Skocz do zawartości

Classic Cars - czyli wszystko o klasycznej motoryzacji na czterech i dwóch kółkach


turdziGT

Rekomendowane odpowiedzi

12 minut temu, skwaro napisał(a):

@chojny, coś dla Ciebie :)

 

 

FB_IMG_1673942500657.jpg

 

 

Lista kosztowa Lancii ma 61 pozycji, Legacy 84... ale fakt faktem, nie obejmuje czarowania małżonki :mrgreen:

 

Koszty, czy dłubiesz coś drogiego, czy tańszego są w sumie podobne, ważne jest ile dane auto jest warte na rynku po skończeniu prac, co ostatecznie określa jak bardzo jesteś w plecy albo i nie, na swoim "genialnym" pomyśle. ;) 

 

Więc gdyby się ktoś zastanawiał to nie brać co jest ale faktycznie dobrze poszukać czegoś rokującego i policzyć zanim się zacznie. 

 

BTW... projekty nigdy się nie kończą, właśnie popracowaliśmy nad wyglądem, Integralka wreszcie wygląda jak powinna, koła wyjechały na krańce budy ;) 

 

Przed

 

91D6671F-7694-42D5-BE82-8141ED5C17C2.jpeg

 

Po ;) 

 

4EFAD20A-EC15-46ED-9DFA-5373D306C3A4.jpeg

  • Super! 1
  • Lajk 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, chojny napisał(a):

 

 

Lista kosztowa Lancii ma 61 pozycji, Legacy 84... ale fakt faktem, nie obejmuje czarowania małżonki :mrgreen:

 

Koszty, czy dłubiesz coś drogiego, czy tańszego są w sumie podobne, ważne jest ile dane auto jest warte na rynku po skończeniu prac, co ostatecznie określa jak bardzo jesteś w plecy albo i nie, na swoim "genialnym" pomyśle. ;) 

 

Więc gdyby się ktoś zastanawiał to nie brać co jest ale faktycznie dobrze poszukać czegoś rokującego i policzyć zanim się zacznie. 

 

BTW... projekty nigdy się nie kończą, właśnie popracowaliśmy nad wyglądem, Integralka wreszcie wygląda jak powinna, koła wyjechały na krańce budy ;) 

 

Przed

 

91D6671F-7694-42D5-BE82-8141ED5C17C2.jpeg

 

Po ;) 

 

4EFAD20A-EC15-46ED-9DFA-5373D306C3A4.jpeg

To jest choroba i nie patrzy się na koszty. Moje pierwsze solidnie budowane auto pochłonęło 6-cyfrową kwotę, odzyskałem połowę. Zielony forek był mocno dłubany, obecny też już ma jedynkę z przodu. Szansa na zwrot kosztów żadna, ale satysfakcji z efektów takiego projektu nie da się kupić :)

Edytowane przez skwaro
  • Super! 2
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, skwaro napisał(a):

To jest chorobą i nie patrzy się na koszty. Moje pierwsze solidnie budowane auto pochłonęło 6-cyfrową kwotę, odzyskałem połowę. Zielony forek był mocno dłubany, obecny też już ma jedynkę z przodu. Szansa na zwrot kosztów żadna, ale satysfakcji z efektów takiego projektu nie da się kupić :)

 

Jak robisz co lubisz to już jesteś na plusie ;)

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, chojny napisał(a):

 

Jak robisz co lubisz to już jesteś na plusie ;)

Yhy, do tego nie muszę urabiać żony, bo jest tak samo pokręcona. Kupiłem jej 500 Sporta, już kombinuje fajniejsze felgi na lato, trochę z zewnątrz wizualnie poprawić, ta srebrna wstawka dobrze by wyglądała w carbonie, a może trochę mocy dorzucimy? :D

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, skwaro napisał(a):

Yhy, do tego nie muszę urabiać żony, bo jest tak samo pokręcona. Kupiłem jej 500 Sporta, już kombinuje fajniejsze felgi na lato, trochę z zewnątrz wizualnie poprawić, ta srebrna wstawka dobrze by wyglądała w carbonie, a może trochę mocy dorzucimy? :D

 

 

Żona doskonała ;) 

  • Super! 1
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

47 minut temu, skwaro napisał(a):

Yhy, do tego nie muszę urabiać żony, bo jest tak samo pokręcona. Kupiłem jej 500 Sporta, już kombinuje fajniejsze felgi na lato, trochę z zewnątrz wizualnie poprawić, ta srebrna wstawka dobrze by wyglądała w carbonie, a może trochę mocy dorzucimy? :D

Nie za dobrze Ci? Może się zamienimy na jakiś czas? :biglol:

No dobra. Ja swojej nie muszę urabiać, ale u niej motoryzacja kończy się w sumie na przemieszczaniu się z punktu A do B. Szczwana bestia :evil2: jak mieliśmy Grande Punto to bardzo jej się podobała szybka jazda i wtedy mi chyba oczy zamgliło (może ze strachu - nie wiem, nie pamiętam:biglol:). Dla tych bez żon - warto zawsze spytać o 3 rzeczy związane z autem. Jaka jest różnica między benzyną, a dieslem? Czy lepsze jest V8 czy 1.0? I coś z mechaniki - co to jest rozrząd? :biglol:

Kochana kobieta :wub: (... ---... :biglol:)

Godzinę temu, radekk napisał(a):

czyli za absurdalne ceny klasyków można winić kobiety:D

Tak, bo zamiast "iść się schlać jak każdy normalny facet" po tym jak kobieta "naruszyła" system nerwowy, to chce się iść robić przy aucie 

59 minut temu, skwaro napisał(a):

 

 

Godzinę temu, skwaro napisał(a):

To jest choroba i nie patrzy się na koszty. 

Jak trzeba to trzeba, nieważne, że może zaboleć :)

 

Godzinę temu, skwaro napisał(a):

Szansa na zwrot kosztów żadna, ale satysfakcji z efektów takiego projektu nie da się kupić :)

Swojej Subarynki nie mogę nazwać projektem, ale cieszy każda drobna rzecz przy niej zrobiona. Zwrot kosztów? Jakich kosztów? Nie ma kosztów, jest radość :D płakać można przy innych okazjach :P

 

Godzinę temu, chojny napisał(a):

 

Jak robisz co lubisz to już jesteś na plusie ;)

O to to to :thumbup:

 

Godzinę temu, chojny napisał(a):

 

 

Lista kosztowa Lancii ma 61 pozycji, Legacy 84... ale fakt faktem, nie obejmuje czarowania małżonki :mrgreen:

 

Przed

 

91D6671F-7694-42D5-BE82-8141ED5C17C2.jpeg

 

Po ;) 

 

4EFAD20A-EC15-46ED-9DFA-5373D306C3A4.jpeg

Hokus pokus, czary mary i już Delta ma dystans wspaniały :biglol:

 

Godzinę temu, chojny napisał(a):

Koszty, czy dłubiesz coś drogiego, czy tańszego są w sumie podobne, ważne jest ile dane auto jest warte na rynku po skończeniu prac, co ostatecznie określa jak bardzo jesteś w plecy albo i nie, na swoim "genialnym" pomyśle. ;) 

Więc gdyby się ktoś zastanawiał to nie brać co jest ale faktycznie dobrze poszukać czegoś rokującego i policzyć zanim się zacznie. 

 

Co do kosztów - choć jak wspomniałem moje nie jest projektem - chyba dlatego bym nie chciał nigdy postawić "kropki nad i" przy Subaynce. Przy odsprzedaży zawsze można sobie wmawiać o wartości emocjonalnej - tej nigdy się nie wyceni :D

 

Dobrze, że nie musiałem wybierać samochodu, bo to żona kupiła Subaru zanim się pobraliśmy, a ja się w to tylko wciągnąłem :dance: z czasem jeszcze bardziej przezprzez forum... FTZ:biglol:.

  • Haha 1
  • Lajk 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, chojny napisał(a):

325727020_491941566454843_6103659836560400918_n.jpg

325872576_490979252977016_5836986252364525948_n.jpg

325951228_9169427416408435_8050138897098582529_n.jpg

 

Nie jestem może wielkim fanem mercedesa ale guulwing jak dla mnie to bardzo ładne i gustowne auto. Spotkałem jedną sztukę w Maladze:

 

Screenshot_20230117_140546_Photos.thumb.jpg.e0c0619ef5af60fe66e4f0c7296b1897.jpg

 

Mają tam dość ciekawe muzeum które łączy motoryzację z modą która panowała w okresie w którym dane auto zostało stworzone. 

  • Super! 1
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...