Skocz do zawartości

temperatura płynu 2.0R 2007 rok


Rajhen

Rekomendowane odpowiedzi

Witam szanowne grono

mam pytanie o kwestię temperatury płynu chłodzącego w silniku 2.0R (150kM).
Zauważyłem za pomocą modułu OBD, że mój płyn pracuje przeważnie w zakresie 94-98 stopni. W czasie upalnych dni, przy szybszej jeździe, zwłaszcza przy podjazdach temperatura doszła do 100 stopni. Nie mam problemu, w momencie wpadnięcia w korek po takiej jeździe, wentylatory spokojnie trzymają wtedy temperaturę poniżej tych 100. stopni.

pytanie czy to jednak nie za wysoka temperatura dla Subaraka? Wcześniej miałem 2.5 N/A Forka, który podczas zwykłej jazdy przy temperaturze około 20 stopni, trzymał temperaturę poniżej 90 stopni, a teraz w Legasiu mam tą temperaturę zawsze o kilka stopni wyższą.


Czy TTTM, czy mogę mieć problem z chłodnicą lub z nie do końca otwierającym się termostatem? Płynu nie ubywa, jest pod korek, objaw upg nie ma w ogóle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

długo nie. Ale czy to może mieć wpływ? Stary czy nowy chyba grzeje się podobnie, a różnica chyba może być w temperaturze gotowania. Ja gotowania nie stwierdziłem, tylko moim zdaniem zbyt wysoką temperaturę.

Płyn wygląda dobrze wizualnie. 

Edytowane przez Rajhen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Rajhen napisał:

długo nie. Ale czy to może mieć wpływ? Stary czy nowy chyba grzeje się podobnie, a różnica chyba może być w temperaturze gotowania. Ja gotowania nie stwierdziłem, tylko moim zdaniem zbyt wysoką temperaturę.

Płyn wygląda dobrze wizualnie.

od tego musisz zacząć, to że wygląda wizualnie dobrze nie świadczy o tym że trzyma jeszcze odpowiednie parametry

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

....hmmm musiałby się wypowiedzieć ktoś kto ma identyczny model. Jam mam hawka 2.0r 160 ps i z reguły ok 90 kilku stopni włącza wentylatory. Wiem natomiast, że są także pojazdy w których wentylatory włączają się przy 104 st

Edytowane przez zieloo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no właśnie w starym Forku wentylatory włączały 1 bieg przy 95 stopniach, a na maksa zaczynały się kręcić przy 100 stopniach. Jednak jak nie było upałów to na trasie miałem 85-90 stopni maksymalnie. a w tym aucie mam notorycznie 95 stopni, również przy jeździe w trasie, a więc wtedy kiedy wentylatory i tak nic nie dają. Ale cenna uwaga, muszę sprawdzić przy ilu stopniach teraz mi się włączają, bo tego nie sprawdziłem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 18.09.2019 o 10:55, Rajhen napisał:

Witam szanowne grono

mam pytanie o kwestię temperatury płynu chłodzącego w silniku 2.0R (150kM).
Zauważyłem za pomocą modułu OBD, że mój płyn pracuje przeważnie w zakresie 94-98 stopni. W czasie upalnych dni, przy szybszej jeździe, zwłaszcza przy podjazdach temperatura doszła do 100 stopni. Nie mam problemu, w momencie wpadnięcia w korek po takiej jeździe, wentylatory spokojnie trzymają wtedy temperaturę poniżej tych 100. stopni.

pytanie czy to jednak nie za wysoka temperatura dla Subaraka? Wcześniej miałem 2.5 N/A Forka, który podczas zwykłej jazdy przy temperaturze około 20 stopni, trzymał temperaturę poniżej 90 stopni, a teraz w Legasiu mam tą temperaturę zawsze o kilka stopni wyższą.


Czy TTTM, czy mogę mieć problem z chłodnicą lub z nie do końca otwierającym się termostatem? Płynu nie ubywa, jest pod korek, objaw upg nie ma w ogóle.

hej, tak jak obiecałem zamieszczam info jak to wygląda u mnie.....

mianowicie....

 

 

 

 

 

 

 

 

20190919_144740.jpg

20190919_144858.jpg

20190919_144952.jpg

20190919_145403.jpg

20190919_145351.jpg

Edytowane przez zieloo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napiszę może trochę kontrowersyjnie. temperatura płynu chłodniczego przy sprawnym samochodzie/układzie chłodzenia zależy od kondycji/rodzaju termostatu.

u mnie siedział termostat pewnie oryginalny  z temperaturą 82 stopni otwarcia natomiast teraz kupiłem również oryginał ale z temperaturą otwarcia 78 stopni to generuje inną temperaturę.  Nowy termostat jest otwarty ok połowy a stary dopiero się zaczyna uchylać.

Jeśli ktoś lubi mocno dawać w palnik to termostat dobrze jest zakładać z jak najniższą temperaturą otwarcia, wtedy mamy większy zapas bezpieczeństwa, kolejny zabieg to kupienie koncentratu płynu chłodniczego na bazie glikolu i zrobienie proporcji 70/30 wtedy płyn chłodniczy ma największą odporność na wrzenie jak i zamarzanie z tego co pamiętam. Ale lepiej poszukać w google bądź na etykiecie dobrego koncentratu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, SubaruLPG napisał:

termostat pewnie oryginalny  z temperaturą 82 stopni otwarcia natomiast teraz kupiłem również oryginał ale z temperaturą otwarcia 78 stopni to generuje inną temperaturę

Ja zrobiłem dokładnie to samo :)

Oryginalnie w H6 jest termostat z temp. otwarcia 82°C, a w H4 otwiera się przy 78°C ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

dziękuję Koledzy za wszystkie odpowiedzi. Przez dłuższy czas nie miałem auta do dyspozycji, teraz w końcu sprawdziłem. Sytuacja wygląda tak, że samochód podczas jazdy nagrzewa się bardzo szybko do około 95 stopni. Podczas postoju rozgrzewanie jest powolne.

Nie mam pojęcia kiedy i czy otwiera mi się termostat. Tzn otwiera się na pewno, bo jak już silnik jest w pełni rozgrzany, to dolna rura też jest gorąca. W poprzednim aucie, jak jeszcze wszystko dobrze pracowało, wyraźnie było widać kiedy otwierał się duży obieg, bo temperatura spadała wówczas o kilka stopni a dalsze rozgrzewanie było dość powolne. Teraz tak to wygląda, jakbym nie miał otwartego dużego obiegu, aż do momentu osiągnięcia tych 90 i kilku stopni. 

Wentylatory włączają mi się przy 97 stopniach, co też jest dziwne, bo nigdzie nie spotkałem takiej temperatury ich włączania. Przy obecnych temperaturach 15-20 stopni, przy postoju i włączonych wiatrakach temperatura idzie max do 97-98 stopni a potem spada do 93-94 ( jak stoję), w czasie jazdy temperatura oscyluje w zakresie 91-95 stopni.

 

Jak był upał temperatura w czasie jazdy pod górę i szybko doszła mi maks do 101 stopni, a tak w czasie jazdy była w granicach 94-97 stopni. Podczas postoju wentylatory załączały się i zawsze dawały radę schłodzić płyn do stanu, w którym mogły się wyłączyć.

Skoro wentylator dosyć skutecznie potrafi ochłodzić płyn i dodatkowo dość szybko, wszystko wskazuje, że chłodnicę mam raczej sprawną, a wszystko wskazuje na to, że mój termostat ma zbyt dużą temperaturę otwarcia, lub w ogóle nie otwiera się w pełni. 

 

Zauważyłem jeszcze jedną rzecz. O ile czegoś nie przeoczyłem, to wydaje mi się, że niezależnie czy silnik jest gorący, czy po jeździe, czy po postoju - poziom płynu w zbiorniczku wyrównawczym jest ciągle taki sam. 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zgadza się, wygląda ok, cykl/pętla pracy układu wygląda poprawnie, ale zastanawiam się czy nie jest o te kilka stopni za wysoko.

Dlatego pytałem czy TTTM, ponieważ przyzwyczaiłem się w Foresterze 2.5N/A,że temperatura była kilka stopni niższa, no i te otwarcie dużego obiegu było wyraźnie zauważalne około 10 stopni poniżej temperatury załączenia wiatraków ( forku miałem 95 stopni jak się załączały), a tu tego nie ma. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z moich doświadczeń (a miałem 4 Subaru) wynika, że wszystko jest ok. W STi mam wskaźnik temp. cieczy i obserwuję na nim, że wentylator włącza się relatywnie późno 96-98st. Mam też na względzie, że czujnik ma jakiś tam błąd pomiaru, a jego umiejscowienie też może wpływać na odczyt. 

Jeżeli sam zauważasz, że 100st zachodzi w warunkach dużego obciążenia, a wentylatory szybko są w stanie zmniejszyć temperaturę to nie doszukiwałbym się problemu. 

Nie wiem czy wymiana termostatu to dobry pomysł. To są różne silniki, gabarytowo i mocowo. Chłodzenie to jedno, a sprawny proces dogrzania to drugie. Ktoś to w Japonii zapewne obliczył :)  

Przy chwilowym wzroście ciśnienia samochód wywali sobie nadmiar do zbiornika. Zawsze uważałem, że większe ryzyko płynie ze zbyt wysokiej temp. oleju. Przykładowo przy upalaniu czasami dobijałem do 130st, a woda mimo to nie przekroczyła 100st. I nie mając wskaźnika upalał bym dalej i pewnie posadził bym silnik bo samochód przecież nie sygnalizował przegrzewania. Dlatego tym bardziej nie przejmował bym się tymi wartościami. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
W dniu 19.09.2019 o 21:38, SubaruLPG napisał:

.... kolejny zabieg to kupienie koncentratu płynu chłodniczego na bazie glikolu i zrobienie proporcji 70/30 wtedy płyn chłodniczy ma największą odporność na wrzenie jak i zamarzanie z tego co pamiętam.

 

Wszystkie płyny chłodnicze obecnie stosowane są na bazie glikolu - i zawsze były. Kwestia który glikol masz na myśli - propylenowy czy inny.

 

Co do właściwości glikolu - owszem nie zamarza ale ma o wiele słabsze właściwości pod względem przewodzenia/transportu ciepła niż zwykła H2O !!!

Glikole szczególnie stężone są bardziej agresywne niż woda !!! I bardzo szybko uszkadzają uszczelki także te pod głowicą !!!

 

Jeżeli chcemy "upalać" to zalewamy bardzo rozcieńczone płyny a samym ciśnieniem w układzie chłodzenia decydujemy o temp. wrzenia płynu = im wyższe ciśnienie tym wyższa temperatura wrzenia.

 

Największym błędem jest stosowanie koncentratu wlanego "na pałę" lub "na wszelki wypadek" przed zimą - zanim zrobimy dolewkę warto zrobić szybki test właściwości płynu chłodniczego - służy do tego reflektometr, który obecnie można kupić zdalnie za ok. 70-100 pln. I na podstawie pomiaru wiadomo co dolać, bo zwykle odparowuje H2O a nie sam glikol, więc mamy mało płynu, który i tak już jest "zagęszczony".

 

Do rozcieńczania stężeń używamy wody demineralizowanej / destylowanej,

oby nie z kranu czy z butelki = osadza się kamień co powoduje drogę na skróty do awarii jednostki.

 

Reasumując,

"lepsze" jest wrogiem "dobrego";

płyn w układzie chłodzenia aby być max. wydajnym ma być o właściwym stężeniu i świeży = dzięki temu ma w sobie dodatki inhibitorowe przeciw korozyjne i inne.

 

Mam nadzieję, że informacja będzie pomocna i uporządkuje temat.

 

 

 

Edytowane przez 4444
  • Dzięki! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...