Rajdowe dyskusje 2021

[chojny]

Chłopaki się bawią  

 

It was a pleasure to have this stunning BMW M3 in for graphics tonight before Craig Breen and Paul Nagle’s assault on the Rentokil Initial Killarney Historic Rally. It looks like there’s an epic weekend ahead!

 

 

[turdziGT]

Breen jezdzi wszystkim czym sie da. 

[Bosman]

Ech.. zazdroszczę, ależ bym sobie takim porajdował :-)

Nawet dobrze zrobiony IS to fajna rajdówka, a co dopiero M3.

W tym roku trochę z rozsądku przesiadłem się w rajdach na pożyczone e46 i jednak te dodatkowe prawie 200kg strasznie czuć. Może to i szybsze, ale w e30 było dużo więcej funu.

 

 

[marcinwrxsti]

16 minut temu, Bosman napisał:

Ech.. zazdroszczę, ależ bym sobie takim porajdował :-)

Nawet dobrze zrobiony IS to fajna rajdówka, a co dopiero M3.

W tym roku trochę z rozsądku przesiadłem się w rajdach na pożyczone e46 i jednak te dodatkowe prawie 200kg strasznie czuć. Może to i szybsze, ale w e30 było dużo więcej funu.

 

 

Troszkę jak Evo 8,9 vs X. Ostatnio pojechałem małe zawody  pożyczoną dziesiątką, lekko zrobioną (Ohlins, motec, Als, 1400 kg) i w szoku jestem jak mało pracy wymaga skuteczna i szybka jazda. Zabawy jest też  dużo więcej w poprzednich edycjach Evo. 

[Bosman]

Chyba im nowsza konstrukcja tym dzieje się mniej.

Jakiś czas temu na testach szutrowych jeździliśmy na zmianę e46 325 pucharowym (niemal seria, ale na dobrym zawiasie Samsonasa) i najnowszym 208 Rally4.

Może w e46 się niewiele dzieje w porównaniu do e30.

Ale tym PUGiem to można jedną ręką pisać smsa i nie zorientować się że właśnie się wygrało OES z 400konnym M3 

 

Trzeba tylko wbić jakiś bieg, w sumie obojętne który bo motor ma kosmiczną elastyczność, a przy zmianie i tak nie ma przerwy w napędzie, a następnie minimalnymi ruchami celować tam gdzie idzie droga 

Auto robi resztę. Trakcja kosmos, dziury nie istnieją, hamulce zatrzymują w miejscu, szpera szperuje :-)

Oczywiście żarty sobie robię i dobry driver robi ogromną różnicę, ale to jak wydajne są te urządzenia przy tak małych silnikach i jak łatwe się wydają w obsłudze jest po prostu niewiarygodne.

[chojny]

2 godziny temu, Bosman napisał:

Chyba im nowsza konstrukcja tym dzieje się mniej.

Jakiś czas temu na testach szutrowych jeździliśmy na zmianę e46 325 pucharowym (niemal seria, ale na dobrym zawiasie Samsonasa) i najnowszym 208 Rally4.

Może w e46 się niewiele dzieje w porównaniu do e30.

Ale tym PUGiem to można jedną ręką pisać smsa i nie zorientować się że właśnie się wygrało OES z 400konnym M3 

 

Trzeba tylko wbić jakiś bieg, w sumie obojętne który bo motor ma kosmiczną elastyczność, a przy zmianie i tak nie ma przerwy w napędzie, a następnie minimalnymi ruchami celować tam gdzie idzie droga 

Auto robi resztę. Trakcja kosmos, dziury nie istnieją, hamulce zatrzymują w miejscu, szpera szperuje :-)

Oczywiście żarty sobie robię i dobry driver robi ogromną różnicę, ale to jak wydajne są te urządzenia przy tak małych silnikach i jak łatwe się wydają w obsłudze jest po prostu niewiarygodne.

 

To tez świetnie widać na Tarmacu, gdzie wpadają R5 i inne nowsze konstrukcje z RSMP na treningi. Inne auta skaczą jak piłeczki a te przelatują niewzruszone po największym wyrypie w pełni kontrolowany sposób. 

[turdziGT]

2 godziny temu, chojny napisał:

 

To tez świetnie widać na Tarmacu, gdzie wpadają R5 i inne nowsze konstrukcje z RSMP na treningi. Inne auta skaczą jak piłeczki a te przelatują niewzruszone po największym wyrypie w pełni kontrolowany sposób. 

Nie ma sie co dziwic skoro golen amortyzatora jest ze da jak nie 3 razy dluzszy niz w jakims EVO.

[Uzytkownik_]

moto wizja - na żywo

tor modlin rally show

realizacja - tragedia, trudno się ogląda

 

[szubaru]

Zgodnie z przewidywaniami Miko wygrywa w Modlinie, pomimo drobnej przygody w Twierdzy

 

[turdziGT]

4 godziny temu, gumas_72 napisał:

moto wizja - na żywo

tor modlin rally show

realizacja - tragedia, trudno się ogląda

 

Ja oglądałem na FB i uwazam ze spoko a Mikołaj Madej z Grzegorzem Gacem w toli komentatorów robili mega robotę.

[Uzytkownik_]

14 minut temu, turdziGT napisał:

 Mikołaj Madej z Grzegorzem Gacem w toli komentatorów robili mega robotę.

Szyli z tego co było.

kamery, ustawienie, pokazywanie - słabo

Jak się nie ma, co się lubi ...

[Adi]

"Szłem szybko, gdyż inaczej nie szło iść"

Przypomniany cytat właśnie padł na Modlinie  

[chojny]

Pamiętacie odbudowywane w tym roku przez Prodrive rajdowe Legacy RS? 
 

Wczoraj na historycznym rajdzie w Irlandii Ray Breen, ojciec Craiga Breena wypakowal… 

 

https://www.facebook.com/437609283028881/posts/4396094877180282/?vh=e&extid=0

 

[szubaru]

A mógł trzymać pod kocem 

[chojny]

19 minut temu, szubaru napisał:

A mógł trzymać pod kocem 

Mógł ale tak źle i tak niedobrze. 
 

Historykami zwyczajnie nie powinno się aż tak cisnąć, jeździć, bawić się, upalać ale jednak być zawsze po tej bezpieczniejszej stronie… 

[turdziGT]

Chyba nie ma czegoś takiego jak bezpieczna strona jeżeli bierzesz udział w imprezie sportowej ale prawda ryzyko jest mniejsze jeżeli jedzie się wolniej.

[Bosman]

Z doświadczenia powiem, że nie zawsze

Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka

[turdziGT]

Zawsze nawet jak jedzis po emerycku czy jakius Ulez lub track day na torze to zawsze jest ryzyko bo jedziesz duzo  duzo szybciej niz normalnie a wiec marines bezpieczensta jest automatycznie o wiele mniejszy.

[zajcev]

Raczej kwestia co chce się robić w życiu

Jedni lubią trzymać pod kocem i schodzić do garażu i tylko patrzeć na swoje klasyki.. podziwiać, usiąść i napić się drinka wpatrując się w "swoje perełki"  a inni mając rajdówkę w garażu wolą wykorzystywać ją do tego do czego została stworzona Wg mnie obie drogi są ok i nie uważam, żeby jedna czy druga była lepsza/gorsza.. co kto lubi jakbym miał w garażu starą a-grupę czy innego potwora, to też nie mógłbym patrzeć jak tak tylko stoi... a jechać w rajdzie tylko po to, żeby nim się toczyć to już w ogóle abstrakcja

 

[Bosman]

Zawsze nawet jak jedzis po emerycku czy jakius Ulez lub track day na torze to zawsze jest ryzyko bo jedziesz duzo  duzo szybciej niz normalnie a wiec marines bezpieczensta jest automatycznie o wiele mniejszy.

Mialem na myśli, że nie zawsze wolniej jest bezpieczniej. Koncentracja siada i łatwo o błąd.

Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka

[chojny]

Godzinę temu, zajcev napisał:

a jechać w rajdzie tylko po to, żeby nim się toczyć to już w ogóle abstrakcja

 

A dlaczego? Jak masz 70 lat to jak masz jechać? Dla młodego kierowcy „toczenie” dla dziadka to powrót do młodzieńczych lat i całkiem spora prędkość. Prędkość bezpieczna i poziom zagrożenia zmieniają się z wiekiem. Trzeba mierzyć siły na zamiary. Rowy są pełne miejsc gdzie odważni, skończyli „kariery” na pierwszym dzwonie a dalej zostało komentowanie…  

 

Ważne żeby robić to co się kocha bez względu na opinie innych  

 

Zazwyczaj ci, którzy najwiecej komentują i oceniają negatywnie, sami w życiu nic lub niewiele jeździli lub jeżdżą jak… no słabo   
 

Trzeba tez pamiętać o rachunku ekonomicznym. Rajd kosztuje i lista 3 zawodników docenionych przez wszystkich, godnych stanąć na starcie z samym wpisowym po 150 000pln to by były fajne rajdy. W Polsce by się pewnie nie udało znaleźć jednego godnego, ponieważ zawsze by się znalazł malkontent.
 

Całe szczęści listy startowe mają po 100 aut i każdy ma coś z rajdów dla siebie. 
 

Rajdy w ruinie.  

 

 

 

 

[zajcev]

3 godziny temu, chojny napisał:

 

A dlaczego? Jak masz 70 lat to jak masz jechać? Dla młodego kierowcy „toczenie” dla dziadka to powrót do młodzieńczych lat i całkiem spora prędkość. Prędkość bezpieczna i poziom zagrożenia zmieniają się z wiekiem. Trzeba mierzyć siły na zamiary. Rowy są pełne miejsc gdzie odważni, skończyli „kariery” na pierwszym dzwonie a dalej zostało komentowanie…  

 

Ważne żeby robić to co się kocha bez względu na opinie innych  

 

Zazwyczaj ci, którzy najwiecej komentują i oceniają negatywnie, sami w życiu nic lub niewiele jeździli lub jeżdżą jak… no słabo   
 

Trzeba tez pamiętać o rachunku ekonomicznym. Rajd kosztuje i lista 3 zawodników docenionych przez wszystkich, godnych stanąć na starcie z samym wpisowym po 150 000pln to by były fajne rajdy. W Polsce by się pewnie nie udało znaleźć jednego godnego, ponieważ zawsze by się znalazł malkontent.
 

Całe szczęści listy startowe mają po 100 aut i każdy ma coś z rajdów dla siebie. 
 

Rajdy w ruinie.  

 

 

Do 70tki jeszcze mi brakuje, mysle, że gdybym wystartował w tym wieku, to również jechałbym na miarę swoich możliwości, a nie na "pół gwizdka" tylko dlatego, że jadę "historycznym" samochodem  Wbrew pozorom to właśnie jazda na "pół gwizdka" jest najgorsza.. to potwierdzi Ci wielu zawodników.. ile było przypadków kiedy liderzy rajdów popełniali błędy i te słynne dziennikarskie pytania - przecież miałeś przewagę, dlaczego nie odpuściłeś? No właśnie...   

 

Strasznie odwróciłeś kota ogonem tutaj.. ale ok: 

 

13 godzin temu, chojny napisał:

Historykami zwyczajnie nie powinno się aż tak cisnąć, jeździć, bawić się, upalać ale jednak być zawsze po tej bezpieczniejszej stronie… 

 

vs

 

4 godziny temu, zajcev napisał:

Wg mnie obie drogi są ok i nie uważam, żeby jedna czy druga była lepsza/gorsza.. co kto lubi jakbym miał w garażu starą a-grupę czy innego potwora, to też nie mógłbym patrzeć jak tak tylko stoi... a jechać w rajdzie tylko po to, żeby nim się toczyć to już w ogóle abstrakcja

 

 

Po czym zaczynasz pisać o prędkości bezpiecznej, kibicach, komentatorach, kończąc na zawodnikach "godnych i niegodnych"  

 

Nie trafiłeś bo ja właśnie jestem przeciwnikiem takiego zachowania.. przeciwnikiem decydowania co ktoś powinien robić ze swoimi pieniędzmi i swoją pasją. Kogoś stać na to by startować historykiem w rajdzie i nim jechać .. to niech jedzie, jestem ostatnią osobą by później pisać, że mógł jechać wolniej, że szkoda samochodu  Tak samo jak ktoś chce wystartować R5/rally2  w rajdzie, pochwalam, życzę każdemu tego.. bo to jest coś pięknego i wynik tutaj nie ma żadnego znaczenia.. widziałem uśmiech na twarzy wielu osób, które wsiadły do takiego samochodu.. a zdanie innych? a czy komentujące osoby płacą za to? to za ich pieniądze ktoś spełnia marzenia i startuje w rajdzie? No właśnie nie.. więc bez zaglądania do portfeli, niech każdy robi ze swoją własnością to co uważa  

Jak ktoś nie chce trzymać auta pod kocem, tylko chce wykorzystywać je w warunkach do jakich zostało stworzone - śmiało! 

 

 

 

 

 

 

 

[chojny]

8 godzin temu, zajcev napisał:

 

Do 70tki jeszcze mi brakuje, mysle, że gdybym wystartował w tym wieku, to również jechałbym na miarę swoich możliwości, a nie na "pół gwizdka" tylko dlatego, że jadę "historycznym" samochodem  Wbrew pozorom to właśnie jazda na "pół gwizdka" jest najgorsza.. to potwierdzi Ci wielu zawodników.. ile było przypadków kiedy liderzy rajdów popełniali błędy i te słynne dziennikarskie pytania - przecież miałeś przewagę, dlaczego nie odpuściłeś? No właśnie...   

 

Strasznie odwróciłeś kota ogonem tutaj.. ale ok: 

 

 

vs

 

 

Po czym zaczynasz pisać o prędkości bezpiecznej, kibicach, komentatorach, kończąc na zawodnikach "godnych i niegodnych"  

 

Nie trafiłeś bo ja właśnie jestem przeciwnikiem takiego zachowania.. przeciwnikiem decydowania co ktoś powinien robić ze swoimi pieniędzmi i swoją pasją. Kogoś stać na to by startować historykiem w rajdzie i nim jechać .. to niech jedzie, jestem ostatnią osobą by później pisać, że mógł jechać wolniej, że szkoda samochodu  Tak samo jak ktoś chce wystartować R5/rally2  w rajdzie, pochwalam, życzę każdemu tego.. bo to jest coś pięknego i wynik tutaj nie ma żadnego znaczenia.. widziałem uśmiech na twarzy wielu osób, które wsiadły do takiego samochodu.. a zdanie innych? a czy komentujące osoby płacą za to? to za ich pieniądze ktoś spełnia marzenia i startuje w rajdzie? No właśnie nie.. więc bez zaglądania do portfeli, niech każdy robi ze swoją własnością to co uważa  

Jak ktoś nie chce trzymać auta pod kocem, tylko chce wykorzystywać je w warunkach do jakich zostało stworzone - śmiało! 

 

 

 

 

 

 

 

 

Myśle, ze piszemy o tym samym w trochę inny sposób  

[Neutrino33]

Za parę minut w radiu 357 wywiad z naszym (wice)mistrzem WRC3 

 

https://radio357.pl/

[Jumpman]

Kajto  jedzie Barbórkę Skodą R5. No to będzie ciekawie 8)