Skocz do zawartości

Forester XT MY16 - grzechotanie/terkotanie przy przyspieszaniu


agrest0

Rekomendowane odpowiedzi

Czesc.

 

Przeszukalem juz troche forum ale nie znajduje nic co by pasowalo do mojego przypadku. Forek ma ok. 60tkm (olej w CVT jeszcze nie wymieniany - trudno podjac decyzje statycznie czy dynamicznie). Terkotanie czy tez grzechotanie pojawia sie w momencie mocnego przyspieszenia. Np. jade 90 ale potrzebuje kogos wyprzedzic czyli na chwile mocno przyspieszyc. Nie wiem dokladnie skad dobiega ten dzwiek ale na pewno lewa przednia czesc samochodu. Probowalem nagrac to kamerka samochodowa ale nic nie slychac. Dla uch dzwiek jest bardzo wyrazny. Co wiecej. Odnioslem wrazenie ze w momencie pojawienia sie dzwieku samochod jak by "nie lapal" i nie mial pelnego momentu. Niby silnik wyje, powinien grzac a terkocze i jakos tak sie nie moze zdecydowac :/ Tzn przyspiesza ale to nie to. Czasami jest tak ze jak by zaskakuje i wtedy czuc ze zaczyna mocniej przyspieszac.

Z innych objawow ktore moga byc powiazane ale nie musza:

- chyba musze pojechac na geometrie bo pojawilo sie piszczenie na zakretach przy wolnych czy szybszych manewrach. W nic nie przydzwonilem. Jezdze ostroznie i prawie zgodnie z przepisami :)

- przy wlaczonej klimie slychac jakies padajace lozysko. Na pewno od klimy bo cichnie zaraz po jej wylaczeniu. Dodatkowo slychac to na rozgrzanym. Przy uruchamianiu tego nie ma ale po powrocie z trasy raczej zawsze.

- ostatnio sporadycznia wlacza sie/nie gasnie kontrolka SRS. Czasami po prostu nie zgasnie po uruchomieniu silnika. Czasami zapali sie podczas jazdy. Na razie zdazylo sie to piec razy w roznych odstepach czasu i roznych warunkach pogodowych

- aaa... i jeszcze jedna rzecz. Przy manewrowaniu w garazu, duzy skret i lekkie podjezzdanie, slychac tak jak by jakas stara sparciala guma puszczala na laczeniu z metalem. Takie strzelanie. Natomiast mocne wychylenie kierownicy wydaje takie same dzwieki jak moj pierwszy samochod (Astra I) z uszkodzona maskownica i przebiegiem prawie 500tkm.

 

To chyba tyle bo to ze klima slabo chlodzi to chyba nie musze pisac, ze klapa bagaznika piszczy to chyba tez nic nadzwyczajnego.

 

Ktos cos moze podpowiedziec? Samochod jeszcze pare miesiecy na gwarancji wiec jesli to cos powaznego wolal bym zeby szybko sie z tym uporac.

 

Pozdrawiam

Jarek

Edytowane przez agrest0
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, agrest0 napisał:

Trzeba bedzie. Boje sie tylko czy samochod wytrzyma wyjazd wakacyjny bo przed nim na pewno juz nigdzie nie zdaze. Za dlugo z tym czekalem.

Spróbuj ogarnąć temat z zostawieniem auta na gwarancji na czas wyjazdu i wyjazd autem zastępczym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

auto jeszcze na gwarancji tzn ze w niecałym 3 letnim forku dzieją się takie rzeczy?

Być może to nic poważnego ale skoro jeździsz z tym już długo bo przypuszczam że nie stało się to nagle pewnego dnia  tzn  mało dbasz o ten samochód... Zresztą twoja sprawa. Jedyny plus z tej sytuacji jest taki że jak Ci padnie w drodze (tak że nie pojedziesz dalej) będziesz mógł skorzystać z Subaru assistance i dostać od gwaranta auto zastępcze na czas naprawy ( bo jak przyjedziesz na kołach to z auta zastępczego nici )  ale czy warto tak ryzykować?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety jak również miałem ostatnio takie samo zdarzenie jakie opisujesz jako grzechotanie/terkotanie przy przyśpieszaniu. Forek XT 2015 przebieg 67tys km i w żadnym przypadku nie mogę powiedzieć, że zaniedbany technicznie bo kupiony jako nowy w Kocarze, wymiana oleju już po 5tys km, potem w okresie gwarancji serwisowany w ASO, a po w specjalistycznym warsztacie gdzie przy 58tys km przeszliśmy na olej Eneos Sustina 0W-50 a przy 60tys km wymieniono olej w CVT metodą dynamiczną, podobnie olej w obu dyfrach. Nic z samochodem się nie działo do tej pory. Po tym zdarzeniu pojechałem do JR Auto Serwis gdzie poprosiłem pana Jędrzeja o przegląd samochodu przed planowanym wyjazdem urlopowym. Zgłosiłem mu również moje zdarzenie prosząc, aby przejechał się samochodem i zwrócił szczególną uwagę na to co opisałem. I nic, żadnych negatywnych spostrzeżeń , samochód dobrze przyśpiesza, nie ma żadnych niepokojących odgłosów, nic go nie zaniepokoiło stwierdził. A Jędrzej Rudkiewicz to wieloletni spec od subaru i nie jedno z pewnością już widział. I żeby nie było nie jeżdżę dynamicznie, nie dusze jak wskaźnik temperatury oleju nie pokaże powyżej ok. 70stC, chłodzę turbinę po dłuższej jeździe itp. Samochód nie bierze oleju, obroty nie falują. W poniedziałek pojadę jeszcze do ASO Kocar i zgłoszę im to zdarzenie do diagnostyki aby podpięli komputer. Jak coś będę wiedział to dam znać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proponowałbym auto postawić na rolkach i wysłuchać, zlokalizować przy otwartej masce skąd to terkotanie się wydobywa. Czy to łańcuch rozrządu terkocze czy pompa wtryskowa.

Co do klimy, to za mało czynnika w obiegu i kompresor wydaje takie dźwięki a nie łożysko.

Nie wybierał bym się takim autem na wakacje.

Mam nadzieję że sprawa wyjaśni się i dacie znać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do terkotania i innej muzyki. Jak już wszystko sprawdzicie i nadal nie znajdziecie to polecam sprawdzić osłony termiczne kolektora wydechowego. U mnie to było to. Nie było jednak innych objawów typu gorsze osiągi itd. 

Edytowane przez Szmiglo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, ja o samochod dbam, nawet przesadnie, cos jak PetrK. Swoj poprzedni sprzedalem z przebiegiem prawie 400tkm a mechanik na przegladzie nie wierzyl i jak sam mowil dawno nie spotkal tak zadbanego samochodu.
Z tym grzechotaniem jezdze bo ja na prawde bardzo zadko musze przycisnac a tylko wtedy mam takie zachowanie i liczylem tez troche na to ze cos sie jakos bardziej wysypie zeby nie bylo "Panie ten typ tak ma", albo "ja tu nic nie slysze, cos pan wymysla". Niestety z ASO mam bardzo zle doswiadczenia ale to temat na inny watek. Udowadnianie im ze cos jest zrypane mocno mnie irytuje. Pomysl jest taki zeby wczesniej pojechac do porzadnego ale prywatengo serwisu Subaru gdzies w okolicy w-wy, poprosic ich o przeglad a pozniej z ich opinia do ASO.
- dzieki za namiar z klima. Kolo biura mam porzadny serwis volvo. Bylem u nich zeby przeserwisowac klime. Wiecie ile mi zaspiewali? 2tysie (uzupelnienie gazu + robocizna). Wiem ze ASO Subaru nawet na nowym gazie robi to duzo taniej wiec zrobie to przy okazji reklamacji. Na razie gaz jest bo klima chlodzi.

- w miedzyczasie znowu zaswiecila sie kontrolka SRS. Dziwne bo zgodnie z instrukcja po paru bledach powinna sie zaczac swiecic ciagle.

 

W kazdym razie dzieki za pomoc. Jak tylko bede wiedzial co i jak, podziele sie z Wami.

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj rozmawiałem z bardzo cenionym mechanikiem (kolejki na wizytę sięgają w niektórych okresach nawet miesiąca)  specjalizującym się w samochodach japońskich od ponad 20 lat. Znamy się osobiście bo serwisuje u niego kolejną już hondę żony. Powiedział, że zna temat bo ma klienta, któremu w xteku takie grzechotania/terkotania zdarzają się sporadycznie już od ponad 20tys km ( ma obecnie ponad 100 tys km) i tylko podczas dynamicznego przyśpieszania. Zlokalizowanie przyczyny jest trudne bo samochód na postoju nie wykazuje takich objawów, jedynie pod obciążeniem w ruchu i co więcej nie wyskakują żadne błędy, które ułatwiłyby diagnostykę. Forek śmiga jak należy nic się ponadto nie dzieje a jest często użytkowany na dłuższych trasach i to dynamicznie, użytkownik jest mega zadowolony z samochodu. Mechanik ma swoje przypuszczenia, nie wyklucza wady fabrycznej ale powiedział, że mam jeździć i nie przejmować się bo do momentu nie ujawnienia się usterki, którą będzie można zdiagnozować nie należy spekulować. I tak uczynię. Ale jak widzę mój i agrest0 przypadek nie są odosobnione a może za chwilę okaże się, że całkiem powszechne tylko jeszcze nie zdiagnozowane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 6.08.2019 o 07:59, PetrK napisał:

takie grzechotania/terkotania zdarzają się sporadycznie 

Przypomniało mi się - miałem takie coś RAZ. Auto było świeżo po dotarciu, oliwa zmieniona, chciałem sprawdzić "ile pójdzie", S# każdy bieg do odcinki,  kopyto na maxa:superhero:, i wtedy pamiętam zagrzechotało/zaterkotało. Nawet trochę się zaniepokoiłem, ale nigdy potem się nie powtórzyło (fakt, że tak bardzo agresywnie do max speeda nigdy potem nie dochodziłem, a chyba nawet z pełną osiąganą przez FXT prędkością (coś pod 240) nigdy już potem jechać się nie zdarzyło :blink:

Edytowane przez Adasko75
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

W dniu 31.07.2019 o 19:38, agrest0 napisał:

Czesc.

 

Przeszukalem juz troche forum ale nie znajduje nic co by pasowalo do mojego przypadku. Forek ma ok. 60tkm (olej w CVT jeszcze nie wymieniany - trudno podjac decyzje statycznie czy dynamicznie). Terkotanie czy tez grzechotanie pojawia sie w momencie mocnego przyspieszenia. Np. jade 90 ale potrzebuje kogos wyprzedzic czyli na chwile mocno przyspieszyc. Nie wiem dokladnie skad dobiega ten dzwiek ale na pewno lewa przednia czesc samochodu. Probowalem nagrac to kamerka samochodowa ale nic nie slychac. Dla uch dzwiek jest bardzo wyrazny. Co wiecej. Odnioslem wrazenie ze w momencie pojawienia sie dzwieku samochod jak by "nie lapal" i nie mial pelnego momentu. Niby silnik wyje, powinien grzac a terkocze i jakos tak sie nie moze zdecydowac :/ Tzn przyspiesza ale to nie to. Czasami jest tak ze jak by zaskakuje i wtedy czuc ze zaczyna mocniej przyspieszac.

Z innych objawow ktore moga byc powiazane ale nie musza:

- chyba musze pojechac na geometrie bo pojawilo sie piszczenie na zakretach przy wolnych czy szybszych manewrach. W nic nie przydzwonilem. Jezdze ostroznie i prawie zgodnie z przepisami :)

- przy wlaczonej klimie slychac jakies padajace lozysko. Na pewno od klimy bo cichnie zaraz po jej wylaczeniu. Dodatkowo slychac to na rozgrzanym. Przy uruchamianiu tego nie ma ale po powrocie z trasy raczej zawsze.

- ostatnio sporadycznia wlacza sie/nie gasnie kontrolka SRS. Czasami po prostu nie zgasnie po uruchomieniu silnika. Czasami zapali sie podczas jazdy. Na razie zdazylo sie to piec razy w roznych odstepach czasu i roznych warunkach pogodowych

- aaa... i jeszcze jedna rzecz. Przy manewrowaniu w garazu, duzy skret i lekkie podjezzdanie, slychac tak jak by jakas stara sparciala guma puszczala na laczeniu z metalem. Takie strzelanie. Natomiast mocne wychylenie kierownicy wydaje takie same dzwieki jak moj pierwszy samochod (Astra I) z uszkodzona maskownica i przebiegiem prawie 500tkm.

 

To chyba tyle bo to ze klima slabo chlodzi to chyba nie musze pisac, ze klapa bagaznika piszczy to chyba tez nic nadzwyczajnego.

 

Ktos cos moze podpowiedziec? Samochod jeszcze pare miesiecy na gwarancji wiec jesli to cos powaznego wolal bym zeby szybko sie z tym uporac.

 

Pozdrawiam

Jarek

ja podobny halas mialem przy jezdzie na wstecznym, okazalo sie ze gdzies przygialem oslone terminczna i to wpadalo w rezonans 

co do slbaszych osiagow to mialem to jak zatankowalem kiepskiej jakosci paliwo (przy okazji reset sterownikow pomogl)

co do piszczenia z klimy mam to samo, wylacze klime i jest ok - łozysko całe

co do manewrowania na niskich predkosciach to standardowy problem z heblem :) u mnie tez trzeszcza - zle sie klocki zchodza i trą o rant tarczy

a moj forek ma tylko 48k km :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I chciałoby się powiedzieć a nie mówiłem, że nagle dziwne zdarzenie okaże się całkiem powszechne. Dzisiaj jak co dzień wsiadłem do mojego forka i z nieukrywaną przyjemnością przejechałem bez żadnych zastanawiających odgłosów kolejne kilometry. Przyjemność z jazdy, poczucie bezpieczeństwa jakie daje ten samochód i wcale nie dynamicznej są trudne do odnalezienia wśród innych marek samochodowych na rynku - może porównywalna z audi a4 allroad 2,0 TSI 252km, którym jeździłem. W temacie osiągów i mulenia samochodu pytałem kiedyś mojego mechanika dlaczego tak jest, że czasami mam wrażenie, że samochód aż sam jedzie a niekiedy tak jakby zabrali mu połowę stada koni. Powiedział i jak później zaobserwowałem miał rację, że wiele zależy od pogody i ilości tlenu w powietrzu potrzebnego do spalania mieszanki paliwowej. Zwykle w gorące dni w przeciwieństwie do tych chłodniejszych samochód staje się bardziej mułowaty. To nie zależy od marki bo on jeździ mocnymi mazdami i ma to samo. Wyniki na torze są gorsze właśnie w dni upalne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie dźwięków to u mnie niestety skrzynia zaczęła "ćwierkać" po wymianie oleju - (po 90kkm) - i w sumie już ponad 2 miesiące serwis próbuje zdiagnozować tego przyczynę ...

Może ktoś miał podobny objaw?

Edytowane przez Andremil
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej. Mam wiecej info w temacie. Bylem dzisiaj w jarcarservice. Super profeska podejscie. Polecam.

Dzwiek ktory slysze pojawia sie kiedy mocno depne. Turbo daje wtedy max doladowanie. Przy wysokim cisnieniu na jakiejs nieszczelnosci spada cisnienie (widac to na tym zegarku z doladowaniem) po czym turbo znowu doladowuje na maksa, cisnienie chwilowo rosnie i znowu spada na nieszczelnosci (na zegarku widac wahania cisnienia - takie skakanie cisnienia gora dol). Kolektor byl zdejmowany bo tez bylo podejrzenie ze to uszczelka. Niestety nieszczelnosc jest gdzie indziej. Ponoc potrzebny jest demontaz turbo :( Jade z tym do ASO zobaczymy co wymysla.

Dodam tylko ze ma to wplyw na osiagi. Samochod sie tak nie zbiera przy mocnym przygazowaniu. Terkotania nie slychac jesli przyspiesza sie liniowo a nie nagle.

 

Edytowane przez agrest0
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...