąta pochylenia kół - przyznam, że dla mnie zawias to temat praktycznie obcy. Póki co jest to zwykła seria :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o takich pierdolach (pierdolach patrzac przez pryzmat kasy, nie wygody/funkcjonalnosci)

jak kierownica, pasy, fotele itp nie wspominam. ok juz nie marudze, bo to watek o potworze ma byc :mrgreen: :wink:

 

ABT wlasnie marudz marudz, zgadzam sie z Toba, najpierw chce wyczuc autrko nieco lepiej an innym zaiweszeniu z innymi hamulcami, w innej specyfice, potem przyjdzie przyrost mocy. Opieram sie tutaj na doswiadczeniach i Marcina@ i Czarnego i Matiego i swoich takze i kazdego innego co moze cos wniesc ciekawego do tego watku, bo sztuka jest zbudwac cos z glowa z czego sie bedzie korzystac

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widze na tym forum każdy musi sobie dogryzać,

pisząc podziel sobie prace na etapy chodziło mi zupełnie o coś innego.

Sam też nie zaczynałem swojej budowy od mocy.

Bo dla mnie nie sztuką się jest rozpedzić, sztuką jest szybko sie zatrzymac.

Czarny mysle ze nie powinienes tego odbierac jako dogryzanie. Kazdy mysli w inny sposob tylko moze czasem slowa tego nie potrafia dokladnie wyrazic. Dzieki za sugestie i licze na dalsze. Masz racje co do tego ze nie sztuka jest podnosic moc bez proby wytracenia szybbko i bezpiecznie predkosci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodatkowo Barry na plejadach zasugerował zmianę kąta pochylenia kół - przyznam, że dla mnie zawias to temat praktycznie obcy. Póki co jest to zwykła seria :)

 

No niekorzy sa zwolennikami postawienia kol nieco w "negatywie"- ale taki delikatnym - dla zwiekszenia precyzji prowadzenia na zakretach. Mysle ze duzo tez na pewno da wymiana stabilizatorow na te o wiekszej srednicy a takze pewnie wymiana pewnych czesci w zawieszeniuy na pouliteraonwe czy podobne- oczysiwccie ta tez jest oparta na tym co slyszal;em od iinych uzytkownikow, wiec nie mowie ze wlasciwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dotrzeć sobie silnik i zrobić elektronike, pewnie padnie skrzynia po jakims czasie (trudno go okreslic).

jak juz wymienisz skrzynie mozesz robic inne detale. wtryski, strojenia, szpery, listwy, turbo, zawieszenia, itd.

 

Przynajmniej jedno strojenie więcej + awaria skrzyni = potencjalnie nzniszczenie obudowy, wybieraka itp itd. + koszt lawety, taniej odwrotnie to robić.

 

W razie czego w kwestii hamulcow sluze pomoca, akurat mam komplet zaciskow wrx (przod i tyl) + praktycznie nowy tarox

 

 

Osobiście sądzę ze do 300 konnego Forestera hamulce z WRX to będzie trochę za mało.

 

Przepraszam, że się wtrącę ze swoim wolnossącym autobusem, macie jakieś sugestie podstawowych rzeczy do poprawy w zawiasie by nieco lepiej jeździł? Dodatkowo Barry na plejadach zasugerował zmianę kąta pochylenia kół - przyznam, że dla mnie zawias to temat praktycznie obcy. Póki co jest to zwykła seria

 

W Twoim wypadku bym się poważnie zastanawiał czy to ma sens - chyba taniej zmienić auto - oczywiście można zaczać zmieniać, stabilizatory, anti lift, amortyzatory, spręzyny, rozpórki żeby się nie rozłaziło....

 

Dużo można zrobić dorbym ustawieniem geometrii - także pochyleniami. Mamy też takie gadżety do regulacji wyprzedzenia.

 

W przypadku Forka to myślę ze zacząc trzeba by od kół, stabilizatorów i ew. lekkiego obniżenia.

 

 

No niekorzy sa zwolennikami postawienia kol nieco w "negatywie"- ale taki delikatnym - dla zwiekszenia precyzji prowadzenia na zakretach. Mysle ze duzo tez na pewno da wymiana stabilizatorow na te o wiekszej srednicy a takze pewnie wymiana pewnych czesci w zawieszeniuy na pouliteraonwe czy podobne- oczysiwccie ta tez jest oparta na tym co slyszal;em od iinych uzytkownikow, wiec nie mowie ze wlasciwa.

 

Każde współczesne auto ma koła w lekkim negatywie, pytanie jak lekkim :-) POza tym to co nas NAPRAWDĘ interesuje to nie statyczny kąt pochylenia (ten w sumie powinien byćjak najmniejszy) tylko związana z nim ale pośrednio płaszczyzna przylegania opony w zakręcie.

 

Stabilizatory dają dużo i pozwalają zmienaić balans auta za pmoca swoich proporcji przód/tył, poliuretany też dają bardzo dużo - szczeólnie mocowania maglownicy w SUbaru i gumki w tylnym zawieszeniu, oraz anti-lift.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W razie czego w kwestii hamulcow sluze pomoca, akurat mam komplet zaciskow wrx (przod i tyl) + praktycznie nowy tarox

 

 

Osobiście sądzę ze do 300 konnego Forestera hamulce z WRX to będzie trochę za mało.

true, natomiast crai1 napisal ze takich szuka stad moje info

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Twoim wypadku bym się poważnie zastanawiał czy to ma sens - chyba taniej zmienić auto - oczywiście można zaczać zmieniać, stabilizatory, anti lift, amortyzatory, spręzyny, rozpórki żeby się nie rozłaziło....

Zmiana auta nie wchodzi w grę (obecne dzięki pojemności bagażnika zarabia wyjazdami w delegacje na siebie), drugiego auta sobie nie sprawię (za duże koszta utrzymania + kłopot z parkowaniem pod blokiem), dłubanie w silniku odpada, hamulce zupełnie mi wystarczają, dlatego skupiam się na dwóch aspektach - doskonaleniu techniki jazdy + ewentualne poprawienie trakcji przez lekkie modyfikacje w zawiasie, dla mnie zupełnie wystarczy.

 

Dużo można zrobić dorbym ustawieniem geometrii - także pochyleniami. Mamy też takie gadżety do regulacji wyprzedzenia.

Czy są jakieś uniwerslane wskazówki odnośnie zawiasu (działają dla GT jak i legaca), czy też wszystko to sprawa mocno indywidualna?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aflinta, co do geometrii to jest tak że ona zalezy od zastsowanych opon, dyfrów, spręzyn, stabilizatorów, mocy.....i preferencji kierowcy. Generalnie bym szedł w kierunku powiększenia negatywu z przodu i zmniejszenia lekkiego z tyłu (da się nawet bez śrub regulacyjnych).

 

Poza tym warto by dodać anti-lift kit (zmienia geometrię przedniego zawiasu) i stabilizatory. Może tylną rozpórkę jak nie przeszkodzi ladowności. Amortyzatory w stylu AGX tez by pomogły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aflinta, co do geometrii to jest tak że ona zalezy od zastsowanych opon, dyfrów, spręzyn, stabilizatorów, mocy.....i preferencji kierowcy. Generalnie bym szedł w kierunku powiększenia negatywu z przodu i zmniejszenia lekkiego z tyłu (da się nawet bez śrub regulacyjnych).

A ja bym najpierw sprawdzil amorki i sprezyny, bo jesli sa juz wybite, to ich wymiana bardzo duzo da. Stabilizatory, negatyw itd. to dopiero z zalozeniem, ze podstawowe elementy sa w stanie idealnym.

 

Zreszta sama wymiana amorkow i sprezyn na lepsze juz duzo poprawic powinna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...