Szkoła TVP

[Korton]

W dniu 5.04.2020 o 22:16, WOJO napisał:

Mylisz obwód koła z jego średnicą?

Mylisz cząsteczkę z atomem?

Liczba parzysta dla Ciebie to taka, "która ma parę"?

Zgadzasz się z twierdzeniem, że "każdy metal jest ciałem stałym"?

Zgadzasz się z twierdzeniem, że śledziona jest odpowiedzialna za produkcję insuliny?

Nie?

Nie nadajesz się!

P.S.

"Magnez jest dwuwartościowy i zawiera jedną grupę OH" - wypowiada "nauczycielka" chemii pisząc na tablicy wzór na wodorotlenek magnezu, a potem "W wyniku połączenia tych dwóch pierwiastków..."

Witki mi opadły...

Proponuje przeczytać: https://www.gosc.pl/doc/6243725.To-nie-ich-wina i później się zastanowić, czy jest sens się z nich nabijać

[aflinta]

22 minuty temu, Korton napisał:

Proponuje przeczytać: https://www.gosc.pl/doc/6243725.To-nie-ich-wina i później się zastanowić, czy jest sens się z nich nabijać

To jest bardzo dobry artykuł, kilka dni temu też jakaś dziennikarka o tym pisała i poczułem się głupio. Niestety znakomita większość nas (w tym ja) nie postawi takiej diagnozy na podstawie emitowanego materiału, bo się zwyczajnie na tym nie zna. Widzimy tylko obraz i słyszymy dźwięk, do głowy nie przyszło jaką amatorkę odwalono przy realizacji. Oświadczenie TVP w stylu "a u was biją murzynów" też sytuacji nie poprawiło. 

[radekk]

32 minuty temu, Korton napisał:

Proponuje przeczytać: https://www.gosc.pl/doc/6243725.To-nie-ich-wina i później się zastanowić, czy jest sens się z nich nabijać

Bez przesady. Rozumiem stres itp, ale mylenie średnicy z obwodem przez kogoś kto uczy tego to trochę żenujące, mówienie że ołów występuje w benzynie bezołowiowej. Pomylić się każdy może ale jeszcze jak zaczyna o tym więcej mówić to powinien zwrócić uwagę na swój błąd. Jak dziecko idzie do odpowiedzi i pomyli to tez zrzuci winę na stres i nieprzygotowanie? A przecież dopiero się uczy, a nie powtarza rzeczy wyuczone latami. W pracy też zdarza się że nagle trzeba bez przygotowania podejmować jakaś decyzje i co dana osoba ma się tłumaczyć szefowi bo nie mogła się przygotować.

Oczywiście główna wina leży tu po stronie tv, ze coś takiego wyemitowała, w końcu, nie szło to na żywo. Ale jeśli to faktycznie są nauczycielki to też dobrze o nich nie świadczy i średnio mi pasuje taka kadra co uczy tylko to co sama faktycznie sobie wcześniej przygotuje, bo właśnie tak uczy, nasze dzieci. Odtąd dotąd i nic więcej i przy wcześniejszym przygotowaniu się.

[jkarp]

Bez przesady. Rozumiem stres itp, ale mylenie średnicy z obwodem przez kogoś kto uczy tego to trochę żenujące, mówienie że ołów występuje w benzynie bezołowiowej. Pomylić się każdy może ale jeszcze jak zaczyna o tym więcej mówić to powinien zwrócić uwagę na swój błąd. Jak dziecko idzie do odpowiedzi i pomyli to tez zrzuci winę na stres i nieprzygotowanie? A przecież dopiero się uczy, a nie powtarza rzeczy wyuczone latami. W pracy też zdarza się że nagle trzeba bez przygotowania podejmować jakaś decyzje i co dana osoba ma się tłumaczyć szefowi bo nie mogła się przygotować. Oczywiście główna wina leży tu po stronie tv, ze coś takiego wyemitowała, w końcu, nie szło to na żywo. Ale jeśli to faktycznie są nauczycielki to też dobrze o nich nie świadczy i średnio mi pasuje taka kadra co uczy tylko to co sama faktycznie sobie wcześniej przygotuje, bo właśnie tak uczy, nasze dzieci. Odtąd dotąd i nic więcej i przy wcześniejszym przygotowaniu się.  

 

tak, to właśnie są nauczycielki, które - pomijając błędy spowodowane trema - prowadzą tak lekcje na codzień. tak wyglądają ich lekcje.Jest pare fajnych przytomych osób, ale giną w tej belferskiej miernocie.  

 

 

 

 

 

 

[Korton]

47 minut temu, radekk napisał:

Bez przesady. Rozumiem stres itp, ale mylenie średnicy z obwodem przez kogoś kto uczy tego to trochę żenujące, mówienie że ołów występuje w benzynie bezołowiowej. Pomylić się każdy może ale jeszcze jak zaczyna o tym więcej mówić to powinien zwrócić uwagę na swój błąd. Jak dziecko idzie do odpowiedzi i pomyli to tez zrzuci winę na stres i nieprzygotowanie? A przecież dopiero się uczy, a nie powtarza rzeczy wyuczone latami. W pracy też zdarza się że nagle trzeba bez przygotowania podejmować jakaś decyzje i co dana osoba ma się tłumaczyć szefowi bo nie mogła się przygotować.

Oczywiście główna wina leży tu po stronie tv, ze coś takiego wyemitowała, w końcu, nie szło to na żywo. Ale jeśli to faktycznie są nauczycielki to też dobrze o nich nie świadczy i średnio mi pasuje taka kadra co uczy tylko to co sama faktycznie sobie wcześniej przygotuje, bo właśnie tak uczy, nasze dzieci. Odtąd dotąd i nic więcej i przy wcześniejszym przygotowaniu się.

Może jesteś obyty z kamerami, jeśli nie, to chciałbym zobaczyć cię jak robisz materiał pół godzinny bez korekt, na temat którym się zajmujesz. Owszem, ze swoich znajomych mam jednego, czy dwóch co by wyszli i dali rade, mają gadanę i czują się jak ryba w wodzie w wystąpieniach, ale większość dała by popis (w tym ja) yyy....coś tam coś tam..yyyy...yyy + jakiś babol z powodu stresu

Edytowane 7 Kwietnia 2020 przez Korton

[blejzu]

21 minut temu, Korton napisał:

Może jesteś obyty z kamerami, jeśli nie, to chciałbym zobaczyć cię jak robisz materiał pół godzinny bez korekt, na temat którym się zajmujesz. Owszem, ze swoich znajomych mam jednego, czy dwóch co by wyszli i dali rade, mają gadanę i czują się jak ryba w wodzie w wystąpieniach, ale większość dała by popis (w tym ja) yyy....coś tam coś tam..yyyy...yyy + jakiś babol z powodu stresu

Rozumiem 'yyy', rozumiem literowki w prezentacjach przygotowywanych na wczoraj, rozumiem przejezyczenia, skroty myslowe i brain-farty (4+11 == 16 albo olow w benzynie bezolowiowej).  Powiedzmy, ze stresem da sie wytlumaczyc znikajacy minus albo pomylenie srednicy z obwodem. Tylko jak wytlumaczysz nauczyciela ktory robi nudna jak flaki z olejem zabawe w kalambury albo wuef w garsonce (tu na szczescie refleksja przyszla w trakcie nagrywania)? Albo tlumaczy liczby parzyste jako takie ktore maja pare? To nie jest babol tylko powazne braki warsztatowe ktorych nie da sie wytlumaczyc zdenerwowaniem przed kamerami. Juz

[Turbo]

Nie lubię offtopicu w tym temacie, ale co - siłą te kobiety zaciągnięto do studia? Albo któryś z was z tremy powiedziałby "poszłem" zamiast "poszedłem"? Bo to ten sam poziom partactwa. Zresztą, nie kupuje tej tremy, jak ktoś na codzień "występuje" przed grupą 20-30-40 uczniów, to nagle wystraszy się paru osób w studiu? Nie róbcie jaj. W ogóle wywalić sie na tak podstawowych zagadnieniach... to są rzeczy które powinny być w stanie wyrecytować prawidłowo bez wzgledu na okoliczności. 

Oczywiście tv nie powinna tego w ogóle wyemitować, nikt o zdrowych zmysłach nie puscilby takiego materiału w eter. 

[Aga]

4 minuty temu, Turbo napisał:

Zresztą, nie kupuje tej tremy, jak ktoś na codzień "występuje" przed grupą 20-30-40 uczniów, to nagle wystraszy się paru osób w studiu?

Młoda nauczycielka ma prawo do tremy, ale tam chyba najmłodsze to one nie są? (nie oglądam, nie wiem) 

[blejzu]

2 minuty temu, Turbo napisał:

Nie lubię offtopicu w tym temacie, ale co - siłą te kobiety zaciągnięto do studia? Albo któryś z was z tremy powiedziałby "poszłem" zamiast "poszedłem"? Bo to ten sam poziom partactwa. Zresztą, nie kupuje tej tremy, jak ktoś na codzień "występuje" przed grupą 20-30-40 uczniów, to nagle wystraszy się paru osób w studiu? Nie róbcie jaj. W ogóle wywalić sie na tak podstawowych zagadnieniach... to są rzeczy które powinny być w stanie wyrecytować prawidłowo bez wzgledu na okoliczności. 

Nie zdziwilbym sie gdyby rzeczywiscie zostaly tam wypchniete na sile (i tak sie zreszta tlumacza). Brakiem wspolpracy ze strony ekipy tez moze wytlumaczyc pewne wpadki (bledy na prezentacji ktore nie zostaly poprawione).

[Turbo]

Nie wiem, może trafiło na wyjątkowo nie nadające się do tego osoby, ale nie mogę sobie wyobrazić, jak w takim razie sobie radzą w pracy na co dzień.

I nadal myślę, że można chyba jednak od nauczycieli wymagać, żeby nie mylili się w kwestiach tak bardzo podstawowych. 

[Jaca68]

Godzinę temu, blejzu napisał:

Powiedzmy, ze stresem da sie wytlumaczyc znikajacy minus albo pomylenie srednicy z obwodem.

Ale on to żółte kółko miała przygotowane wcześniej z zaznaczoną markerem odległością 2 metrów. Założę się że ona tak od kilku lat maluchy uczy tylko nikt o tym nie wie bo bie widział. Zresztą czego tu oczekiwać jak od kilkunastu at do zawodu jest raczej selekcja negatywna (nie licząc pasjonatów).

[radekk]

1 godzinę temu, Korton napisał:

Może jesteś obyty z kamerami, jeśli nie, to chciałbym zobaczyć cię jak robisz materiał pół godzinny bez korekt, na temat którym się zajmujesz. Owszem, ze swoich znajomych mam jednego, czy dwóch co by wyszli i dali rade, mają gadanę i czują się jak ryba w wodzie w wystąpieniach, ale większość dała by popis (w tym ja) yyy....coś tam coś tam..yyyy...yyy + jakiś babol z powodu stresu

Nie nie jestem obyty i nie chodzi tu o zacinanie się itp, tylko nawet ja wychodząc nie pomyliłbym średnicy z obwodem, a nie jestem nauczycielem który raczej od lat tego uczy. Wiec powinien jak to niektóre rzeczy mi mówili w szkole (np tabliczkę mnożenia) choćby mnie obudzono w środku nocy powinienem ją znać. A w przypadku nawet tremy i przejęzyczenia się mówiąc dalej o tym, jeszcze pokazując na modelu zauważyłbyś że popełniłem jakiś błąd i bym się poprawił. W przypadku nauczyciela występowanie przed zgrają gówniarzy potrafi być bardzo stresujące i występ przed taką kamerą nie powinien jakoś w znaczny sposób pogłębiać tremy. Naprawdę większość nauczycieli poradzi sobie z tym lepiej niż ja, czy ty. A czy płynnie, bez zająknięć ktoś mówi to już inna rzecz. Miewałem nauczycieli którzy potrafili pięknie się wysłowić ale niezbyt zainteresować opowiadaną rzeczą, a też takich co gorzej sobie z tym radzili ale można było to przeboleć biorąc pod uwagę ile rzeczy można było się dowiedzieć.

[Uzytkownik_]

Ale to są materiały MEN u nie TVP  

[Efti]

Dobrze, ale ktoś to przygotował i później sprawdził, czy tak weszli "z partyzanta" nagrali i puścili w ogólnopolskiej TV to co się nagrało?
Promień i średnica są w programie nauczania dla klas 4-6, nikt po drodze tworzenia tego programu się nie puknął w głowę i tego nie wyprostował?
Na YouTubie można znaleźć bardziej wartościowe materiały i to bez abonamentu.

Edytowane 7 Kwietnia 2020 przez Efti

[jkarp]

generalnie bardzo fajny pomysł z tymi lekcjami, te dobre i ciekawe ogląda się z przyjemnością. co za odpoczynek od krzykliwych programów. jest ulga.
widziałem wykład pana od literatury dla liceum, z rysowaniem postaci świetny. miał elektroniczna tablicę, dobrze urządzona scenę.
Ale z tych nieudolnych lekcji to śmieja się dzieci. moja siostrzenica, ma 9 lat, dzwoni do mnie, żebym sobie włączył, kiedy jest coś takie żałosne i śmieszne, że jest ubaw. ostatni hit to nibybocian-strach, z butelek plastikowych... pana od zpt było wręcz żal.
moja mama była nauczycielka i koleżanka dyrektorka szkoły mówią zgodnie, że tak właśnie wyglądają na pewno lekcje tych nauczycieli na codzień.
ciekawe czy oni strajkowali

[euyot]

9 godzin temu, radekk napisał:

Bez przesady. Rozumiem stres itp, ale mylenie średnicy z obwodem przez kogoś kto uczy tego to trochę żenujące, mówienie że ołów występuje w benzynie bezołowiowej. Pomylić się każdy może ale jeszcze jak zaczyna o tym więcej mówić to powinien zwrócić uwagę na swój błąd. Jak dziecko idzie do odpowiedzi i pomyli to tez zrzuci winę na stres i nieprzygotowanie? A przecież dopiero się uczy, a nie powtarza rzeczy wyuczone latami. W pracy też zdarza się że nagle trzeba bez przygotowania podejmować jakaś decyzje i co dana osoba ma się tłumaczyć szefowi bo nie mogła się przygotować.

Oczywiście główna wina leży tu po stronie tv, ze coś takiego wyemitowała, w końcu, nie szło to na żywo. Ale jeśli to faktycznie są nauczycielki to też dobrze o nich nie świadczy i średnio mi pasuje taka kadra co uczy tylko to co sama faktycznie sobie wcześniej przygotuje, bo właśnie tak uczy, nasze dzieci. Odtąd dotąd i nic więcej i przy wcześniejszym przygotowaniu się.

No jesli tak piszesz to nie rozumiesz. Wszystko sie moze zdarzyc przy takim stresie. To nauczycielki nie prezenterki tv. To duza róznica.

Nie mniej za fakap winna tv. Tu pelna zgoda.

8 godzin temu, Aga napisał:

Młoda nauczycielka ma prawo do tremy, ale tam chyba najmłodsze to one nie są? (nie oglądam, nie wiem) 

Trema nie jest zalezna od wieku az tak. Przygotowanie wystepu, atmosfera bardziej maja wplyw. Mowienie przez do dzieci to co innego niz do ekipy i kamer. Wyobraź sobie, ze masz swiadomosc, ze bedzie cie oglodac milionowa publicznosc w HD. 

Trema - trauma.

Do takich zadan bierze sie profesjonalistow.

[radekk]

49 minut temu, euyot napisał:

No jesli tak piszesz to nie rozumiesz. Wszystko sie moze zdarzyc przy takim stresie. To nauczycielki nie prezenterki tv. To duza róznica.

Nie mniej za fakap winna tv. Tu pelna zgoda.

 

Rozumiem, znam kilka osób co występowały w tv i nie są prezenterami ale nie mówili bzdur o tym na czym się znają. I jak piszesz to są NAUCZYCIELE, do czegoś to tez zobowiązuje zważywszy ze nie byli to raczej nauczyciele zaraz po studiach, tylko już z jakimś doświadczeniem.

I zdarzyć może się wszystko i każdemu ale jak zaczynam mowić że widzimy że coś jest białe, kiedy to jest czarne to jak spojrzę na to to uzmysłowienie sobie że się pomyliłem i poprawie. W przypadku choćby tej Pani z okręgiem, te 2 metry obwodu tez zakładam że nie narysowało się za pomocą jakiejś tajemnej mocy i mówiąc o średnicy okazało się ze co innego. Tylko nawet jeśli myślała ze będzie mówić o średnicy to powinna uzmysłowić sobie że jedynak to nie średnica tylko obwód, a ona mówi o długości i uparcie twierdząc że jak długość czegoś jest x to średnica tez jest x zakłada jeszcze to na siebie co tez powinno wzbudzić jakaś wątpliwość.

Dla mnie ta Pani okazała się ani nie matematykiem ani przyrodniczą, bo nawet ta druga osoba będąca na bakier z matematyka, zwróciłaby uwagę ze gniazdo może być większe.

 

[Uzytkownik_]

Kolejny temat do politykowania. Czekam na temat wybory oraz ceny cukru

[Aga]

4 minuty temu, gumas_72 napisał:

Kolejny temat do politykowania. Czekam na temat wybory oraz ceny cukru

Nie zaczynaj

[Uzytkownik_]

Ja?  Mogę założyć temat wybory 2020 smierć czy życie - Dobry temat z przesłaniem? 

[aflinta]

1 godzinę temu, gumas_72 napisał:

Ja?  Mogę założyć temat wybory 2020 smierć czy życie - Dobry temat z przesłaniem? 

Wybory 2020 - pisać, czy nie pisać? Epistolografia stosowana

[Intakwrx]

W dniu 7.04.2020 o 21:05, Korton napisał:

Proponuje przeczytać: https://www.gosc.pl/doc/6243725.To-nie-ich-wina i później się zastanowić, czy jest sens się z nich nabijać

 

Będę się nabijać, bo dla mnie programy "Szkoła w TVP" to kwintesencja profesjonalizmu i kreatywności naszych obecnych możnowładców !

Tych "bab", że tak się wyrażę mi nie szkoda, ja z moimi warunkami, też do baletu się nie pcham ...

 

Gdzieś indziej jest inaczej ? Jak tak to proszę o przykłady ! Może stadnina w Janowie ?

Co teraz tam jest ? Ostatnio jak byliśmy na Plejadach, było Muzeum ... jak wskazywał napis na bilecie wstępu.

Edytowane 9 Kwietnia 2020 przez Intakwrx

[Korton]

22 godziny temu, Intakwrx napisał:

 

Będę się nabijać, bo dla mnie programy "Szkoła w TVP" to kwintesencja profesjonalizmu i kreatywności naszych obecnych możnowładców !

Tych "bab", że tak się wyrażę mi nie szkoda, ja z moimi warunkami, też do baletu się nie pcham ...

 

Gdzieś indziej jest inaczej ? Jak tak to proszę o przykłady ! Może stadnina w Janowie ?

Co teraz tam jest ? Ostatnio jak byliśmy na Plejadach, było Muzeum ... jak wskazywał napis na bilecie wstępu.

A skąd pewność, że sie pchały, a nie powiedziano: jutro krecicie lekcje ty, ty i jeszcze ty?

[blejzu]

47 minut temu, Korton napisał:

A skąd pewność, że sie pchały, a nie powiedziano: jutro krecicie lekcje ty, ty i jeszcze ty?

W wywiadzie tlumaczyly, ze sie nie pchaly tylko dyrekcja wyznaczyla.

[Uzytkownik_]

32 minuty temu, blejzu napisał:

W wywiadzie tlumaczyly, ze sie nie pchaly tylko dyrekcja wyznaczyla.

MEN?